Daniel O.

Daniel O. M&M air sea cargo
S.A.

Aleksandra M.:
co ja bym bez Ciebie zrobiła :)

jeszcze kawałek czasu jest ale fajnie że wiadomo jak się przygotować :) dzięki!

Ola, przyjmuje wynagrodzenie w naturze, ziemniaki, marchew i inne wykopki, ostatecznie może być ciasto :)

warto wiedzieć na co się szykujesz, a tak poważnie wygląda gorzej niż naprawdę jest
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Daniel O.:
Aleksandra M.:
co ja bym bez Ciebie zrobiła :)

jeszcze kawałek czasu jest ale fajnie że wiadomo jak się przygotować :) dzięki!

Ola, przyjmuje wynagrodzenie w naturze, ziemniaki, marchew i inne wykopki, ostatecznie może być ciasto :)
>

Hahahahahahahaha.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

konto usunięte

Marcin K.:
koniecznie CF, minimum 3 dni w tygodniu.

Trenujesz może na Mokotowie?

konto usunięte

Piotr C.:
Daniel O.:
Crossfit dobry pomysł :)

Się zastanawiam.... ten przy Postępu mi jakoś nie przypadł do gustu.... pewnie pozostanę na Konstruktorskiej.... choć to nie jest licencjonowany Crossfit ale jakoś sprzęt mają lepszy..... i lepiej to wygląda

A więc to Ty byłeś wtedy na sali, gdy się mordowałem :)
Tak coś mi świtało, że twarz znajoma, ale nie byłem pewien

konto usunięte

Krzysztof Z.:
Piotr C.:
Daniel O.:
Crossfit dobry pomysł :)

Się zastanawiam.... ten przy Postępu mi jakoś nie przypadł do gustu.... pewnie pozostanę na Konstruktorskiej.... choć to nie jest licencjonowany Crossfit ale jakoś sprzęt mają lepszy..... i lepiej to wygląda

A więc to Ty byłeś wtedy na sali, gdy się mordowałem :)
Tak coś mi świtało, że twarz znajoma, ale nie byłem pewien

Robiłem ogląd sali..... chcę jeszcze zobaczyć ten CF przy Racławickiej ale jak na razie pozostanę przy http://www.fightclubs4.pl/gallery
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krzysiek pisał na swoim bloku o tym jak bardzo wqr go masowość biegania.
Jak widzę na podstawie przez was wklejanych zdjęć że CF - który powstał jako garażowa odpowiedź na sterylne kluby fitness+siłownia - zmierza w stronę klubów typu PURE , to też czuję się zniesmaczony.

konto usunięte

Obejrzałem tą galerię z s4 i się przeraziłem. Ile tam jest wszystkiego nasrane - jeden sprzęt na drugim. Nie wyobrażam sobie, gdzie miałbym tam rzucić sztangę bez obawy, że komuś nogę połamię. Gdzie robić box jumpy, skakanki, gdzie rzucać piłką lekarską? Tam jest tak naćkane, że to aż niebezpieczne!

Uważam, że box na postepu jest o niebo lepszy, bo tam - przede wszystkim - jest miejsce do ćwiczenia. Na WODy przychodzi czasem po kilkanaście osób i każdy ma dla siebie kilka metrów kwadratowych. Jeszcze nigdy nie zabrakło sprzętu - zazwyczaj brakuje siły do skorzystania z tego, co jest.
Inna kwestia, że najgorszą masakrę można sobie zafudnować bez jakichkolwiek rekwizytów - taki już urok CF ;)

Jak dla mnie te s4 to typowa siłka, która próbuje podpiąć się pod garażowy trend.

konto usunięte

Krzysztof Z.:
Obejrzałem tą galerię z s4 i się przeraziłem. Ile tam jest wszystkiego nasrane - jeden sprzęt na drugim. Nie wyobrażam sobie, gdzie miałbym tam rzucić sztangę bez obawy, że komuś nogę połamię. Gdzie robić box jumpy, skakanki, gdzie rzucać piłką lekarską? Tam jest tak naćkane, że to aż niebezpieczne!

