Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Czesc,

Chcialbym rozwinac watek historii filmowych ktore Was zakluly swoja glupota. Ja przyznam ze czasami wychodze z kina wrecz opluty przez jakosc historii ktora tak naprawde ukradla mi okolo 2 godziny mojego zycia. Pominmy tutaj efekty specjalne, aktorow i cala ta okoloscenariuszowa otoczke. Piszcie o wszystkich gatunkach.

Moim faworytem i liderem peletonu zmierzajacego do Dna Ostatecznego jest w tym roku "TRANSFORMERS 2"...nie sadzilem ze ktos moze napisac takiego gniota i ze jeszcze ktos to nakreci...a ja to zobacze..
Dagmara P.

Dagmara P. La vita e bella!

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Ze starszych "Jay i Cichy Bob kontratakują" - żenada kompletna, a że był to ostatni film na maratonie sylwestrowym, to po prostu wyszłam po 30 minutach, ale nawet tych minut szkoda.
Z trochę nowszych - "Różowa pantera", przynajmniej nie płaciłam za bilet :)

konto usunięte

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

"Zohan, nie zadzieraj z fryzjerem" czy jakoś tak. Film jest gorzej niż zły. Gorzej niż bardzo zły:)

Z polskich "JOB czyli ostatnia szara komórka". Film wręcz reprezentacyjny dla kina polskiego ostatnich kilkunastu lat, niestety.

konto usunięte

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Dagmara P.:
Ze starszych "Jay i Cichy Bob kontratakują" - żenada kompletna

ależ skąd! Jay i Silent Bob - haha, świetny film :))
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

No nie! Jay i Cichy Kontratakują to klasyka! Ale do rzeczy, ostatnio byłam zniesmaczona Hot Tub Time Machine aka Jutro będzie Futro. Durnota wcielona i jeszcze się to komedią nazywało. Jeśli tak to wygląda, to ja nie znoszę komedii.

Transformers 2 - okropni, a jedynka całkiem mi się podobała. Nawet 2012 to ambitne kino przy Transformers 2, a to już wiele mówi...

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

.Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 21:40

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Kolejny temat, który jest mocno subiektywny.
Dla jednych film X będzie świetny ze świetnym scenariuszem, a dla innych ten sam film to kupa gówna.
Ot mielenie kolejnych podobnych tematów.

Tak dla przykładu. Dla mnie Jay i Cichy bob to zwykła kupa gówna nienadająca się do oglądania, a o scenariuszu nawet nie warto pisać.
Jeśli chodzi o Transformers 2, to tylko ktoś naiwny mógłby oczekiwać w takim kinie wybitnego scenariusza.
Owszem pierwsza część tradycyjnie dużo lepsza od drugiej, ale w obu scenariusz jak i cały film jest po to by pokazać efekty i trochę akcji.
Michał Lester

Michał Lester Front-end Software
Developer

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Dokładnie! A ja uwielbiam Zohana np :]
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Krzysztof Sasin:
Jeśli chodzi o Transformers 2, to tylko ktoś naiwny mógłby oczekiwać w takim kinie wybitnego scenariusza.

Heh, cóż za ciekawa teza. Wybitnego scenariusza to ja oczekuję po filmach Bergmana, a w filmach typu Transformers ma być tylko strawny.

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Dorota Baran:
Heh, cóż za ciekawa teza. Wybitnego scenariusza to ja oczekuję po filmach Bergmana, a w filmach typu Transformers ma być tylko strawny.

dlatego pisanie w takim temacie (nawiasem mówiąc pewnie za jakiś czas doczekamy się tematu najlepszy scenariusz, gdzie będzie się pisało o tych samych filmach tylko w odwrotnej ocenie) o filmach typu Transformers moim zdaniem nie ma sensu.
Bo niby co ma być miara głupoty scenariusza? Że jest pretekstem do efektów? Równie dobrze można tu napisać o całej masie takich filmów z Awatarem na czele.

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Dla mnie większość wymienionych filmów była dobra, zabawna, relaksująca. A doszukiwanie się w takich filmach ambitnego scenariusza i głębokiego sensu mija się z celem ;)
Dagmara P.

Dagmara P. La vita e bella!

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

To prawda, że filmy trzeba oceniać w kontekście kategorii, do której należą. I komedia powinna być lekka, zabawna, nie musi być super ambitna np. Ale "Jay i cichy Bob" - nawet uwzględniając te czynniki - to dla mnie dno. Może dlatego, że nie śmieszą mnie powtarzane w kółko żarty o czynnościach fizjologicznych...
A w ogóle De gustibus non disputandum...Dagmara P. edytował(a) ten post dnia 28.10.10 o godzinie 11:19
Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Krzysztof Sasin:
Dorota Baran:

Heh, cóż za ciekawa teza. Wybitnego scenariusza to ja oczekuję po filmach Bergmana, a w filmach typu Transformers ma być tylko strawny.

dlatego pisanie w takim temacie (nawiasem mówiąc pewnie za jakiś czas doczekamy się tematu najlepszy scenariusz, gdzie będzie się pisało o tych samych filmach tylko w odwrotnej ocenie) o filmach typu Transformers moim zdaniem nie ma sensu.
Bo niby co ma być miara głupoty scenariusza? Że jest pretekstem do efektów? Równie dobrze można tu napisać o całej masie takich filmów z Awatarem na czele.


