konto usunięte

Temat: Sztuka jest pochodną umiejętności? Czyli co już jest...

Rozgorzała dyskusja czy kick-boxing to sztuka czy sport, czy karate to sport czy sztuka.

Ciekaw jestem Waszej opinii na ten temat.
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Sztuka jest pochodną umiejętności? Czyli co już jest...

A ty masz zdanie na ten temat? :)
Krzysztof B.

Krzysztof B. Product Owner w
Grupie PZU

Temat: Sztuka jest pochodną umiejętności? Czyli co już jest...

A czy jedno wyklucza drugie? Mistrzowsko opanowane są sztuką. Obudowane regułami z elementem klasyfikacji dyscypliną sportową.

konto usunięte

Temat: Sztuka jest pochodną umiejętności? Czyli co już jest...

Należy jeszcze dodać do tego trzeci termin "system" walki.

Wszystko jest pochodną walki, ale różnica polega na tym na czym się koncentrujemy podczas treningów (i jaki mamy cel tego trenowania).

Czasami bardzo łatwo postawić taką granicę:

W przypadku sztuki walki często kultywujemy tradycję i elementy, które niekoniecznie muszą nam być przydatne. Np. trenując Iaido i walkę mieczem nie myślimy raczej o tym, że będziemy chodzić z mieczem po ulicy w celach obronnych niczym samuraj.

Sport z kolei wymaga na nas rywalizację w ramach danej dyscypliny. Np. trenując pod mistrzostwa judo trenujemy tak by wykorzystać jedną z dozwolonych technik podczas zawodów (rzut czy też coś z walki na ziemi).

System walki - z reguły militarny (np. krav maga) koncentruje się na jak najszybszym wyeliminowaniu przeciwnika. Nie interesuje nas duchowość i piękno i nie musimy przejmować się zasadami (które w sporcie są podyktowane bezpieczeństwem). Ponadto techniki są krótkie (nie bawimy się w obrotówki czy inne latające sekwencje).

W przypadku iaido, zapasów czy krav magi w miarę łatwo powiedzieć co jest czym. A co w przypadku karate?

Moim zdaniem zależy to od trenującego. Jedni szukają w tym piękna związanego z tradycją, kata (umiejętności walki są dodatkowym bonusem) - czyli dla nich jest to sztuka...
inni nie mają czasu na "zabawę w kata" i trenują pod formułę walki - dla nich jest to sport
(jest też sportowe kata...)

Tak czy owak kwestia samodoskonalenia się jest wspólna dla wszystkich...
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

Temat: Sztuka jest pochodną umiejętności? Czyli co już jest...

Ja nie widzę konieczności rozgraniczania tego wszystkiego. Przecież nawet to na czym koncentrujemy się podczas treningów może ulegać zmianie albo mieć wiele warstw. Czy musi istnieć jeden cel trenowania? Ilu jest ludzi, którzy trenują bo sprawia im to satysfakcję, a że jeszcze startują i wygrywają w zawodach, to tylko dodatkowy bodziec.
Z drugiej strony zauważyłem, że ludzie stosujący podział na sporty/sztuki/systemy często robią to by dezawuować swoich adwersarzy. Czytałem np. wiele wypowiedzi kraverów piszących, że krav maga to super styl, bo to system a nie sztuka walki. Czy to oznacza, że sztuki walki nie są systemowe? Dlatego też nie widzę specjalnej konieczności by te pojęcia rozgraniczać i w sumie używam zamiennie :)



Wyślij zaproszenie do