Piotr
Ciuk
Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...
Andrzej
F.
członek etatowy
Kolegium,
Samorządowe Kolegium
Odwoławcze...
nie ukończyłem go, na 56 km
mój partner miał kolana jak kalafiory
nie mógł biec dalej, tych 21 km do końca,
nie był w stanie schodzić a co dopiero zbiegać...
a ponieważ biegnie się parami...
był to też i koniec biegu dla mnie
......
Piotrek,
miło było Ciebie poznać i to w takim miejscu :)
Andrzej
F.
członek etatowy
Kolegium,
Samorządowe Kolegium
Odwoławcze...
Michał M.:
Ja poleciałem Rzeźnika choć czas 13:29 nie powala ;-) Niemniej jeśli nic nie stanie na przeszkodzie za rok znów zamierzam stanąć na starcie :-))))
Michał, pełen szacun mój
:) :) :)
Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz
Michał M. konsultant IT
Andrzej F.:
Michał M.:
Ja poleciałem Rzeźnika choć czas 13:29 nie powala ;-) Niemniej jeśli nic nie stanie na przeszkodzie za rok znów zamierzam stanąć na starcie :-))))
Michał, pełen szacun mój
:) :) :)
Bez przesady, ale dzięki :-) Dla mnie ta impreza już drugi rok z rzędu jest sprawdzianem przed wyjazdem w wysokie góry. Znów pojawiały się drobne kryzysy i chwilowe niedyspozycje, ale na szczęście "głowa biegła dalej". Tak więc po raz kolejny przekonałem się, że choć organizm się buntuje to można jeszcze sporo energii z siebie wycisnąć :-)
Michał M. konsultant IT
Iwona L.:
Czas: 15:23. Udało się! :):):)
Brawo!!!! Moje gratulacje :-)) Ja w debiucie rok temu miałem niewiele lepszy wynik ;-))
Piotr
Bętkowski
Field Account
Manager adidas,
adidas Poland sp. z
o.o.
Jeszcze na 41 km wraz z moim partnerem prowadziliśmy w całej stawce i ... zgubiliśmy trasę :) spadliśmy na drugie miejsce które udało się utrzymać aż do 62 km i wtedy niestety wyszło nieprzygotowanie i moje kolano zaczęło odmawiać posłuszeństwa :(
Dobiegliśmy na 8 pozycji co uważam za zadowalający wynik z czasem 10:02:02.
Była fajna pogoda dzięki czemu znowu można było podziwiać widoki z połonin :)
teraz siadam do zajadywania się serami przywiezionymi z bacówki pod Komańczą :)
Gratulacje dla tych co udało się ukończyć i głowa do góry dla tych którzy z różnych przyczyn musieli się wycofać :)
Andrzej
F.
członek etatowy
Kolegium,
Samorządowe Kolegium
Odwoławcze...
X Rzeźnik nie był przecież Rzeźnikiem ostatnim :)
W zeszłym roku ukończyłem,
w tym roku nie,
a co będzie za rok - kto to wie :)
....na pewno będzie XI Bieg Rzeźnika :)
Michał M. konsultant IT
Piotr
Ciuk
Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...
Andrzej F.:Andrzeju,
Biegłem w piątek Bieg Rzeźnika...
nie ukończyłem go, na 56 km
mój partner miał kolana jak kalafiory
nie mógł biec dalej, tych 21 km do końca,
nie był w stanie schodzić a co dopiero zbiegać...
a ponieważ biegnie się parami...
był to też i koniec biegu dla mnie
......
Piotrek,
miło było Ciebie poznać i to w takim miejscu :)
wielka szkoda - miałem nadzieję, że znajdę Cię jeszcze na mecie bo kilka razy się mijaliśmy.
Te ostatnie 21km było naprawdę bardzo trudne i technicznie i fizycznie.
Za rok jest następny Rzeźnik - na pewno się uda.
Poza tym to przecież nie ostatni Twój bieg górski w tym roku (o ile pamiętam 90km na biegu 7 szczytów) i potem Chudy ;-). Mam nadzieję, że tam znowu się zobaczymy ;-).
Mnie również było niezmiernie miło Cię poznać osobiście - dobrze, że są tutaj fotki bo inaczej ciężko by było ;-)))
Adam W. running machine
Piotr
Ciuk
Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...
Marcin
S.
Konsultant /
Menedżer /
Freelancer
Piotr C.:
Ty Adam to lepiej nie bo 8 godzin pęknie ;-)))
Adam będzie miał mały problem - będzie musiał poprosić Kiliana Jorneta o stworzenie zespołu na Rzeźnika, a ten ma mocno załadowany kalendarz. Innego potencjalnego partnera jakoś nie widzę. Scott Jurek już stary, Świerc ma Hercoga, Więcek woli dziewczyny jak pokazał ostatni Rzeźnik, no nie wiem, nie wiem...
Adam W. running machine
Joasia
L.
Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej
Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz
Michał M.:
Brawo!!!! Moje gratulacje :-)) Ja w debiucie rok temu miałem niewiele lepszy wynik ;-))
Dzięki :) Myślałam, że uda się trochę szybciej dotrzeć na metę, ale jako, że w górach byłam właściwie pierwszy raz (nigdy nie chodziłam, a tym bardziej nie biegałam po szlakach) to nie jest źle. Jak się okazało w końcówce po płaskim mogłabym jeszcze kilka kilometrów przebiec, niestety zbiegi/zejścia mnie podłamały silnie...
Grunt, że dotrwałam :)
Gratuluję również, świetny wynik!!!
Przykre jest to, że zdarzały się pary, które na trasie się kłóciły, wyzywały, wiele osób biegło w pojedynkę, by gdzieś tuż przed przepakiem czekać na partnera. Zatem grunt to wspólny cel. W naszym przypadku to było dotrzeć do mety w założonym czasie. Byłam wspierana na każdym kroku, zatem chyba miałam (mam, bo to mój mąż :) ) wielkie szczęście :)
Katarzyna
C.
Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...
Andrzej F.:
Piotr, dziękuję za słowa pocieszenia :)
X Rzeźnik nie był przecież Rzeźnikiem ostatnim :)
W zeszłym roku ukończyłem,
w tym roku nie,
a co będzie za rok - kto to wie :)
....na pewno będzie XI Bieg Rzeźnika :)
Gratulacje wszystkim...Andrzeju Tobie też :-)
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
konto usunięte
A ja "zaliczyłam" Rzeźniczka-pierwszy bieg górski. Warto tam pojechać-polecam!
Michał M. konsultant IT
https://plus.google.com/photos/107036188909779618618/al...
https://picasaweb.google.com/111748901559151806460/Bieg...
Następna dyskusja: