Temat: praca na CC to kawał ciężkiej roboty, sami zobaczcie :)
Karol K.:
jakie macie doswiadczenia w zarzadzaniu osobami, ktore dyzuruja w nocy? czy macie wlasne doswiadczenia ze spokojnych nocnych zmian? jak radziliscie sobie ze snem?
Jeśli telefonów jest mało (co zwiększa ryzyko zaśnięcia) warto przemyśleć realizację pewnych procesów niezbyt wymagających intelektualnie, za to zajmujących manualnie. Np. pakowanie przesyłek, wyciągów, segregacja poczty itp.
Pracownicy mogą sobie między sobą rozmawiać - zajęte mają raczej ręce niż głowy a wiadomo że przy pracy czas szybciej leci... Z doświadczenia wiem, że najgorsze są godziny poranne - tak ok. 0400-0700. Wtedy jest jakoś zimno, człowiek jest zmęczony i marzy o poduszce.
Warto też pomyśleć o stworzeniu specjalnych teamów "nocnych" - Po pierwsze tacy etatowi pracownicy nocni wynajdują swoje sposoby na sen i w przeciwieństwie dla tych, którzy mają zmiany mieszane - noc nie jest dla nich taka strasznie trudna do przeżycia. Po drugie - teamy są mocno zintegrowane co zmniejsza ryzyko nudy/snu.
Tak mi się przypomniało, że raz na "nocce" wręcz kazałem swojemu pracownikowi iść spać, z powodu wspólnego porannego wyjazdu na mazury. A pracownik ten miał akurat prowadzić samochód :). Oczywiście wszystko odbyło się bez uszczerbku dla SL :).
Marcin Mielczarek edytował(a) ten post dnia 08.08.07 o godzinie 14:21