konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

ale nie wycofałeś się z życia w ogóle, jednym słowem nie pasujesz))
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

Swiat jest wystarczajaco piekny i bogaty. Jeszcze zyje i mam sie dobrze.

Wracajac do brydza slyszalas cos o silnym pasie?

jme

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

Jarek Markowski:
Swiat jest wystarczajaco piekny i bogaty. Jeszcze zyje i mam sie dobrze.

Wracajac do brydza slyszalas cos o silnym pasie?

jme
niestety nie, ale to znaczy, że przestałeś grać w brydża definitywnie?
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

Ja gralem glownie w sportowego. To troche lepsze bo nie zalezy od rozdania. czy masz silna reke czy slaba jestes w grze. w zyciu moze kilka razy gralem w kolko. takiego w czterech. mozna w kolko sie swietnie bawic ale jak sie gra w towarzystwie graczy sportowych. troche co innego jest wygrana. gralem na dosc wysokim poziomie. zeby do tego wrocic to trzeba poswiecic ze trzy popoludnia w tygodniu. samodzielny trening rozgrywki, licytacje z partnerem i jakis turniej. zgranie sie pary to tak okolo roku dwoch. wtedy mozna myslec o graniu w I lidze. nie bardzo mam juz czas.

zreszta jak zakazano naszych systemow to gra debilizmami w stylu wspolnego jezyka stala sie poprostu nudna.

to troche tak jakbys jezdzila dobrym samochodem Audi A6 a potem bys musiala maluchem. to samo uczucie. niby mozna, tylko bez sensu.

jme

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

Jarek Markowski:
Ja gralem glownie w sportowego. To troche lepsze bo nie zalezy od rozdania. czy masz silna reke czy slaba jestes w grze. w zyciu moze kilka razy gralem w kolko. takiego w czterech. mozna w kolko sie swietnie bawic ale jak sie gra w towarzystwie graczy sportowych. troche co innego jest wygrana. gralem na dosc wysokim poziomie. zeby do tego wrocic to trzeba poswiecic ze trzy popoludnia w tygodniu. samodzielny trening rozgrywki, licytacje z partnerem i jakis turniej. zgranie sie pary to tak okolo roku bardzo poważnie podchodzisz do tematu:), ja gram, bo sprawia mi to przyjemność, a i zrelaksować się można:), wystarczy mi ra w necie na bbo, jako, że trudno mi znaleść chetnych w realu.
dwoch. wtedy mozna myslec o graniu w I lidze. nie bardzo mam juz czas.

zreszta jak zakazano naszych systemow to gra debilizmami w stylu wspolnego jezyka stala sie poprostu nudna.

to troche tak jakbys jezdzila dobrym samochodem Audi A6 a potem bys musiala maluchem. to samo uczucie. niby mozna, tylko bez sensu.

jmeEwa M. edytował(a) ten post dnia 28.05.09 o godzinie 11:03

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

sorry coś pomyliłąm, chciałam napisać, że bardzo poważnie podchodziszdo teamatu, ja gram bo lubię, a i odprężyc się można i niekoniecznie 1 miejsa muszę zajmować, wystarczy mi gra w necie na bbo, trudno o 4 w realu))
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

kiedy nie dokonca powaznie. :-)

ale jaka przyjemnosc z genialnego zagrania jak przeciwnik i ak nie zauwazy i zagra jak chlop panszczyzniany. albo z manewru wprowadzajacego w blad przeciwnika. a on ma klopoty z liczeniem do trzynastu i pamietaniem ostatniej lewy. zapomnij o wszystkich poprzednich.
???????????????

jest tyle gier polegajacych na dorzucaniu kart.

moj kolega uwielbia szachy pstrykane. wiesz pstryka sie w jakas swoja figurke i zrzuca figurki przeciwnika. przegrywa ten co ma wszystkie figurki poza szachownica.

tez mozna. w kazdej grze mozna znalesc jej glupsza strone i sie dobrze bawic. mnie w brydzu bawi (naprawde bawi) wymyslanie trikow i sprawdzanie ich w grze. bawi odgadywanie rozkladu. bawi znajdowanie kontraktu optymalnego w licytacji, itp ...

zapewniam cie ze zabawa jest przednia.

jme
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

no i jeszcze: bawi adrenalina

jestes w czolowce turnieju - final mistrzostw polski na przyklad - przeciwnik z prawej otwiera jedno trefl o 120 znaczeniach a ty masz 8 pikow od waleta w dol i ryzykujesz blok 5 pik i do konca nie wiesz co jest oplacalne oni tez - i jest jak na ostrzu noza albo to wygrywam albo przegrywam z kretesem. o takich zagraniach kraza legendy przez lata.

jme

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

Witam!

Najwięcej gram na onecie. Niestety. Na żywo nie mogę znaleźć partnera, z którym mogłbym grać chociaż raz w tygodniu. W moim mieście właśnie tak spotykają się brydżyści. Jest to wieloletnia tradycja. Gra na żywo, zapis sportowy, który premiuje umiejętności, nie fart, to jest wspaniałe.
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

no i ... zamilklas ...

jme

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

Jarek Markowski:
no i ... zamilklas ...

jme
trochę się rozegrałam:)
Jarek Markowski

Jarek Markowski Gl. Informatyk, MAN

Temat: hmmmmmmm

a w co sie rozegralas?

jme

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

Jarek Markowski:
a w co sie rozegralas?

jme
ano w brydża:))

konto usunięte

Temat: hmmmmmmm

..:
Witam!

Najwięcej gram na onecie. Niestety. Na żywo nie mogę znaleźć partnera, z którym mogłbym grać chociaż raz w tygodniu. W moim mieście właśnie tak spotykają się brydżyści. Jest to wieloletnia tradycja. Gra na żywo, zapis sportowy, który premiuje umiejętności, nie fart, to jest wspaniałe.
Przez ostatnie kilka lat gram przynajmniej jeden raz w tygodniu
( poniedziałek) w dwóch grupach (nie jednocześnie). W jednej ( 25 l)
gramy w zapisie robrowym,każdy z każdym, po gazecie od pkt(3 ZL). Druga grupa - zapis punktowy sportowy 36 rozdań każdy z każdym -bez kasy. Za kolejne miejsca 4,2,1,0 pkt sumowane raz na miesiąc.
w obu sytuacjach emocje są , ale inne. Trudno zjednać obie grupy ale grać w obydwóch sama przyjemność. W latach 80 pracowałem w IMP z sędzią brydżowym, sędziującym w Straży blisko Hali Mirowskiej, Jego opowieści zniechęciły mnie do gry na turniejach.
Pozdrawiam Dario.
Tomasz Krzywina

Tomasz Krzywina zarządzanie i
marketing (
sprzedaż, reklama)

Temat: hmmmmmmm

Ja się zniechęcam jak człowiek oszukuje, albo jest kompletnie naćpany i napity oraz brak kultury. Z takimi ludźmi się już spotkałem. Zacząłem jakiś czas temu grać w brydża tylko mam problem, bo nie mam partnera.Aktualnie szukam, jestem z Mrągowa.A tak jak ktoś lubi hardcorowe gry to polecam GO.Człowiek czuje się jak bob budowniczy.Początek gier logicznych miałem 15 lat temu(szachy).
Pozdrawiam

Podobne tematy


Następna dyskusja:

hmmmmmmm




Wyślij zaproszenie do