Temat: Aiki-do
Paweł Ziółkowski:
Twój problem polega na tym, że mądrzysz sie do profesora bedac na poziomie przedszkola. Śmieszne jest patrzec na wijacych sie ignorantów, którym ego i testosteron nie pozwala przyznać przed samymi sobą, że guzik o walce wiedzą.
te, profesor, stwierdziłeś, że prawo archimedesa nie działa. podasz dowody, czy nie masz jaj przyznać się do błędu? dobra, nie ma co karmić trolla.
Do pozostałych normalnych dyskutantów:
Co do utylitarnych właściwości mma: na ulicy używając mma tak samo możesz zostać zbutowany, jak ćwicząc boks, czy zapasy. I znów statystycznie, większość potyczek ulicznych kończy się w zwarciu lub parterze, na to nic nie poradzimy, większość dresików i pijaczków nie umie trzymać właściwego dystansu;-]
Jurku, a w kravce lejecie się po kroczach na fulla (np. w suspensoriach), czy jakoś z wyczuciem? Pytam, bo zawsze mnie to interesowało, a jakoś nigdy żadnego znajomego nie było okazji zapytać.
Właściwie od pewnego czasu cała dyskusja prowadzona jest między tymi, którzy uważają że aikido nie jest praktyczne, a tymi, którzy uważają, że aikido jest niepraktyczne. Aż dziw bierze, jak zażarcie jedni na drugich skaczą, mimo, że się przecież w swoich opiniach zgadzają. Przydałby się dla odmiany jakiś porządny obrońca aikido, żeby dyskusja nabrała sensu.