Temat: Z fizjoterapeutycznego rynku pracy

To poniżej to nie żart:
Dostałem pytania dotyczące sytuacji na rynku pracy w fizjoterapii (z dużym naciskiem także na praktykę masażu) od tu uwaga kontakty z Hiszpanii, Grecji, Irlandii i płd Niemiec. Czyżby kryzys tak się odzwierciedlał?
A może po prostu to reakcja zauroczeniem polskimi fankami Euro. No piękne są fakt.

A tak poważnie. Słyszałem także że bada się po cichu rynek pracy w dużych miastach i zapotrzebowanie na terapeutów mówiących w danym języku. Czy to przypadek? Turystyka medyczna? Nie sądzę. Może się za chwilę okazać iż Wrocław potrzebuje mówiących po japońsku lub koreańsku, Warszawa po chińsku (zależnie od dialektu) Pomorze po niemiecku lub szwedzku. Ciekawostka.

Oj porobiło się, porobiło. W czasie kiedy u nas totalne żniwa na przykładowo tp, myofascial release, NMT, przeważnie z za oceanu, za tymże oceanem, akurat wzrosło zainteresowanie tzw. "Europejskim masażem", w tym łącznotkankowym, segmentarnym, izometrycznym, szwedzkim/klasycznym, manualnym drenażem limfatycznym. Wymienianymi w literaturze angielskiej jako podstawy therapeutic massage, obok pojęcia masażu jako specyficznej praktyki, manipulacji tkankami miękkimi. Co jeszcze ciekawsze w pojęciu "medyczny masaż" daje się przykłady poza USA, najczęściej z Rosji (tu w znaczeniu tak starszym jak i obecnym) Polski, Czech, Niemiec i Austrii. Kolejny raz wychodzi na to że cudze chwalicie swojego (dokładnie) nie znacie. No proszę a 20 lat temu cześć wykładowców w mojej szkole w USA była właśnie naszymi sąsiedzi:) No uwinęli się chłopaki na schwał:)

Z uwagi na wieloletnie kontakty, nie zdziwiło mnie pytanie. A ty byś tak nie przyjechał, może coś ciekawego pokazał w temacie? Hmmmm.

Mam pewien problem. 20 lat temu jak mnie zapytali kto w Polsce płaci za podstawowe zabiegi fizjoterapeutyczne w tym szczególnie za masaż, w ramach KS, odpowiedziałem że państwowe systemy ubezpieczeń. No to odezwały się gromkie brawa.
- Za bardzo nie wiem, co miałbym odpowiedzieć dzisiaj? Przykładowo wiele stanów w USA, do dziś stara się aby za masaż jako poszczególny zabieg płaciło med. ins. U nas są tendencje odwrotne, to co udało się wypracować kilka dekad temu, tracimy.

Oj się porobiło, oj porobiło:(Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 12.08.12 o godzinie 14:24