Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Tak przy okazji jak mogą działać stowarzyszenia, miłej lektury i marzeń:

http://www.apta.org//AM/Template.cfm?Section=Home

http://jobs.physicaltherapyweb.com/a/jobs/find-jobs

http://automailer.com/tws/articleIndex.html

http://www.amtamassage.org/journal/home.html

No i nie tyle od finansów co od zaangażowania ludzi to zależy, dobrej organizacji i pasji życia.

Czego i państwu życzę :)

Piotr

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Tak Piotrze byłam na tej konferencji odbywającej się w Lublinie, ale ze względu na brak czasu musiałam tego samego dnia dostać sie jeszcze na druga uczelnie w Warszawie na egzamin więc nie mogłam zostać do końca a tym bardziej na warsztatach.
Asle a tym się zgodzę było bradzo duzo osób ale jak nma rokiu z mojej uczleni jest 130 osob +zaoczni ok 500 osób nie liczać juz pierwszego rocznika ani drugiego to powiem jednym słowem, że jak chce sie zabłysnąc i wyróznić nie mozna nie skorzystać z takiej okazji jaką była konferencja, a konkurencja niestety jest i to ogromna !

Więć też z nadzieja czekam na ten niż który pozostawi w branży tylko te osoby które szkołe kończa z wyrożnieniem a nie ze świstkiem :)

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Miroławie własnie o to chodzi, że pracodawcy łatwiej zatrudniają osoby wąłsnie po dawnym studium medycznym, wierząc w to , że oni coś jednak ze szkoły coś wynieśli. Ja sama też łatwą ręka dostałam dwie prace na pierwszym i drugim roku studiów jako przedstawiciel sprzetu medycznego jak i masażystka w centrum medycyny naturalnej ale niestety sama musialam zrezygnowac po miesiacu a obu prac bo nie znajdywałam na to czasu. A do nauki to jednak trzeba przysiąść, bo wstyd póżniej jest jak sie nie wie co pacjentowi odpowiedzieć gdy zapyta i poprosi o pomoc, więc cos kosztem czegoś.

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Piotrze a jesli chodzi o zrzeszenia fizjoterapii. Akurat tak sie złożyło, ze w tamtym roku chciałam należec do tego i niestety nie moglam bo byłam z prywatnej uczleni a podobno tylko absolwencji AM (jeszcze wtedy) mogli do niej należec, rzekomo bo nie do konca jestem przekonana czy to prawda. W tym roku wiem juz na pewno ze spoza UM też można w niej uczestniczyć.Tylko niestety mimo z ebym chciala brakuje mi zycia..zobaczy zreszta na przestrzeni miesięcy.

Ostatnio nasz dr na jednym z wykladow zaproponowal wziecie udziału w projekcie orgznizowanym przez AWF warszawa io niepelnosprawnosci osób, na wykladzie bylo jedynie 11 osób (ze 130) i opczywoscie zgłosiłam sie ja. Pan dr miał przynies materialy za tydzien na kolejny wykład... ale oczywiscie nie przyniosl, więc materialy mial przeslac mi na mail..od tygodnia skrzynka jest pusta.
A mimo, że tak bardzo zachęcał sam nie wywiązuje się ze swoich zadań.

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

A jesli chodiz o zatrudnienie to tak naprawde, pracodawca zatrudnia osoby z nizszym wykształceniem proponujac im staż, staż sie konczy kolejna osoba przychodiz na staż i tak podobno łatają dziury budżetowe, nie raz już o tym słyszałam.niestety.

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Dziekuje w imieniu moim i zgromadzonych tu osób na formum za linki..ale gdybym ja jeszcze fachowy język znała to byłoby naprawdę cudownie poczytać :)

Nie pozostaje mi nic innego jak szlifowanie go przez ten rok :)
Mirosław Musielak

Mirosław Musielak fizjoterapeuta z
zamiłowania :)

