Krzysztof N.

Krzysztof N. eRecruiter.pl

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
jezu, przecież oni się maja napierdalać a nie tworzyć partie polityczne. Kogo interesuje czy jest anarchistą, punkiem, skinem, kretynem, czy debilem?


mnie np. tak :)

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
jezu, przecież oni się maja napierdalać a nie tworzyć partie polityczne. Kogo interesuje czy jest anarchistą, punkiem, skinem, kretynem, czy debilem?

Napierdalają to się żule pod barem.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:

Napierdalają to się żule pod barem.

a przepraszam,

my uprawiamy sport który polega na napierdalaniu się

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

a co to za "sport"? ustawki kibolowskie?
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Robert S.:
a co to za "sport"? ustawki kibolowskie?

dobra, widzę że trafiłem w czuły punkt, a to już chyba temat na osobną dyskusję :)

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
dobra, widzę że trafiłem w czuły punkt, a to już chyba temat na osobną dyskusję :)

oj tam czuły...

to po prostu tak jakby fan piłki nożnej mówił o swoim sporcie - taka tam kopanina, fan hokeja mówił - a tak se napierdalamy w jakiś krążek itp.

Jeśli dla Ciebie to napierdalanie, to Twoja strata ;)
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Sarnacki:
Mariusz Perlak:
dobra, widzę że trafiłem w czuły punkt, a to już chyba temat na osobną dyskusję :)

oj tam czuły...

to po prostu tak jakby fan piłki nożnej mówił o swoim sporcie - taka tam kopanina, fan hokeja mówił - a tak se napierdalamy w jakiś krążek itp.

Jeśli dla Ciebie to napierdalanie, to Twoja strata ;)

pewnien wielki fan piłki nożnej powiedział kiedyś "Piłka jest okragła a bramki są dwie"
jak zaczniecie za bardzo flozofować, to stracicie realny obraz.

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Nie wiem jak się ma "napierdalanie" do powiedzenia Górskiego, bo nie przypominam sobie, aby Górski powiedział "Napierdalaj w tę okrągłą piłkę, aby wjebać ją do bramki". I nie chodzi tu o przekleństwa, bo nie jesteśmy w szkółce niedzielnej.

Możemy się bawić w dyskusję o semantykę słowa "napierdalać" (czy jest po prostu synonimem słowa "walczyć", czy oznacza - znacznie częściej - "bezsensowne nawalanie" czy też "lanie na oślep" itd).

W kontekście mma, którego zawodnicy muszą trenować przekrojowo (stójka, zapasy, parter), trzymać poziom diety i wagi, do tego dbać o swoją wydolność i mnóstwo innych rzeczy używanie słowa "napieralać" nie oddaje chyba tego o co chodzi w tym sporcie.

Jeżeli dla Ciebie jest to tylko "napierdalanka" to nie wiem kto ma realny obraz tej dyscypliny, bo wiele osób w zawodnikach mma widzi atletów/sportowców/wojowników nowych czasów. A nie niedzielnych napierdalaczy z baru "Pod ogonem psa" w Wywiejewie Górnym pod Zadupiem...

Tyle chyba w temacie - nie wiem czy jest sens się dalej na niego rozpisywać.Łukasz Łyczkowski edytował(a) ten post dnia 13.10.11 o godzinie 11:08
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:
Nie wiem jak się ma "napierdalanie" do powiedzenia Górskiego, bo nie przypominam sobie, aby Górski powiedział "Napierdalaj w tę okrągłą piłkę, aby wjebać ją do bramki". I nie chodzi tu o przekleństwa, bo nie jesteśmy w szkółce niedzielnej.
Idea poostaje jednak ta sama. Sprowadzenie danej dyscypliny do fundamentu.
Możemy się bawić w dyskusję o semantykę słowa "napierdalać" (czy jest po prostu synonimem słowa "walczyć", czy oznacza - znacznie częściej - "bezsensowne nawalanie" czy też "lanie na oślep" itd).

Nie ma to żadnego sensu. nie chodzi o semantykę. Mógłbym równie dobrze powiedzieć, "Przeciez chodzi o to, że ten atleta/wojownik ma wygrywać w pojedynkach full contact, co kogo obchodzi jakie ma poglądy polityczne"

Odbieracie koledzy słowo "napierdalanie" jako wyraz ignorancji i braku szacunku, dla mnie jest fundamentem.

