Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Mariusz Wagner:
Dziękuje za ciepłe przywitanie jesteście Kochani... :))))))

Czy ktoś używa pulsometru??
Czy jest sens kupić taki sprzęcik??

nie widzę innej opcji ;-)
Mariusz Wagner:
Dziękuje za ciepłe przywitanie jesteście Kochani... :))))))

Czy ktoś używa pulsometru??
Czy jest sens kupić taki sprzęcik??

a ja uważam, co powtarzam po raz kolejny, że dopóki bieg ciągły 60' nie będzie dla Ciebie problemem zakup pulsometru mija się z celem.
Poczytaj posty wcześniejsze w tym wątku.
Mariusz Wagner

Mariusz Wagner Przedstawiciel
Handlowy, Amica
Wronki S.A.

Robert Zakrzewski:
Mariusz Wagner:
Dziękuje za ciepłe przywitanie jesteście Kochani... :))))))

Czy ktoś używa pulsometru??
Czy jest sens kupić taki sprzęcik??

a ja uważam, co powtarzam po raz kolejny, że dopóki bieg ciągły 60' nie będzie dla Ciebie problemem zakup pulsometru mija się z celem.
Poczytaj posty wcześniejsze w tym wątku.

Przeczytałem wszystko od początku odnośnie pulsometru był niewiele, w zasadzie jedna wypowiedź :)
Na pewno kupię sobie, dla własnej ciekawości jak zachowuje się mój organizm.
Dziś biegałem wieczorem, dorzuciłem sobie większy dystans, wyszło 6,84km czas około 30min
dystans zmierzyłem http://www.runningmap.com/

Czy to dobry wynik ?
Przez 1h ile kilometrów można przebiec ?
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Mariusz Wagner:
Na pewno kupię sobie, dla własnej ciekawości jak zachowuje się mój organizm.

Nie pożałujesz ;-)
Moje zdanie jest takie, że czym bardziej początkująca osoba to tym bardziej potrzebuje pulsometru.

Dziś biegałem wieczorem, dorzuciłem sobie większy dystans, wyszło 6,84km czas około 30min
dystans zmierzyłem http://www.runningmap.com/

Czy to dobry wynik ?

Nie da się na to pytanie odpowiedzieć :-) Zależy z kim się porównujesz.

Przez 1h ile kilometrów można przebiec ?

Jedni zejdą na zawał zanim upłynie godzina, jedni przebiegną 10km, a są tacy co przebiegną 20km. Tak jak wyżej, bez sensu szukać takich porównań.Dariusz A. edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 08:26
Marcin Sławicz

Marcin Sławicz programista,
elektronik

Mariusz Wagner:
Przeczytałem wszystko od początku odnośnie pulsometru był niewiele, w zasadzie jedna wypowiedź :)
Na pewno kupię sobie, dla własnej ciekawości jak zachowuje się mój organizm.
Dziś biegałem wieczorem, dorzuciłem sobie większy dystans, wyszło 6,84km czas około 30min
dystans zmierzyłem http://www.runningmap.com/

Czy to dobry wynik ?
Przez 1h ile kilometrów można przebiec ?

Moim zdaniem po miesiącu biegania nie powinieneś sobie zadawać takich pytań. Przez godzinę można przebiec ponad 20 km, ale co z tego? Mając miesięczny staż powinieneś biegać spokojnie, dla mozolnego budowania formy i wytrzymałości. Wyniki przyjdą później, jeśli będziesz miał ochotę je mierzyć.
Bardzo możliwe, że te 6,8 km w 30 minut to było dla Ciebie za szybko, ale tak naprawdę trudno coś tu przesądzać. Myślę, że warto stosować pulsometr choćby dlatego, by na codzień nie biegać zbyt szybko, bo korzyść z takiego biegania będzie wątpliwa. Wymaga to oczywiście jeszcze wiedzy, co ten pulsometr tak naprawdę nam mówi (będziesz wiedział więcej, gdy zmierzysz lub oszacujesz swój puls maksymalny).
Powodzenia i nie za szybko!
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Marcin Sławicz:
Bardzo możliwe, że te 6,8 km w 30 minut to było dla Ciebie za szybko, ale tak naprawdę trudno coś tu przesądzać.

