konto usunięte

Adam W.:

to co? pomóc z treningami?

Plan jest taki, przez wakacje utrzymuję dotychczasowe bieganie, czyli 3 razy w tygodniu po 5-8 km, tak jak napisałem wcześniej w wakacje mam dużo innych zajęć w tym sporty walki oraz taniec.

Ale od połowy września będę potrzebował pomocy w ułożeniu planu "Jak przebiec II Roberton Kabacki" :)))))

konto usunięte

Marcin S.:
Hanna S.:
Dorota, do II Kabackiego cały rok,

Do Letniego owszem. Ale do Zimowego już tylko 6 miesięcy ;)

Jakby tak do Adama sanki przyczepić to mielibyśmy od razu kulig ;)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Piotr C.:
Adam W.:

to co? pomóc z treningami?

Plan jest taki, przez wakacje utrzymuję dotychczasowe bieganie, czyli 3 razy w tygodniu po 5-8 km, tak jak napisałem wcześniej w wakacje mam dużo innych zajęć w tym sporty walki oraz taniec.

Ale od połowy września będę potrzebował pomocy w ułożeniu planu "Jak przebiec II Roberton Kabacki" :)))))
Ale jakie sporty walki w wakacje? C'mon!
Wszystkie prawdziwe sekcje albo odpoczywają, albo siedzą na obozach z młodzieżą/kadrą.

Piotrze może się mylę - i wtedy wyprowadź mnie proszę z błędu - ale czy Ty nie starasz się łapać (bo jeszcze nie trzymać) zbyt wielu srok za ogon i w efekcie pozostajesz na "chciałbym"?

konto usunięte

Arkadiusz S.:

Ale jakie sporty walki w wakacje? C'mon!
Wszystkie prawdziwe sekcje albo odpoczywają, albo siedzą na obozach z młodzieżą/kadrą.

Piotrze może się mylę - i wtedy wyprowadź mnie proszę z błędu - ale czy Ty nie starasz się łapać (bo jeszcze nie trzymać) zbyt wielu srok za ogon i w efekcie pozostajesz na "chciałbym"?

No właśnie :) w wakacje są treningi w systemie wakacyjnym czyli o wiele częściej niż w ciągu roku, a do tego dochodzą obozy wyjazdowe........ a do tego festiwale taneczne i obozy taneczne jak takie http://www.bachaturo.com/wakacje-z-artystami

Sztuki walki trenuję od ponad roku, taniec od 3 lat .... bieg to dla mnie przygotowanie kondycyjne i maraton nie jest dla mnie celem samym w sobie.... ale jak zobaczyłem adrenalinę i radość podczas Robertona Kabackiego to aż serce rosło :)))))
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Krzysztof W.:
Kto mi to odszyfruję, bo nie bardzo czasami rozumiem te plany treningowe:
Cytat ze Skarżyńskiego:

"KROS A 40' + GR <-> 14km"

Z góry dzięki

Pewnie już wiesz, więc na wszelki wypadek. Według mnie to 40min krosu aktywnego, a po nim gimnastyka rozciągająca.
Paulina G.

Paulina G. biegnę, by nie stać
w miejscu... :)

no, to jako zaczynająca bieganie informuję ( ;) ) - właśnie idę biegać :D - chyba 3 albo 5 km. -> patrzę na trasy na endomondo i sobie czegoś szukam :)

tylko zastanawiam się skąd u mnie wziął się tak nagły wzrost wagi (+2,5kg) w ciągu tygodnia chociaż jem rozsądniej (pod bieganie właśnie), unikam słodyczy...
czy może to mieć coś wspólnego z bieganiem?? czy może organizm zaczął gromadzić wodę?

konto usunięte

to co? pomóc z treningami?

pomóc! wracam po długiej przerwie, kilkumiesięcznej, spowodowanej kontuzją.
I biegać znów chcę :)

Dziekuję za każdą wskazówkę, wszystko motywuje
A

btw. Nie wiem czy ważne ale pływam ok 2-5 razy w tyg. i ostatnio "meczę" jogę.
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Paulina, Ada- witajcie w klubie!!
Słuchajcie, najważniejsza jest regularność, Piotr- trzymaj się planu trzy razy w tygodniu, za jakiś czas ten trzeci bieg staraj się lekko wydłużać, od 10 minut do pół godziny, jesień i zima to bardzo dobra pora na przygotowania do następnego sezonu. Na zimowym kabackim jakaś dziesiąteczka, może piętnastka? półmaratonik wiosną a na letnim kabackim królewski dystans w gronie przyjaciół.
Dołączcie do wspólnych treningów w weekendy, Paulina- wyrzuć wagę;
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Paulina G.:
tylko zastanawiam się skąd u mnie wziął się tak nagły wzrost wagi (+2,5kg) w ciągu tygodnia chociaż jem rozsądniej (pod bieganie właśnie), unikam słodyczy...
czy może to mieć coś wspólnego z bieganiem?? czy może organizm zaczął gromadzić wodę?

Stawiałbym na naturalne zmiany wagi w ciągu dnia. Głównie związane z ilością wody, ale na pewno nie wynikające z biegania. Najlepiej ważyć się od razu po nocy.
Dariusz A.:

Najlepiej ważyć się od razu po nocy.

