Tomasz
D.
Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Mariusz
M.
"Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...
Hanna Sypniewska właściciel, FH
Joasia
L.
Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej
konto usunięte
Tomek, Natalko, Dominik, czekam na was :-)ale bedzie fajnie :-)
Aleksandra
M.
Specjalista ds.
testów
konto usunięte
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Ciesze się, że w końcu spotkałam się z Monią iu Tomkiem. Dzięki za wspólnie spędzony czas:). Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.14 o godzinie 21:15
Tomasz
D.
Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji
Natalia i Dominik gratulacje !
Pozdrowienia dla Andrzeja spotkanego na trasie (gratulacje ukończenia kolejnego Rzeźnika)
Robert - świetny czas !
Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.06.14 o godzinie 10:21
konto usunięte
Tak, rzeźnik, ogarnięty, z listy celôw wykreślony. Dzięki Tomek za bieg. Śmiało mogę napisac, Tobie moźna - zaufac.
Natalka, Dominik, miałam z Was bratnie dusze. Dominik, wracaj do formy, wylecz kolano, zdrowiej :-)
Tak, Andrzej, miło było z razem, pobiec odcinek trasy - jestes Wielki :-) nadajesz wartości tym biegom
Krzysztof
Wojciechowski
Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl
Katarzyna
C.
Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Co to za napój? :DDominik jest specjalistą od tego specyfiku, myślę że podzieli się wrażeniami.
Hanna Sypniewska właściciel, FH
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Bieg Rzeźnika jest doskonałą imprezą dla biegaczy górskich i nizinnych pasjonatów gór. Warto w nim wystartować, doświadczyć rzeźnickiej legendy.
Najważniejszy bieg w sezonie miałam już za sobą (Dębno), przez co spadła mi presja na ukończenie Rzeźnika, co znacząco wpłynęło na treningi (identycznie jak do maratonu (2 x 15 km + długie wybieganie (w tym 2 razy w Falenicy i 2 razy w Górach Świętokrzyskich)). Na mecie stanęłam z dość frywolnym założeniem skończenia zawodów w dowolnym momencie, na ostatnim punkcie kontrolnym już nic nie było w stanie powstrzymać mnie przed ukończeniem biegu.
Co mnie rozczarowało?
JEDEN! toi toi na starcie.
Co mi się podobało?
Znakomita organizacja: miasteczko biegowe w Cisnej, gdzie spotkaliśmy się dzień przed i dzień po biegu, sprawne punkty kontrolne i przepaki oraz transport na start oraz z mety.
Bardzo dobre dożywianie i nawadnianie ( najlepsze bułki na świecie z żółtym serem i sałatą jadłam w Smerku, a sałatka na mecie ....mniam mniammmmm).
Przyjazny klimat wśród uczestników oraz turystów, którzy doskonale wiedzieli kim jesteśmy. "Kolejni Nieśmiertelni" powiedział jeden z wędrowców, gdy z Dominikiem byliśmy już po 60 km.
Przyjazny klimat z nasza ekipą Golden, przed, w trakcie i po wszystkim;).
Przyjazny klimat w teamie. Dobrze jest być w parze z kimś komu można ufać, kto się nie złości na "małe " fochy i z kim można podczas biegu śmiać się do łez. To była doskonała współpraca.
Udało mi się naruszyć tylko jeden paznokieć (w maratonie zazwyczaj od 2 do 4), stopy mam całe, nie mam zakwasów, mam jedno małe chyba naciągnięcie, ale do jutra pewnie minie.
Przede mną jeszcze tylko jeden, ostatni ulta bieg górski: "Chudy Wawrzyniec", podobno łatwiejszy. A tymczasem czekam już na ukochane maratony....
Dziękuję raz jeszcze za Waszą obecność:)*
konto usunięte
Rzecz jasna nie umniejszam Waszych osiągnięć, bo to kozactwo pierwszej wody, ale tak to swobodnie opisałaś, jakby to było kolejne weekendowe wybieganie :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.06.14 o godzinie 14:18
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Krzysztof Z.:Myślę, że zrobienie Rzeźnika w 15h30min., nie jest wielkim wyczynem. Zawodnicy, którzy biegli szybciej mają zapewne inne przemyślenia. Jak się nie ma ambicji, to boli mniej:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.06.14 o godzinie 15:35
Natalia, z Twojej wypowiedzi wygląda, jakby cały ten rzeźnik był bułką z masłem.
Rzecz jasna nie umniejszam Waszych osiągnięć, bo to kozactwo pierwszej wody, ale tak to swobodnie opisałaś, jakby to było kolejne weekendowe wybieganie :)
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Następna dyskusja: