konto usunięte

Robert Zakrzewski:
Michał Piszczek:
Dla mnie trzymanie się opinii, że pulsometry nie są potrzebne na "jakims tam poziomie" jest pozbawione podstaw. Przypomina mi pieprzenie polskich trenerów piłki noznej którzy "wiedzą lepiej bo... wiedzą lepiej".
Oczywiście pulsometry jak najbardziej pomagają i jeśli kogoś stać to niech sobie kupi.

Michał, a w czym pomaga pulsometr osobie która biega miesiąc, a ostatnie "dokonania" sportowe to zapewne szkoła podstawowa? (nie chcę nikogo obrazić, tak się często zdarza)
Pokaże tętno 130 albo 150 albo 190... I co z tego? Co taka wiedza mówi danej osobie??
Mariusz pyta ile km można przebiec w godz? Można i 5 można i 21 ... To pytanie dowodzi, że jeszcze dużo wiedzy do zdobycia czeka! I miejmy nadzieje, że się Mariusz nie zrazi i bedzie biegał i biegał. Dla zdrowia i przyjemności. A może wyniki się pojawią... 6,84km w ok 30 min (co to znaczy ok.? 28' czy 35'?) znaczy poniżej 5'km, czyli już dość szybko. Może potencjał jest...

Żeby efektywnie biegać - trenować trzeba się tego nauczyć. Nie tylko teorii, ale głównie praktyki. Wbrew pozorom efektywnego biegania trzeba się nauczyć. Inaczej nie byliby potrzebni trenerzy, analiza kroku, długość kroku, kadencja, praca rąk, postawa itd. Tego powinien się uczyć adept biegania. Oczywiście z czasem i pulsometr. Skoro już mamy takie możliwości.
Jeżeli uważasz, że bieganie jest naturalną formą ruchu to po co pulsometr?
A jeżeli ma być doskonalone itp wtedy nie wystarczy zakup "zabawki"
Dlatego uważam, że najpierw trzeba się nauczyć biegać, poznać organizm, możliwości itp, a nie patrzeć na zegarek i pilnować 140. Dużo przyjemności się traci wtedy.
Zresztą jak wiadomo treningi trzeba robić w każdym z zakresów ;)
Tak...coś w tym jest. Przeczytałam wszystkie wątki, odnośnie biegania. Z niektórych to co dla mnie najpotrzebniejsze, wzięłam do siebie. Aby zacząć trenować ...zapał i chęci odgrywają dużą rolę, a jeszcze bardziej jeśli to sprawia przyjemność. Co do postawy biegania to również jest istotne, z czego się dowiedziałam od Twojego wątku. Rzeczywiści, wczoraj zauważyłam,ze zmienia się postawa i styl biegu, zaczynam wyczuwać własne ciało. Tylko się zastanawiam czy dobrze to robię? Podpatrzę u innych biegaczy:-))

konto usunięte

Michał Fijołek:
Chciałem się przywitać bo właśnie dołączyłem do grupy.

Sam niedawno zacząłem biegać, i ciągle szukam wskazówek i porad. Nie wiedziałem że aż tylu was jest. Biegam regularnie od końca sierpnia. Biegam codziennie rano po około 5 KM / 30 minut, przynajmniej tak pokazuje Endomondo :) Nie jest to może duży wyczyn ale zawsze coś. Zaczynałem, aby udowodnić coś, ale teraz czuję że staje się to moją częścią życia, jest to naprawdę coś niesamowitego.

W związku z tym że między 6 a 7 rano jest już chłodno szukam jakiegoś rozwiązania na obecne temperatury. W tej chwili najgorzej jest z dłońmi i przydałyby się jakieś dobre rękawiczki. Możecie podzielić się swoimi opiniami.

Pozdrawiam
Michał
Witaj Michale, ja jestem również "początkująca" więc się uczę. :-)))Wczoraj wieczorem miałam zwykłe rękawiczki na rękach...i nie było mi zimno. Nie mogę Tobie pomóc ponieważ nie znam się na rzeczy...jeszcze;-)))
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Dygresja przy porannej kawce...

Tak sobie czytam wypowiedzi z tego wątku i widzę, że ludzie już po postawieniu pierwszych szybszych kroków zbroją się w mierniki wszystkiego, długości, prędkości, kalorii, tętna ścigając się z innymi, samym sobą i liczbami. Nie powiem, że sam temu nie uległem. Fakt, jest to pomocne i na swój sposób motywujące, gdy sami możemy wymiernie ocenić swoje postępy. Ale jakiś umiar i rozsądek jest chyba wskazany, bo można popaść w jakiś obłęd. Grunt, aby bieganie dawało przyjemność. I nie istotne, czy 5km robi się w 20min, czy 1h. Każdy ma swoje ograniczone możliwości i warto lepiej posłuchać swojego ciała, a nie stopera, bo można zrobić sobie krzywdę. Przynajmniej na początku biegania, bo na wszystko przychodzi czas.