Czolem,

Jako inicjator tematu czuje sie nieco wywolany do tablicy :)

Transformery nigdy wielkim kinem nie beda, wiecej nawet, nigdy do takiego tytulu nie aspirowaly. Nie zamierzam tutaj porownywac ich do gatunku do jakiego nie naleza.

Nawet jesli scenariusz jest dodatkiem do efektow a nie odwrotnie wydaje mi sie ze istnieja jakies granice glupoty i przyzwoitosci.

Ogladajac Transformery nie spodziewam sie sledzic dylematow moralnych transformerow no ale kiedy glowny bohater trafia do nieba a tam zamiast sw Piotra wita go ... robot i kaze mu walczyc dalej....to juz lekko ponad moje sily.

konto usunięte

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

"Efekt Motyla" był dla mnie durny. Nie sam pomysł, żeby zrobić film o efekcie motyla, ale realizacja na pewno. I drugi film - "I Uderzył Grom"; obejrzałam go specjalnie po to, żeby się pośmiać, chociaż to nie komedia.;]Kasia Szeliga edytował(a) ten post dnia 03.11.10 o godzinie 14:38

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Mikolaj Dacki:
Ogladajac Transformery nie spodziewam sie sledzic dylematow moralnych transformerow no ale kiedy glowny bohater trafia do nieba a tam zamiast sw Piotra wita go ... robot i kaze mu walczyc dalej....to juz lekko ponad moje sily.

no widzisz ale to jest kino gdzie nie ma co się zastanowić co i dlaczego, tylko usiąść otworzyć piwko (lub co kto lubi) i obejrzeć sobie dla relaksu.
Jak w takim kinie zaczniemy się zastanawiać nad sensem pewnych momentów, spraw itp to człowiek szału dostanie.

Dlatego uważam że w pewnych gatunkach filmowych nie ma co się zastanawiać nad wybitnością scenariusza.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
Różnych

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Hubert S.:
Dagmara P.:
Ze starszych "Jay i Cichy Bob kontratakują" - żenada kompletna

ależ skąd! Jay i Silent Bob - haha, świetny film :))

Również jestem bardzo za... akurat głupkowatość jest tutaj bardzo celowa:)

Kilka przykładów z moich typów:

Hell Ride, Pozdrowienia z Paryża, Zapowiedź - boleśnie wtórne
Krwawa uczta (chyba 2 część) - aaaaaaaa WTF??!!
Mamma Mia - Abba przerobiona maszynką do mięsa?
1408 - skończył się zanim się zaczął
Frankie i Johnny - tylko Al Pacino trzyma ten film na skraju upadku... poza tym flaki z olejem (spora część filmu dzieje się w barze;)Małgorzata Spychała edytował(a) ten post dnia 08.12.10 o godzinie 00:45

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Małgorzata Spychała:
ależ skąd! Jay i Silent Bob - haha, świetny film :))

Również jestem bardzo za... akurat głupkowatość jest tutaj bardzo celowa:)

No i tutaj dochodzimy tradycyjnie do subiektywności ocen. Jedni uważają jakiś film za fajny inni za beznadziejny.
Dla mnie Jay i Silent Bob to dno jakich mało, ale są tacy, którym się podoba.
Podobne skrajne emocje budzi "Stary gdzie moja bryka"
Mamma Mia - Abba przerobiona maszynką do mięsa?
1408 - skończył się zanim się zaczął

Mi akurat 1408 się podobał a Mamma Mia to nienadający się do oglądania gniot, ale są tacy którym się podobał.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

Kasia Szeliga:
"Efekt Motyla" był dla mnie durny. Nie sam pomysł, żeby zrobić film o efekcie motyla, ale realizacja na pewno.
No widzisz, a mnie się ten film spodobał i uważam go za może nie wybitny czy bardzo dobry, ale dobry film, w żadnym razie nie gniot.

konto usunięte

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

szmira z Cruizem i Cruz

Temat: Najgorsze scenariusze - durne historie etc..

To może kandydat z naszego kina
"Janosik Prawdziwa Historia".
Film można by nazwać raczej Janosik prawdziwa nuda. Takiego nudnego i żenującego filmu dawno ni widziałem. Mam wrażenie że do niego nie był napisany żaden scenariusz (albo nawiązując do tematu był wyjątkowo słaby) i film powstał tylko na podstawie jakiś kilku zapisków historycznych.

na tej zasadzie można zrobić film o każdym, np. o panu Kowalskim, który został bohaterem w swoim domu, bo pozmywał naczynia i skleił połamane krzesło:)

Następna dyskusja:

Nowa grupa Scenariusze Film...




Wyślij zaproszenie do