Adam Rudziński

Adam Rudziński inżynier elektronik,
fizyk

Temat: O właśnie, jak to jest z tą wrażliwością na wilgoć?

Witam grupowiczów!

W poprzednim wątku kolega poruszył tematykę
monitorowania przechowywania elementów elektronicznych
w odpowiednich warunkach, a mnie interesuje, jak
bardzo takie właściwe przechowywanie jest istotne?
(w skali osoby robiącej prototypy)

Często dzieje się tak, że po otwarciu szczelnego
opakowania większość elementów nie jest od razu potrzebna,
albo nie są montowane od razu. Potem przez jakiś czas
mieszkają sobie na jakimś biurku albo w zwykłej szafie,
bo nie mam żadnej komory. Zazwyczaj kiedy po jakimś czasie
potrzebuję kolejnego z takich elementów, to po przylutowaniu
działa bez żadnych problemów. Ale czasem zdarzy się, że coś
nie chce poprawnie pracować z niewyjaśnionych powodów.
Czy tu naprawdę należy próbować obwiniać narażenie na wilgoć,
czy są zdecydowanie "popularniejsze" metody uszkadzania
układów? Zastanawia mnie, co konkretnie jest narażone,
bo przecież po przylutowaniu taki układ zazwyczaj mieszka
w o wiele gorszych warunkach niż szafa, obijając się
po stanowiskach pomiarowych, dotykany paluchami, zalewany
topnikami, czyścidłami itp.

Serdeczne pozdrowienia
ja

konto usunięte

Temat: O właśnie, jak to jest z tą wrażliwością na wilgoć?

Dużo zależy od rodzaju układu. Na przykład w przypadku modułu GPS który jest defacto układem na PCB do montażu powierzchniowego na innej płytce producent zwraca uwagę głównie na problemy które mogą wyniknąć z podgrzania takiego wilgotnego układu w trakcie lutowania. Wymienia między innymi możliwość uszkodzenia obudowy w takiej sytuacji (szczególnie przy montażu na fali).
Konrad Bruliński

Konrad Bruliński Elektronik
konstruktor

Temat: O właśnie, jak to jest z tą wrażliwością na wilgoć?

Wilgoć w układach może powodować zimne luty. W prototypie jak to jest 1-2 płytki gdy coś nie działa w danym układzie to często sięgamy po lutownice i poprawiamy połączenia i po naprawie nie dochodzimy co byłą przyczyną "zimnego lutu". W montażu seryjnym (1000szt) gdy układy są nieprawidłowo przechowywane niech teoretyczne powstanie 10-20% "zimnych lutów" to na pewno rezultat ten zostanie zauważony i będzie poszukiwany winny ;-).

Sposobem na wilgoć w układach jest ich wygrzanie - 24h w 90st lub 4-5h w 120st.

Prawidłowe przechowywane szczególnie istotne jest w układach w obudowach BGA. Oprócz wilgoci kulki zaczynają się utleniać i podczas lutowania gaz nie ma gdzie odparować i w kulkach powstają puste przestrzenie. Niestety układy w obudowach BGA ciężko jest przygrzać i poprawić połączenie;-)

Temat: O właśnie, jak to jest z tą wrażliwością na wilgoć?

Potwierdzam, warto przy produkcji seryjnej wysuszyć przynajmniej te drogie układy lub te pracochłonne w serwisie. Lutowanie w piecu gdzie cały układ przez kilka minut poddawany jest działaniu wysokiej temperatury może być przyczyną problemów przy uruchomieniu układów.



Wyślij zaproszenie do