konto usunięte

I stało się... Skręciłem nogę w kolanie. Sytuacja... dość śmieszna. Bawiłem się z fantastycznym maluchem i tak długo go huśtałem, tak długo robiłem karuzelę, tak długo z nim skakałem, że...
W nocy poczułem jak ból po wewnętrznej stronie prawego kolana narasta. Nic nie jest zerwane, kolano nie spuchło, ból też jest umiarkowany, ale jest. Jakby ktoś wbił płytko pinezkę, która nie chce wyjść. Chodzę, ale po schodach wchodzę już ostrożnie, a o przebiegnięciu paru kroków wolę nie myśleć.
Hmmm... no i w zeszłym tygodniu przebiegłem 41 km, a w tym 0...

Czy macie coś takiego na swoim koncie? Co teraz najlepiej zrobić? Cierpliwie czekać? Bawić się w jakieś rehabilitacje? Masować? Ogrzewać? Chłodzić? Coś łykać? Czymś nogę smarować? ...Póki co smaruję maścią przeciwzapalną i przeciwbólową Ketoprom, ale... nie wiem, czy tędy droga.

konto usunięte

Jak w dwa dni nie przechodzi, to poszedłbym prywatnie do lekarza, nich pomaca, prześwietli. Po co ryzykować.Mateusz Jaworski edytował(a) ten post dnia 28.01.11 o godzinie 23:18

konto usunięte

skąd pewność, że to skręcone kolano, skoro nic na to nie wskazuje? równie dobrze może to być problem ze wszystkim innym, sądząc po tych objawach, które opisujesz.
Marcin S.

Marcin S.
Rehabilitant/masażys
t.

Witam.

Nie ma mowy o skręconym kolanie skoro nie ma zewnętrznych objawów. Myślę że bardzo mocno nadwyrężyłeś łękotkę. I tutaj doszukiwał bym się przyczyny Twojego bólu.
Proponował bym udać się do Lekarza i zrobić USG stawu kolanowego. To w niczym nie zaszkodzi, a może nawet pomóc.
Tym bardziej że piszesz że biegasz.

Napisze więcej na ten temat jak wrócę do domu.
Kamil K.:
I stało się... Skręciłem nogę w kolanie. Sytuacja... dość śmieszna. Bawiłem się z fantastycznym maluchem i tak długo go huśtałem, tak długo robiłem karuzelę, tak długo z nim skakałem, że...
W nocy poczułem jak ból po wewnętrznej stronie prawego kolana narasta. Nic nie jest zerwane, kolano nie spuchło, ból też jest umiarkowany, ale jest. Jakby ktoś wbił płytko pinezkę, która nie chce wyjść. Chodzę, ale po schodach wchodzę już ostrożnie, a o przebiegnięciu paru kroków wolę nie myśleć.
Hmmm... no i w zeszłym tygodniu przebiegłem 41 km, a w tym 0...

Czy macie coś takiego na swoim koncie? Co teraz najlepiej zrobić? Cierpliwie czekać? Bawić się w jakieś rehabilitacje? Masować? Ogrzewać? Chłodzić? Coś łykać? Czymś nogę smarować? ...Póki co smaruję maścią przeciwzapalną i przeciwbólową Ketoprom, ale... nie wiem, czy tędy droga.
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

ja bym stawiał nie tyle na łękotkę, choć i to możliwe, co na acl, to najczęstsza kontuzja, przypuszczam że nie zerwane bo noga by spuchła, ale nadwyrężone (podobno u normalnych ludzi nie ma aż takiego ryzyka uszkodzenia jak u sportowców bo mięśnień czworogłowy jest symetrycznie zbudowany i więzadła krzyżowe pracują podobnie, u sportowców ze względu na niesymeryczną budowę czworogłowego, od roweru czy biegania rozbudowuje się on po wewnętrznej stronie uda jedno z wiazań pracuje pod dużo większymi obciążeniami, a jak jest nierozgrzany mięsień to i o wypadek nie trudno).