Uważam, że box na postepu jest o niebo lepszy, bo tam - przede wszystkim - jest miejsce do ćwiczenia. Na WODy przychodzi czasem po kilkanaście osób i każdy ma dla siebie kilka metrów kwadratowych. Jeszcze nigdy nie zabrakło sprzętu - zazwyczaj brakuje siły do skorzystania z tego, co jest.
Inna kwestia, że najgorszą masakrę można sobie zafudnować bez jakichkolwiek rekwizytów - taki już urok CF ;)

Jak dla mnie te s4 to typowa siłka, która próbuje podpiąć się pod garażowy trend.

Pewnie masz rację nie miałem do czynienia z prawdziwym CFem i dlatego chciałem obejrzeć jak to wygląda.
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Krzysztof Z.:
Marcin K.:
koniecznie CF, minimum 3 dni w tygodniu.

Trenujesz może na Mokotowie?
Nie, jestem z dolnośląskiego, a trenuję w domu. Pozbierałem trochę sprzętu i daję radę.
To jest dla mnie CF, raczej unikam siłowni, a myślę, że jeszcze trochę i zrobię sobie coś takiego

Obrazek
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krzysztof Z.:
Inna kwestia, że najgorszą masakrę można sobie zafudnować bez jakichkolwiek rekwizytów - taki już urok CF ;)

Kalistenika?

Wczoraj w ramach CF z dużą intensywnością używaliśmy TRX-ów.
Ogień był.
Ale co niezmiernie cieszące : po 3 wariantach ćwiczeń (w układzie 2x po 30 sek) poustawialiśmy się i bez większego stękania, dobrze technicznie zrobiliśmy jeszcze po 3 warianty deski na deser.

konto usunięte

Arkadiusz S.:
Krzysztof Z.:
Inna kwestia, że najgorszą masakrę można sobie zafudnować bez jakichkolwiek rekwizytów - taki już urok CF ;)

Kalistenika?

myślałem o zestawie
burpees - wąskie pompki -pajacyki - brzuszki - przysiady
robionym metodą 10-9-8-7-...1 powtórzeń, rzecz jasna bez odpoczynku między seriami :)
Jak komu mało to można jeszcze deskę tam wrzucić, jakiś bieg, stanie na rękach... skotłować można się do nieprzytomności.

Kalistenika jest super - jak widzę, co ci ludzie wyprawiają to wpadam w zachwyt i słów mi brak - ale to bardziej siłowy sport. Mnie, póki co, interesuje ogólna wytrzymałość wysiłkowa, czyli "fittness". Kalistenikę zostawiam sobie na przyszly rok.
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Krzychu a P90X znasz ? jest kilka fajnych treningów fittness.
W CF jest też ćwiczenie na własnej masie ciała. 5 podciągnięć 10 pompek i 15 przysiadów.
Na wszystko jest minuta. Ile zaoszczędzisz, tyle odpoczywasz, ale kiedy wskazówka minie 12 zaczynasz znowu, i tak 15 minut. Jak nie wyrobisz w minutę, to lecisz na okrągło ile dasz rady.

konto usunięte

Marcin K.:
Krzychu a P90X znasz ?

Chyba bardziej pasuje Insanity

http://www.youtube.com/watch?v=NTEDDmCjd1kTen post został edytowany przez Autora dnia 06.09.13 o godzinie 10:10

konto usunięte

Aleksandra M.:
co ja bym bez Ciebie zrobiła :)

jeszcze kawałek czasu jest ale fajnie że wiadomo jak się przygotować :) dzięki!

Witamy wśród startujących :))))) Już się wydało :)))))))))

konto usunięte

Marcin K.:
W CF jest też ćwiczenie na własnej masie ciała. 5 podciągnięć 10 pompek i 15 przysiadów.
Na wszystko jest minuta. Ile zaoszczędzisz, tyle odpoczywasz, ale kiedy wskazówka minie 12 zaczynasz znowu, i tak 15 minut. Jak nie wyrobisz w minutę, to lecisz na okrągło ile dasz rady.

