Maciej P.:
Urszula Marsyjska:
Hmm wyobraziłam sobie wypasione hotele wśród biedoty...
to raczej domena Bali... ;)
Może i fajne na podróż poślubną, ale tak żeby tam jechać i patrzeć na tych biednych ludzi.....?
widzę, że trzeba Cię trochę doinformować... ;)
podróże poślubne to raczej domena właśnie wyspy Bali... a to tylko jedna z ponad 17.000 wysp Indonezji ;)
a sama Indonezja to ok. 300 grup etnicznych i ok. 250 odrębnych języków... każda większa wyspa ma swój charakter, który odróżnia ją od pozostałych...
to, co mnie tam ciągnie najbardziej, to przyroda - cudowne krajobrazy, rośliny a przede wszystkim zwierzęta - zwłaszcza gatunki, które niedługo wyginą, jak orangutan, nosorożec jawajski i sumatrzański, pantera mglista, tygrys sumatrzański, nosacz sundajski i wiele innych...
Mi by było żal patrzeć w jakiej biedzie ludzie muszą żyć. Tak samo Indie. Bogaty kraj, ale tyle biednych widać wszędzie na ulicach... To jest przykre do oglądania...
Krajobrazy na pewno są piękne, w to akurat nie wątpię.
A zwierzaki mnie jakoś nie pociągają. W dodatku czemu miałyby wyginąć, skoro tyle organizacji zajmuje się podtrzymywaniem wymierających gatunków? Czy słyszałeś choć raz komunikat "gatunek X właśnie wymarł! Wczoraj zmarł ostatni osobnik!".
A ten region, bo mają bogatą kulturę, są egzotyczni i wciąż próbuję ich zrozumieć. Coś mnie ciągnie do śnieżno białych domków, meczetów i kolorowych targów.
jakby tak szerzej spojrzeć na to, to prawie każdy kraj ma "bogatą kulturę"... ;)
Polska? 1000 lat tradycji w lasach? Gdzie nam z naszą kulturą do Chin, Japonii, Arabów...
No ale na pewno trochę spłycam temat ;)
Kenii bym się bała. Biała kobieta raczej nie czułaby się tam bezpiecznie. No i znów ta bieda...
Swoją drogą nie mogę zrozumieć czemu tym wszystkim biednym małym czarnym dzieciom od urodzenia wmawiają, że gdzieś tam w dalekim świecie mieszkają Biali, którzy sa lepsi i mądrzejsi od czarnych? Dlaczego nikt nie powie, że wystarczy trochę pomyśleć, pokombinować i dostać w życiu dokładnie to, czego się chce? Że mogą z Afryki zrobić coś naprawdę fajnego? Że biali są dokładnie tacy sami, tylko z tą różnicą, że nikt im nie wmawiał, że są gorsi i dlatego coś w życiu potrafią osiągnąć?
U.