ja miałem coś takiego kilka (coś koło 10) lat temu, przeswietlenia, usg itd nic nie wykazały, intensywny ból przeszedł po około 2-3 miesiącach, a sporadyczne "napady" po jakimś roku. teraz już nie pamietam nawet ktora to była noga. Ale jak pisali przedmówcy, skoro boli to obowiązkowo USG i z tym do ortopedy, a co dalej to już jego gestia.
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Rzeczywiście nie wygląda to na skręcone kolano, ale na jakieś przeciążenie. Szczegółową diagnozę wyda lekarz. Jeśli Cię to pocieszy - często kontuzje łapie się w głupich momentach. Ja straciłem 2 tygodnie po tym jak skacząc z dzieckiem wylądowałem na kamieniu.
Ze wszystkiego da się wyjść. Lepiej teraz odpuścić, dobrze zdiagnozować. Moment w sezonie jest taki, że jeden tydzień nie zniweczy żadnych planów.

konto usunięte

Święte słowa...
Ortopeda umówiony na poniedziałek rano :-)

Na szczęście cierpliwości już się nauczyłem ...i Półmaraton Warszawski tuż, tuż (a lepszej motywacji by nie szarżować nie trzeba). Najwyżej z tydzień-dwa popracuję nad bicepsem, he, he... ;-D

Dzięki za rady! Niech Moc będzie z Wami, a kontuzje z dala :-D

konto usunięte

No, okazało się, ze strach ma wielkie oczy. Pomału wszystko wraca do normy.

Przy okazji poznałem nieznaną mi dotąd metodę traktowania takich stosunkowo lekkich kontuzji (tzn. bez złamań, pęknięć, zerwania)..

UWAGA!

1. Wieczorem obficie posmarować kolano mieszanką Altacetu i Traumonu; zabezpieczyć bandażem elastycznym lub opaską.
2. Co 3 godziny (w miarę możliwości) przykładać do 20 minut zmrożony kompres żelowy lub kostki lodu.
3. Przez kilka dni (3-7) łykać coś przeciwzapalnego, np. Nurofen 2 razy dziennie.

A w ogóle unikajcie wybijania się z półprzysiadu ze skrętem ;-)

Hmmm... z dnia na dzień jest coraz lepiej... :-)

konto usunięte

Kamil K.:
Przy okazji poznałem nieznaną mi dotąd metodę traktowania takich stosunkowo lekkich kontuzji (tzn. bez złamań, pęknięć, zerwania)..

UWAGA!

1. Wieczorem obficie posmarować kolano mieszanką Altacetu i Traumonu; zabezpieczyć bandażem elastycznym lub opaską.
2. Co 3 godziny (w miarę możliwości) przykładać do 20 minut zmrożony kompres żelowy lub kostki lodu.
3. Przez kilka dni (3-7) łykać coś przeciwzapalnego, np. Nurofen 2 razy dziennie.

- standard :)

konto usunięte

No to kończąc wątek...
To była pęknięta łąkotka. Dwa tygodnie temu miałem artroskopię.
Szczęście w nieszczęściu - trafiłem na fantastycznego (!) ortopedę (dr Rafał Mikusek; Enel-Med, Klinika Ruchu), a teraz ćwiczę pod okiem bardzo dobrego terapeuty i... wczoraj nawet przetruchtałem ze 30 metrów :-)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

O rany! A jednak to nie było nic takiego. W ciszy śledziłam wątek, szczególnie, że miałam na początku tego roku problemy z kolanem. Cóż...jak widać nie można znać dnia ani godziny. Człowiek zaharowuje się na treningach, a tu, trach w kolanie, podczas niewinnej zabawy.
Zdrówka życzę!

konto usunięte

To jeszcze raz polecę speca, który postawił mnie na nogi - dr Rafał Mikusek.
...Zresztą w wolnej chwili rozpocznę nowy wątek dotyczący godnych polecenia ortopedów i rehabilitantów w Wawie. Póki co, jadę na Bemowo potruchtać po lesie ;-)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

jak zabezpieczyc kolano


Wyślij zaproszenie do