Aneta W.

Aneta W. wizażystka

potwierdzam sie lapie :)))
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

na kabacki w tę niedzielę to nie dam rady:-(:-(:-(
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Niedziela, jak najbardziej. Ale 18 to trochę późno. Fajnie, gdyby trochę tego dnia zostało :]
14-16km...damy radę, choć to będzie raczej lekka rekreacja w tempie, aby każdy miał z tego frajdę.
Rafał, dla Ciebie to pewnie będzie szybki chód, ale coś czuję, że dziewczyny Ciebie dociążą "drobnymi" rzeczami tzw. pierwszej potrzeby :D Będę się starał, żeby nie zrobiła się z tego droga krzyżowa ;]
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

ale fajnie, się ciesze się jak dziecko ;)))
dajmy sobie cel 14 km
może 16.00-17.00? i tak w lesie wiec slonce odpada
gwarantuje butelke wody z cytryną

no chyba ze bedzie baardzo padać
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

Krzysztof spoczko, ja też nie mam sprinterskiego tempa :) zrobimy bieg czysto rekreacyjno-zapoznawczy :)) W niedziele, jak najbardziej może być znacznie wczesniej niz 18ta
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

no tak, dla Rafała to spacer hehehe
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

Sylwia Z.:
no tak, dla Rafała to spacer hehehe
albo pospaceruje :) albo będzie biegł w swoim tempie, później wracał do naszej grupy, mijał nas i za jakiś czas zawracał i ponownie będzie wyprzedzał nas :))))
tak ostatnio biegłam z koleżanką, której córka biegła z nami w znacznie wolniejszym tempie :))) było nawet ciekawie :)
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

I tak niby z niczego wyszło spotkanko. Super! :)
To niedziele rezerwuję na bieganie. Szczegóły dogadamy piątek, sobota ;)

Arek, szkoda, pokombinuj, może się uda :(
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

ja zapraszam w weekendy do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego :)
z centrum ZTMem 525 jedzie się ok. 30 minut
mnóstwo tras do biegania, czasem po drodze przeszkody, czasem można spotkać różne zwierzęta z łosiem na czele, po drodze (zależy od dystansu) można biec wzdłuż rzeczki, bagien, jeziorka... 90% to lasy
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Maciej P.:
ja zapraszam w weekendy do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego :)
z centrum ZTMem 525 jedzie się ok. 30 minut
mnóstwo tras do biegania, czasem po drodze przeszkody, czasem można spotkać różne zwierzęta z łosiem na czele, po drodze (zależy od dystansu) można biec wzdłuż rzeczki, bagien, jeziorka... 90% to lasy
Dni ciepłych jeszcze zostało, więc można uskutecznić i te miejsce.
W niedzielę Kabaty. Piszesz się?
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Krzysztof Wojciechowski:
I tak niby z niczego wyszło spotkanko. Super! :)
To niedziele rezerwuję na bieganie. Szczegóły dogadamy piątek, sobota ;)

Arek, szkoda, pokombinuj, może się uda :(

Jak już ustalicie na 100% to daj proszę znać na priva gdzie startujecie i o której. Pokombinuje:-)

konto usunięte

W takim razie reasumując: W najbliższą niedzielę o godzinie 16:00 wspólny bieg po lesie kabackim. Proponuję miejsce spotkanie przy wejściu do metra najbliższego od Tesco. Cel: 14 km w tempie spokojnym :)
PS: Nie jestem wielbłądem, więc dociążeń nie przyjmuję (asertywność!) ale jeżeli ktoś bardzo chce może się ze mną wcześniej umówić na pozostawienia rzeczy u mnie (minuta od punktu spotkania).
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Krzysztof Wojciechowski:
Dni ciepłych jeszcze zostało, więc można uskutecznić i te miejsce.

w chłodniejsze jeszcze fajniej się biega :) a jak nadejdzie "polska złota jesień", to o wiele ładniej, bo kolorowo wszędzie :)
W niedzielę Kabaty. Piszesz się?

