konto usunięte

Czy macie jakiś sposób na pozbycie się uporczywej kolki, która pojawia się podczas biegania? Czy to może taka "moja uroda"?:)
Ryszard Kasprzyk

Ryszard Kasprzyk Główny Specjalista
d/s BHP

Przede wszystkim przed bieganiem odpocząć od ostatniego posiłku, ja preferuję 1 godzinę. W czasie biegu gdy czujesz,już stan przed-kolkowy to stop i spacer, oddychanie głębokie, parę skłonów i znowu jeśli czujesz się o.k. zrób lekki trucht, na wysondowanie. Jeśli kolki nie ma, przyspiesz, ale obserwuj swoje ciało, wyprzedzaj kolkę, aż do momentu kiedy już pozbędziesz się jej całkowicie. Zasada podstawowa, jeśli zaczynasz biegać to zaczynaj od wolnego tempa, następnie z truchtania przechodź w coraz szybsze tempo (ale bez przesady) i najważniejsze, przed biegiem solidne rozciaganie.
Sebastian B.

Sebastian B. Ludzie mówią:
"chwast", ja mówię:
"roślina, która
rośnie ...

Małgorzata (Gusi) K.:
Czy macie jakiś sposób na pozbycie się uporczywej kolki, która pojawia się podczas biegania?

Ja mam. Nie przerywając biegu, głębokie, ale powolne wdechy i wydechy z jednoczesnym podnoszeniem i opuszczaniem ramion. Do momentu ustąpienia kolki. U mnie działa zawsze i bez zarzutu :)
Tomasz P.

Tomasz P. Senior Brand Manager
- Marki Cin&Cin,
Dorato,
MichelAngel...

1.Dłuższa przerwa między jedzeniem a bieganiem ("przeciążenie" narządów wewnętrznych to jedna z przyczyn kolki)
2. Jeśli się pojawi - zwolnić (najlepiej do marszu) i ucisnąć tam gdzie boli. Przeczekać w marszu...i po 2-3 minutach powinno być lepiej.

konto usunięte

nigdy nie biegaj na głodniaka , na dzień przed startem w zawodach dodaj do jadłospisu więcej węglowodanów. Jedz banany , brzoskwinie, melony, ziemniaki i suszone owoce. Z tłuszczów wybierz oliwę z oliwek i olej lniany, a białek dostarczysz jedząc tuńczyka i makrelę. Zmniejsz ilość błonnika aby ułatwic trawienie pozostałych składników. W dniu startu , zjedz najlepiej 2-3 godziny wcześniej. Dwie godziny wcześniej - to posiłek powinien zawierać 400-600 kcal a trzy godz. 600-900 kcal. Jedz owoce ( banany, brzoskwinie, melony, arbuzy ) i jajka zawierają dużo białka i rozgałęzionych aminokwasów. Unikaj owoców bogatych w błonnik: jabłek, jagód, daktyli, fig, winogron, gruszek, mango czy ananasów. Jedz batony dla sportowców, mus jabłkowy i gotowane obiadki dla niemowląt- są lekkostrawne i ogólnodostępne. Zawsze nalezy uzupełnić zapasy glikogenu i wody po nocy.
Jeżeli biegasz dla treningu, nigdy nie najadaj się do syta i zjedz 2 - 3 godz. lekkie jedzenie przed treningiem.
Ja sobiście biegam rano i nic nie jadam. Piję dwie szklanki wody strukturalnej i kubek kawy z miodem ( rozpuszczonym dzień wcześniej w letniej wodzie ). Kolki są też wynikiem nieodpowiedniego wdechu i wydechu a stawianiem stopy na ziemi.
Należy oddychać przeponą przez nos.

pozdrawiam grażynaGrażyna W. edytował(a) ten post dnia 03.12.08 o godzinie 01:27

konto usunięte

Grażyna W.:
Piję dwie szklanki wody strukturalnej i kubek kawy z miodem ( rozpuszczonym dzień wcześniej w letniej wodzie ). Kolki są też wynikiem nieodpowiedniego wdechu i wydechu a stawianiem stopy na ziemi.
Należy oddychać przeponą przez nos.
Wiele uwag jest słusznych ale mam wątpliwości co do części wypowiedzi.

