konto usunięte

Bieganie tylko rano, cos pieknego. W tyg. ostre na krotkich dyst. a w sobote na wybieganie. Pogoda nie ma znaczenia nigdy! :) Pozdrawiam.E.
Marcin Wiktorowski

Marcin Wiktorowski planning department

ja kiedys też myślałem, że nie podołam rano wstawać ale później po robocie jade przeważnie na budowe domek wykańczać także nie ma już czasu i chęci biegać jeszcze po powrocie ...
a po porannym bieganiu naprawdę czuję się pozytywnie naładowany ... czekam tylko na słoneczko bo jakoś tak niechcę zesztywnieć podczas biegu
po za tym czekam aż mój piesio podrośnie to będzie rano ze mną biegał, przynajmniej taka jest koncepcja :)
Przylaczam sie. Mam za soba pierwszy poranny bieg ;)). Z kondycja u mnie krucho - najpierw lenistwo w ciazy a potem jedyny bieg to ten za małym dzieckiem ;)).
Zmobilizowalam sie dzisiaj, rodzina w szoku, caly jeden kilometr pokonany. I prawie umarlam ;)))

Jutro tez biegne :)
Krystian P.

Krystian P. Kierownik działu
Telekom/Akcesoria

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić biegania o 6 rano ;p Wolę wieczorkiem, a nawet bardzo późnym wieczorkiem, np. teraz :)
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Krystian P.:
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić biegania o 6 rano ;p Wolę wieczorkiem, a nawet bardzo późnym wieczorkiem, np. teraz :)

Widzisz Krystian,
A ja nawet po Waszym Team Tage biegałem o 6.05 z Ulą po wsiach w Bobrowej Dolinie. :) Uwielbiam poranne bieganie.
BTW: Pozdrowienia dla Wojtka B. i reszty ekipy :)
Krystian P.

Krystian P. Kierownik działu
Telekom/Akcesoria

ale jak się zmotywować do wysiłku o tak wczesnej porze? To jest sztuka!! Tylko pogratulować, Tomek :) Pozdrówka :)
A Team Tage... Eh... Przydałoby się takie jeszcze :)
Marek T.

Marek T. tu i tam...

no ładne rzeczy....
ja biegam i rano i wieczorami... róznie, chociaż wolę wieczorami
biegnę około 1godz
zaciekawiło mnie to jak ktoś pisał że po póznowieczornym biegu wycisza się potem i idzie spać...nie wiem, bo ja po biegu mam tyle energii,że z wyciszeniem się, a tym bardziej szybkim zaśnięciem jest problem
siedzę sobie wtedy dłużej...a rano i śpię dłużej,a jak już się obudzę...czuje jak organizm dziękuje mi za bieg
kogoś z Was mogę spotkać przy trasie siekierkowskiej??
Karolina W.

Karolina W. IT Architect, IBM
Polska

plan od jutra - biegać w tygodniu rano, chociaz 2 razy/tyg. Wiosna, slonce dzialaja mobilizująco.
Mam nadzieje ze sie uda i wejdzie mi w nawyk: raz do krolikarni na krótsze bieganie, raz do wilanowa na dłuższe.
Aneta R.

Aneta R. POSZUKUJE PRACY

Witajcie,

Wstać rano to już dla mnie wyczyn, a biegać to już niesamowite osiagnięcie zazwyczaj biegam wieczorami...:) Dziś udało mi się przemóc i pobiegałam sobie rano, teraz czuję się rewelacyjnie.. polecam bo naprawdę warto.

konto usunięte

trzeba nastawić sobie budzik jeszcze wcześniej, niż zamierzało się wstać, pokląć przez 10 minut - wszystkie bluzgi dozwolone; potem wstać powolutku i, zanim się pójdzie biegać, porozciągać się przez 15 minut. Ja wtedy zawsze słucham Trójki :) jak już dajesz radę, to samopoczucie jest ekstra! szczególnie teraz, jak jest wiosna. Wstać jest najtrudniej, potem już jest OK.
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