Oczywiście mogę sobie urabiac filozofię w stylu "nowego wojownika" - ostatecznie wychodze do walki, żeby ... napierdalać

W kontekście mma, którego zawodnicy muszą trenować przekrojowo (stójka, zapasy, parter), trzymać poziom diety i wagi, do tego dbać o swoją wydolność i mnóstwo innych rzeczy używanie słowa "napieralać" nie oddaje chyba tego o co chodzi w tym sporcie.

Wierz mi, gdybym nie uprawiał sportów walki i nie wiedział ile wysiłku to kosztuje mógłbym posypać sobie głowę popiołem i powiedzieć - użyłem slowa napierdalac nieświadomie, nie mając pojęcia o tym o czym mówię.

Jeżeli dla Ciebie jest to tylko "napierdalanka" to nie wiem kto ma realny obraz tej dyscypliny, bo wiele osób w zawodnikach mma widzi atletów/sportowców/wojowników nowych czasów. A nie niedzielnych napierdalaczy z baru "Pod ogonem psa" w Wywiejewie Górnym pod Zadupiem...

To jest twoja interpretacja i twoje lęki. Ja pisałem o braku relacji polityki do walki na ringu.


Tyle chyba w temacie - nie wiem czy jest sens się dalej na niego rozpisywać.

Jak dla mnie analiza jest prosta: nie zaczepiaj zaślepionych fundalemntalistów i nie znoszacych krytyki wyznawców.

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
Idea poostaje jednak ta sama. Sprowadzenie danej dyscypliny do
fundamentu.


Dla Ciebie fundamentem jest "napierdalanie" dla mnie (i jak sądzę dla paru innych osób tutaj) nie.

Mariusz Perlak:

To jest twoja interpretacja i twoje lęki. Ja pisałem o braku relacji polityki do walki na ringu.

Moja interpretacja, ale nie mój lęk. Mogę spać po nocach wiedząc, że są ludzie, którzy sprowadzają mma do "napierdalania". (Jedni trenują je inni nie). Świat jak sądzę też ma ważniejsze problemy na głowie.

Mariusz Perlak:

Jak dla mnie analiza jest prosta: nie zaczepiaj zaślepionych
fundalemntalistów i nie znoszacych krytyki wyznawców.

Twoja niechęć do krytyki w dyskusji to nie mój problem. Naprawdę...

A skoro określasz się jako zaślepiony fundamentalista/wyznawca - to trochę określa że dyskusja nie ma sensu. Bo ortodoksów się nie przekona.

Możemy założyć, że stoimy po dwóch stronach opinii i z doświadczeń na forach wiem, że nie ma sensu ścierać klawiatury, bo będzie jak dyskusje między lewicą a prawicą, ateistami a wierzącymi itd. Każdy coś napisze, ten drugi się nie zgodzi i tak do momentu kiedy ktoś nie przerwie spirali...
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:
Mariusz Perlak:
Idea poostaje jednak ta sama. Sprowadzenie danej dyscypliny do
fundamentu.


Dla Ciebie fundamentem jest "napierdalanie" dla mnie (i jak sądzę dla paru innych osób tutaj) nie.

Co jest fundamentem w takim razie? jak ten fundament ma się do tego, jakie poglądy polityczne ma zawodnik?
Mariusz Perlak:

To jest twoja interpretacja i twoje lęki. Ja pisałem o braku relacji polityki do walki na ringu.

Moja interpretacja, ale nie mój lęk. Mogę spać po nocach wiedząc, że są ludzie, którzy sprowadzają mma do "napierdalania". (Jedni trenują je inni nie). Świat jak sądzę też ma ważniejsze problemy na głowie.
Potrzeba rzeczywiście głębokich kompleksów (stąd mowa o lękach), żeby przejmowac się tym, ze ktoś w dyskusji użył słowa "napierdalanie", zamiast odpowiedzieć na zadanie pytanie, co to ma do politycznych poglądów zawodnika.



Mariusz Perlak:

Jak dla mnie analiza jest prosta: nie zaczepiaj zaślepionych
fundalemntalistów i nie znoszacych krytyki wyznawców.

Twoja niechęć do krytyki w dyskusji to nie mój problem. Naprawdę...

A skoro określasz się jako zaślepiony fundamentalista/wyznawca - to trochę określa że dyskusja nie ma sensu. Bo ortodoksów się nie przekona.

jak dziecko... normalnie jak z dzieckiem.

