Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Łukasz Łyczkowski:
Kamil N.:
Arvind Juneja:
Kamil N.:
Nie bede sie rozwodzil nad ludzmi machajacymi nogami w okolicach
glowy (to nie obrazliwe okreslenie z mojej strony) ktorzy staja do walki na ulicy z kims kto od wielu lat walczy w zwarciu w parterze.

Parter na ulicy?

Chyba w konfiguracji jeden leży, pięciu go kopie...
Na ulicy nie walczysz zawsze 1 na 10, to tylko w filmach Bardzo czesto jestes sprowadzany do parteru jak tlucze sie wiele osob, uderzasz na wszystkie strony i niestety czasem tracisz rownowage albo ktos Cie rozbije i sie przewracasz, z kims lub sam.
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Robert K.:
Kamil N.:
Poruszamy kwestie walki na ulicy i walki na ringu. Co sie sprawdza na ringu nie koniecznie musi sie sprawdzic na ulicy. A zycie i tak weryfikuje, uwazam ze powinno sie probowac wszystkiego po trochu i rozwijac wszystkie umiejetnosci. Od razu zaznaczam ze nie jestem morderca z ulicy, by nie bylo ... :-)

Generalnie na ulicy nie ma żadnych zasad poza jedną: "albo on, albo ja"
Generalnie na ulicy najlepsze jest połączenie pchnięcia kulą ze sprintem. Łapiesz pierwszy lepszy cięższy przedmiot w zasięgu ręki (kamień, belka, śmietnik, krzesło, cegła), miotasz nim w najbliższego przeciwnika, po czym robisz w tył zwrot i wiejesz.
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Łukasz Łyczkowski:
Parter na ulicy?

Chyba w konfiguracji jeden leży, pięciu go kopie...
ło panie, nie zazdroszczę że tylko taką konfigurację widzisz :) ja poznałem jeszcze inną, taką jak Kamil wspomniał...

@Michał - :D
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Michał Markiewicz:
Robert K.:
Kamil N.:
Poruszamy kwestie walki na ulicy i walki na ringu. Co sie sprawdza na ringu nie koniecznie musi sie sprawdzic na ulicy. A zycie i tak weryfikuje, uwazam ze powinno sie probowac wszystkiego po trochu i rozwijac wszystkie umiejetnosci. Od razu zaznaczam ze nie jestem morderca z ulicy, by nie bylo ... :-)

Generalnie na ulicy nie ma żadnych zasad poza jedną: "albo on, albo ja"
Generalnie na ulicy najlepsze jest połączenie pchnięcia kulą ze sprintem. Łapiesz pierwszy lepszy cięższy przedmiot w zasięgu ręki (kamień, belka, śmietnik, krzesło, cegła), miotasz nim w najbliższego przeciwnika, po czym robisz w tył zwrot i wiejesz.
skad krzeslo na ulicy Michal? :-)
Mozna byc zaradnym i nosic jedno ze soba :)
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Michał Markiewicz:
Robert K.:
Kamil N.:
Poruszamy kwestie walki na ulicy i walki na ringu. Co sie sprawdza na ringu nie koniecznie musi sie sprawdzic na ulicy. A zycie i tak weryfikuje, uwazam ze powinno sie probowac wszystkiego po trochu i rozwijac wszystkie umiejetnosci. Od razu zaznaczam ze nie jestem morderca z ulicy, by nie bylo ... :-)

Generalnie na ulicy nie ma żadnych zasad poza jedną: "albo on, albo ja"
Generalnie na ulicy najlepsze jest połączenie pchnięcia kulą ze sprintem. Łapiesz pierwszy lepszy cięższy przedmiot w zasięgu ręki (kamień, belka, śmietnik, krzesło, cegła), miotasz nim w najbliższego przeciwnika, po czym robisz w tył zwrot i wiejesz.