"Kolki są też wynikiem nieodpowiedniego wdechu i wydechu a stawianiem stopy na ziemi" czy "należy oddychać przeponą przez nos" - rytm biegowy jest ważny, oddychanie również ale pamiętajmy: Róbmy wszystko naturalnie!
Bieganie to naturalna forma ruchu której nie trzeba się uczyć, wszak już 2-3 letnie dzieciaki biegają i nikt im nie tłumaczy jak maja oddychać i jak stawiać stopy na ziemi.
Dodawanie "filozofii" związanej z bieganiem (patrz: oddychanie) jest zupełnie niepotrzebne.
Coraz więcej osób rozpoczynających przygodę z bieganiem pyta: jak stawiać stopy, jak oddychać ... koncentrują się na najmniej ważnych akcentach związanych z samym biegiem.
Zawsze odpowiadam - biegaj tak jak Ci wygodnie, podziwiaj piękno przyrody, chłoń otaczające Cię życie - nie koncentruj się na szczegółach, które mogą (choć nie muszą) być ważne na poziomie mistrzowskim.
Tomasz P.

Tomasz P. Senior Brand Manager
- Marki Cin&Cin,
Dorato,
MichelAngel...

Otóż to...
po prostu biec przed siebie i cieszyć się :)

btw. co do podłoża fizjologicznego kolki...sporo "domowych" sposobów jest opisanych na forum http://biegajznami.pl

konto usunięte

Dziękuję wszystkim za cenne wskazówki!

konto usunięte

kolka......

nie biegaj po jedzeniu. Ostre kłucie w jamie brzusznej, jest przypadłością, co do której przyczyn pojawiania się nie są pewni nawet lekarze.Zaraz po zjedzeniu posiłku żołądek domaga się
" więcej krwi ", by trawić, odbierając ją okolicznym narządom, wątrobie czy przeponie. Nie do końca jest to jednak prawdą.
Kolka nie łapie kolarzy jeżdżących nawet z pełnym żołądkiem. Inni tłumaczą ją jako reakcję obronną wypełnionego jedzeniem żołądka, uciskającego rytmicznie przeponę podczas biegu. Kolka częściej dotyka kobiet niż mężczyzn. Jak temu zaradzić ? Nie biegać tuż po jedzeniu ( 2-3 godz. )Podobno pełny żołądek uciskający przeponę powoduje u kobiet kolkę gdyż one nie oddychaja przeponą. Oddychają nią dzieci i mężczyźni. Kobiety yoginki, potrafią oddychać przeponą. ( nabierając powietrze zaczynamy od dolnych parti- brzucha i dalej do góry aż do płuc wypinając brzuch na zewnątrz, tak jak pompujemy balon, robi się on okrągły a wydychając powietrze wciagamy brzuch do środka, przyklejając go dosłownie do kręgosłupa )Kilkoma głębokimi skłonami i obszernym krążeniem bioder należy rozgrzać mięśnie brzucha oraz pasa krzyżowo-lędźwiowego i do tego właściwy oddech. Istnieje bowiem coś takiego jak rytm oddychania w czasie biegu. Jest b. ważny. Teoria mówi, że powinniśmy oddychać nosem. Jest to b. trudne ale ćwiczenia czynią mistrza. Dla yoginów to nie problem. Można powietrze wdychać równomiernie poprzez usta, a tylko częściowo przez nos. Rytmu oddychania uczymy się podczas " biegania " drugiego zakresu, czyli szybszego ( od truchtu )biegu. Wciągając powietrze, pracujemy jednocześnie rękoma: lewa ręka cofa się, a prawa przesuwa się do przodu- wdech; prawa ręka z tyłu, lewa do przodu - wydech. Stopy na przemian. Właśnie ręce pomagaja nam równomiernie oddychać. Staramy się podczas biegu myśleć o tym, aby ręce były zgięte w łokciach pod katem 90 stopni. Potwierdza to również były rekordzisty Polski w biegu maratońskim Jan Huruk ( 1990 r.). wszystko o oddechu przeponowym na str yogi. Pozdrawiam biegaczy i nie tylko.
grażynaGrażyna W. edytował(a) ten post dnia 16.11.08 o godzinie 01:57