Możemy założyć, że stoimy po dwóch stronach opinii i z doświadczeń na forach wiem, że nie ma sensu ścierać klawiatury, bo będzie jak dyskusje między lewicą a prawicą, ateistami a wierzącymi itd. Każdy coś napisze, ten drugi się nie zgodzi i tak do momentu kiedy ktoś nie przerwie spirali...

Można w ogóle nie dyskutować na żaden temat. Oczywiście, że na forum zaden z "kogucików" nie przyzna drugiemu racji, ale z takiej dyskucji coś zawsze zostaje. Chociażby wiedza o tym, że ktoś może myśleć inaczej. No chyba, ze jestesmy na grupie wzajemnej adoracji, wtedy nie można myslec inaczej.

Argumenty w stylu "jak uważasz, ze to napierdalanie, to mi ciebie szkoda i to twój problem" przybliżają bardziej do wspomnianych stadionowych pyskówek niż rozmowy.

na razie nie dowiedziałem się, czemu polityczne poglądy jakiegokolwiek zawodnika mają wpływ na jego zawodostwo

i dlaczego "napierdalanie" kojarzy wam się z barami i stadionami, no i co w takim razie jest fundamentem sportów walki?

Artur N.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:

Potrzeba rzeczywiście głębokich kompleksów (stąd mowa o lękach),

No proszę - lęki, kompleksy. Magister psychologii z Wyższej Szkoły Gotowania na Gazie w Pcimiu Dolnym?

Nie wiem czemu zacząłeś używać argumentów "ad personam". Nie ja napisałem "jak uważasz, ze to napierdalanie, to mi ciebie szkoda i to twój problem" i nie zamierzam też takich argumentów stosować, bo zazwyczaj oznacza, to że w temacie nie ma się za dużo do powiedzenia. Jeżeli zamierzasz w tym kierunku prowadzić dyskusję to zapewne zostaniesz sam na placu boju
Mariusz Perlak:
jak ten fundament ma się do tego, jakie poglądy polityczne ma zawodnik?

zamiast odpowiedzieć na zadanie pytanie, co to ma do politycznych poglądów zawodnika.
>
na razie nie dowiedziałem się, czemu polityczne poglądy jakiegokolwiek zawodnika mają wpływ na jego zawodostwo

Widzisz, gdybyś przeczytał moje poprzednie posty ze zrozumieniem wiedziałbyś, że nie uzależniam występów zawodnika od jego poglądów politycznych i sam fakt posiadania przez Niko Puhakkę takich a nie innych poglądów nie dyskredytuje go jako zawodnika. Jeżeli prowadzi jakąś działalność nielegalną w związku z tymi poglądami to zajmą się nim odpowiednie służby. Przykład Jeffa Monsona miał za zadanie pokazać, że są zawodnicy zaangażowani także w inne systemy polityczne.

Bardziej wprost. Nie interesują mnie (poza funkcjonowaniem jako "ciekawostki") poglądy polityczne zawodnika, to czy wierzy w jakiegoś boga (a jeżeli wierzy to w jakiego i czy postępuje zgodnie z jego zasadami), to czy jest wierny swojej żonie, czy puka się z wszystkimi nowo poznanymi laskami a nawet jego orientacja seksualna.

Zapewne tutaj poniekąd się zgadzamy.
Mariusz Perlak:

i dlaczego "napierdalanie" kojarzy wam się z barami i stadionami, no i co w takim razie jest fundamentem sportów walki?

Sport walki jak to sport - opiera się na rywalizacji w celu osiągania odpowiednich wyników. Oczywiście opiera się na walce.

Dla mnie "walka" nie równa się "napierdalanie". Chyba nie muszę więcej dodawać. Każde "napierdalanie się" jest walką, ale nie każda walka jest "napierdalaniem".

Jeżeli chcesz dyskutować na temat semantyki (czy też fundamentów sportów walki) albo poglądów politycznych - zapraszam, jeżeli chcesz mnie dalej próbować obrażać to nie będę kontynuował dyskusji takim poziomie.Łukasz Łyczkowski edytował(a) ten post dnia 13.10.11 o godzinie 20:28
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:

No proszę - lęki, kompleksy. Magister psychologii z Wyższej Szkoły Gotowania na Gazie w Pcimiu Dolnym?

w zasadzie tak, ale z bardziej renomowanej uczelni.