Chciałbym Cię widzieć miotającym betonowym śmietnikiem, który waży pewnie ze 100kg ;-)
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Robert K.:
Chciałbym Cię widzieć miotającym betonowym śmietnikiem, który waży pewnie ze 100kg ;-)
betonowe smietniki nie sa takie ciezkie (uzywamy ich na treningach do skakania :P) ale faktycznie, chcialbym zobaczyć jak ktoś nimi miota :)
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Robert K.:
Michał Markiewicz:
Robert K.:
Kamil N.:
Poruszamy kwestie walki na ulicy i walki na ringu. Co sie sprawdza na ringu nie koniecznie musi sie sprawdzic na ulicy. A zycie i tak weryfikuje, uwazam ze powinno sie probowac wszystkiego po trochu i rozwijac wszystkie umiejetnosci. Od razu zaznaczam ze nie jestem morderca z ulicy, by nie bylo ... :-)

Generalnie na ulicy nie ma żadnych zasad poza jedną: "albo on, albo ja"
Generalnie na ulicy najlepsze jest połączenie pchnięcia kulą ze sprintem. Łapiesz pierwszy lepszy cięższy przedmiot w zasięgu ręki (kamień, belka, śmietnik, krzesło, cegła), miotasz nim w najbliższego przeciwnika, po czym robisz w tył zwrot i wiejesz.

Chciałbym Cię widzieć miotającym betonowym śmietnikiem, który waży pewnie ze 100kg ;-)
Na szczescie sa jeszcze takie stalowe, a potrafie niezle leciec:) Ale technika umiejetnego wyrywania kostki brukowej jest lepsza :-)

konto usunięte

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Kamil N.:
Na ulicy nie walczysz zawsze 1 na 10, to tylko w filmach

1 na 10 zdarza się nie tylko w filmach... Zresztą napisałem 1 kontra 5, to Ty podwoileś liczbę...
Co prawda w filmach to się kończy szczęśliwie głównie dla tego 1, w życiu bywa inaczej...

>Bardzo
czesto jestes sprowadzany do parteru jak tlucze sie wiele osob, uderzasz na wszystkie strony i niestety czasem tracisz rownowage albo ktos Cie rozbije i sie przewracasz, z kims lub sam.

Tak, ale wtedy zadaniem jest jak najszybciej wydostać się z parteru i wstać(chociażby po to żeby uciec), a nie kulać się po ziemii, chociażby z tego względu że mogą nabiec koledzy agresora, że może mieć nóż i takie tam.
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Łukasz Łyczkowski:
Tak, ale wtedy zadaniem jest jak najszybciej wydostać się z parteru i wstać(chociażby po to żeby uciec), a nie kulać się po ziemii
albo zapewnić koleżce sen? to co zrobisz stojąc / leżąc zależy od wielu rzeczy jednak jak trafiłeś na gościa od komórek w centrum wawy to jest on sam... bo w pojedynke szybciej sie ucieka...

a ryzyko ze jest ich wiecej moze oznaczac ze jak szybko wstaniesz i zaczniesz uciekac to wpadniesz na jego kolegów.. a wtedy oni Cie przywloka do tego pierwszego... i jak bedzie mial sily to moze sie zle skonczyc :) dlatego warto sie upewnić że jak już padliście na glebę to tylko Ty z niej wstaniesz...

omg, ale z nas barbarzyńcy...
Marta S.

Marta S. koordynatorka do
zadań specjalnych

Temat: Siłownia pod uderzane SW

nie wiem po co tak strasznie rozkładacie tę sytuację na czynniki pierwsze. nie można przewidzieć jak zareaguje człowiek zaatakowany na ulicy, niezaleznie od tego, czy trenuje sporty walki czy też nie. oczywiście bycie wytrenowanym w tych "sprawach" na pewno jest dużym plusem.

a co do wątku który się chyba przewija w dwóch dyskusjach - trenując sporty/sztuki walki mało kto trenuje po to aby testować swoje umiejętności na ulicy. jeśli tak jest - to moim zdaniem jest to jakaś forma patologii. nie widzę powodu by argumentowac, że ten czy inny styl jest bardziej przydatny na ulicę, a wysokie kopnięcia to już w ogóle... niech każdy trenuje co lubi, a by obronić się na ulicy - od tego jest samoobrona. jak ktoś woli atakować - to już inna kwestia.
pozdrawiam dyskutujących :)Marta Szostak edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 16:35

konto usunięte

Temat: Siłownia pod uderzane SW

w 100% zgadzam sie z przedmówczynią.

