Adam W.

Adam W. running machine

jestem bardzo początkującym maratończykiem, mam ich na koncie dopiero 3.. ale planuję biegać kilka rocznie.. i tylko 1, max. 2 w roku traktować jak zawody, więcej ani nie dam rady ani nie ma to sensu.. w tym roku przygotowuję się na poważnie tylko do maratonu warszawskiego i tak jak rok temu poświęcę na te przygotowania dużo czasu i włożę w to bardzo dużo pracy.. na luzie biegnę maraton w lesie Kabackim organizowany przez Roberta, w Poznaniu podobnie .. może coś jeszcze wypadnie. kuszą mnie też zagraniczne imprezy, jakaś Barcelona, Lisbona czy Praga i na pewno kiedyś tam też stawię się na linii startu.. a przy okazji, rok temu w Poznaniu biegł sobie turystycznie niejaki Scott Jurek..
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

każdy sam za siebie odpowiada (maglowane bez końca - "sami najlepiej znamy swoje ciało i reakcje"), nie teoretyzujmy za mocno, nie mierzmy jedną miarką, bo wrzucanie wszystkich do jednego wora jest bez sensu, sama pewnie nie podjęłabym się (a przynajmniej póki co) przebiegnięcia 2 maratonów niemal pod rząd, ale - no właśnie, kto to wie co będzie po debiucie, może to królewski dystans okaże się koronnym, może wcale aż tak nie przeciągnie jak mi się wydaje, a może przyniesie nieruchawość na wiele dni i wstręt bieganiowy, nie znaju jeszcze, ale sprawdzę 29 września ;) jedno wiem na pewno -w moich oczach hero jest Natalia - Orlen i Kraków z tygodniowym odstępem - dla mnie kosmos, a jeszcze jakby się w ogóle nie zmęczyła dziewczyna ;))
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Adam W.:
a przy okazji, rok temu w Poznaniu biegł sobie turystycznie niejaki Scott Jurek..

Ale dla Jurka maraton to jak dla nas dyszka. Miałem zaszczyt z nim pogadać i zapytany mówił, że weekendowe wybiegania to u niego ~50-60km.
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Sylwia Z.:
może to królewski dystans okaże się koronnym,

Może tak piszę, bo 42km po asfalcie mnie nie uwiodło tak jak większość tutaj. Owszem, czasem pobiegnę, ale już wiem, że zdecydowanie wolę półmaratony i dyszki, a jeśli maraton to bardziej góry. 42km po płaskim asfalcie jest trochę.... nudne ;)
moich oczach hero jest Natalia - Orlen i Kraków z tygodniowym odstępem - dla mnie kosmos, a jeszcze jakby się w ogóle nie zmęczyła dziewczyna ;))

Oczywiście, że dopuszczam myśl, że są ludzie, których ciał maratony tak nie zużywają jak mojego :)))

OK, kończę temat 2 maratonów pod rząd, nic nowego już nie napiszę, niech każdy zdobywa sam własne doświadczenia ;)Marcin S. edytował(a) ten post dnia 30.04.13 o godzinie 15:28
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

a tak w ogóle to chyba tytuł wątku jest nieco inny... ;)
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Joasia L.:
a tak w ogóle to chyba tytuł wątku jest nieco inny... ;)

No właśnie :) Moze utworzymy watek 2 maratony w 2 tygodnie :)

konto usunięte

A tak w ogólee.. to chyba Stefaan Engels jest aktualnym rekordzistą. Przebiegł 365 maratonów w 365 dni (jeden dziennie). Biegł spokojnie, prędkość to około 6min/km, bez przerw na marsz.

No ale zaraz zaraz, o czym my tu rozmawialiśmy? ;)

konto usunięte

to, Ja stanę z boczku i popatrzę tylko ;-)
jako - kibic oczywiście.
Tam mnie jeszcze nie było:-)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Dominik Ł.:
A tak w ogólee.. to chyba Stefaan Engels jest aktualnym rekordzistą. Przebiegł 365 maratonów w 365 dni (jeden dziennie). Biegł spokojnie, prędkość to około 6min/km, bez przerw na marsz.

http://www.annettefredskov.dk/about-366-marathons-in-3...

;)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Dominik Ł.:
A tak w ogólee.. to chyba Stefaan Engels jest aktualnym rekordzistą. Przebiegł 365 maratonów w 365 dni (jeden dziennie). Biegł spokojnie, prędkość to około 6min/km, bez przerw na marsz.

No ale zaraz zaraz, o czym my tu rozmawialiśmy? ;)

rozumiem że pan bez dzieci i żony, albo z bardzo wyrozumiałą i PRACUJĄCĄ na jego fanaberie żoną?

konto usunięte

Marcin S.:
[...]
http://www.annettefredskov.dk/about-366-marathons-in-3...

;)

Ooo, Anetka z endomondo? :) No, ale to jeszcze w trakcie jak rozumiem. :)
error ;)Róża Z. edytował(a) ten post dnia 30.04.13 o godzinie 23:32

konto usunięte

Sylwia Z.:
[...]
rozumiem że pan bez dzieci i żony, albo z bardzo wyrozumiałą i PRACUJĄCĄ na jego fanaberie żoną?