Nie wiem czemu zacząłeś używać argumentów "ad personam". Nie ja napisałem "jak uważasz, ze to napierdalanie, to mi ciebie szkoda i to twój problem" i nie zamierzam też takich argumentów stosować, bo zazwyczaj oznacza, to że w temacie nie ma się za dużo do powiedzenia. Jeżeli zamierzasz w tym kierunku prowadzić dyskusję to zapewne zostaniesz sam na placu boju

to nie był argument "ad personam" - tylko uwaga dotycząca przesadzonej reakcji na słowo "napierdalanie"
Mariusz Perlak:
jak ten fundament ma się do tego, jakie poglądy polityczne ma zawodnik?

zamiast odpowiedzieć na zadanie pytanie, co to ma do politycznych poglądów zawodnika.
>
na razie nie dowiedziałem się, czemu polityczne poglądy jakiegokolwiek zawodnika mają wpływ na jego zawodostwo

Widzisz, gdybyś przeczytał moje poprzednie posty ze zrozumieniem wiedziałbyś,

niepotrzebna i karkołomna konstrukcja logiczna. Dyskusja między nami dotyczyła słowa "napierdalanie".

że nie uzależniam występów zawodnika od jego poglądów politycznych i sam fakt posiadania przez Niko Puhakkę takich a nie innych poglądów nie dyskredytuje go jako zawodnika. Jeżeli prowadzi jakąś działalność nielegalną w związku z tymi poglądami to zajmą się nim odpowiednie służby. Przykład Jeffa Monsona miał za zadanie pokazać, że są zawodnicy zaangażowani także w inne systemy polityczne.


Bardziej wprost. Nie interesują mnie (poza funkcjonowaniem jako "ciekawostki") poglądy polityczne zawodnika, to czy wierzy w jakiegoś boga (a jeżeli wierzy to w jakiego i czy postępuje zgodnie z jego zasadami), to czy jest wierny swojej żonie, czy puka się z wszystkimi nowo poznanymi laskami a nawet jego orientacja seksualna.

Zapewne tutaj poniekąd się zgadzamy.

tutaj z pewnością się zgadzamy.

Mnie bardziej zastanawia dlaczego dla innych ma to znaczenie. Trenujemy w różnych środowiskach, z różnymi ludźmi.
Na przykład na moich treningach pojawiają się osoby ze środowiska tzw. "kibolskiego" z różnymi śmiesznymi poglądami, ale kiedy jesteśmy na macie, czy sali treningowej to nas to zupełnie nie interesuje.

Sport walki jak to sport - opiera się na rywalizacji w celu osiągania odpowiednich wyników. Oczywiście opiera się na walce.

Dla mnie "walka" nie równa się "napierdalanie". Chyba nie muszę więcej dodawać. Każde "napierdalanie się" jest walką, ale nie każda walka jest "napierdalaniem".

w sportach kontaktowych ta wspomniana walka, właśnie polega na ... już nie będe nadużywał tego słowa.... wykonywaniu i otrzymywaniu ciosów (czyli potocznie "napierdalaniu"). Czy to nie jest fundamentem sportów walki?

Jeżeli nie, to co w takim razie jest?


Jeżeli chcesz dyskutować na temat semantyki (czy też fundamentów sportów walki) albo poglądów politycznych - zapraszam, jeżeli chcesz mnie dalej próbować obrażać to nie będę kontynuował dyskusji takim poziomie.

Hmm...nie musisz żadnej dyskusji kontynuować, jeżeli uważasz, że nie ma to dla ciebie sensu.

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
Łukasz Łyczkowski:

No proszę - lęki, kompleksy. Magister psychologii z Wyższej Szkoły Gotowania na Gazie w Pcimiu Dolnym?

w zasadzie tak, ale z bardziej renomowanej uczelni.


To chyba jako mgr psychologii z renomowanej uczelni powinieneś wiedzieć, że nie stawia się diagnozy na odległość ;)


to nie był argument "ad personam" - tylko uwaga dotycząca przesadzonej reakcji na słowo "napierdalanie"

IMHO "ad personam" (no dobra, moje o psychologii też trochę były)

Mariusz Perlak:
jak ten fundament ma się do tego, jakie poglądy polityczne ma zawodnik?

zamiast odpowiedzieć na zadanie pytanie, co to ma do politycznych poglądów zawodnika.
>
na razie nie dowiedziałem się, czemu polityczne poglądy jakiegokolwiek zawodnika mają wpływ na jego zawodostwo

Widzisz, gdybyś przeczytał moje poprzednie posty ze zrozumieniem wiedziałbyś,

niepotrzebna i karkołomna konstrukcja logiczna. Dyskusja między nami dotyczyła słowa "napierdalanie".