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Sylwia Benedykciuk:
Miroławie własnie o to chodzi, że pracodawcy łatwiej zatrudniają osoby wąłsnie po dawnym studium medycznym, wierząc w to , że oni coś jednak ze szkoły coś wynieśli. Ja sama też łatwą ręka dostałam dwie prace na pierwszym i drugim roku studiów jako przedstawiciel sprzetu medycznego jak i masażystka w centrum medycyny naturalnej ale niestety sama musialam zrezygnowac po miesiacu a obu prac bo nie znajdywałam na to czasu. A do nauki to jednak trzeba przysiąść, bo wstyd póżniej jest jak sie nie wie co pacjentowi odpowiedzieć gdy zapyta i poprosi o pomoc, więc cos kosztem czegoś.
w moim przypadku po prostu byłem na trzymiesięcznych praktykach w gabinecie rehabilitacji i terapii manualnej, szefowa stwierdziła że szybko chwytam temat, spytała czy niechciałbym u niej pracować. Studiuję zaocznie więc bez problemu łącze pracę i studia, pieniądze nie są złe, zarabiam tyle samo co osoby które ukończyły już studia więc argument że technik jest tańszy w moim wypadku odpada. Na magisterskie nawet się nie wybieram, wolę zainwestować te pieniądze w dyplom chiropraktyka, przynajmniej zamiast poiwtarzać materiał ze studiów licencjackich nauczę się czegoś konkretnego co będę mógł wykorzystać w swojej pracy.

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Ale ja nie dokońca się zgodzę z Tobą Mirosławie.
Będąc magistrem możesz sam ustalać program usprawniania a mająs tylko uprawnienia po licencjacie podlegasz zawsze komuś. Jedynie jako masażysta masz tytuł równy magistrowi i sam możesz swoja działanośc np prowadzić bez kontroli nikogo nad sobą.

Ale to tez pytanie czy wolisz być fizjoterapeuta czy masażystą? :)

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

A odnośnie tego jak dostałeś pracę. Fakt są sytacje, że wykazując się nadmiernie na praktykach często po nich zostaje się na zmianę. Ciężko jest znaleść dobrego pracownika a tak osoby u której praktujesz widzi i ocenia Twoje zdolności :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Sylwia Benedykciuk:
Dziekuje w imieniu moim i zgromadzonych tu osób na formum za linki..ale gdybym ja jeszcze fachowy język znała to byłoby naprawdę cudownie poczytać :)

Nie pozostaje mi nic innego jak szlifowanie go przez ten rok :)

To były linki aby jedynie pokazać jak można funkcjonować i tyle :) Daleki jestem od gloryfikacji tego kraju, ale postrzegam go jako miejsce niesamowitej wymiany informacji ludzi i ich doświadczeń z całego świata :)

No z językiem to kolejny problem, nie bierz tego do siebie, ale czasem ludzie po studiach nie bardzo wiedza jak przeprowadzić ewaluacje pacjenta po angielsku, a w Unii prędzej czy później na takiego się trafi, np rezydenta w Polsce. Przy dzisiejszych możliwościach to Pikuś ... :)

Jak my uczyliśmy się języka? W szkole tylko łacina, ale opłacało się jak rozumiesz to i medyczny angielski załapiesz.

Miałem od razu żywy kontakt z językiem w Stanach. Do dziś śmiejemy się jak moja partnerka wykonywała pierwszego dnia pierwszy zabieg i chłopiec palnął do niej coś w takim slangu, ze jego matka tłumaczyła bo nawet lekarz nie zrozumiał:) To było w Detroit 1992, nie wiem może to był jakiś kumpel Eminema z podstawówki :)

Osobiście zapłaciłem kiedyś za kurs angielskiego w szkole w Londynie, ale nie dostałem wizy i pieniądze przepadły, takie były czasy :) Ale wracajmy do tematu.

Polecam taką metodę: kupujesz książkę taką samą po angielsku i po polsku i porównujesz całe medyczne zdania. Błyskawica! Polecam.

Są też przyjemniejsze formy np. można zamieszkać z native speaker'em :) choćby po sąsiedzku.

Można też oglądać dr Hous'a w oryginale :)

Tyle jest dziś możliwości tylko trzeba chcieć.
Pozdrawiam
Mirosław Musielak

Mirosław Musielak fizjoterapeuta z
zamiłowania :)

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Sylwia Benedykciuk:
Ale ja nie dokońca się zgodzę z Tobą Mirosławie.
Będąc magistrem możesz sam ustalać program usprawniania a mająs tylko uprawnienia po licencjacie podlegasz zawsze komuś.
właśnie nie jestem pewien jak to do końca wygląda z uprawnieniami, wiem że jeśli chce współpracować z NFZ to ten mgr w firmie jest potrzebny, ale jeśli pracujemy tylko prywatnie czy są jakieś regulacje co może lic. a co mgr? Obecnie akurat wole podlegać komuś bo nie mam na tyle doświadczenia by sam podejmować niektóre decyzje, poza tym co dwie głowy to nie jedna :)
Jedynie jako masażysta masz tytuł równy magistrowi i sam możesz swoja działanośc np prowadzić bez kontroli nikogo nad sobą.
tu chyba też przepisy dotyczą osób mających kontrakt z NFZ ale pewny nie jestem
Ale to tez pytanie czy wolisz być fizjoterapeuta czy masażystą?
raczej wolę iść w stronę terapii manualnej i masażu
:)
:) chyba trochę zeszliśmy z tematu wątku

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Polecam taką metodę: kupujesz książkę taką samą po angielsku i po polsku i porównujesz całe medyczne zdania. Błyskawica! Polecam.