konto usunięte

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Parter jest dobry owszem ale gdzieś np na dyskotece gdzie jest spora liczba ludzi zbytnio sie nie nada, raz że za mało miejsca to mogą być konsekwencje takie że sie ,,pójdzie na buty,,
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Łukasz Łyczkowski:
Kamil N.:
Na ulicy nie walczysz zawsze 1 na 10, to tylko w filmach

1 na 10 zdarza się nie tylko w filmach... Zresztą napisałem 1 kontra 5, to Ty podwoileś liczbę...
Nie denerwuj sie, to nie bylo zlosliwe:)
Walka w parterze w tlumie zdarza sie czesto, umiejetnoscia jest szybko skasowanie jednego pacjenta jak jestes jednym kolanem nad nim, ja nie mowie zeby sie z nim tarzac po ziemi przez pare minut:)
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Marta Szostak:
nie wiem po co tak strasznie rozkładacie tę sytuację na czynniki pierwsze. nie można przewidzieć jak zareaguje człowiek zaatakowany na ulicy, niezaleznie od tego, czy trenuje sporty walki czy też nie. oczywiście bycie wytrenowanym w tych "sprawach" na pewno jest dużym plusem.

a co do wątku który się chyba przewija w dwóch dyskusjach - trenując sporty/sztuki walki mało kto trenuje po to aby testować swoje umiejętności na ulicy. jeśli tak jest - to moim zdaniem jest to jakaś forma patologii. nie widzę powodu by argumentowac, że ten czy inny styl jest bardziej przydatny na ulicę, a wysokie kopnięcia to już w ogóle... niech każdy trenuje co lubi, a by obronić się na ulicy - od tego jest samoobrona. jak ktoś woli atakować - to już inna kwestia.
pozdrawiam dyskutujących :)Marta Szostak edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 16:35
Uwazam ze mozemy, po tym jak sie zachowuje, jak sie rusza i jak wyglada. Nie mowie o 100% ale daje nam to wiele informacji o tym z ktorego miejsca najlepiej wyprowadzic uderzenie i czy jest w ogole sens to robic. Bo bez sensu bic jak sie kredki z tornistra wysypia:)
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Tu jest ciekawy link do ćwiczeń siłowych. Może kilka Ci się przyda

http://www.youtube.com/watch?v=kEyxLHy0TkQ
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Siłownia pod uderzane SW

yeah, sciagnal mi sie wlasnie film instruktarzowy do pracy z workiem treningowym.. jak obejrze i bedzie mial sens to mozemy pokombinować...
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

konto usunięte

Temat: Siłownia pod uderzane SW

he he mocne ma te low kicki widać po osobie która trzyma tarczę:))
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

Temat: Siłownia pod uderzane SW

No cóż.. w końcu był jednym z nielicznych, którzy pokonali Marka Piotrowskiego...

konto usunięte

Temat: Siłownia pod uderzane SW

Arvind Juneja:

a ryzyko ze jest ich wiecej moze oznaczac ze jak szybko wstaniesz i zaczniesz uciekac to wpadniesz na jego kolegów.. a wtedy oniCie przywloka do tego pierwszego... i jak bedzie mial sily to moze sie zle skonczyc :) dlatego warto sie upewnić że jak już padliście na glebę to tylko Ty z niej wstaniesz...

omg, ale z nas barbarzyńcy...

To co napisałeś nie kłoci się z tym co ja. Należy jak najszybciej wstać z parteru, ale przecież można przy okazji przejść po przeciwniku(trzeci krok z przytupem)...

Nie ma co rozkładać bardziej na czynniki pierwsze jak słusznie zauważyła Marta ;-)

Następna dyskusja:

Treningi personalne pod oki...




Wyślij zaproszenie do