Piotr
Zemła
mgr fizj. właściciel
gabinetu masażu i
rehabilitacji
Chir...
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Piotrze,Swietnie, ze postawiles to pytanie na Forum.
juz 3 tygodnie otwarcie sie np niemieckiego rynku pracy dla polskich Fizjoterapeutów da wielu nowe mozliwosci , ale stworzy tez szereg problemów na polskim rynku okreslanych przez specjalistów jako "dremnaż polskiego rynku pracy z najlepszych specjalistów' polscy pracodawcy wogóle nei sa przygotowani na ten moment , w przeciwienstwie do pracodawców niemiecki ch którzy juz kusza młodych specjalisŧów do 25 roku np stypendiami na dokształcanei sie (po trzebne jest poznanie jezyka specjalistycznego z danej dziedziny ) z gwarancja podjęcia pracy .
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Piotr Zemła: 4.04.2011, 14:50
W związku z tym, że od 1 maja 2011 nie będzie potrzebne pozwolenie na prace zapewne zainteresowanie pracą w Niemczech wśród polskich fizjoterapeutów wzrośnie. Chciałem zapytać czy są może obecni w grupie fizjoterapeuci którzy pracują za zachodnią granicą i moga coś powiedzieć na temat warunków pracy, zarobków i życia polskiego fizjoterapeuty w Niemczech??
Witam,
Po roku Postawienia przez Pan tego bardzo istotnego tematu, chciałbym się podzielic z prawie rocznych bezpośrednich obserwacji jak wygląda otwarcie rynek niemiecki rocznymi obserwacjami poczynionymi przez ten czas w mieście granicznym "Zgorzelec -Goerlitz ( gdzie po wstępnym rozeznaniu możliwości racy po obu stronach granicy, już w lutym 2011 przeprowadziłem się w sierpniu 2011).
Tych spostrzeżeń jest bardzo wiele- jestem wiec do dyspozycji koleżanek i kolegów i chętnie podzielę się dobyta wiedza na ten temat , odpowiadając w miarę możliwości na wszystkie Wasze pytania.
ze swojej strony tylko zwrócę uwagę, że jest kilka barier utrudniających podjecie przez masażystów i fizjoterapeutów pracy w Niemczech:
-podstawowy problem to indywidualna nostryfikacja - uznanie lub nie Polskich dyplomów, które wcale nie przebiega tak prosto i automatycznie jak powinno to wynikac z podpisanych umów obustronnych, gdyż każdy z Landów podchodzi bardzo indywidualnie do tej sprawy (najtrudniej jest we wschodnich landach , gdzie jest widoczna jest mentalnośc po byłym NRD gdzie jak słyszano polską mowę natychmiast chowano co bardziej atrakcyjne towary np damskie kozaczki pod ladę- żeby wystarczyło dla swoich..)
-zupełnie inny system szkolnictwa zawodowego w UE a dotychczasowego modelu w Polsce, a który dopiero został implementowany do polskiego Prawa dopiero ustawą i rozporządzeniami ministra MEN z stycznia 2012 a wejdzie w życie od 1.09.2012, w rezultacie np w Bawarii kuzynce mojego znajomego od 5 nie chcą uznac dyplomu licencjackiego wykazując ze programy studiów w Polsce i Niemczech znacząco się różnią w szczególności jeżeli chodzi o zaliczenie aż 1400 godzin praktyk , w tym aż połowy klinicznych ( w szpitalach i przychodniach zdrowia)! Ta absolwentka podjęła nieodpłatne praktyki w gabinecie w Niemczech by wykazac się brakująca ilością praktyk , ale urząd tez jej tego nie uznał bo nie były to praktyki kliniczne , z kolei nikt jej nie dopuści do praktyki klinicznej skoro nie ma uznanego dyplomu!!!
błędne koło prawda?!
A wszystko dlatego, że tutaj oraz wprowadzanym w Polsce systemie uzyskiwania kwalifikacji zawodowych -ona najpierw uzyskałaby tytuł technika po 600 godzinach praktycznym oraz 3 egzaminach dających konkretna zawodowe uprawnienie w dziedzinie fizjoterapii lub masażu.
Więcej jeżeli ktoś jest zainteresowany na priv.
Pozdrawiam
J.C.Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 11.03.12 o godzinie 10:11
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Ponieważ o tym temacie już od kilku miesięcy dyskutujemy m.in z Piotrem Szczotką zacytuje jeden z tematów jaki się w związku z tym pojawił" Jak to jest z jednej strony tak jak pisze Niemcy stawiają wręcz zaporowe warunki do nostryfikacji polskich dyplomów i podjęcia działalności gospodarczej lub pracy w dziedzinie masażu fizjoterapii ,a z drugiej strony są przypadki że ludzie podejmują prace masażysty w ogóle bez uprawnień zawodowych nawet w Polsce i na chybcika cha dla papierka robić kursy nawet przez skype, bo pracodawca od przyjął ich ale żąda pilnego dostarczenia dyplomów?Piotr Szczotka: Forum MASAŻ Temat: Kurs dla papierka na skype?
Witaj Rafale. Ciekawy temat.
1. Chyba cię nie rozczaruje jak powiem, że ta sytuacja nie jest wyjątkowa. Można by tu przyrównać to do uczenia się masażu korespondencyjnie, ale to by były wyżyny nauki.