konto usunięte

odnalazłam art. na temat dobrej techniki - pionowa sylwetka.
Zbyt mocne pochylenie do przodu w czasie biegu, może skutkować bólem dolnego odcinka pleców, szyi, atakami kolki.
W konsekwencji tracisz dużo niepotrzebnej energii, okupujesz bieg większym wysiłkiem i gorszym wynikiem. Podaję duetapowy program, który pozwoli Ci na zachowanie wyprostowanej sylwetki i uniknięcia tych problemów. Wykonaj je na poczatku każdego treningu, jeżeli znowu chcesz zacząć biec po marszu albo czujesz, że robisz się coraz bardziej zmęczona.
1. Weź głęboki oddech, który w naturalny sposób spowoduje, że klatka piersiowa i plecy znajdą sie w linii prostej ( pamiętaj o przeponie - wdech - brzuch wypukły ).
2. Po wciągnięciu powietrza głęboko w płuca ( zaczynasz od brzucha)
zachowaj wyprostowaną pozycję i spróbuj wyobrazić sobie, że jesteś
kukiełką poruszaną za pomocą kilku sznurków ( jak w teatrze lalek)
To jeszcze b. wyciągnie Cię w górę. Nie powinno się przy tym czuć dyskomfortu w plecach, barki mają być wypchnięte do tyłu.

powodzenia g.Grażyna W. edytował(a) ten post dnia 16.11.08 o godzinie 19:53
Tomasz P.

Tomasz P. Senior Brand Manager
- Marki Cin&Cin,
Dorato,
MichelAngel...

Co do przyczyn kolki lekarze są w większości zgodni...

Po jedzeniu wypełnione jedzeniem (żołądek) i dobrze ukrwione narządy (wątroba) ciągną w dół przeponę, do której są przyczepione, a ta w pewnym momencie (podczas biegu czy innych rytmicznie wykonywanych wstrząsów) zaczyna boleć. Każdy inny mięsień też by w końcu tak zareagował.

Dlatego też nawet wyczynowi kolarze, wioślarze czy inni "siedzący" sportowcy nie cierpią z jej powodu - nie może być mowy o rytmicznym rozciąganiu przepony.

konto usunięte

Panie Bohdanie tak, biegaj dla przyjemności ale...
czucie własnego ciała to największy sprzymierzeniec biegacza, dlatego że pomaga świadomie trenować i chroni przed kontuzjami. Nabywa się go biegając. Gdy zaczynasz bieganie, Twoja pierwsza lekcja czucia ciała to nauka oddechu. Musisz poczuć i kontrolować pracę mięśni brzucha, szczególnie przepony. Zgadzam się z Panem,
że dzieci i mężczyźni biegaja i wiedzą jak maja oddychać. Tak to prawda oddychają naturalnie przeponą. Kobiety oddychają inaczej.
Kiedy kontroluje się oddech przeponą wchodzi to potem w nawyk
z czasem poczuje się pracujące mięśnie skośne brzucha, a także ramiona, grzbietu, mięśnie ud i łydek. Czucie ciała jest Ci potrzebne rownież jeśli chcesz je rozluźnić. W ten sposób zwiększasz wydajność mięśni i wydłużasz czas pracy, oddalasz zmęczenie.
Kontuzje sa zmorą początkujących biegaczek.
Aby je unikać i podziwiać na trasie piękne widoki i słuchac spiewu ptaków dobrze jest wysłuchać mądrych rad...
Ja tego nie wymysliłam.
Wczoraj spotkałam na swojej trasie pięknego muflona. Miał przepiękne zawinięte rogi. Był mały i pewno odłączył się od stada.

pozdrawiam g.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Z tym odczekaniem po jedzeniu to najświętsza prawda.
Po posiłku, podczas trawienia, to układ pokarmowy, a przede wszystkim żołądek są narządami, do których krew tłoczona jest w zwiększonej ilości. Dzieje się to na skutek rozszerzenia włosowatych naczyń krwionośnych tego organu. W tym samym czasie naczynia, które doprowadzają krew do innych narządów znajdują się w stanie lekkiego skurczu. Podobnie podczas treningu to pracujące mięśnie są najlepiej ukrwione. Można powiedzieć, że wszystkie pozostałe organy, w tym układ pokarmowy, znajdują się w stanie uśpienia.
Stąd jeśli trening będzie miał miejsce zbyt szybko po posiłku, kiedy pokarm nie zdąży jeszcze opuścić żołądka, dojść może do nieprzyjemnych bólów brzucha, wymiotów, wzdęć, kolki. Zahamowany zostanie wówczas bowiem proces trawienia, gdyż krew z układu pokarmowego odpłynąć będzie musiała do pracujących mięśni.
To nie jest zbyt dobra metoda, ale jak trenowałem w klubie, i w czasie meczu złapała kogoś kolka, to nie było zbytnio czasu na regulowanie oddechu, wtedy uderzało się mocno z pięści kilka razy w bolące miejsce.
Jednak osobiście w czasie bieganie polecam regulowanie oddechu, oddychanie nosem, no i najlepiej przed biegiem zastosować się do rad wcześniej już danych.Paweł Jakubowski edytował(a) ten post dnia 17.11.08 o godzinie 22:51

konto usunięte

...z pięścią na piękną kobietę ? Trening i jeszcze raz trening czyni mistrza i kolki ustępują...