Teraz odwracasz trochę kota ogonem. Zamiast dyskutować o słowie zacząłeś pytać o poglądy polityczne.


w sportach kontaktowych ta wspomniana walka, właśnie polega na ... już nie będe nadużywał tego słowa.... wykonywaniu i otrzymywaniu ciosów (czyli potocznie "napierdalaniu"). Czy to nie jest fundamentem sportów walki?

Jeżeli nie, to co w takim razie jest?

Chodziło mi o odbiór słowa, nie fundament sportu, bo tutaj zapewne zgadzamy się że walka polega na "wykonywaniu i otrzymywaniu ciosów w celu pokonania przeciwnika

Wydaje mi się, że to wytłumaczyłem o co mi chodzi, ale spróbuję użyć metafory

Whisky można degustować, (po prostu) pić, łoić, czy też najebywać się. O ile sama czynność polega mniej więcej na tym samym - wlewaniu whisky do ust i połykaniu jej to jednak inny jest odbiór nazwania tej czynności. I w innym kontekście się używa tych słów. Możesz wejść na forum degustatorów whisky i zapytać "którą najlepiej się najebać" ale nie wiem czy będzie to dobrze odebrane ;)

"Napierdalanie" kojarzy się (w każdym razie mi) właśnie albo z ustawkami, jakąś żulernią, czy w kontekście sportów walki uderzania na oślep bez jakiejkolwiek finezji.

Oczywiście w kontekście MMA nie musimy gadać "ą-ę" (per "degustować"), ale mnie "napieralanie" jakoś razi.Łukasz Łyczkowski edytował(a) ten post dnia 14.10.11 o godzinie 11:37

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:
Jeżeli prowadzi jakąś działalność nielegalną w związku z tymi poglądami to zajmą się nim odpowiednie służby.

no i właśnie się zainteresowały i o tym jest ten temat. Patrz 1 post.
Mariusz Perlak:
Bardziej wprost. Nie interesują mnie (poza funkcjonowaniem jako "ciekawostki") poglądy polityczne zawodnika, to czy wierzy w jakiegoś boga (a jeżeli wierzy to w jakiego i czy postępuje zgodnie z jego zasadami), to czy jest wierny swojej żonie, czy puka się z wszystkimi nowo poznanymi laskami a nawet jego orientacja seksualna.

Jak wyżej. Problemem są jak wyżej działania, które mogą stać w sprzeczności z prawem a za takie uznać należy propagowanie nazizmu.

TO czy licuje to z etosem sportowca to inna kwestia. Moim zdaniem nie ale to kwestia dobrego smaku i poglądów. Ty możesz mieć inne spojrzenie na ten temat.

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Robert S.:
Mariusz Perlak:
Jeżeli prowadzi jakąś działalność nielegalną w związku z tymi poglądami to zajmą się nim odpowiednie służby.

no i właśnie się zainteresowały i o tym jest ten temat. Patrz 1 post.

Zostały mu postawione jakieś zarzuty? Został aresztowany lub skazany z tego tytułu? Samo "zainteresowanie" nie przekłada się na akcje.

Jeżeli NP przyjeżdża do Polski robić seminarium na temat tego jak skutecznie uciekać z balachy, a nie wyższości białej rasy nad innymi nie łamie prawa. Służby zapewne by inwigilowały czy nie mówi na ten drugi temat. Jeżeli nie - to o co chodzi?

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:
Robert S.:
Mariusz Perlak:
Jeżeli prowadzi jakąś działalność nielegalną w związku z tymi poglądami to zajmą się nim odpowiednie służby.

no i właśnie się zainteresowały i o tym jest ten temat. Patrz 1 post.

Zostały mu postawione jakieś zarzuty? Został aresztowany lub skazany z tego tytułu? Samo "zainteresowanie" nie przekłada się na akcje.

Jeżeli NP przyjeżdża do Polski robić seminarium na temat tego jak skutecznie uciekać z balachy, a nie wyższości białej rasy nad innymi nie łamie prawa. Służby zapewne by inwigilowały czy nie mówi na ten drugi temat. Jeżeli nie - to o co chodzi?