2. Co do papierka już miałem kilkakrotne sytuacje osób pracujących tu uwaga - Unia Europejska - w spa zagranicą bez żadnego papierka. Przyjeżdżali do Polski, prosząc o jakikolwiek papierek bo pracodawca potrzebuje. No i zobacz różne klimaty w tej U.E. Nam się wmawia że powoli wymogi studiów wyższych to konieczność, a tam ... Swoją drogą Polak potrafi bez papierka utrzymać się w spa zagranicą. No, no ... :)
3. Jakieś 3-4 lata temu, dostałem propozycję uczestnictwa (czynnym jako instruktor) w kursie i tu uwaga dla 200 osób, po 40 roku życia i z maksymalnym wykształceniem średnim! Doczytaj dokładnie! Nie dziwi mnie że ta U.E. ledwo zipie. Zrezygnowałem, ale skwapliwie projekt zrealizował od razu ktoś inny.
4. Rafał, desperacja firm szkoleniowych dochodzi do szczytu możliwości, tak więc co tam papierek :)
Z pozdrowieniami Piotr.
1. Piotrze
Jakoś w Niemczech wcale nie widac że "Unia ledwo zipie" - wręcz przeciwnie widac przewagę dobrej organizacji i gospodarki Niemiec w stosunku do bałaganu np we Francji , Włoszech czy Hiszpanii, Portugalii, Irlandii nie mówiąc już o Grecji :)
2. Mówimy tu o całkiem 2 różnych kwestiach: co innego to interes i stanowisko urzedów , a co innego interes i stanowisko pracodawców, ale uwaga - dotyczy to tylko sytuacji gdy już masz załatwione prawo pobytu w Niemczech , ktore nabywasz dopiero po 6 mięsiącach pobytu i pracy w Niemczech- wtedy to urzad już ma obowiązek dawc ci propozycje pracy oraz ty masz uprawnieiniei socjalne do zasilku oraz masz prawo szukac pracy po pracodawcach - a pracodawca dostaje ulgi za zatrudnienei Ciebie. Mało tego to ty jeszcze możesz dostac zrefundowanei uzupełnienei wyształacenia do aktualnych. To dlatego padają własnie propozycje takich kursów nawet przez skype. BO JAK NIE WIADOMO O CO CHODZI TO NAPEWNO CHODZI O PIENIEDZE-OCZYWIŚCIE UNIJNE- JEDNI ( URZĘDY JE BLOKUJA) A INNI (PRACODAWCY NIEMIECCY I PRACOWNICY Z POLSKI) CHCĄ WYCIĄGAC TE PIENIĄDZE UNIJNE I ZARABIAC ORAZ BEDA SZUKAC WSZELKICH LUKACH W PRZEPISACH I BARIERACH JAKIE URZEDY BEDA STAWIAC!
DLATEGO: dopóki nie masz tego statusu to urząd będzie pod wszelkimi możliwymi pretekstami Ci blokował uznanie twoich dyplomów jak w powyżej opisanym przypadku Licencjatki AWF w Opolu.
Teraz może Piotr dopiero zrozumiesz dlaczego pisalem ze na poczatek warto podjąc dowolna prace w Niemczech na 6 miesiecy np pomocnik opiekuna osób starszych ( Altenflegerhefer-
/helferin) do ktorego nie potrzeba wykształcenia ani dyplomu ( dla Altenpleger musiz miec 2lub 3 letnia szkołe i dyplom) i jest spore zapotrzebowanie bo dostajesz jako pomocnik bez dyplomu tylko(!)...ok 1300 euro wynagrodzenia .
A jest takie zapotrzebowaneia akurat na ten zawód bo Niemeic na socjalu z dodatkami socjalnymi może wyciagnąc 1100 EuRo - wiec poco on bedzie taką "mało atrakcyjna prace podejmował ( Altenphleger z dyplomem ma już całakiem inna stawke) jak podbną kwote może miec za friko byle wykazywał ze szuka pracy, ale z jakiś powdów propnowana mu przez urząd praca albo nie odpowida jego kwalifikacjaom, albo jego kwalifikacje pracodawcy ...
Dlatego po rocznym rozpoznia stwierdzam że właśnie praca Altenphleger helper dla masażystów i fizjoterapeutów jest wrecz idealna - bo po 6 miesiącach - otrzymujesz nie tylko 7.800 Euro (czyli na czysto w pól roku 30 400 zł wynagrodzenia ( + zakwaterowanie i wyżywienie) ale automatycznie niemiecki dokument ze..odbyłes co najmniej 160x6= 960 godzin praktyki klinicznej . Tym samym wystarczy ze zrobisz 3 różne kursy specjalistyczne w dziedzinie masażu nawet w Polsce -(ale urzędnik nie zaliczy ci kursów przad tylko po podjęciu pracy) wystarczy potem je legalizowac przez specjalną komórke Miniserstwa Spraw Zagranicznych oraz ambasade Polskąw Niemczech) i dostajesz niemiecki dyplom technika (lub inżyniera ) masażu - uznawany w całej europie ( a zapewne i świecie)!Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 11.03.12 o godzinie 11:40
Magdalena
Krzemień
Student, Akademia
Wychowania
Fizycznego im.
Eugeniusza Pi...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witam jestem studentką II roku SUM na Akademi Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Za parę miesięcy kończę studia. Wraz z koleżanką zdecydowałyśmy skorzystać z programu Erazmus i wyjechać na praktyki do Niemiec. Chciałam się dowiedzieć czy znacie jakieś ośrodki w Niemczech które byłyby skłonne przyjąć nas na takie praktyki. Czy w ogóle znacie jakiekolwiek gabinety, zakłady rehabilitacyjne w których warto zrobić praktyki?Agata Klimkiewicz fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witamznalazłam Pana wypowiedzi na forum i widzę, że dobrze Pan jest zorientowany w sytuacji fizjoterapeutów w Niemczech, więc postanowiłam napisać, możę będzie Pan mógł mi pomóc i odpowiedziec na kilka pytań, doradzić...
w czerwcu skończyłam studia i chciałabym wyjechac do Niemiec i tam pracować w zawodzie...
