Temat: Artykuły prasowe o sytuacji zawodów fizjoterapia i masaż...

http://www.polityka.pl/nauka/zdrowie/1563953,1,waskie-...

POLITYKA z 11.12- 17.12.2013
Jak to wyprostować Paweł Walewski
Samozwańczy fizjoterapeuci, których coraz więcej ,mogą poważnie zaszkodzić pacjentowi. Jednocześnie NFZ ogranicza pole działania fizjoterapeutom z kwalifikacjami.
[...]
"Jesteśmy jednym z niewielu krajów w Europie , gdzie właściwie każdy może bez konsekwencji karnych otworzyć gabinet i używać tytułu fizjoterapeuty 60 tys osób które zdobyły dyplom po ukończeniu studiów licencjackich i magisterskich , nie ma swojego samorządu - tak jak to jest w przypadku lekarzy, pielęgniarek , aptekarzy, czy nawet diagnostów laboratoryjnych. Nikt zatem nie kontroluje wykonywanych praktyk ani nie narzuca odpowiedzialności dyscyplinarnej za wykonywanie zawodu niezgodnie z zasadami sztuki. -Na tym cierpią nieświadomi pacjenci- zauważa Aleksander Lizak ze Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska wg którego większość chorych z problemami kręgosłupa trafia w ręce szarlatanów bezkarnie oferujących niebezpieczne metody leczenia. [b] Niestety,w tej grupie mogą być również osoby , które rzeczywiście legitymują się dyplomem fizjoterapeuty, tyle że na uczelni zupełnie nie przygotowanej do prowadzenia tego typu kształcenia. Na większości uniwersytetów medycznych , podobnie jak w akademiach wychowania fizycznego , kierunek ten cieszył się zawsze popularnością. Ale odkąd zapanowała
na masowe otwieranie gabinetów odnowy biologicznej, wiele prywatnych szkół wyższych zaczęło odpłatnie kształcić fizjoterapeutów , nie mając odpowiedniej bazy ani kadry.
-Skutek jest taki, że w Polsce oficjalnie aż 67 uczelni , a nieoficjalnie sto ,przyjmuje studentów na kierunek fizjoterapii . To dwa razy więcej niż w Niemczech - szacuje dr Krawczyk. Pełne kształcenie powinno obejmować trzy lata licencjatu i dwa lata studiów magisterskich , ale większość absolwentów szkół prywatnych ( które przeważnie nie mają uprawnień do nadawania tytułu magistra) zadowala się dyplomem licencjackim i otwiera gabinety niejednokrotnie nawet bez odbycia praktyk przy łóżkach pacjentów. Po trzech latach praktyki klinicznej magister fizjoterapii może podjąć 4-letnie szkolenie specjalistyczne, ale tytuł specjalisty posiada w kraju jedynie 700 osób.
-Poziom wykształcenia jest więc bardzo nierówny - dodaje dr Krawczyk - przydałoby się zatem egzamin Państwowy na wzór lekarskiego. Na razie kompetencje fizjoterapeutów weryfikuje życie.
Pacjenci najczęściej nie mają świadomości, komu powierzają swoje zdrowie. gdy ze skierowaniem na zabiegi fizjoterapii każe im się czekać kilka miesięcy, trudno się dziwić że szukaj pomocy w prywatnych. Należy w tym wypadku szczegółowo wybadać , dyplomem jakiej uczelni legitymuj esie fizjoterapeuta. A jeśli przystąpi do zabiegu bez pytania o diagnozę lekarską -to zły znak : lepiej więc się u niego nie pokazywać .
[...]

Temat: Artykuły prasowe o sytuacji zawodów fizjoterapia i masaż...

Półtora roku temu byłem w Zgorzelcu na polsko -niemiecko -czeskich transgranicznych targach pracy. Rozmawiałem z firmami niemieckimi które szukają pielęgniarek lub pielęgniarzy chcących podjąć na stałe pracę w niemieckich szpitalach. Pytałem o możliwość stworzenia takiej samej oferty dla polskich fizjoterapeutów? Odpowiedzieli że rynek niemiecki jest nasycony fizjoterapeutami a na pielęgniarki jest bardzo duże zapotrzebowanie. Poza tym w każdym szpitalu zatrudnia się najwyżej jednego lub 2 fizjoterapeutów a pielęgniarek co najmniej 50. Zapytałem co w takim radzie mogą doradzić polskim studentom fizjoterapii jeżeli chcieliby po studiach podjąć prace w Niemczech?
Padła zaskakująco prosta odpowiedź:
"Jak najszybciej zmienić kierunek studiów na pielęgniarstwo!"
Tymczasem od 2007 nastąpił prawdziwy boom na 100 uczelniach które wprowadziły kierunek studiów Fizjoterapii ( to 2 razy więcej niż w Niemczech) w wyniku tego w 5 lat liczba fizjoterapeutów w Polsce zwiększyła się z 33.000 do 60.000!

