Temat: Prowizja za sprzedaż energii
Krzysztof W.:
Krzysztof K.:
Szanowny Panie
proszę o ibliższe informacje.
z poważaniem
Krzyżaniak Krzysztof
Jesteśmy dla kolegi Piotra (w pewnym sensie) konkurentem, więc nie bardzo wypada mi się wypowiadać, ale doradzam nieco realizmu w ocenie przedstawionej przez niego oferty.
20GWh to roczne zużycie energii przez dwa - trzy powiaty. Oczywiście są i takie pojedyncze zakłady... Jednak problem z takimi ofertami polega na tym, że w rzeczywistości przedstawiciele dostawców nie są zainteresowani tym, żeby sprzedać energię jak najtaniej - wręcz przeciwnie, im drożej, tym mają więcej prowizji. W związku z tym polecenie takiej firmy, i to jeszcze za wynagrodzeniem, może zostać bez trudu uznane za korupcję.
Czym innym jest prowizja za polecenie usług naszej firmy, ponieważ nie reprezentujemy żadnego z dostawców, a na dodatek nasze działania gwarantują uzyskanie najkorzystniejszych warunków. A prowizji wcale nie żałujemy...
Znam kilka zakładów o zużyciu rocznym powyżej 10 GWh (choć realny i ciekawy klient to oczywiście najczęściej właściciele obiektów o dużo mniejszych zużyciach).
W moim przekonaniu zarabia się nie na wysokich prowizjach tylko na wysokich obrotach dzięki odpowiedniej ilości atrakcyjnych ofert.
(Przynajmniej ja mam takie założenia - choć wiem że robi się różnie).
Ps. Przypominam, że temat nazywa się dam prowizję, a nie dam łapówkę.
Sieć Play proponuje 50 zł za przyprowadzenie klienta. Uważa Pan że duży krajowy operator komórkowy działa poza prawem?
W takim razie cały ten temat należałoby zamknąć skoro z góry zakładamy nieczyste intencje?
Ps 2. Gratuluje pomysłu na biznes, dążymy w tym samym kierunku.
Tak na marginesie, Panie Krzysztofie jak Pan to zrobił ze jest multibrokerem energetycznym?!
Pozdrawiam i życzę powodzenia.