ale nie orientuje się w ogóle co trzeba zrobić w związku z tym. z tego co przeczytałam, trzeba zdobyć uznanie polskiego dyplomu. jesli chcialabym sprobowac w Hamburgu jesli sie uda, to gdzie muszę sie udac by złozyc taki wniosek? i trzeba potem zdac egzamin, albo odbyc 6 msc praktykę tak? i samemu wszystko zalatwiac?
czy w ogóle zrobiony kurs w polsce z jezyka niemieciego uznają?
czytałam tez ze zamiast praktyki mozna wyjechac jako pomoc do osob starszych i później oni to zaliczą jako praktykę?
myslałam zeby wyjechac w kwietniu na pół roku do małżenstwa gdzie pracowalam sezonowo co prawda nie w zawodzie, ale zeby zarobic( by moc potem utrzymac sie odbywajac praktyki) ale w sumie taka praca jako opiekun osoby starszej bylaby lepsza wydaje mi sie zamaist odbywania praktyk...
byłabym wdzieczna za udzielenie opowiedzi, wskazówek jak postepowac co zaltwic itd..
z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam :)
konto usunięte
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Proszę zajrzeć na stronę ministerstwa zdrowia lub w google wpisać Nostrifizierung lub Anerkennung Physiotherapeut Hamburgznalazłam po 15 sek Behörde für Umwelt und Gesundheit und Referat Fachberufe im Gesundheitwesen und Amt für Gesundheit und Verbraucherschutz/ G 31161
Herr Fischer
Winterhuder Weg 29
22085 Hamburg
Tel 040/ 428633785
Fax 040/ 428633779
gert.fischer@bug.hamburg.de
Dzwonisz lub piszesz i Ci wszystko zostanie wyjaśnione. Zawsze można użyć usług tłumacza.
Piotr Bita fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witam. Wszystko zalezy kto jaka uczelnie ukonczył wiadomo ze uczelnie typu Wyzsza szkoła humanistyczno ekonomiczna lub wyzsza szkoła informatyki i pedagogiki bedzie miała ciezej np z Uniwersytetem Medycznym jesli chodzi o bestryfikacje dyplomu Mgr !. Sam przez to przechodizłem i robili mi niesamowite problemy jestem prawie juz na koncu tej zasr.. drogi .Poczatek był taki ze Pani ktora przyjmowała wymagane papiery (przetlumaczone na terenie Polski przez tłumacza przysiegłego) po 7 miesiacach przyszła odp. ze podanie jest odrzucone bo papiery nie sa przetlumaczone na terenie Niemiec. W papierach znajdowały sie : akt. urodzenia , swiadectwo z podstawowki , swiadectwo z liceum , dyplom Mgr , zaswiadczenie o nie karalnosci na terenie Niemiec i Polski (tak tak mimo ze mieszkam w Polsce musialem doniesc pismo z Niemieckiego komisariatu ) , Zyciorys , Zaswiadczenie z obecnej pracy , kopia dowodu, i zameldowanie na terenie Niemiec. Zaniosłem papiery do Kancelari Adwokackiej w Niemczech ktora uwiargodniła te tłumaczenia na terenie Niemiec dostałem jeszcze Antrag(za zalozenie tego papierku placi sie 250-300 euro obojetnie czy uznaja czy nie uznaja dyplom :/) do wypełnienia i złozylem to .znowu musze czekac :/ Problem jest taki jak to Pani z Urzedu powiedziała ze nie wiedza gdzie mnie ,,wsadzic,, Chodzi tutaj o to ze jestem Mgr oni nie maja Mgr beda mieli dopiero za 4 semestry bo od 2-3 lat jest dopiero kierunek fizjoterapii. Wiec jestem zaliczany do grupy ,,Fizjoterapeutow,, ktorzy ukonczyli na terenie niemiec 2 letnie szkoły policealne co za tym idzie kasa jest mizerna bo okolo 1200-1300 euro do reki opiekunka do osob starszych ma 1100 euro i zadnych uczelni nie musiala konczyc :/.Jesli chodzi o wiedze fizjoterapeutow ,,tych 2 letnich niemieckich ,, to nie jest ona za duza czego mozna sie spodziewac po 2 letniej szkole ??Miałem mozliwosc przygladania sie ich pracy przez 2 tyg. Jedyne co mogli robic to gimnastyke z pacjentami (czyli chodzenie po korytazu i po schodach szpitala ) do zabiegow fizykalnych nie mieli dostepu chyba ze konczyli kursy na kazdy zabieg typu laser,ud, pm, tp , prady roznego rodzaju trzeba konczyc oddzielnne kursy . Pare razy uwage zwrocilem ze zle cwicza z pacjentem nie stosuja stabilizacji przy 3 zgieciu i ze moga krzywde zrobic. Na nastepny dzien juz wszyscy na mnie dziwnie patrzyli i nie chcieli ze mna,,pracowac,, pytali tylko czy zamierzam tu pracowac ?? i ze ta praca tutaj wcale nie jest taka łatwa miła i przyjemna pomyslaem sobie zapraszam do Polski dopiero byscie wkosc dostali . Wracajac do tematu jedyna jaka przewage maja nad nami jest to Jezyk Niemiecki a reszta to bez problemu kazdy Mgr! z Polskii by sobie poradził . Jak ktos chce moge moze sie wymienic z emna doswiadczeniem lub spostrzezeniami .co bedzie dalej moge informowac Pozdrawiam :)Paulina Wielowska Fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witam. Jestem fizjotereapeutka z dyplomem Mgr i ukonczona szkolka policealna masazu.. Jestem w niemczech od wrezsnia. Oczywiscie jak wiekszosc ,chce pracowac w zawodzie i tu sie zaczyna pojawiac problem. Pracowalam juz miesiac tu w de jako pflegeassistentin i teraz znalazlam prace w praxis ale niestety moge tylko jako aushilfe ,poniewaz nie ma pozwolenia na prace i jest je ciezko tu uzyskac..czy ktos bylby wstanie mnie pokierowac ??w ktora strone mam sie udac.. Mieszkam w Niedersachsen a pracawoc bede w Nordrein Westfalen. Dokumenty ma tlumaczone przez polskiego przysieglego tlumacza ale z tego co widzialam wyzej to musza byc przez niemieckiego tlumacza.czy mozna jakos uwierzytelnic te polskie tlumaczenia tu w niemczech, zeby podwojnie nie placic??? co jest z jezykiem bo z tego co wiem to jest potrzebny certyfikat B2 czego nie mAM i tak szybko bym nie zrobila tego tj. mim rok- czy istnieje jakas mozliwosc ominiecia tego??co mozna by bylo jeszcze zrobic aby przyspieszyc ten proces lub wogole ruszyc z miejsca.Kobieta z praxisu jest w stanie mnie zatrudnic najpierw jako aushilfe potem fizjoterapeutke..