Jak będzie tego już widoczna konsekwencja ? Tak jak z przesyceniem miast ilością taksówkarzy -co raz trudniej będzie utrzymać prowadzenie prywatnego gabinetu... bo rynek dawno się już przesycił masażystami i fizjoterapeutami

Jak wyprostować tą sytuację ?
Są dwa rozwiązania:
1. Rozwiązanie ilościowe - zwiększone działania marketingowe - i wszystko wskazuje ze od 5 lat właśnie ten kierunek promocji zawodu fizjoterapeuty próbuje się realizować prywatni i w ramach stowarzyszeń i konferencji oraz na forach internetowych.
2. Rozwiązanie jakościowe podniesienie wymagań wykształcenia- wprowadzenie egzaminów państwowych
Ten drugi kierunek jednak czeka Polskę nieuchronnie po 1.01.2014 wraz z wprowadzeniem w całej UE dyrektywy o transgranicznych usługach medycznych

Tym bardziej zadziwia mnie brniecie niektórych stowarzyszeń fizjoterapeutycznych w kampanie retoryczno-krasomówcze np o relacji terapeuta -pacjent -kient, zamiast troski o merytoryczną jakość kształcenia fizjoterapeutów oraz merytoryczna troskę o bezpieczeństwo pacjentów-klientów gabinetów masażu i fizjoterapii

Bo jeżeli będziemy się zachwycać bez merytorycznych podstaw tylko brawurą czarująco skutecznych wykładowców lub prowadzących spotkania... wkrótce promocja fizjoterapii może się upodobnić ... do spotkań wciskających emerytom na kredyt kołdry wełniane i garnki stalowe...jako rzekoma receptę na ich zdrowie...

Obecnie bowiem krąży po Polsce sporo takich ekip "czarujących i otumaniających emerytów odpowiednimi sztuczkami socjotechnicznymi wmawiając im swoja ofertę jako mająca rzekomo zapewnić im zdrowie , bo przecież trudno komukolwiek byłoby zaprzeczyć że ..." zdrowy sen i zdrowe odżywianie to podstawa zadbania o swoje zdrowie!"

Piszę o tym bo wybrałem w piątek jako współpracownik polsko-niemieckiego pisma Region http://www.region.com.pl/ na takie spotkanie organizowane przez poznańską firmę PROTENZA DI LANA i liczyłem że bez trudu uzbrojony tylko w długopis i notatnik zdemaskuję bez trudu nie uczciwość naciągaczy emerytów na produkty w wygórowanej cenie i niewiele mające wspólnego z profilaktyką zdrowotną.
http://www.potenzadilana.pl/o-firmie.html
http://www.homedelux.pl/oferta

No i się przeliczyłem , ulegając "czarowi prowadzącego" w jaki wciskał kit wszystkim obecnym ...
Będę jednak musiał pilnować następnego przyjazdu tej firmy do Zgorzelca i następnym razem
wybrać się jednak z magnetofonem...

No cóż "dobra poznańska szkoła marketingowego czarowania" ...

A tym czasem zamiast zamówionego przez REGION materiału konsumenckiego, muszę zaproponować jakiś inny równie ciekawy temat konsumencki...

O już wiem wybiorę się z magnetonem na ul Konarskiego 9 w Zgorzelcu do Ośrodka Rehabilitacji profesora Zbigniewa Śliwińskiego w Zgorzelcu zrobić dwa wywiady z profesorem Śliwińskim:
1. o leczeniu zachowawczym w Ośrodku Rehabilitacji profesora Zbigniewa Śliwińskiego skolioz idiopatycznych metodą profesora Santosa Sastre dzięki aparaturze medycznej opracowanej przez inżynierów i naukowcy z Politechniki w Dreźnie .
2. o komentarzu profesora Zbigniewa Śliwińskiego do artykułu "Jak to wyprostować ? -Wąskie gardło polskiej rehabilitacji

http://zgorzelec.naszemiasto.pl/artykul/862178,zgorzel...