A ja gdzieś czytałem juz nie pamiętam gdzie, że nierozgrzanych mięśni nie powinno się rozciągać tylko lekko rozruszać, a rozciąganie zrobić po treningu.

konto usunięte

Musisz to sprawdzic na sobie. Ja wiem, że dużo lepiej mi się biega, jak się porozciągam. Poza tym zmniejszam tym ryzyko kontuzji.
Rafał Olek:
A ja gdzieś czytałem juz nie pamiętam gdzie, że nierozgrzanych mięśni nie powinno się rozciągać tylko lekko rozruszać, a rozciąganie zrobić po treningu.
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Poza tym zmniejszam tym ryzyko kontuzji.


No właśnie z tym nie jest to ponoć tak oczywiste. Bo jak rozciągasz nierozgrzane mięśnie to istnieje bardzo duże ryzyko naciągnięcia, bądź nawet naderwania mięśnia. Podobno lepiej jest potruchtać w miejscu, porobić jakieś przysiady i po prostu pobiec.

Ale zgadzam się z Tobą, że najlepiej to sprawdzić na sobie. Przecież wiadomo, że nikt o zdrowych zmysłach po wstaniu z łóżka nie będzie robił od razu szpagatu.

konto usunięte

truchty i przysiady to też rozciąganie. Mówimy o tym samym :)
Rafał Olek:
Poza tym zmniejszam tym ryzyko kontuzji.


No właśnie z tym nie jest to ponoć tak oczywiste. Bo jak rozciągasz nierozgrzane mięśnie to istnieje bardzo duże ryzyko naciągnięcia, bądź nawet naderwania mięśnia. Podobno lepiej jest potruchtać w miejscu, porobić jakieś przysiady i po prostu pobiec.

Ale zgadzam się z Tobą, że najlepiej to sprawdzić na sobie. Przecież wiadomo, że nikt o zdrowych zmysłach po wstaniu z łóżka nie będzie robił od razu szpagatu.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Rafał Olek:
A ja gdzieś czytałem juz nie pamiętam gdzie, że nierozgrzanych mięśni nie powinno się rozciągać tylko lekko rozruszać, a rozciąganie zrobić po treningu.

Może tutaj?
http://www.goldenline.pl/forum/silownia/87348
strona 3
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Raczej nie. Ale gdzieś na pewno.
Maciek Kula

Maciek Kula creatywne aplikacje
webowe, civil
engineering

Jak dzwoni budzik, trzy wolne, glebokie oddechy, zeby sie obudzic szybciej. Wtedy wstac z luzka energicznie, nie przestajac oddychac. Najlepiej jak rzeczy do bjegania sa w poblizu. Latwiej jest tez wstac jak spisz w dobrze wywietrzonym pokoju - latwiej sie obudzic.
Wstawac co dzien o tej samej porze. Odradzam nocne bjeganie. Glowa sie nie regeneruje tak szybko. Problem zasnac. W pracy czujesz sie spiaco. Zwykle ranne bjeganie, bo malo czasu na inne obowiazki. Ale polecam bjeganie w dziec. Witamina D za darmo, Cialo rowno opalone.
W lato jak po saunie - rewelacja.
Alicja B.

Alicja B. Sales Manager

Mój organizm niezwykle szybko przyzwyczaił się do porannego wstawania na bieganie - budzę się o 5.30, kilkanaście minut przed budzikiem. I nawet jak mi się czasem nie chce, to i tak wybiegam, lenistwo i zaspanie mija jak tylko poczuję świeże powietrze i ruszę :)
Barbara Stawarz

Barbara Stawarz Marketing
Internetowy, Content
Marketing, Budowa
Marki w ...

no dobra, jako autorka wątku muszę się pochwalić... udało mi się przełamać (nie wiem czy to zmiana pory roku, czy samozaparcie), ale wstaje rano i prawie codziennie biegam godzinę, przed pracą oczywiście :) hurra... ;)

Następna dyskusja:

poranne czy wieczorne biega...


Wyślij zaproszenie do