nie wiem jaks ie teraz odnalesc w tym wszystkim , gdzie sie ruszyc i co zalatwiam..co z zaswiadczeniami o praktykach czy faktycznie musi byc dokladny opis placowek w ktorych sie mialo praktyki?? A jesli ktos pracowal juz w pl jako fizjoterapeuta czy to licza do godzin praktyk??
Probowalam juz cos zalatwic ale oba te lady wysylaja mnie wzajemnie do siebie i nikt nic konkretnego nie chce podpowiedziec..Prosilabym o jakies wzkazowki jezeli bylo by to mozliwe..z gory dziekuje za informacje.pozdrawiam.
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Stowarzyszenie "Karta99" i "Instytut EKOTEST" planują od 1.01.2014 r, w związku z otwarciem się rynków UE na transgraniczne usługi medyczne wydawanie w transgranicznym polsko-niemiecko-czeskim EUROREGIONIE NEISSE-NISA-NYSA trój-języcznego pisma "EKOKULTURA" poświęconego tematyce ekologi, zdrowia i medycyny, psychologii i socjologii, prawa UE oraz kultury.(Stąd jako przygotowanie do publikacji o tej tematyce szereg tworzonych obecnie przeze mnie nowych wątków cel pozyskania tematowi materiałów do felietonów na tematy istotne dla Fizjoterapeutów i masażystów , do zabierania głosu w których serdecznie zapraszam , gdyż dzięki temu środowisko fizjoterapeutów w tym piśmie może zyskać bardzo ceny głos medialny.
Bardzo chętnie nawiązalibyśmy współpracę z fizjoterapeutkami i fizjoterapeutami mającymi doświadczenia np dziennikarskie na zasadzie "telepracy". Bardzo mile widziana z naszej strony np podjęcie współpracy z fizjoterapeutka która była dotąd na urlopie macierzyńskim ( na stanowiska telepracy dla własnie takich osób od 1.01.2014 można będzie uzyska dotację)
Bardzo mile widzielibyśmy również współpracę z Fizjoterapeutami przebywającymi w Niemczech , Austrii lub Czechach.
Zachęcam też do przysyłania publikacji i stanowisk w sprawach istotnych dla środowiska fizjoterapeutów i masażystów członków Stowarzyszeń Fizjoterapeutów i Masażystów
Jerzy i Zdzisława Czerny
Przewodniczący Stowarzyszenia "KARTA 99" w Zgorzelcu-Goerlitz
http://www.neisse-nisa-nysa.org/index.php?id=37&L=2&PH...
http://praca.wp.pl/title,Od-nowego-roku-dodatkowe-wspa...Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.11.13 o godzinie 07:56
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Paulina W.:Witam pani Paulino, jestem z innej grupy zawodowej. Niechętnie dyskutuję w tej grupie, o tyle jeśli co jakiś czas cytuje się moje wypowiedzi kompletnie wyjęte z kontekstu. Ale ufam, iż do pani do dotrze i może będzie w jakiś sposób pomocne także innym. Nie starałem się o pracę w Niemczech, moje relacje dotyczą raczej współpracy i kilku wizyt u praktyków, specjalizujących się nie tylko w masażu, fizjoterapii ale nurcie body work, u rolferów, masażystów, fizjoterapeutów także.
Tak więc, kilka uwag, mam nadzieję że uniwersalnych.
W Niemczech obowiązują nieco inne zasady prawne ogólne, ale też związane z polityką konkretnych landów. A zawodowe środowiska są oparte raczej na tradycji cechowej. U nas takie rozwiązania padły na początku lat 90-tych.
Co do tłumaczenia dokumentów, po pierwsze tłumaczymy jadąc gdziekolwiek nie tylko dyplomy, ale wypis z indeksu o ilości godzin i stanie programu. Tam nie liczą się lata nauki, co raczej ilość godzina. (Zresztą nie tylko tam. Jak otrzymałem moje dokumenty z Medycznego Studium Zawodowego z Polski, to będąc w USA, w sumie były podobne (sylabus) ilość godzin do poziomu ich koledżu :). Ale to stare dzieje.
Witam. Jestem fizjotereapeutka z dyplomem Mgr i ukonczona szkolka policealna masazu.. Jestem w niemczech od wrezsnia. Oczywiscie jakI tutaj uwaga, warto także mieć dokumenty ze szkoły masażu policealnej. Te szkoły ongiś - przynajmniej moja - miały jak wspomniałem dosyć sporo godzin z praktyk i samego programu, co w niektórych miejscach pracy może być pomocne.