Endo doładowane, bije się z myślą, aby przywitać się z zimnem i porannym bieganiem...

konto usunięte

Mimo wszystko nie ma w tym wiele złego. I raczej rzadko można spotkać osoby, które poszły o krok za daleko. ;))


Obrazek
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Dominik Ł.:
Mimo wszystko nie ma w tym wiele złego. I raczej rzadko można spotkać osoby, które poszły o krok za daleko. ;))
Świetne :D
Muszę takie mieć :)

konto usunięte

Tu informacje: http://dvice.com/archives/2011/02/cyborg-to-run-i.php

Biegł tak w maratonie w Tokyo. :)
Sylwia O.

Sylwia O. Starszy Specjalista
ds rozliczeń i
sprawozdawczości,
Regi...

Krzysztof Wojciechowski:
Dygresja przy porannej kawce...

Tak sobie czytam wypowiedzi z tego wątku i widzę, że ludzie już po postawieniu pierwszych szybszych kroków zbroją się w mierniki wszystkiego, długości, prędkości, kalorii, tętna ścigając się z innymi, samym sobą i liczbami. Nie powiem, że sam temu nie uległem. Fakt, jest to pomocne i na swój sposób motywujące, gdy sami możemy wymiernie ocenić swoje postępy. Ale jakiś umiar i rozsądek jest chyba wskazany, bo można popaść w jakiś obłęd. Grunt, aby bieganie dawało przyjemność. I nie istotne, czy 5km robi się w 20min, czy 1h. Każdy ma swoje ograniczone możliwości i warto lepiej posłuchać swojego ciała, a nie stopera, bo można zrobić sobie krzywdę. Przynajmniej na początku biegania, bo na wszystko przychodzi czas.

Endo doładowane, bije się z myślą, aby przywitać się z zimnem i porannym bieganiem...

niektórzy tu zaraz popadają ze śmiechu ale proszę wyjaśnijcie mi co to jest to całe endo....wiem, wiem, mogę wstukać w google ale ja chce od Was kochani...:)))
a tak w ogóle to dzień dobry przy porannej kawie..:)
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Sylwia Ondycz:

niektórzy tu zaraz popadają ze śmiechu ale proszę wyjaśnijcie mi co to jest to całe endo....wiem, wiem, mogę wstukać w google ale ja chce od Was kochani...:)))
a tak w ogóle to dzień dobry przy porannej kawie..:)
Witaj Sylwia,
Też niedawno nie wiedziałem, że coś takiego jest.
Mógłbym się rozpisywać, ale tu jest bardzo fajnie wszystko wyjaśnione.
Wystarczy mieć smartfona. Fajna dawka wiedzy o przebytych km, czasach całościowych i na różnych etapach i osobistych rekordach. Polecam.

http://www.rower.com/archiwum.php?art=4105

Ps: tutaj jest opisany pod kątem jazdy na rowerze, ale zmienia się dyscyplinę sportu za pomocą dwóch kliknięć ;)

Udanego dnia :)
Sylwia O.

Sylwia O. Starszy Specjalista
ds rozliczeń i
sprawozdawczości,
Regi...

Krzysztof Wojciechowski:
Sylwia Ondycz:

niektórzy tu zaraz popadają ze śmiechu ale proszę wyjaśnijcie mi co to jest to całe endo....wiem, wiem, mogę wstukać w google ale ja chce od Was kochani...:)))
a tak w ogóle to dzień dobry przy porannej kawie..:)
Witaj Sylwia,
Też niedawno nie wiedziałem, że coś takiego jest.
Mógłbym się rozpisywać, ale tu jest bardzo fajnie wszystko wyjaśnione.
Wystarczy mieć smartfona. Fajna dawka wiedzy o przebytych km, czasach całościowych i na różnych etapach i osobistych rekordach. Polecam.

http://www.rower.com/archiwum.php?art=4105

Ps: tutaj jest opisany pod kątem jazdy na rowerze, ale zmienia się dyscyplinę sportu za pomocą dwóch kliknięć ;)

Udanego dnia :)

dziękuję:)
Adam W.

Adam W. running machine

Krzysztof Wojciechowski:
Wystarczy mieć smartfona.

ja tylko sprecyzuję że trzeba mieć smartfona z GPS
sam mam smartfona (iPhone) ale bez GPS :)
i na razie biegam tylko z pulsometrem, prędkości liczę w głowie..
ale planuję niedługo zakup garmina 910xt :) cudo :)
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Adam W.:
Krzysztof Wojciechowski:
Wystarczy mieć smartfona.

ja tylko sprecyzuję że trzeba mieć smartfona z GPS
sam mam smartfona (iPhone) ale bez GPS :)

iPhone ma GPS :-)

ale planuję niedługo zakup garmina 910xt :) cudo :)

będziesz na pewno zadowolony :-)
Adam W.

