Temat: Panowie nie spimy!!! Cracovia ma brąz!!!

ComArch/Cracovia pokonała w czwartek w Gdańsku po raz trzeci Stoczniowca i zdobyła brązowe medale. Po raz trzeci w historii po 1935 i 2004 r. W 101-letniej historii klubu lepsze były tylko mistrzowskie lata: 1937, 1946-49 i 2006.

To było szybkie, emocjonujące spotkanie i co ważne, obfitujące w bramki. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Od mocnego uderzenia zaczęły "Pasy". Przetrzymały pierwszą grę w osłabieniu (po faulu Zbigniewa Podlipniego) i zadały rażący rywala cios. Sylwestra Solińskiego pokonał Richard Hartmann. Później stoczniowcy poprawili schemat rozgrywania przewag i w odstępie 71 s dwukrotnie pokonali Rafała Radziszewskiego. Po błędzie Bartosza Leśniaka i Macieja Urbanowicza bezpański krążek przejął Leszek Laszkiewicz, by w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafić pod poprzeczkę, a starszy z Laszkiewiczów - Daniel potwierdził, że nie marnuje takich podań jak to Daniela Słabonia zza bramki, i znowu krakowianie byli na prowadzeniu. Utrzymali je tylko trzy minuty. Przy strzale Urbanowicza nie popisała się obrona, z kolei po trafieniu Petera Hurtaja z ostrego kąta przyspał Rafał Radziszewski. W ten sposób Cracovia musiała gonić wynik i udało się jej wyrównać w przewadze.

III tercja to koncert Cracovii, która zdobyła cztery gole w 10 minut! Tylko pierwszego z nich puścił Soliński. Młody golkiper Stoczniowca w 50. min doznał kontuzji i zastąpił go Przemysław Odrobny.

Stoczniowiec - ComArch/Cracovia 4:8 (2:2, 2:2, 0:4)

Bramki: 0:1 Hartmann (5. Pasiut), 1:1 Rzeszutko (6. Zachariasz, Jurasek w przewadze), 2:1 Urbanowicz (7. w przewadze), 2:2 L. Laszkiewicz (15.), 2:3 D. Laszkiewicz (23. Słaboń w przewadze), 3:3 Urbanowicz (26. Skutchan), 4:3 Hurtaj (29. Skutchan), 4:4 L. Laszkiewicz (34. Słaboń w przewadze), 4:5 Pasiut (49. Słaboń), 4:6 Hartmann (56.), 4:7 Słaboń (59. Czerny), 4:8 Czerny (60.).

Cracovia: Radziszewski - Piekarski, Csorich, D. Laszkiewicz, Słaboń, L. Laszkiewicz - Czerny, Kozendra, Cieślak, Hartmann, Podlipni - Wajda, Dulęba, Piotrowski, Pasiut, Witowski - Gil, Landowski, Urban, Jastrzębski.

Sędziował Leszek Więckowski z Warszawy. Widzów 2 tys.

łp, mb (Gazeta.pl)

________________


Wiem ze to srednia wiadomosc po meczu z Podhalem, ale mimo wszytsko sukces! Czy jest tu ktos kto mysli podbnie jak ja, czy wszyscy sie pozamykali na forum Wisły???:)

Temat: Panowie nie spimy!!! Cracovia ma brąz!!!

Coś pięknego. 3 sezon i 3 medal. Jednak moim zdaniem rywalizacja Cracovii z Podhalem zasługiwała na miano finału. Ale i tak wielkie dzięki dla naszych zawodników. Za rok znów gramy o mistrzostwo.

Temat: Panowie nie spimy!!! Cracovia ma brąz!!!

Nooo.... Bo juz stracilem wiare w ludzi :)
Z Podhalem jak z Zaglebiem-przegralismy wygrany mecz.

Temat: Panowie nie spimy!!! Cracovia ma brąz!!!

Zgadzam sie w 100%. Prowadząc 2:0 i kontrolując mez nie można było tego przegrać. A jednak!!! Chyba dla naszych druzyn trzeba zatrudnić psychologa, bo naprawdę brak im może czasami wiary we wlasne siły i umiejętności. Ale nie ma co płakać. Jest medal i to się liczy. Patrząc na problemy z początku sezonu to i tak jest to duży sukces.