Z tego co rozumiem chce pani podjąć pracę w zawodzie fizjoterapeutki. Tylko to trochę zależy:
Czy stara się pani o pracę w ramach krankenkasse, czy w prywatnych zupełnie resorcie.
Nie wiem jak dokładnie jest to teraz, ale łatwiej było o zatrudnienie w prywatnym resorcie lub w kurorcie. Z informacji i obserwacji wiem także, iż pacjenci w Niemczech mają silne przekonanie że tylko to co jest refundowane przez KK, jest wiarygodne i vice versa. To powodowało przez lata pewne "uśpienie" z czasów dobrego socjalu. Dzisiaj oni widzą, iż podstawowe zabiegi w ramach refundacji z krankenkasse to nie wszystko. Jeśli np. korzystają z zabiegów w innych krajach i są skuteczniejsze.
Jak mam w Polsce klientów z południowych, bogatszych landów to jest nieco inna rozmowa. Mają tam wiele dodatkowych prywatnych ubezpieczeń i jest inna świadomość i inna rozmowa. Ufam, iż wie pani co mam na myśli. Nie chciałbym uogólniać, może ten komentarz wyda się nacechowany osobistymi obserwacjami, ale takie jest akurat moje zdanie.
Trochę z innej strony. Jak wspomniałem już dawno na innym forum, zdziwiłem się podczas rozmowy z kursantką, jak powiedziała mi że ani de facto nie jest fizjoterapeutką, ani dypl. masażystką a wykonuje zabiegi w jednym z kurortów. Dlatego pojawiała się na innym forum uwaga o różnorodności przepisów w różnych krajach europejskich. Miałem także gości z Niemiec, Austrii na szkoleniach dotyczących innego niż stricte terapeutycznego nurtu. Ciekawe obserwacje, moim zdaniem daleko do jakichkolwiek unifikacji pod tym względem, czasem jak wspomniałem decyduje po prostu pracodawca, który jest np. w stanie udokumentować, iż dana osoba ma specyficzne, dodatkowe, niszowe kwalifikacje, szkolenia, które będą akurat przydatne w jego firmie. To już akurat jest wynikiem obserwacji u kursantów, bo np. pracodawca potrzebował pracownika z dobrą znajomością nie tylko zabiegów leczniczych, ale w kierunku odnowy psychosomatycznej. Raczej nie ma to odzwierciedlenia w przeciętnych usługach fizjoterapeutycznych, ale też są dzisiaj różne zapotrzebowania na inne zabiegi, sesje, itd. Dlatego powinno się z sobą zabierać takż tłumaczenia z różnych dodatkowych szkoleń.
To jest podpowiedz dla pani, ale może także dla innych coś wniesie. Jeśli coś to pani pomoże to powodzenia. Z różnych względów rezygnuję z aktywności na tych forach, ale jeśli ma pani jakieś dodatkowe pytania to proszę już raczej na prv lub pocztę. W miarę możliwości może uda się coś podpowiedzieć. Możliwe także że to wszystko już pani po prostu wie:).
Życzę powodzenia, z mojej strony to wszystko, bez dalszego komentarza na forum.
Z pozdrowieniami Piotr Szczotka.
PS. Może Vestfalia i Nadrenia nie jest najciekawszym regionem dla rynku pracy, wydaje mi się że południe ma zdecydowanie więcej do zaoferowania. No i to sąsiedztwo ALP :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.11.13 o godzinie 20:55
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Paulina W.:
Witam. Jestem fizjotereapeutka z dyplomem Mgr i ukonczona szkolka policealna masazu.. Jestem w niemczech od wrezsnia. Oczywiscie jak wiekszosc ,chce pracowac w zawodzie i tu sie zaczyna pojawiac problem. Pracowalam juz miesiac tu w de jako pflegeassistentin i teraz znalazlam prace w praxis ale niestety moge tylko jako aushilfe ,poniewaz nie ma pozwolenia na prace i jest je ciezko tu uzyskac..czy ktos bylby wstanie mnie pokierowac ??w ktora strone mam sie udac.. Mieszkam w Niedersachsen a pracawoc bede w Nordrein Westfalen. Dokumenty ma tlumaczone przez polskiego przysieglego tlumacza ale z tego co widzialam wyzej to musza byc przez niemieckiego tlumacza.czy mozna jakos uwierzytelnic te polskie tlumaczenia tu w niemczech, zeby podwojnie nie placic??? co jest z jezykiem bo z tego co wiem to jest potrzebny certyfikat B2 czego nie mAM i tak szybko bym nie zrobila tego tj. mim rok- czy istnieje jakas mozliwosc ominiecia tego??co mozna by bylo jeszcze zrobic aby przyspieszyc ten proces lub wogole ruszyc z miejsca.
Kobieta z praxisu jest w stanie mnie zatrudnic najpierw jako aushilfe potem fizjoterapeutke..
nie wiem jaks ie teraz odnalesc w tym wszystkim , gdzie sie ruszyc i co zalatwiam..co z zaswiadczeniami o praktykach czy faktycznie musi byc dokladny opis placowek w ktorych sie mialo praktyki?? A jesli ktos pracowal juz w pl jako fizjoterapeuta czy to licza do godzin praktyk??
Probowalam juz cos zalatwic ale oba te lady wysylaja mnie wzajemnie do siebie i nikt nic konkretnego nie chce podpowiedziec..Prosilabym o jakies wzkazowki jezeli bylo by to mozliwe..z gory dziekuje za informacje.pozdrawiam.
Bardzo istotnym była by odpowiedz kiedy Pani skończyła studia Fizjoterapi w Polsce
.Bo jezeli przedz 2007 rokiem, to będzie miała Pani bardzo poważne kołopty w uznaiu pani dyplomów w Niemczech.