Chodzi o to że się zainteresowały i o tym rozmawiamy. Czy czytałeś ten artykuł?

Gdybyś nie dokładnie czytał to CI wytłuszczę najważniejsze fragmenty:

W dniach 7-14 sierpnia w Białym Dunajcu ma odbyć się obóz sportowy organizowany przez Obóz Narodowo - Radykalny.

ONR zachęca chętnych pisząc: "Seminarium poprowadzi Niko Puhakka. To jedna z najbarwniejszych postaci fińskiego MMA - zawodowy mistrz Europy MMA, zdobywca pasa KSW - a także wraz z całą grupą innych zawodników z tego kraju sympatyk ruchów nacjonalistycznych".

Zawodnik nie kryje swoich poglądów. Ma na ciele kilka tatuaży, w tym na piersi napis "Blood and Honour", mówi, że odzwierciedlają one jego poglądy. Blood and Honour to organizacja propagująca nazizm i antysemityzm. Prokuratura w Polsce próbowała zamknąć stronę internetową polskiego oddziału, na której opublikowano "bazę wrogów białej rasy" z nazwiskami osób, adresami i telefonami. Okazało się jednak, ze serwery znajdują się w USA.Robert S. edytował(a) ten post dnia 14.10.11 o godzinie 12:50
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Łukasz Łyczkowski:
Wydaje mi się, że to wytłumaczyłem o co mi chodzi, ale spróbuję użyć metafory

Whisky można degustować, (po prostu) pić, łoić, czy też najebywać się. O ile sama czynność polega mniej więcej na tym samym - wlewaniu whisky do ust i połykaniu jej to jednak inny jest odbiór nazwania tej czynności. I w innym kontekście się używa tych słów. Możesz wejść na forum degustatorów whisky i zapytać "którą najlepiej się najebać" ale nie wiem czy będzie to dobrze odebrane ;)

"Napierdalanie" kojarzy się (w każdym razie mi) właśnie albo z ustawkami, jakąś żulernią, czy w kontekście sportów walki uderzania na oślep bez jakiejkolwiek finezji.

Oczywiście w kontekście MMA nie musimy gadać "ą-ę" (per "degustować"), ale mnie "napieralanie" jakoś razi.

No i mamy wyjaśnione. Razi słowo, a nie fakt, że walka na tym polega właśnie.

Ja nadal będę do żony, żartobliwe, odpowiadał na pytanie "gdzie wychodzisz?" - "Napierdalac się z kumplami na treningu" :)

tak samo jak lekcje gry na pianine nazywam "plumkaniem" - to wynika z pewnego dystansu i nie popadaniu w snobizm.Mariusz Perlak edytował(a) ten post dnia 14.10.11 o godzinie 12:46

konto usunięte

Temat: Punhakka jego nacjonalizm i wizyta w PL

Mariusz Perlak:

No i mamy wyjaśnione. Razi słowo, a nie fakt, że walka na tym polega właśnie.

Ale od początku o tym pisałem.

Przy tonie żartobliwym to trochę inna kwestia. Zazwyczaj jest wzięta nazwa w cudzysłów lub z "buźką" ;) ale ok, wiemy na czym stoimy

Robert S.:

W dniach 7-14 sierpnia w Białym Dunajcu ma odbyć się obóz sportowy organizowany przez Obóz Narodowo - Radykalny.

Błąd/kłamstwo dziennikarza. Obóz organizował klub K-1 Training Center:
http://k1-tc.pl - na tej stronie była informacja.

ONR "zareklamowało" ten obóz, ale to nie ma nic do rzeczy.
Zawodnik nie kryje swoich poglądów. Ma na ciele kilka tatuaży, w tym na piersi napis "Blood and Honour", mówi, że odzwierciedlają one jego poglądy.

OK Puhakka ma głupie poglądy. Prawo nie zabrania być idiotą (czy mieć głupich poglądów - od komunizmy do nazizmu), ale propagowania systemów. Jeżeli przyjeżdża na seminarium sportowe, robi treningi sportowe to jego poglądy są ukryte.

Zresztą sport jest dobrym narzędziem do resocjalizacji - nie uważasz?Łukasz Łyczkowski edytował(a) ten post dnia 14.10.11 o godzinie 13:11



Wyślij zaproszenie do