Temat: METODY TRENINGOWE KARATE
Marek K.:
No coz wrzuce tu swoje 3 grosze znowu
w obecnych czasach trzeba odzielic GRUBA linia sporty walki od systemow walki
sporty walki sa super daja przygotwoanie fizyczne oraz techniczne ale realia walki ulicznej niestety przerastaja wiedze uwczesnych mistrzow
i wroce do jeszcze jednoego aspektu wola walki oraz serce lwa:)0
mozna trenowac ping ponga i niezle sie bic:))
Tak trochę poczytałem i postanowiłem się dopisać.
Pierwsza sprawa to trzeba sobie odpowiedzieć jak się chcę trenować.
Czy ma być to trening amatorski czy wyczyn?? Ta druga forma jest bardziej urazowa i częściej występują kontuzję Ćwiczyłem długo Karate u bardzo dobrego Trenera treningi mieliśmy w każdy dzien. tygodnia oprócz niedzieli, ale efekty było widać. Na sali totalna Japonia Rygor na Maksa i obowiązkowo każdy z nas miał Apteczkę jak by coś się stało była pod ręką. Trener surowy, ale dokładny nawet o ułożenia palca dłoni itd. wszystko musiało być idealne. Odszedłem, bo złapałem kilka poważnych kontuzji. Podczas Kumite było stopniowanie siły każdy wiedział, co to walka na 50% i na 100%. Jest to ważna sprawa, ponieważ często kontuzje łapię się przez swojego kolegę z sekcji, bo nie czuje bluesa pierdyknie za mocno bez kontroli i wtedy łatwo o wypadek. U nas jak ktoś przeginał na własną rękę i myślał, że trener nie zauważy pokutował za to strasznie, że potem ciężko mu było wejść do szatni pompki i jumping pokazały mu, jaki jest silny.
Bardzo ważny jest szacunek do trenera, jego bystre spojrzenie na całą grupę wyłapywanie wszystkich błedów itd...., dlatego jeszcze raz powiem Trenujcie u Najlepszych zawsze sprawdzicie, z kim macie doczynienia.Olejcie pajaców, którzy chcą napchać kieszenie waszą kasą. Widać to, odrazu jak ktoś przyjmuje was do sekcji i nie wymaga zaświadczenia od lekarza, itd.....Jak prowadzi trening, jak uczy czy ma do tego predyspozycje czy zwraca uwagę na oszołomów którzy powodują kontuzję innych itd. Dodatkowo wspomnę o ochraniaczach można je używać nawet w karate lepiej założyć i zmniejszyć ryzyko kontuzji niż potem siedzieć pół roku w domu i leczyć kontuzje.
Co do mojej osoby, od jakiegoś czasu zacząłem trenować styl COMBAT mając solidne podstawy z innych sztuk walki całkiem nieźle mi to wychodzi. Z obserwacji stwierdzam jednak, że wielu moich kolegów potrafi nieźle walczyć na sali tymczasem na ulicy dostają łomot, dlaczego ??
odp 1. Albo trafili na lepszych, przeciwników, było ich więcej, Mieli słabszy dzień ........... ale jest jeszcze inna bardzo istotna kwestia którą często się pomija i zaniedbuje na treningach.
Ja zauważyłem, że duże znaczenie ma poziom i kontrola naszej własnej agresji.
Wielu z nas zostało wychowanych w dobroci gdzie zawsze wskazywano nam dobrą droge, wpajano dobre zachowanie.Tymczasem nasza agresja była systematycznie usypiana.
Dlatego można mieć czarny pas, który nic nie da w przypadku, kiedy zabraknie nam ducha walki i kontroli własnej Agresji. Typowy zabijaka z ulicy nie ma z tym problemu wychował się w środowisku gdzie o wszystko walczył wiec bez wahania wyciągnie nóż i wsadzi Ci go w serce. Normalny człowiek będzie się wahał za nim uderzy i tu jest problem bo może być tak że zanim się zdecyduje będzie już leżał na ziemi i walczył o życie.
Moja rada jak możesz uniknąć walki to unikaj przejdź na drugą stronę jak musisz walczyć to Agresja 100000% tak jak byś walczył o życie swoje, rodziny lub w słusznej sprawie. Tylko naucz się to kontrolować własną agresję byś to ty zaatakował pierwszy jeśli czujesz zagrożenie a nie czekał na Atak.
Ps. Karate pokazało mi drogę jak trenować, nauczyło wielu technik, poznałem wielu fajnych ludzi ale na ulicy moje super kopnięcia, bloki nic nie dawały.
Combat obudził we mnie Agresje wynoszę z niego , że proste techniki są najskuteczniejsze kop w jaja, wsadzenie komuś kciuka w oko itd. przy maksymalnej agresji robi naprawdę wrażenie. ;-)))) na to nie trzeba wielu lat treningu i nie trzeba mieć czarnego pasa by umieć się bronić w sytuacji kiedy musimy.
Zastanówcie się sami czy macie odpowiedni poziom własnej agresji czy wystarczy jej by podjąć walkę o życie, jeśli nie zacznijcie to trenować.
Na koniec napisze Karate jest super jako droga i sposób na życie ale nie dla wszystkich. Jeśli chodzi o samoobronę polecam (combat, Boks i bieganie ;-))) uwaga też zdarzają się kontuzje ale to ryzyko wszystkich sportów i systemów walki.
Pozdrawiam wszystkich przemyślcie to co napisałem. Jak ktoś się z tym nie zgadza nie ma problemu szanuje jego zdanie.
Trzymajcie się !!!
PS. Polecam film o Marku Piotrkowskim „Wojownik” Super Szacunek dla Niego jest dla mnie Kimś !!!!!