Przepraszam jeśli źle oceniam Twoją formę, ale te 6,8k, w 30min to pewnie dużo dużo za szybko ;-) I właśnie, gdybyś miał pulsometr miałbyś odpowiedź na to pytanie :D
Generalnie pierwsze miesiące to powinny być bardzo spokojne biegi.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Sylwia Ondycz:
Arek R.:
Sylwia Ondycz:
ja tak nieśmiało, zaczęłam 2 tyg temu co drugi dzień, na razie 15 min;)....i dobrze mi z tym

Brawo! i tak trzymać. Nie obejrzysz się jak strzelisz 10km:-(

dziękuję za dobre słowo, to dodaje wiary, że ja też mogę...

Ja zaczynalem w listopadzie zeszłego roku. Pierwszy raz myślałem, że po 400m płuca wypluję. 2 tyg. temu przebiegłem 14.5km. W ostatnią niedzielę pobiegłem w BiegnijWarszawo2012.
W życiu bym nie pomyślałem, że moim wieku i z "dziurawym" sercem zacznę biegać i przebiegnę takie odległości.
Cieszę się oczywiście, że BW2012 zrobiłem życiówkę ale przestało mi zależeć na wyniku i na tym czy endomondo zalicza mi begi czy nie;-) bieganie sprawia mi niesamowitą przyjemność.

Jak złapiesz bagcyla to nie oderwiesz się od butów do biegania:-)Arek R. edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 10:10

konto usunięte

Dla mnie trzymanie się opinii, że pulsometry nie są potrzebne na "jakims tam poziomie" jest pozbawione podstaw. Przypomina mi pieprzenie polskich trenerów piłki noznej którzy "wiedzą lepiej bo... wiedzą lepiej".
Oczywiście pulsometry jak najbardziej pomagają i jeśli kogoś stać to niech sobie kupi.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Arek R.:
Ja zaczynalem w listopadzie zeszłego roku. Pierwszy raz myślałem, że po 400m płuca wypluję. 2 tyg. temu przebiegłem 14.5km. W ostatnią niedzielę pobiegłem w BiegnijWarszawo2012.
W życiu bym nie pomyślałem, że moim wieku i z "dziurawym" sercem zacznę biegać i przebiegnę takie odległości.
Cieszę się oczywiście, że BW2012 zrobiłem życiówkę ale przestało mi zależeć na wyniku i na tym czy endomondo zalicza mi begi czy nie;-) bieganie sprawia mi niesamowitą przyjemność.

Jak złapiesz bagcyla to nie oderwiesz się od butów do biegania:-)

w jakim wieku, w jakim wieku! nie metryka się liczy a zapał i energia!
Michał Piszczek:
Dla mnie trzymanie się opinii, że pulsometry nie są potrzebne na "jakims tam poziomie" jest pozbawione podstaw. Przypomina mi pieprzenie polskich trenerów piłki noznej którzy "wiedzą lepiej bo... wiedzą lepiej".
Oczywiście pulsometry jak najbardziej pomagają i jeśli kogoś stać to niech sobie kupi.

Michał, a w czym pomaga pulsometr osobie która biega miesiąc, a ostatnie "dokonania" sportowe to zapewne szkoła podstawowa? (nie chcę nikogo obrazić, tak się często zdarza)
Pokaże tętno 130 albo 150 albo 190... I co z tego? Co taka wiedza mówi danej osobie??
Mariusz pyta ile km można przebiec w godz? Można i 5 można i 21 ... To pytanie dowodzi, że jeszcze dużo wiedzy do zdobycia czeka! I miejmy nadzieje, że się Mariusz nie zrazi i bedzie biegał i biegał. Dla zdrowia i przyjemności. A może wyniki się pojawią... 6,84km w ok 30 min (co to znaczy ok.? 28' czy 35'?) znaczy poniżej 5'km, czyli już dość szybko. Może potencjał jest...

Żeby efektywnie biegać - trenować trzeba się tego nauczyć. Nie tylko teorii, ale głównie praktyki. Wbrew pozorom efektywnego biegania trzeba się nauczyć. Inaczej nie byliby potrzebni trenerzy, analiza kroku, długość kroku, kadencja, praca rąk, postawa itd. Tego powinien się uczyć adept biegania. Oczywiście z czasem i pulsometr. Skoro już mamy takie możliwości.
Jeżeli uważasz, że bieganie jest naturalną formą ruchu to po co pulsometr?
A jeżeli ma być doskonalone itp wtedy nie wystarczy zakup "zabawki"
Dlatego uważam, że najpierw trzeba się nauczyć biegać, poznać organizm, możliwości itp, a nie patrzeć na zegarek i pilnować 140. Dużo przyjemności się traci wtedy.
Zresztą jak wiadomo treningi trzeba robić w każdym z zakresów ;)
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Sylwia Z.:
w jakim wieku, w jakim wieku! nie metryka się liczy a zapał i energia!