I nie częściej niż 1 w tygodniu, inaczej można zwariować ;)
Ada N.:
to co? pomóc z treningami?

pomóc! wracam po długiej przerwie, kilkumiesięcznej, spowodowanej kontuzją.
I biegać znów chcę :)

Dziękuję za każdą wskazówkę, wszystko motywuje
A

btw. Nie wiem czy ważne ale pływam ok 2-5 razy w tyg. i ostatnio "meczę" jogę.

pływanie i joga idealnie uzupełniają bieganie ( a tego basenu masz całkiem sporo jak jest 5x w tyg.) joga - szczególnie pozycje odwrócone, zresztą wszystkie :)
co do porad, skoro wracasz, to wiesz, że bieganie daje dużo satysfakcji, a jeszcze więcej bieganie w grupie :)
więc dołącz kiedyś do wspólnego biegania, motywacji starczy na rok.
A teraz to tylko regularność i oczywiście nie za mocno na początku.

konto usunięte

Robert Z.:
Dariusz A.:

Najlepiej ważyć się od razu po nocy.

I nie częściej niż 1 w tygodniu, inaczej można zwariować ;)

O to to!
Ja się zważyłem w poniedziałek po maratonie i waga pokazała mi... 2kg więcej, niż miałem dwa dni wcześniej.
Kpiny jakieś
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Krzysztof Z.:
Robert Z.:
Dariusz A.:

Najlepiej ważyć się od razu po nocy.

I nie częściej niż 1 w tygodniu, inaczej można zwariować ;)

O to to!
Ja się zważyłem w poniedziałek po maratonie i waga pokazała mi... 2kg więcej, niż miałem dwa dni wcześniej.
Kpiny jakieś

Dodaj, że po maratonie i PO BANANACH!
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Paulina G.:
tylko zastanawiam się skąd u mnie wziął się tak nagły wzrost wagi (+2,5kg) w ciągu tygodnia

Tydzień to za mało. Wpływ biegania i zmiany diety oceniaj po 1-2 miesiącach. Chwilowe wahania +/-2kg to normalka.
Marcin S.:
Paulina G.:
tylko zastanawiam się skąd u mnie wziął się tak nagły wzrost wagi (+2,5kg) w ciągu tygodnia

Tydzień to za mało. Wpływ biegania i zmiany diety oceniaj po 1-2 miesiącach. Chwilowe wahania +/-2kg to normalka.

zgadza się, ale zbierając dane np z soboty rano, po kilku miesiącach masz fajne dane do statystyki
a gubić się powinno nie więcej niż 1kg/tydz jeśli nie chcemy tracić mm
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Robert Z.:
zgadza się, ale zbierając dane np z soboty rano, po kilku miesiącach masz fajne dane do statystyki
a gubić się powinno nie więcej niż 1kg/tydz jeśli nie chcemy tracić mm

O nie, w sobotę rano to jestem opity piwskiem i waga jest zawyżona! ;)

konto usunięte

więc dołącz kiedyś do wspólnego biegania, motywacji starczy na rok.

super! biegacie razem czy mam biec za jakimiś napotkanymi biegaczami? :)
A teraz to tylko regularność i oczywiście nie za mocno na początku.

no no...
Ada N.:
więc dołącz kiedyś do wspólnego biegania, motywacji starczy na rok.

super! biegacie razem czy mam biec za jakimiś napotkanymi biegaczami? :)

Ada
zajrzyj tu http://www.goldenline.pl/forum/3067026/cykliczne-wspol...
biegamy w weekendy dość regularnie w różnych miejscach miasta
a dodatkowo zawsze jakiś spontan jest możliwy
zależy gdzie mieszkasz i o której chcesz pobiegać, znajdziemy wspólny czas :)
Paulina G.

Paulina G. biegnę, by nie stać
w miejscu... :)

a ja trochę mniej o wspólnym bieganiu (choć dziś udało mi się pobiegać z jedną fajną dziewczyną i nawet nie zauważyłyśmy kiedy te 5km przebiegłyśmy :) ) a bardziej o "zaczynaniu biegania"...

podliczyłam, że przebiegłam w ciągu tych kilku dni 34km i... wniosków mam wiele ale jeden najciekawszy:

nie spodziewałabym się NIGDY, że w tak szybkim tempie może poprawiać się kondycja. Przebiegłam dziś "ciurkiem" te 5 km (pomijam te 3km rano) i było super. A za pierwszym razem gdy wyszłam (10.07.2013) miałam raczej 50/50 biegu z marszobiegiem. Dziś mogłam już biec i biec...
To niesamowite jak szybko organizm się przyzwyczaja i uczy! :)
Paulina G.

Paulina G. biegnę, by nie stać
w miejscu... :)

Uwaga, uwaga :D

oświadczam wszem i wobec, że jutro planuję spróbować czy dam radę przebiec 10tkę :] Już jestem z siebie dumna a jeśli mi się uda to chyba z dumy pęknę :D
No chyba, że gdzieś po drodze padnę na twarz i już nie wstanę... :D

test wytrzymałości. oczywiście dam znać jak poszło jeśli uda mi się doczołgać do domu...

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do