Ja tez począkowo sam myślałem podobnie jak fizjoterapeutka z Katowic mieszkająca obecnie w Munchen, (która prosiła mnie o pomoc prawną- list złaoczony ponizej z stycznia 2012 ) że to czepianie sie przez jaiiegos
urzędnika formalistę .
Okazało się jednak że nic podobnego ! Że w Polce po 2007 tez już obowiązuja te same wytyczne programu nauczania na kierunku Fizjoterapia !
Jak się o tym dowiedziałem w sierpniu 2012 - natychmiast wyjechałem ze Zgorzelca ( dojazdy do Karkonowskiego Kolegium Medicum w Jeleniej Gorze lub do Wrocławia na AWF na studia+ czesne 5000 zł za rok "puściłoby mnie z torbami" .
Podjąłem więc od październik studia na Fizjoterapii WSG w Toruniu.
To właśnie dlatego tez w 2012 WSG i 22 Sanatorium Wojskowe w Ciechocinku oraz Colegium Medicum UMK w Bydgoszczy utworzyły "Klinikę Kardiologiczna - po to by móc zapewnić swoim studentom wymagane od 2007 r na fizjoterapii i medycynie obowiązkowe godziny zająć klinicznych!
http://www.iwsz.wp.mil.pl/pl/1_216.html
Warto to przemyśleć bo to wynika z już nie do zmienienia wytycznych UE oraz międzynrodwych stowarzyszeń fizjoterapii!
Dnia 8-01-2012 o godz. 20:17 Weronika X napisał(a):
Witam bardzo serdecznie!!
Pisze z polecenia Marka Y w sprawie pomocy do uznania zawodu fizjoterapeuty w Niemczech.
Pozwole sobie krotko opisa moja sytuacje:)
W 2006 roku skonczylam fizjoterapie na AWF w Katowicach. ( czyli przed wprowadzeniem nowych wytycznych w sprawie wymogów programy studiów na kierunku fizjotrapia)
Rok pozniej w lipcu 2007 roku zglosilalm sie do Regierung von Oberbayern w sprawie uznania mojego zawodu w Nemczech. po kilku tygodniach dostalam zwrotne pismo , w ktorym bylo napisane, ze niestety ze wzgledu na roznice programowe teoretyczne i praktyczne nie jest to mozliwe!!
W 2007 rozpoczelam prace (praktyke ) w Praxis zgloilam sie rowniez do pani adwokat w sprawie pomocy. Po kilku pismach doradzono mi abym uzbierala zalegle godziny praktyczne (1064) i ponowne zglosila sie do Regierung.Niestety ten pomysl byl i tak nie wystarczajacy poniewaz godziny byly nie kliniczne! W 2011 zdecydowalam sie na jedna z rpoponowanych mi mozliwosci czyli na Anpassungslehrgang . Zglosilam sie na termin do jednej z wyznaczonych mi szkol ( Statliche Berufsfachschule für Physioterapie am Klinikum der Universität München ) .
Tam uslyszalam, ze musze podejsc do egzaminu teoretycznego i pragtycznego aby sprawdzic moje umiejetnosci poczym bedzie zdecydowane jak dlugo musze chodzic do szkoly. Szkola nie bedzie sie do mnie dopasowywac wiec ja musze normalnie do niej uczeszczac codziennie od 8.00 do 16.30 i powinnam sie zastanowic bo mam dziecko czy dam rade organizacyjnie i finansowo i czy mi sie to oplaca. Z gory i wprost powiedziano mi, ze najlepiej bedzie jak sama zdecyduje sie na 3 lata tej szkoly bo i tak latwo mi na egzaminie nie bedzie i o roku lub 2 moge zaomniec. Spytalam o mozliwosc tylko egzaminu do uznania szkoly polskiej, uslyszalam ze szkoga mojego zachodu bo i tak go niezdam poniewaz nikt go nie zdal. Na koniec jedna z pan powiedziala, ze najlepiej bedzie jak zmienie Bundesland bo Bayern jest specyficzny!!!!!
Od listopada robie praktyke kliniczna w Freising ( na wlasna reke) aby zniwelowac godziny praktyczne , a potem chyba naprawde zmienie Bundesland, bo brak mi juz sil i cierpliwosci.
Na koniec dodam, iz nie rozumiem podliczen i tabeli urzdniczki .
Z moich obliczen wynika iz braki sa paktyczne w liczbie 1040 godz z tym sie zgadzam ale teoretyczne nie poniewaz to jest tylko -95 godz. czyli razem - 1135 godz. a nie jak jest w pisnie - 2384 godz. teor. i prakt.
W polskiej szkole mialam lacznie 3365 godz
W niemieckiej jest lacznie teori i praktyki 4500 godz.
Z gory dziekuje za chec pomocy i serdecznie pozdrawiam
Weronika X
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Paulina W.:
Witam. Jestem fizjotereapeutka z dyplomem Mgr i ukonczona szkolka policealna masazu..
Jeżeli chodzi o masaż by go praktykować w Niemczech też Pani musi zrobić najpierw egzamin z języka niemieckiego [B2] - tu akurat mogę Pani polecić dobrego germanistę z Wrocławia który ma oferę opanowania niemieckiego do poziomu [B2] przez Skype!
Natomiast potem powinna Pani zrobić np kurs przygotowujący do egzaminu Państwowego na dyplom Heilpraktiker ( naturoterapeuta) a potem zdać takowy Egzamin !
Ty nowe wymogi programu na fizjoterapii oraz wymogi obowiązujce już od dawna w Niemczech wymagają zupełnie nowego spojrzenia na wymogi wobec masażu i wykształcenia masażystu - w stosunku do tego czego byliśmy dotąd w Polsce przyzwyczajenie:
Poniżej moje uwagi na temat aktualnie wymaganych również w Polsce od 2007 wytycznych w sprawie programu nauki na kierunku Fizjoterapia
Bez wątpienia Masaż leczniczy jest częścią fizjoterapii i jednym z obowiązkowych przedmiotów nauczania na kierunku fizjoterapia ( 45 godzin w programie studiów licencjackich).