Jest to proszę Pani;-) wiek po którym zaczyna się życie........a czasami zacina się życie;-)Arek R. edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 11:27
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

35-45 lat - najlepszy czas dla mężczyzny!
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Sylwia Z.:
35-45 lat - najlepszy czas dla mężczyzny!

chciałbym w to wierzyć ;-)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Dariusz A.:
Sylwia Z.:
35-45 lat - najlepszy czas dla mężczyzny!

chciałbym w to wierzyć ;-)

mówię to ja i przeważające grono moich koleżanek! ;)))
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Sylwia Z.:
Dariusz A.:
Sylwia Z.:
35-45 lat - najlepszy czas dla mężczyzny!

chciałbym w to wierzyć ;-)

mówię to ja i przeważające grono moich koleżanek! ;)))

za kilka miesięcy możesz zacząć podsyłać mi numery tel. do tych koleżanek ;-)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

hahha, myślę że nie są potrzebne dodatkowe posiłki :D
Mariusz Wagner

Mariusz Wagner Przedstawiciel
Handlowy, Amica
Wronki S.A.

Widzę że troszeczkę podniosłem ciśnienie ; )

To napiszę w kwestii sprostowania, sport aktywnie uprawiam od 2001r
Przez ostatnie 1,5 roku miałem przerwę, kontuzja kolana, zerwane wiązadła wewnętrzne : ( na dzień dzisiejszy jest ok.
Aktywnie mam na myśli:) systematycznie minimum 3 razy w tygodniu, wg przemyślanego treningu uwzględnia to co jem i kiedy itp.
Pulsometru używałem tylko na bieżni, pomagał zweryfikować tempo, natomiast w późniejszych treningach bardzo sporadycznie weryfikowałem jego odczyt.
Teraz biegam w terenie i może czasem rzeczywiście troszeczkę przesadzam z tempem...
Dlatego podpytywałem, kto używa i czy jest przydatny.
Odpowiadając sobie na pytanie, kupie i sam się przekonam czy będę go używać na każdym treningu :))))))))

Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)))))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Tak na szybko i po krótce - jak najbardziej pulsometr jest przydatny i to właśnie przede wszystkim kładłabym nacisk na osoby POCZĄTKUJĄCE choćby z tego względu żeby nie zajechać na maxa organizmu w tym serca!!!
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Dariusz A.:
za kilka miesięcy możesz zacząć podsyłać mi numery tel. do tych koleżanek ;-)

To ja biorę tel. od Sylwii;-)

Dobra, zachowujmy się...byle jak ale zachowujmy:-) I wróćmy do początków biegania.
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Arek R.:
Sylwia Ondycz:
Arek R.:
Sylwia Ondycz:
ja tak nieśmiało, zaczęłam 2 tyg temu co drugi dzień, na razie 15 min;)....i dobrze mi z tym

Brawo! i tak trzymać. Nie obejrzysz się jak strzelisz 10km:-(

dziękuję za dobre słowo, to dodaje wiary, że ja też mogę...

Ja zaczynalem w listopadzie zeszłego roku. Pierwszy raz myślałem, że po 400m płuca wypluję. 2 tyg. temu przebiegłem 14.5km. W ostatnią niedzielę pobiegłem w BiegnijWarszawo2012.
W życiu bym nie pomyślałem, że moim wieku i z "dziurawym" sercem zacznę biegać i przebiegnę takie odległości.
Cieszę się oczywiście, że BW2012 zrobiłem życiówkę ale przestało mi zależeć na wyniku i na tym czy endomondo zalicza mi begi czy nie;-) bieganie sprawia mi niesamowitą przyjemność.

Jak złapiesz bagcyla to nie oderwiesz się od butów do biegania:-)
Arek,w jakim wieku? Dwa lata temu kupiłam pierwsze buty do biegania.Po pierwszym, 4 km treningu przez tydzień nie mogłam chodzić po schodach.Rok póżniej przebiegłam pierwszy maraton ( Poznań),w tym roku dwa ( Gdańsk, Warszawa).Leczę nadciśnienie.Mam 58 lat i uważam, że świat stoi przde mną otworem!

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do