Ten tryb (oraz AMRAP) to jest to, co w CF lubię najbardziej. Co prawda zazwyczaj kończy się tym, że przy trzeciej rundzie lecę już bez odpoczynku, bo mam zaległości z poprzednich rund - ale to nie problem - w końcu po to tam idę, by się doprowadzić do granicy :)

Cholera jasna, nakręciłem się a miał być dzien odpoczynku.

konto usunięte

Zapowiedź? Wszystko pod napięciem 10 000V, a facet ma koszulkę runmageddon.pl :))))


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.10.13 o godzinie 23:54

konto usunięte

Wymienili nas jako drużynę na fb :)))))) 4 osoby biegną :)))) https://www.facebook.com/runamgeddon
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

No to trzeba będzie walczyćTen post został edytowany przez Autora dnia 23.10.13 o godzinie 09:38

konto usunięte

Łatwo nie będzie....

Bieg skierowany jest do ludzi, którym niestraszny ból. Runmageddon to prawdziwa próba charakteru! Walczysz nie tylko z sobą, ale też z piekielnie trudnymi do pokonania przeszkodami. Będzie bolało, swędziało, tarło i piekło. Jeśli chcesz się sprawdzić to impreza w sam raz dla ciebie. Jeśli weźmiesz w nim udział zyskasz w oczach wielu, przede wszystkim kobiet! Chcesz podjąć wyzwanie? Poznaj przeszkody jakie na ciebie czekają!

Komandos
Mur, przy nim lina – chyba wiesz co zrobić. Wersja dla zaawansowanych – wchodzenie po murze na linę.
Jest: ciężko, wysoko i trze. Z pewnością będą obtarcia, stłuczenia, odciski. A to dopiero początek!

Trawers
W szczerym polu stoi samotna ściana, którą oczywiście musisz pokonać.

John Rambo
Zasieki najeżone drutami kolczastymi, na których widać jeszcze resztki żołnierzy, którzy uciekali z lekcji czołgania. Kłuje i boli w dodatku strasznie śmierdzi. Oprócz tego, że będziesz mokry możesz się skaleczyć.
Mroczny tunel
Wchodzisz z jednej strony a musisz wyjść z drugiej - niby nic. Ale jest ciemno, wąsko i ciasno...

Mętna woda
Basen z niespodzianką. Legenda niesie, że są w nim różnego rodzaju brzydkie i niezbyt przyjemne stwory, które nie będą chciały cię z niego wypuścić ...

Tarzan
Las. Nagle rzeka pełna krokodyli i piranii. Płynąć nie radzimy. Musisz pokonać ją ... górą, o ile nie masz lęku wysokości...

Ściana
Na swojej trasie napotykasz wielką ścianę. Albo ją przeskoczysz, albo kopiesz o ile masz saperkę...

Pajęczyna
Dwa drzewa, a między nimi rozpięta jest ogromna pajęczyna. Musisz pokonać ją jak najszybciej inaczej spotkasz się oko w oko z wielkim pająkiem.

Mur
Głową muru nie przebijesz, a naszego to już na pewno. Ponieważ jest wyższy od ściany ktoś musi ci pomóc. W grupie siła!

Ściany płaczu
To prawdziwe wyzwanie! Ściana płaczu jak sama nazwa mówi... Podczas jej pokonywania będziesz płakał... Jest wysoko.

Stóg siana
Jak znajdziesz w nim igłę na mecie nagroda.

Koń by się uśmiał
Musisz wziąć kumpla na plecy i przeskoczyć przeszkody niczym koń ...

Armageddon
Przed metą czeka cię jeszcze deszcze meteorytów...

http://www.ckm.pl/active/runmageddon-morderczy-bieg,10...
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Koń by się uśmiał
Musisz wziąć kumpla na plecy i przeskoczyć przeszkody niczym koń ...

jeszcze nie opłaciłam a ta opcja mnie przeraża.... nie będę wiedzieć, którego z Was miałabym wziąć na plecy :)))))

Następna dyskusja:

Runmageddon to najbardziej ...


Wyślij zaproszenie do