Są też przyjemniejsze formy np. można zamieszkać z native speaker'em :) choćby po sąsiedzku.

Można też oglądać dr Hous'a w oryginale :)

Tyle jest dziś możliwości tylko trzeba chcieć.
Pozdrawiam


Moja siostra podobnie jak i brat jest lektorem angielksiego i oboje mają tytuł mgr :) niestety ja nie poszłam w ich slady :)
Mimo moich wieloletnich godzin spedzonych w ksiazkach na lekcjach angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego to jednak wiadomo jak sie nie używa to jest problem pózniej z wymową mimo ze wszystko sie rozumie nie umie się człowiek wysłowic :)
Myśle nad stazem za granicą za jakiś czas więc mnie to nie ominie i jezyka sie trzeba nauczyc a moze tylko przypomniec? :)wciaz bariera jezykowa u mnie istnieje a osłuchana jestem dobrze:) na uczleni mamy właśnie specjalistyczny angielski, a poza tym Grey's anatomy zdarza mi sie obejrzeć bez lektora :)

konto usunięte

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

właśnie nie jestem pewien jak to do końca wygląda z
uprawnieniami, wiem że jeśli chce współpracować z NFZ to ten mgr w firmie jest potrzebny, ale jeśli pracujemy tylko prywatnie

I ja też do końca nie wiem jak to z tym jest. Jask narazie temat odległy dla mnie :)
czy są jakieś regulacje co może lic. a co mgr? Obecnie akurat wole podlegać komuś bo nie mam na tyle doświadczenia by sam podejmować niektóre decyzje, poza tym co dwie głowy to nie jedna :)


Ja podwoli staram się własnie działac jednak na własną ręke :)
z czasem i z coraz większym poziomem wiedzy stajesz sie pewniejszy siebie :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Mirosław Musielak:
:) chyba trochę zeszliśmy z tematu wątku

Mirosławie nie do końca. To są właśnie pytania pod kątem Stowarzyszenia, gromadzenie informacji, przepisów ale też wpływanie na nie. Co za durnota z tym mgr, pierwszy raz słyszę że aby procować dla NFZ potrzebny jest mgr, jeśli np bez przeszkód pracują technicy masażu leczniczego na etatach masażystów w palcówkach pracujących dla NFZ. Z tego wynikałoby iz poważniej traktuje się technika niż licencjata?

Z tym członkostwem to też mnie zaskoczyłaś Sylwio, członkostwo dla wybranych absolwentów? Myslę ze to jakieś nieporozumienia, poza tym w większości krajów zrzeszać mogą się już sami studenci, nie maja np pełnych praw wyborczych, ale są zrzeszani.

Poszukajcie może ktoś z zarządu udziela się na jakimś forum?

Powodzenia
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Sylwia Benedykciuk:
Myśle nad stazem za granicą za jakiś czas więc mnie to nie ominie i jezyka sie trzeba nauczyc a moze tylko przypomniec? :)wciaz bariera jezykowa u mnie istnieje a osłuchana jestem dobrze:) na uczleni mamy właśnie specjalistyczny angielski, a poza tym Grey's anatomy zdarza mi sie obejrzeć bez lektora :)

To jednak pozostaje wariant z tym native speakerem :)
Ale nie przejmuj sie Sylwio ja też nie mam zdolności językowych, jednak jakoś trzeba sobie radzić.

Swoją drogą bez kompleksów, znam np dwóch świeżo upieczonych doktorantów, też u nich z angielskim cienko, to mnie dziwi bo to dziś jest wymóg. Nie wspomnę o imprezach, kongresach lekarskich gdzie ciągle jeszcze jest symultaniczne tłumaczenie z ang na polski.