Jednak w przeciwieństwie do praktyki "sztuki masażu" wg różnych metoda autorskich podejście do masażu w Fizjoterapii , a więc w naukowym i metodycznym ujęciu tym się powinno różnić od podejścia do "masażu" w potocznym rozumieniu, że nie może polegać tylko na "ocenie i autoryzacja technik poszczególnych masaży" w oderwaniu podstaw medycznych oraz klinicznych stosowania Fizjoterapii.
Dlatego dla dyplomowanego masażysty lub technika masażysty np przy wielu chorobach kardiologicznych występowanie ich u pacjenta będzie bezwzględnym przeciwwskazaniem
do podejmowania się u tego pacjenta jakiegokolwiek masażu, podczas gdy dla fizjoterapeuty zatrudnionego np w pracowni rehabilitacji fizjoterapeutycznej działającej pryz Szpitalu lub Kilinice ( np przy klinice Kardiologicznej Colegium Medicum UMK przy 22 Sanatorium Wojskowym w Ciechocinku http://www.rynekzdrowia.pl/Nauka/Ciechocinek-oddzial-r... , a której Dyrektor jest jednocześnie Dziekanem Wydziału Fizjoterapii WSG w Bydgoszczy na której studia miałem zaszczyt podjąć w październiku 2012 roku) może być wręcz zaleceniem terapeutycznym wydanym przez lekarza Ordynatora Kliniki Kardiologicznej.
Dowód 1.:
http://anatomiazycia.pl/szczegolowe-przeciwwskazania-d...
Przeciwwskazania do masażu klasycznego w następujących chorobach układu krążenia:
Stan po przebytym zawale serca
Zaawansowana miażdżyca naczyń wieńcowych
Świeże stany zapalne zastawek i serca
Niewyrównane wady serca
Dusznica bolesna w czasie napadu – zespół objawów chorobowych będących następstwem przewlekłego stanu niedostatecznego zaopatrzenia komórek mięśnia sercowego w tlen i substancje odżywcze.
Nadciśnienie (110 rozkurczowe)
Choroby naczyń obwodowych
Skaza naczyniowa
Zaawansowana miażdżyca naczyń obwodowych
Żylaki – nadmierne rozszerzenie żyły, mogące powodować pękanie ścianek żył i owrzodzenia.
Zakrzepowe zapalenie żył
Choroba Burgera III°IV° – dochodzi do zwężenia światła, a następnie całkowitego zamknięcia mniejszych tętnic głównie kończyn dolnych, rzadziej górnych.
Choroba Raynauda III°IV° – napadowy skurcz tętnic w obrębie rąk, rzadziej stóp.
Dowód 2:
http://www.uj.edu.pl/c/document_library/get_file?uuid=...
Kształcenie w zakresie Fizjoterapii klinicznej w chorobach narządów wewnętrznych ( w tym kardiologicznych)
Przedmiot ten został wprowadzonego do programów kształcenia Fizjoterapii zgodnie z załącznikiem nr 33 do rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunkach studiów i z uwzględnieniem Wytycznych Światowej Konfederacji Fizjoterapii World Confederation for Physical Therapy – WCPT).
(Komunikat Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 2011 r w sprawie standardów kształcenia na studiach pierwszego i drugiego stopnia kierunku fizjoterapia
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/slajd?mr=b2&ms=0&ml=pl&mi=0... )
Celem nauczania tego przedmiotu ( 150 godzin nauki na ostatnich semestrach studiów licencjackich) jest rola Fizjoterapii w całokształcie leczenia chorego oraz dobieranie zabiegów fizjoterapeutycznych i metod fizjoterapii stosownie do rozpoznania klinicznego, okresu choroby, funkcjonalnego stanu rehabilitowanej osoby.
W Polsce dotąd brak jest ustawy o zawodzie fizjoterapeuty i masażysty a także doprecyzowania i rozumieniem np. przeciwwskazań do zabiegów masażu i fizjoterapii , bo jak się okazuje np z poniższej dyskusji na forum e-masąz jeżeli nie ma wspólnie przez całe środowisko uznanej procedur, zawsze każdy inaczej będzie interpretował te przeciwwskazania:
http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?p=19581#19581
Tak wiec w praktyce wygląda to zupełnie inaczej niż uczy się teoretycznie masażystów na kursach i w technikach, a w Polsce w ogóle praktycznie nie ma dobrej współpracy miedzy lekarzami , a fizjoterapeutami a masażystami bo jest tylko krótkowzroczna "walka o pacjenta" zamiast współpracy !
A przykład wypadku jaki zdarzył się w Kluczborku jest dowodem do czego może prowadzić brak powszechnie uznanych procedur i dobrych praktyk w masażu i fizjoterapii w Polsce!
http://natemat.pl/74573,masazystka-uszkodzila-jej-tetn...
Masażystka uszkodziła jej tętnicę. Jest sparaliżowana. Katarzyna Wiatr to jedna z tysięcy ofiar pseudoekspertów
Katarzyna Wiatr, 32-letnia lekarka weterynarii już rok walczy o powrót do sprawności. Mimo zaangażowania lekarzy i fizjoterapeutów nie wiadomo, czy to kiedykolwiek się uda. Podczas masażu pseudospecjalistka doprowadziła do niedrożności tętnicy, co wywołało udar. Kobieta jest sparaliżowana. Masażystki nie spotkały żadne konsekwencje. Do dziś przyjmuje pacjentów. Jak wielu innych "ekspertów'' bez uprawnień, którzy codziennie narażają zdrowie i życie osób szukających pomocy. Są bezkarni, bo nie ma ustawy o zawodzie fizjoterapeuty.
