Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Profesjonalizm a Skuteczność
Czytając wyśmienite "The Rainbow Machine" Andrewa Austina - terapeuty, coacha i hipnotyzera z wieloletnim doświadczeniem klinicznym, także na oddziałach psychiatrycznych - trafiłem na ciekawe podejście które on stosuje.Wskazuje on na to, że bardzo często. zwłaszcza w zorganizowanej służbie zdrowia, istnieje mit 'profesjonalizmu', który w praktyce służy bardziej 'profesjonalistom' niż klientom/pacjentom - sztywne, poważne podejście, wiara w 'zasady', niezależnie od tego, czy danemu pacjentowi te zasady są potrzebne, czy też najlepiej zadziała na niego coś innego, bardziej nieortodoksyjnego (najbardziej poruszający przypadek, który opisuje, to umierający człowiek po operacji, który chciał odejść na dziedzińcu szpitala, w cieniu drzewa - oczywiście wszelkie próby przeniesienia jego łóżka na zewnątrz spotkały się z oporem personelu jako nieprofesjonalne).
Ciekawy przykład takiego starcia między 'Profesjonalizmem' a skutecznością i po prostu człowieczeństwem można obejrzeć w doskonałym filmie 'Patch Adams', porównując podejście Patcha (Williams) z jego leczeniem śmiechem, a sztywnym, mechanicznym podejściem jego wykładowców.
Co o tym sądzicie? Jak często profesjonalizm w pracy 'pomagaczy' - lekarzy, coachów, psychologów czy konsultantów - jest tak naprawdę szkodliwy? Czy można pogodzić profesjonalizm z pełną elastycznością i nieortodoksyjnymi zachowaniami 'pomagacza'?