Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Wniosek z tego taki, że prawdziwi mężczyźni jeżdżą bez błotników ;D

Niestety rowery teraz sprzedają "gołe". Te damskie też i ewentualnie atrybuty niemęskości trzeba zadbać oddzielnie ;]

Urszulo, niektórzy rower traktują również jako środek transportu (polecam!) i byłoby to mało estetyczne ;)

konto usunięte

Dominik Ł.:
Urszula Marsyjska:
[...]
Noooo! A już myślałam że to tylko ja!!! :)
Tylko na reklamy przełączam na Planete albo tvn24, ale tam tylko po to, żeby zobaczyć, czy nie wybuchła jakaś bomba atomowa, bo może nie ma już po co ćwiczyć ;)

Wtedy należy przyłożyć się do ćwiczeń jeszcze bardziej. Świat postapokaliptyczny jest znacznie bardziej wymagający. :)

O ile jeszcze istnieje ;) hehe

konto usunięte

Rafał Ruciński:
E tam, taki czyścioszek z Ciebie? ;) ;) ;) I tak się myjesz po przyjściu, więc co za różnica z błotnikami czy bez?

Oczywiście, że ze mnie trochę le dog francois ale najbardziej mnie wpienia kiedy błoto pryska spod przedniego koła i mam oczy i cała twarz zalepioną błotem - trudno wtedy jechać ;)


Hmmm sexy ;)
Hahahaha nie no żartuję. Wydawało mi się, że błoto pryska tylko do tyłu tak że ochlapie Ci co najwyżej nogę... No ale oczy to co innego ;) Trochę większy priorytet niż noga :D

konto usunięte

Krzysztof Wojciechowski:
Wniosek z tego taki, że prawdziwi mężczyźni jeżdżą bez błotników ;D

Niestety rowery teraz sprzedają "gołe". Te damskie też i ewentualnie atrybuty niemęskości trzeba zadbać oddzielnie ;]

Urszulo, niektórzy rower traktują również jako środek transportu (polecam!) i byłoby to mało estetyczne ;)


Bez błotników sprzedają? A samochody bez wycieraczek? ;) To jakaś nowa moda? Oszczędność? Ekstrawagancja? Przecież to podstawowa część roweru...

Transport na rowerze jest ok, o ile na miejscu docelowym nie trzeba być ładnym i pachnącym (np.: praca), bo inaczej nie wyobrażam sobie siebie brudnej i spoconej 8 godzin za biurkiem... A pryszniców u nas nie ma.
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Urszula Marsyjska:
Krzysztof Wojciechowski:
Wniosek z tego taki, że prawdziwi mężczyźni jeżdżą bez błotników ;D

Niestety rowery teraz sprzedają "gołe". Te damskie też i ewentualnie atrybuty niemęskości trzeba zadbać oddzielnie ;]

Urszulo, niektórzy rower traktują również jako środek transportu (polecam!) i byłoby to mało estetyczne ;)


Bez błotników sprzedają? A samochody bez wycieraczek? ;) To jakaś nowa moda? Oszczędność? Ekstrawagancja? Przecież to podstawowa część roweru...

Transport na rowerze jest ok, o ile na miejscu docelowym nie trzeba być ładnym i pachnącym (np.: praca), bo inaczej nie wyobrażam sobie siebie brudnej i spoconej 8 godzin za biurkiem... A pryszniców u nas nie ma.
Niestety w tych czasach handel nie polega na całkowitym zaspokojeniu potrzeb klienta, ale na uzależnieniu go od kolejnych zakupów. Bądź napraw. Niezawodność producentom nie służy :] To już raczej standard.

Jak już dorobię się na auto z salonu to dam znać ;)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Urszula Marsyjska:
>
Właśnie - nie obciąż stawów. To duży plus.
Mnie po tym boli lędźwiowy - w ogóle nie mogę dłużej jak 5 min korzystać.
Co do ćwiczenia w domu, już pisałem, nie da się bo nie ma klimatu/motywacji/poganiacza
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Urszula Marsyjska:
Może coś jeszcze bardziej pokojowego ;) Szkoda, że Syria tak popsuła atmosferę w swoim regionie. Tak to byłby może i Liban.

a czemu akurat ten region? tam bardzo rzadko jest spokojnie... ;)

ja raczej obstawiałbym Indonezję, Tajlandię itp.

konto usunięte

Maciej P.:
Urszula Marsyjska:
Może coś jeszcze bardziej pokojowego ;) Szkoda, że Syria tak popsuła atmosferę w swoim regionie. Tak to byłby może i Liban.

a czemu akurat ten region? tam bardzo rzadko jest spokojnie... ;)

ja raczej obstawiałbym Indonezję, Tajlandię itp.

Hmm wyobraziłam sobie wypasione hotele wśród biedoty... Może i fajne na podróż poślubną, ale tak żeby tam jechać i patrzeć na tych biednych ludzi.....?