Literatura :
Choroby serca ("Mayo Clinic Heartbook") pod redakcja Bernarda Gersha tłumaczenie prof. dr hab. Stanisław Filipecki Świat książki 2006
Część 5: Leczenie chorób serca i naczyń rozdział 23 Rehabilitacja str 475 -487 (Udar mózgu a choroby serca 157-159)
Plan działań rehabilitacyjnych
Etap I Rehabilitacja szpitalna
Etap ten dotyczy pobytu pacjenta w szpitalu po przebiegu ostrego zawału serca ,operacji lub innej choroby wymagającej rehabilitacji (pobyt szpitalny do 7 dni).
Zaniechanie działań rehabilitacyjnych na tym etapie powoduje utratę 15% siły mięśniowej w czasie tygodniowego pobytu, a przy po-udarowym niedowładzie bądź paraliżu połowy ciała niepodjęcie w tym okresie rehabilitacji grozi całkowitym uszkodzeniem -zanikiem propriocepcji (zmysł kinestetyczny, czucia głębokiego) w porażonej części!
http://fc.viamedica.pl
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/barcel...
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/cypr_0...
http://zawal-serca.eprace.edu.pl/511.Zasady_rehabilita...
Zasady rehabilitacji pozawałowej
W nowoczesnej medycynie nikt już nie neguje faktu, iż kompleksowa, holistyczna rehabilitacja jest niezbędnym elementem prawidłowego leczenia osób po zwale serca.. Prowadzenie pełnej rehabilitacji kardiologicznej uzasadnia konieczność przywrócenia pacjentowi optymalnych czynności fizjologicznych, psychosocjalnych, zawodowych i fizycznych, co zmienia i poprawia jego jakość życia.
Paulina Wielowska Fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witam,Na początku dziękuję za odpowiedź.
Studia ukończyłam w bieżącym roku. Oczywiście prosiłabym o kontakt do tego germanisty z Wrocławia, gdyż naturalnie wiem ,że bez tego się nie ruszy. i oczywiście możliwość kontaktu przez skype jest jak najbardziej pożądana w chwili obecnej i jak najbardziej ułatwiająca sytuację . Oczywiście próbowałam się już kontaktować z odpowiednim Urzędem na terenie Niemiec i zaczynają się schody. Będę próbować naturalnie dalej i szukać podpowiedzi.. Jeżeli uzyskałby Pan jakie kolwiek wskazówki byłabym wdzięczna za ich przekazanie..Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.
Paulina Wielowska Fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Proszę również o przybliżenie tematu Heilpraktiker w Niemczech.konto usunięte
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Witam:)!Mam oczywiście problem z moją nostryfikacją dyplomu- chca przede wszystkim ok 1000 g praktyki we wszystkich działach jak pulmunologia, ortopedia itd. Pracuję od roku w prywatnej przychodni, oczywiście nie jako fozjoterapeuta, a jako Bewegunstherapuet- niższa stawka godzinowa, a praca ta sama. Moja nostryfikacja ciągnie sie już kilka ładnych miesięcy- papiery mam przetłumaczone tu na miejscu, wszytskie dokumenty są w porządku. Oczekują tylko potwiedzenia, że pracuję tutaj i wtedy skróca mi godziny praktyczne, które będe musiał robić( jasne, za darmo w jakiejś klinice). Bardzo prosze o pomoc! Potrzebny mi najlepiej wzór pisma, co musi się w nim znajdować aby zaliczono mi jak najwięcej godzin:)? (pracuję z pacjentami prawie w każdej dziedzinie- najwięcej pulmonologii, neurologii i ortopedii). Czy ktoś miał już styczność z takim zaświadczeniem?
Paulina Wielowska Fizjoterapeuta
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Czesc ja uzyskalam uznanie po pol roku ,nie mialam bezposeednio stycznosci z takowym zaswiadczeniem-ale czyms podobnym.najpierw dobrue by bylo abys sie zorientowal albo Ci wyslali dokladna rozpiske tych godzin praktycznych,aby miec co i Jak i ile( powinienes dostad to z tamtad gdzie Ci sprawdzaja papiery).porownojesz to co masz ze szkoly i poprosty obecny pracodawca niech Ci rozdzieli z kazdym dzialem ze godziny.Pracykac przez rok napewno duzo miales godz.Ja mialam podobny Problem,ale przez to ze rok pracowalam w Pl .i tu tez od roku ,ale jako pomoc i Wellnestherapeutin i starczylo ,musialam tylko podzielic godz. na dzialy i bylo okej (czytaj zeby im zu pasowalo). To powinno byc Bescheinigung z zwoimi danymi itp.-lacznie data urodzenia ,gdzie itp.i ,ze dana placowka oswiadcza ,ze na okreslonych dzielach pracowales i najlepiej w okreslonym czasie tzn np.miesiac. Innaczej nie da sie. Praktyki za darmo to rzecz tu oczywista,wykorzystuja ma max i ma sie szczescie Jak sie je znajdzie. Na uznanie czela sie dlugo na ogol pol roku Jak sie niczego nie beda czepiac. Pamietaj.ze kazdy land zyje swoimi prawami i zawsze robia "pod gorke". Pozdrawiam i powpdzenia zycze. Ps przepraszam za bledy ,ale z tel. ciezko mi sie pisze.konto usunięte
Temat: Fizjoterapeuci w Niemczech
Dziękuję serdecznie! Tak zrobię, napisz znowu do nich i poprosze o liste godzin. Pozdrawiam!Podobne tematy
Następna dyskusja: