konto usunięte
Karolina J.:
Ode mnie-mimo,że nie jestem wytrawną biegaczką,a dopiero początkującą-oddycham tak,jak mój organizm tego potrzebuje,kiedy zaczynam kombinować,od razu łapie mnie kolka....więc, myślę,że organizm najlepiej "wie" jak ma być mu tlen dostarczany:)
Karola, trafiłaś w samo sedno - bieg ma być przyjemnością a nie jakimś nieustającym myśleniem o oddychaniu, kroku, tempie itd!
Z drugiej zaś strony warto popróbować rożnych urozmaiceń oddechowych i sprawdzić co nam najlepiej wychodzi. Pamiętam, że moje pierwsze próby oddychania na dwa kończyły się zawrotami głowy.