Och, niewielkie ma to znaczenie dla sprawy ;], ale jeśli już... to może jest to człowiek "starej daty", wiesz, taki co to wstaje o 3am i robi solidny trening, później idzie do pracy w porcie przy rozładunku. Po pracy wraca do żony i dzieci, po drodze kupując torbę świeżych owoców i kwiaty. Wieczorem wychodzi, przy okazji wynosząc śmieci, uczestniczyć w nielegalnych walkach ulicznych, w których zazwyczaj wygrywa odkładając na studia dla coraz większych pociech. Wraca do domu po dwunastej, po cichutku bierze prysznic spinając zszywaczem porozcinaną skórę i czysty idzie pocałować dzieciaki i przytulić się do żony na chwilkę, zanim wstanie na trening, do roboty i tak dalej przez sześćdziesiąt lat. Kto wie..
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Monika M.:
to, Ja stanę z boczku i popatrzę tylko ;-)
jako - kibic oczywiście.
Tam mnie jeszcze nie było:-)

Monika koniecznie...:) kto wie jak ze mną jeszcze będzie, oczywiście myślę pozytywnie ale jakby coś to przynajmniej będę miała z kim kibicować :-) I Poznań znam w miarę dobrze , więc nie grozi Nam jak w Krakowie błądzenie po uliczkach w poszukiwaniu przejazdu na 30 km trasy :-)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Katarzyna Z.:
Monika M.:
to, Ja stanę z boczku i popatrzę tylko ;-)
jako - kibic oczywiście.
Tam mnie jeszcze nie było:-)

Monika koniecznie...:) kto wie jak ze mną jeszcze będzie, oczywiście myślę pozytywnie ale jakby coś to przynajmniej będę miała z kim kibicować

Kasia, no co Ty, do jesieni daleko, biegniesz; Maraton w Poznaniu bez Ciebie?Hanna Sypniewska edytował(a) ten post dnia 01.05.13 o godzinie 10:20
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Hanna S.:
Katarzyna Z.:
Monika M.:
to, Ja stanę z boczku i popatrzę tylko ;-)
jako - kibic oczywiście.
Tam mnie jeszcze nie było:-)

Monika koniecznie...:) kto wie jak ze mną jeszcze będzie, oczywiście myślę pozytywnie ale jakby coś to przynajmniej będę miała z kim kibicować

Kasia, no co Ty, do jesieni daleko, biegniesz; Maraton w Poznaniu bez Ciebie?

Hania wczoraj dostałam zakaz biegania na cały maj :( Jak zacznę od czerwca dopiero...po takiej przerwie...nie wiem czy mi się uda dobrze przygotować, jak dotąd przebiegłam najwięcej półmaraton. W sumie mam plan treningowy od lipca więc może...
Oczywiście bardzo chce ,nawet jak ruszą zapisy to od razu się zarejestruję..;-)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Dominik Ł.:
Sylwia Z.:
[...]
rozumiem że pan bez dzieci i żony, albo z bardzo wyrozumiałą i PRACUJĄCĄ na jego fanaberie żoną?

Och, niewielkie ma to znaczenie dla sprawy ;], ale jeśli już... to może jest to człowiek "starej daty", wiesz, taki co to wstaje o 3am i robi solidny trening, później idzie do pracy w porcie przy rozładunku. Po pracy wraca do żony i dzieci, po drodze kupując torbę świeżych owoców i kwiaty. Wieczorem wychodzi, przy okazji wynosząc śmieci, uczestniczyć w nielegalnych walkach ulicznych, w których zazwyczaj wygrywa odkładając na studia dla coraz większych pociech. Wraca do domu po dwunastej, po cichutku bierze prysznic spinając zszywaczem porozcinaną skórę i czysty idzie pocałować dzieciaki i przytulić się do żony na chwilkę, zanim wstanie na trening, do roboty i tak dalej przez sześćdziesiąt lat. Kto wie..

bardzo solidny trening, "jedyne" 42 kilosy..

konto usunięte

Katarzyna Z.:
[...]
Hania wczoraj dostałam zakaz biegania na cały maj :( Jak zacznę od czerwca dopiero...po takiej przerwie...nie wiem czy mi się uda dobrze przygotować, [...]

Spójrz na to z innej strony. Masz miesiąc czasu, żeby trochę przebudować swoje ciało i popracować nad słabymi stronami na przykład siłowo. A wtedy od czerwca zaczniesz z zupełnie innego pułapu.
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Dominik Ł.:
Katarzyna Z.:
[...]
Hania wczoraj dostałam zakaz biegania na cały maj :( Jak zacznę od czerwca dopiero...po takiej przerwie...nie wiem czy mi się uda dobrze przygotować, [...]

Spójrz na to z innej strony. Masz miesiąc czasu, żeby trochę przebudować swoje ciało i popracować nad słabymi stronami na przykład siłowo. A wtedy od czerwca zaczniesz z zupełnie innego pułapu.

Dominik a co moge robic jak zbronili i roweru i cwiczen silowych na nogi i plywania zabka i zumby? 6 Weidera robie ale to nic nie pomaga w bieganiu raczej....

konto usunięte

Katarzyna Z.:
[...]
Dominik a co moge robic jak zbronili i roweru i cwiczen silowych na nogi i plywania zabka i zumby? 6 Weidera robie ale to nic nie pomaga w bieganiu raczej....

Mocny brzuch bardzo pomaga w bieganiu. Brzuch, plecy i biodra. Chyba we wszystkich sztukach i sportach walki, na przykład, siła wyprowadzanych ciosów zależy od początkowego ruchu tułowia, a siła rąk i nóg ma znaczenie drugorzędne. Kiedyś byłem świadkiem ostrej akcji, kiedy trener kickbokserów zobaczywszy, że trenują masę ramion - mocno ich opierniczył, że szkodzą sobie w ten sposób i dał im za to wycisk. :) Moim zdaniem w bieganiu jest podobnie. Chyba odleciałem trochę, ale mam nadzieję, że przekaz jest zrozumiały. :)

Następna dyskusja:

Maraton Warszawski 2013


Wyślij zaproszenie do