A ten region, bo mają bogatą kulturę, są egzotyczni i wciąż próbuję ich zrozumieć. Coś mnie ciągnie do śnieżno białych domków, meczetów i kolorowych targów.Urszula Marsyjska edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 13:00
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Urszulo, okolice Kabat nie mają co się równać z urokami Bliskiego Wschodu, ale może nasze towarzystwo Ci to jakoś wynagrodzi. Biegamy w najbliższą niedzielę w tej okolicy. Zbiórka o 16ej :)

Czyli jest nas czworo. Arka raczej nie będzie, choć jeszcze się do niego odezwę, Asia Leszczyńska piała mi, że nie da rady się z nami spotkać.
Może jest jeszcze ktoś chętny?

Ja jadę na gripex'ie, ale do niedzieli mi pewnie przejdzie. Za to z dzisiejszego mojego biegania raczej nic nie będzie :(Krzysztof Wojciechowski edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 13:36
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Urszula Marsyjska:
Hmm wyobraziłam sobie wypasione hotele wśród biedoty...

to raczej domena Bali... ;)
Może i fajne na podróż poślubną, ale tak żeby tam jechać i patrzeć na tych biednych ludzi.....?

widzę, że trzeba Cię trochę doinformować... ;)
podróże poślubne to raczej domena właśnie wyspy Bali... a to tylko jedna z ponad 17.000 wysp Indonezji ;)
a sama Indonezja to ok. 300 grup etnicznych i ok. 250 odrębnych języków... każda większa wyspa ma swój charakter, który odróżnia ją od pozostałych...
to, co mnie tam ciągnie najbardziej, to przyroda - cudowne krajobrazy, rośliny a przede wszystkim zwierzęta - zwłaszcza gatunki, które niedługo wyginą, jak orangutan, nosorożec jawajski i sumatrzański, pantera mglista, tygrys sumatrzański, nosacz sundajski i wiele innych...
A ten region, bo mają bogatą kulturę, są egzotyczni i wciąż próbuję ich zrozumieć. Coś mnie ciągnie do śnieżno białych domków, meczetów i kolorowych targów.

jakby tak szerzej spojrzeć na to, to prawie każdy kraj ma "bogatą kulturę"... ;)
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

To może wyskoczcie do Kenii? Mekka biegaczy, a i przyroda niesamowita :D

konto usunięte

Maciej P.:
Urszula Marsyjska:
Hmm wyobraziłam sobie wypasione hotele wśród biedoty...

to raczej domena Bali... ;)
Może i fajne na podróż poślubną, ale tak żeby tam jechać i patrzeć na tych biednych ludzi.....?

widzę, że trzeba Cię trochę doinformować... ;)
podróże poślubne to raczej domena właśnie wyspy Bali... a to tylko jedna z ponad 17.000 wysp Indonezji ;)
a sama Indonezja to ok. 300 grup etnicznych i ok. 250 odrębnych języków... każda większa wyspa ma swój charakter, który odróżnia ją od pozostałych...
to, co mnie tam ciągnie najbardziej, to przyroda - cudowne krajobrazy, rośliny a przede wszystkim zwierzęta - zwłaszcza gatunki, które niedługo wyginą, jak orangutan, nosorożec jawajski i sumatrzański, pantera mglista, tygrys sumatrzański, nosacz sundajski i wiele innych...

Mi by było żal patrzeć w jakiej biedzie ludzie muszą żyć. Tak samo Indie. Bogaty kraj, ale tyle biednych widać wszędzie na ulicach... To jest przykre do oglądania...

Krajobrazy na pewno są piękne, w to akurat nie wątpię.

A zwierzaki mnie jakoś nie pociągają. W dodatku czemu miałyby wyginąć, skoro tyle organizacji zajmuje się podtrzymywaniem wymierających gatunków? Czy słyszałeś choć raz komunikat "gatunek X właśnie wymarł! Wczoraj zmarł ostatni osobnik!".

A ten region, bo mają bogatą kulturę, są egzotyczni i wciąż próbuję ich zrozumieć. Coś mnie ciągnie do śnieżno białych domków, meczetów i kolorowych targów.

jakby tak szerzej spojrzeć na to, to prawie każdy kraj ma "bogatą kulturę"... ;)

Polska? 1000 lat tradycji w lasach? Gdzie nam z naszą kulturą do Chin, Japonii, Arabów...

No ale na pewno trochę spłycam temat ;)

Kenii bym się bała. Biała kobieta raczej nie czułaby się tam bezpiecznie. No i znów ta bieda...

Swoją drogą nie mogę zrozumieć czemu tym wszystkim biednym małym czarnym dzieciom od urodzenia wmawiają, że gdzieś tam w dalekim świecie mieszkają Biali, którzy sa lepsi i mądrzejsi od czarnych? Dlaczego nikt nie powie, że wystarczy trochę pomyśleć, pokombinować i dostać w życiu dokładnie to, czego się chce? Że mogą z Afryki zrobić coś naprawdę fajnego? Że biali są dokładnie tacy sami, tylko z tą różnicą, że nikt im nie wmawiał, że są gorsi i dlatego coś w życiu potrafią osiągnąć?

U.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Urszula Marsyjska:
A zwierzaki mnie jakoś nie pociągają. W dodatku czemu miałyby wyginąć, skoro tyle organizacji zajmuje się podtrzymywaniem wymierających gatunków? Czy słyszałeś choć raz komunikat "gatunek X właśnie wymarł! Wczoraj zmarł ostatni osobnik!".

Oj, muszę zaprotestować. Akurat z przyrodą i jej ochroną mam więcej wspólnego niż bieganiem ;-) Mogę Ci podać wiele przykładów. Nawet z naszego kraju. Chociażby niezwykle piękna kraska - w naszym kraju zostało kilkadziesiąt ptaków - w tym roku w ramach największej populacji (podkarpackiej) żaden lęg nie zakończył się sukcesem - rychły koniec tego gatunku w Polsce. Cietrzew, głuszec - los od dawna już przesądzony. Ha, nawet tak popularny wróbel znika w zastraszającym tempie. Tego typu przykładów są dziesiątki, a w skali świata to....

konto usunięte

Hmm kilkadziesiąt Krasek w Polsce? I nic się w tym roku nie urodziło? To faktycznie fatalnie... Właśnie zerknęłam do netu - faktycznie... nosorożec czarny zginął nawet dość niedawno :( Czemu organizacje nie dopilnowały jego przetrwania :(
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Urszula, organizacje liczace po kilkudziesieciu wolontariuszy nie naprawia tego co kazdego dnia bezmyslnie niszcza miliony ludzi. \nI tak chwala im za to co im udaje sie zrobic.
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

dodajmy, że gdy ginie jakiś gatunek, to w grę najczęściej wchodzi chciwość i miliardy dolarów... :/

w przypadku Indonezji, Borneo pisz sobie w google np. Olej Palmowy i Orangutany...
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

GAZPROM właśnie się bierze za odwierty w Arktyce - ostatniej dzikiej części świata. Nie mają możliwości skutecznej reakcje w przypadku wycieku, a to doprowadzi do straszliwej katastrofy. Ale jak tu walczyć z rządną ropy i kasy Moskwą?
Z resztą nie trzeba jechać do Rosji. Wystarczy spojrzeć na nasze podwórko. Dlaczego Ministrem Środowiska zostaje M. Korolec - człowiek nie mający nic wspólnego z przyrodą, do niedawna podsekretarz stanu w MINISTERSTWIE GOSPODARKI!? Proste, ma przeforsować wydobycie gazu łupkowego, a czym to grozi dla naszej przyrody nie trzeba mówić...

Tak więc garstka zapaleńców niewiele tu zdziała :(

no dobra, niewiele to miało wspólnego z bieganiem, sorry ;-)Dariusz A. edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 19:30
Bogusław Całus

Bogusław Całus Logistics and Launch
Professional -
Tester

Powracając do tematu:
Ja też znów biegam, zacząłem rok temu na wiosnę i na razie jest ok;)
Kiedyś traktowałem bieganie jako rozgrzewkę do innego sportu - Wushu, ale to zamierzchłe czasy.
Teraz najwięcej radości daje mi bieganie o wschodzie słońca - polecam. Wtedy naprawdę czuje się, że nowy dzień to nowe wyzwania ;)
Pozdrawiam biegaczy
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Dobra, a więc i ja oficjalnie się zapowiem
Dziś zanabyte buty w http://www.runnersclub.pl i chyba zaraz wyskoczę choćby na 30 min potestować. Faktycznie 3 miesiące bezczynności na leczenie kontuzji doś mocno mnie zmęczyło (głównie psychicznie)

konto usunięte

Rafał Ruciński:

A ja mimo, ze nie wyobrażam sobie biegania w zamknięciu mocno zastanawiam się nad jakimś rowerkiem stacjonarnym albo trenażerem bo niestety do roweru potrzebna jest ciut lepsza pogoda niż do biegania. Szczególnie, że błotników nie posiadam :P

pozwoliłem sobie spojrzeć na Twój profil na endomondo i mam pytanie - na jakim rowerze górskim jeździłeś i na co się przesiadłeś ? w sensie modele, waga i specyfikacje techniczne ;) na wiosnę planuję zakup szosy i jestem ciekaw jakiej mogę się spodziewać różnicy w treningach po przesiadce.

a w temacie to zacznę biegać pewnie za ok 2 tygodnie po przerwie :/ a już mnie nosi bo nie mogę kompletnie nic robić

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do