Adam W. running machine

Dariusz A.:
iPhone ma GPS :-)

naprawdę nie każdy ma GPS, mój iPhone ma już 5 lat i nie ma GPSu
jest to pierwszy model (aluminiowy tył), nazywany też iPhone 2G
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Adam W.:
Dariusz A.:
iPhone ma GPS :-)

naprawdę nie każdy ma GPS, mój iPhone ma już 5 lat i nie ma GPSu
jest to pierwszy model (aluminiowy tył), nazywany też iPhone 2G

a to sorry, nie myślałem, że ktoś jeszcze używa tej wersji iPhonea
ja przez długi czas biegałem z iPhonem i runkeeperem - GPS działa świetnie, odczyty praktycznie bez różnic w stosunku do Garmina, którego teraz używamDariusz A. edytował(a) ten post dnia 11.10.12 o godzinie 09:39

konto usunięte

ale planuję niedługo zakup garmina 910xt :) cudo :)

Adam,
czy planujesz starty w triathlonie - bo wybrany model jest dedykowany pod tri. Jeżeli szukasz urządzenia biegowego to w pełni wystarczy Ci 310 lub bajerancki 610 z dotykowym wyświetlaczem :)
Adam W.

Adam W. running machine

tak, planuję half-ironmana a docelowo ironmana :)
dlatego 910 będzie dla mnie dodatkową motywacją i myślę że będzie to sprzęt na parę lat..
myślałem o kupnie 610, ale niestety zbiera dużo negatywnych opinii właśnie przez to że jest dotykowy, poza tym jest niewiele tańszy od 910.. wersja z paskiem HR kosztuje 1450 zł a garmin 910 też z tym paskiem - 1800 zł.. modele 305/310 mimo że bardzo popularne jakoś nie podobają mi się z wyglądu :) rozważałem jeszcze nike, ale jest zbyt prosty, z poziomu zegarka niewiele da się zmieniać, np. interwały trzeba ustawić przed treningiem, z poziomu komputera :/

konto usunięte

To ja też się ze wszystkimi przywitam. Wprawdzie przy porannej zielonej herbatce, bo kawę staram się ograniczać. Biegam od 4 m-cy. Wydawało mi się, że bieganie w upale jest uciążliwe, ale muszę przyznać, że teraz biega mi się o wiele gorzej. Właśnie jakimś cudem zmusiłam się do półgodzinnej przebieżki i mam wrażenie, że jestem bardziej zmęczona niż przy 30-stopniowym upale.
Adam W.:
tak, planuję half-ironmana a docelowo ironmana :)


Piękne plany. Zapraszam tu http://akademiatriathlonu.pl/dolacz-do-nas/atteamregister
Powodzenia!Robert Zakrzewski edytował(a) ten post dnia 11.10.12 o godzinie 10:59
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Adam W.:

myślałem o kupnie 610, ale niestety zbiera dużo negatywnych opinii właśnie przez to że jest dotykowy

Mam 610tkę, negatywne opinie o ekranie dotykowym są raczej bezpodstawne, używa się tego wygodnie. Jednak są drobne wady - stosunkowo krótko trzyma bateria (nie ma tego problemu w 910), długie wyszukiwanie satelit (wszystkie garminy tak mają), beznadziejny wygląd (subiektywna opinia).

konto usunięte

Adam W.:
tak, planuję half-ironmana a docelowo ironmana :)
dlatego 910 będzie dla mnie dodatkową motywacją i myślę że będzie to sprzęt na parę lat..
myślałem o kupnie 610, ale niestety zbiera dużo negatywnych opinii właśnie przez to że jest dotykowy, poza tym jest niewiele tańszy od 910.. wersja z paskiem HR kosztuje 1450 zł a garmin 910 też z tym paskiem - 1800 zł.. modele 305/310 mimo że bardzo popularne jakoś nie podobają mi się z wyglądu :) rozważałem jeszcze nike, ale jest zbyt prosty, z poziomu zegarka niewiele da się zmieniać, np. interwały trzeba ustawić przed treningiem, z poziomu komputera :/

No nareszcie ktoś kto mnie zrozumie (też planuję IM) ;). Jeżeli mogę dać Ci pod rozwagę inną propozycję to sprawdź Polar RCX 600 (sam bym nie wiedział co wybrać) ale dużym plusem tego urządzenia jest długość działania i fakt, że mierzy puls podczas pływania w przeciwieństwie do Garminow (oficjalna informacja producenta).
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Rafał Ruciński:

No nareszcie ktoś kto mnie zrozumie (też planuję IM) ;). Jeżeli mogę dać Ci pod rozwagę inną propozycję to sprawdź Polar RCX 600 (sam bym nie wiedział co wybrać) ale dużym plusem tego urządzenia jest długość działania i fakt, że mierzy puls podczas pływania w przeciwieństwie do Garminow (oficjalna informacja producenta).

Faktycznie Garminy nie odbierają sygnału z opaski pod wodą.
Dopisek drobnym drukiem do 910:
"Although heart rate monitor may be worn in water, it will not transmit heart rate data while submerged."

Dla mnie Polara dyskwalifikował brak możliwości programowania treningów interwałowych - jest tylko w niektórych modelach, ale trening może się składać maksymalnie z 4 kroków.Dariusz A. edytował(a) ten post dnia 11.10.12 o godzinie 11:37

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do