konto usunięte

....kolki..???
Są trzy rodzaje kolek podczas biegania:
1-złe oddychanie;Nie ma złego oddychania jest nierówne oddychanie.
Tak naprawdę nierówne oddychanie występuje u osób,które zaczynają biegać i nie mają wprawy w równym oddychaniu.Tego każdy sie uczy z czasem biegania-poprostu każdy początkujący biegacz to musi przejść.Później z czasem nawet nie zauważamy jak oddychamy już równo.
2-kolka wątrobowa;
Jest to kolka,która łapie podczas biegania(oczywiście nie zawsze)wtedy kiedy skończą sie węglowodany w wątrobie.Gdy taka kolka złapie podczas biegania to nie ma mocnych....Jest to straszny ból-jakby ktoś wbijał grubą igłę w miejsce wątroby.Oczywiście niektórzy biegają z taka kolką ale ja nie polecam.Gdy wystąpi kolka wątrobowa należy "najeść" się czegoś co ma duzo węglowodanów,czyli naleśniki,w różnej postaci makarony,itp..
3-kolka....nie wiem jak ona się nazywa...ale chodzi o to,że występuje ona wtedy kiedy po posiłku nie ma 2 godzinnego (to jest minimum na odpoczynek po posiłku przed biegiem)odpoczynku.Występuje ona dole brzucha.
Gdy taka kolka złapie podczas biegania należy lekko się pochylić do przodu i głęboko oddychać.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

monika G.:
3-kolka....nie wiem jak ona się nazywa...ale chodzi o to,że występuje ona wtedy kiedy po posiłku nie ma 2 godzinnego (to jest minimum na odpoczynek po posiłku przed biegiem)odpoczynku.Występuje ona dole brzucha.
Gdy taka kolka złapie podczas biegania należy lekko się pochylić do przodu i głęboko oddychać.

Tak zwana kolka żołądkowa.

konto usunięte

Same mądrości tu piszecie...
Ale koniec końców ja:
- nie jadam przed zawodami prawie wcale (może drobny jogurt lub baton proteinowy co najmniej 2-3h przed)
- biegam i oddycham dość równo.
- I tak wczoraj sobie biegnę półmaraton (wczoraj) i na 7 km świetnie się czuje a miałem wtedy średnią ok. 4"15'/km.
- Wtedy dopada mnie niespodziewanie Kolka - trudno - No to zwalniam do 5"00'/km
- ok. 11 km czuję się lepiej więc przyspieszam i odcinek 12-18km znowu biegnę 4"30'/km.
- Wtedy na 18km znowu Kolka - znowu zwalniam.
I TAK DOBIEGAM DO METY Z ŻYCIÓWKĄ 1H35"45' - ALE BYŁO CIĘŻKO!!!

A) Jaki typ kolki to jest wg was?

B) Co jest przyczyną?

C) Jak zaradzić?

PS

konto usunięte

Wszystkie powyższe mądre filozofie sprowadzają się do jednego. Kolka to zwyczajny skurcz i żeby mu zaradzić trzeba rozciągnąć mięsień, czy to przez rozruszanie głębokim oddychaniem, czy przez rozmasowanie, czy przez uderzenie pięścią, uciśnięcie. :)
Jamie Jjz

Jamie Jjz Specjalista ds.
sprzedaży, lpp

Przejdzie z czasem. Chyba każdy początkujący się z tym musi zmierzyć. Mi pomaga wówczas rozciąganie (jak się już pojawi np po lewej stronie to wyciągam lewo rękę do góry i trochę nad głowę - wszystko podczas biegu, nie przestaje).

Oczywiście podstawą tutaj są osdpowiednie buty z dobrą amortyzacją. Zauważyłam, ze mają wpływ na rzadsze kolki jak również jest w nich znacznie wygodniej jeśli chodzi o bieganie:
https://www.butomaniak.pl/pol_m_Damskie_Obuwie_Sportowe...

Od siebie polecam ten sklep z obuwiem sportowym (szczególnie buty do fitnesu damskie). Znajdziesz tam odpowiednie buty dla siebie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.22 o godzinie 09:12

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Uporczywa kolka


Wyślij zaproszenie do