Temat: konwencja fitness

Magda K.:
"Martial" z Agnieszką polecam, ćwiczyłam jej choreografię na AWF-ie, super zajęcia, po treningu liżesz podłogę ze zmęczenia:)

Co do Agnieszki rewelka, (do dziś mam kwasy na plecach po sobotniej godzince na konwencji 25-26,10.08)
perfekcyjnie poprowadzona lekcja przez nią, dobrze wyprowadzona, przejrzysta i czytelna, czego nie mogę powiedzieć o jej partnerze na scenie ale to już inna bajka ;)

Temat: konwencja fitness

Barbara Fila:



Co do Agnieszki rewelka, (do dziś mam kwasy na plecach po sobotniej godzince na konwencji 25-26,10.08)
perfekcyjnie poprowadzona lekcja przez nią, dobrze wyprowadzona, przejrzysta i czytelna, czego nie mogę powiedzieć o jej partnerze na scenie ale to już inna bajka ;)

Stuprocentowo się zgadzam! Byłam pierwszego dnia, zajęcia Agnieszki zaliczam do jednych z najciekawszych. Do tego dorzucę step na 3/4 z Igorem - rozkochałam się w tym rytmie i nie mogę doczekać na kolejne tego typu eksperymenty. Ciekawy był też double step, rozczarowaniem natomiast circuit training - chaos, nieozrganizowanie, ilość zamiast jakości - rozumiem ideę takiego treningu na początku konwencji, można było jednak spodziewać się więcej... Sama nie jestem też ani fanką ani specjalnie utalentowaną osobą jeśli chodzi o taniec, więc jazz (który niewiele miał wspólnego z jazzem) jak i hiphop były w sam raz na mój poziom - wyobrażam sobie jednak, że pozostali uczestniczy mogli oczekiwać więcej.. Jak dla mnie - na poziom uczestniczki zajęć fitness, a nie instruktorki (może kiedyś ;-) ), było 'w porządku'. Bez szału, ale satysfakcjonująco.

Kiedy następne w Wawie?
pozdrawiam ;)