Temat: turystyka medyczna - gdzie przyjac OBCOKRAJOWCA na...
Z rezydentami z zagranicy i na odwrót z tematyką pracy za granicą mam sporo do czynienia.
Gro moich klientów/pacjentów to także rezydenci w Polsce.
Jest jednak - moim skromnym zdaniem - jedna z podstawowych barier jaką jest kwestia zrozumienia innej: kultury, obyczajowości a także prawa. Znacznie większej niż u nas znajomości prawa.
Tak więc niekoniecznie bariery finansowe, obmierzłość urzędników, itd.
Ale min. czytelne i zrozumiałe odbiory komunikatów, stosowanie się do podstawowych oczekiwań klientów.
Zastanowiłbym się nad kwestiami:
Pełnej dokumentacji medycznej w zawodach które tak się o te miano ubiegają.
Konsekwencje zabiegów nie tylko stricte leczniczych, ale pozostałości w formie popękanych naczyń, siniaków i "nastawiania" czego popadnie i jak popadnie bez uprzedzenia, nie wspomnę o zgodzie pacjenta.
Odpowiednim ubezpieczeniu się i tam gdzie jest taka potrzeba superwizji. My możemy sobie dyskutować, ale klient zwłaszcza ten z zagranicy wie swoje. Ostatnio na ten i podobne tematy głośno.
Wydaje się nam że chcemy dobrze, ale różnie to z intencjami bywa. Pisałem na ten temat niedawno artykuł, na przykładzie masażu i nurtu body work:
http://www.imbw.pl/?p=4095
Pozdrawiam Piotr