niestety, prawdopodobnie pracuję (będę wiedział w piątek), także dopiero 15.09 spotkamy się tam na biegu :)
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Rafał Ruciński:

możecie zostawić też w tesco w przechowalni ;)
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Pobiegł bym chętnie z Wami, niestety w tym tygodniu nie szykuje mi się delegacja do Wa-wy.
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Rafał i Aneta macie blisko. Mogę dojechać autem, bo do metra mam 2 przystanki, a na powrót mogę mieć dużo mniej sił :] Można w nim zostawić rzeczy. Czas i miejsce dla mnie OK. Z resztą planujcie, jak chcecie, bo całą niedzielę pewnie będę mieć wolną

konto usunięte

Magdalena Nagrodzka:
Urszula Marsyjska:
A ja mam w domu orbiterek i codziennie rano zaiwaniam po 35 minut :)! (od tygodnia ale zawsze coś!)

no w sumie masz rację - zawsze coś :) ale pogody Ci nie szkoda?? ;)


Nie jestem meteopatą i generalnie nie zwracam na pogodę uwagi, nie biegnę na dwór jak tylko zaczyna się wiosna i nie chowam się pod kołdrą na zimę. Za to ćwicząc włączam sobie Travel Channel i planuję podróże :) Dziś było o Peru :)

konto usunięte

Krzysztof Wojciechowski:
Urszula Marsyjska:
A ja mam w domu orbiterek i codziennie rano zaiwaniam po 35 minut :)! (od tygodnia ale zawsze coś!)
Od czegoś trzeba zacząć. Proponuję Ci założyć sportowy strój, wyjść na świeże powietrze, póki ciepłych dni jeszcze trochę zostało i wolnym truchtem przebiec się kilka km. Każdy kolejny km będzie cieszył bardziej za każdym razem.
Najtrudniej jest wyjść pierwszy raz. Jak już dojdziesz do siebie po pierwszym biegu, którego skutki mogą trochę zniechęcać spróbuj drugi raz. Wolniejszym marszobiegiem niż poprzednim razem, bo pewnie przesadzisz prędkością, jak nie tylko ja , gdy zaczynałem.
Na trzeci raz pewnie już nie będziesz musiała specjalnie się motywować :)

Ja tak zacząłem miesiąc temu. Polecam. Spróbować nic nie kosztuje, a daje mnóstwo korzyści i satysfakcji :)

Kiedyś biegałam, ale nudziło mnie to potwornie. Nic nie pomagała ulubiona muzyka, zmiana trasy itd. Bieganie na dworze jest dla mnie tak samo nudne jak na bieżni na siłowni. Ja lubię jak coś się dzieje. Jak chcę ciszy i spokoju to medytuję, ale jak coś robię to musi to być ciekawe. Dlatego ćwiczę w domu i oglądam programy podróżnicze albo dokumentalne na Planete. Siłownia odpada, bo nie mogłam zdzierżyć wielkiego TV z dudniącą muzyką. Po godzinie miałam sieczkę w mózgu i nie wiedziałam jak się nazywam.
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

Rafał Ruciński:
W takim razie reasumując: W najbliższą niedzielę o godzinie 16:00 wspólny bieg po lesie kabackim. Proponuję miejsce spotkanie przy wejściu do metra najbliższego od Tesco. Cel: 14 km w tempie spokojnym :)
PS: Nie jestem wielbłądem, więc dociążeń nie przyjmuję (asertywność!) ale jeżeli ktoś bardzo chce może się ze mną wcześniej umówić na pozostawienia rzeczy u mnie (minuta od punktu spotkania).
Rafał, napisz którym wejściem będziecie wbiegać do lasu, to może spotkam sie z Wami w połowie lau bo ja startuję z drugiej strony lasu czyli od ulic: Prawdziwka, Działkowa, Jagielska.

konto usunięte

Sylwia Z.:
a co to jest w zasadzie ten orbitrek??

Wpisz w googlu. Coś między steperem a bieżnią.

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do