Jak już będziesz na tym stażu za granicą to przy okazji zrzesz się w jakimś stowarzyszeniu za granicą, to pomaga.

powodzenia
Mirosław Musielak

Mirosław Musielak fizjoterapeuta z
zamiłowania :)

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Piotr Szczotka:
Mirosław Musielak:
:) chyba trochę zeszliśmy z tematu wątku

Mirosławie nie do końca. To są właśnie pytania pod kątem Stowarzyszenia, gromadzenie informacji, przepisów ale też wpływanie na nie. Co za durnota z tym mgr, pierwszy raz słyszę że aby procować dla NFZ potrzebny jest mgr,
żeby pracować nie jest potrzebny, ale żeby podpisać kontrakt z NFZ w placówce podobno musi być choć jeden magister, tak wszyscy mówią w każdym razie. Rzeczywiście jest to trochę durne ale u nas chyba jeszcze nie wszyscy chwytają o co chodzi w systemie bolońskim i mamy ogromne parcie na mgr.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Hm... powiem tak, a co na to stowarzyszenie PZF? W sumie idąc do NFZ poproś o podstawę prawną takiej decyzji, jeśli nie ma, to masz do czynienia z samowolą lub nadinterpretacją przepisów przez konkretnego urzędnika.

w przepisach nie ma terminu "podobno" :)
Mirosław Musielak

Mirosław Musielak fizjoterapeuta z
zamiłowania :)

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

nie wiem co na to PZF, z tym magistrem piszę "podobno" bo konkretnego przepisu nie wiedziałem ale wszyscy dookoła tak mówią albo coś w tym jest albo wiele osób jest w poważnym błędzie :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Mam nadzieję iż NFZ kolejny raz nie powołuje się na przepisy Unijne, znam co najmniej 4 gości prowadzą praktykę samodzielną - są szefami i zatrudniają - w ramach ubezpieczeń medycznych i są fizjoterapeutami z Bachelor's degree. Nasz odpowiednik licencjatu.

Wyjątkiem jest USA i Australia, ale tam master p.t. czyli magister physiotherapist po otrzymaniu głównych wytycznych i diagnozy sam układa tok leczenia i aplikuje zabiegi fizjo. Do tego nam daleko dosłownie i w przenośni. :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Polski Związek Fizjiterapii i Polski Zwiazek Rehabilitacji

Reasumując, wczoraj w wolnej chwili przewertowałem kilka for jw. ale także zagranicznych. Obraz w kraju jawi sie raczej mało ciekawy. Wszyscy psioczą na stowarzyszenia, zarówno związane z fizjoterapią jak i masażami, ale kiwnąć palcem nie chce się nikomu. Najczęściej stowarzyszają się ludzie z pewną już praktyką, doświadczeniem.

Młodych adeptów tam raczej nie uraczysz. Zresztą na dwóch ostatnich spotkaniach na których byłem było podobnie, aczkolwiek wielu młodszych wyjeżdża coraz częściej na kursy za granicę, stwierdzając iż niektóre ceny kursów są porównywalne ale za to u źródeł.

Z udziałem na zajęciach jest podobnie zresztą j.w. pisze koleżanka, jeśli z grupy 130 osobowej uczęszcza kilkanaście osób, to co się dziwić.

No i tu mamy chyba największy absurd, zamiast maksymalnie wykorzystać czas, naukę, program na studiach licencjackich z pełnym zaangażowaniem studentów, to myśli się już o II stopniu?

Czy można inaczej? Jednak można tylko trzeba dorosnąć, na mojej uczelni absencja waha się zaledwie w skali kilku procent, no ale to może jest kwestia kierunku.

Wracając do stowarzyszeń zagranicznych. Dlaczego działają inaczej? Bo mają inną podstawę prawną, a w sumie administracyjnie obsługuje je osoba na "etacie" tj opłacana, odpowiedzialna za promocję zawodu, marketing, sprawy prawne, foldery, itd.

Ale to jest już inny wymiar, kwestia świadomości, pracy na rzecz całego środowiska ale też innego, odpowiedzialnego podejścia do zawodu. Z dwojga wolałbym opłacać kogoś na etacie, kto administracyjnie zajął by się takimi sprawami niż wiecznie udawać, że jesteśmy wydolni samorządowo i społecznie.

Solidnego z aktywnymi zrzeszonymi stowarzyszenia potrzeba "na cito" :) jednocześnie z wyrazami szacunku dla tych co już działają, bo z tego co wiem młodszych zmobilizować trudno.

Spokojnego weekendu państwu życzę.



Wyślij zaproszenie do