Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Joasia Leszczyńska:
Leszek Kuczyński:
a czym się różni trening od startu?
w tym drugim jest o tyle lepiej, że biegnie kilkaset lub kilka tysięcy podobnych do Ciebie :)

Podpuszczasz mnie rozumiem albo prowokujesz do dyskusji;)

każda prowokacja jest dyskusjogennym podpuszczaniem :)
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Marcin J.:
Witajcie, nie bede tam sam jak widzę, zapisany, opłacony z numerem startowym....przygotowania trwają.....będzie to mój debiut w jakimkolwiek biegu...wczoraj 12km w tempie 6min/km, dzisiaj czuję sie dobrze, najwięcej przebiegłem 15km, i tak kalkuluję że resztę jakoś przewalczę siłą woli i niesiony dopingiem :D..na więcej nie ma juz czasu....nie wiem jak profil trasy, mam nadzieję ze będzie w miarę płasko ;)
Do zobaczenia na trasie :)
wybiegania rzędu 15km spokojnie wystarczą do przebiegnięcia półmaratonu i to w dość dobrym tempie (dobrym oczywiście dla danej osoby).
Marcin J.

Marcin J. Koordynator Serwisu

Piotr Ciuk:
Marcin J.:
Witajcie, nie bede tam sam jak widzę, zapisany, opłacony z numerem startowym....przygotowania trwają.....będzie to mój debiut w jakimkolwiek biegu...wczoraj 12km w tempie 6min/km, dzisiaj czuję sie dobrze, najwięcej przebiegłem 15km, i tak kalkuluję że resztę jakoś przewalczę siłą woli i niesiony dopingiem :D..na więcej nie ma juz czasu....nie wiem jak profil trasy, mam nadzieję ze będzie w miarę płasko ;)
Do zobaczenia na trasie :)
wybiegania rzędu 15km spokojnie wystarczą do przebiegnięcia półmaratonu i to w dość dobrym tempie (dobrym oczywiście dla danej osoby).


Umiesz pocieszać ludzi, dzięki :)
Zostały 3 tygodnie do biegu, plan nakreślony do końca, dwa weekendy na dłuższe przebieżki ( myślę własnie o 15km w ten weekend i może 18 za tydzień) potem już tylko rozbiegania, wytrzymałość i ostatni tydzień jak najlżej, niestety mam jeszcze spory kłopot z kolanem ( nie napiszę co z nim bo powiecie że zwariowałem porywając sie na półmaraton) które w ostatnim tygodniu musze mocno oszczędzać żeby w kluczowy weekend działało bez większych kłopotów ... nie mniej zaczynam odczuwać już powoli lekki stres związany ze startem :)
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

niestety mam
jeszcze spory kłopot z kolanem ( nie napiszę co z nim bo > powiecie że zwariowałem porywając sie na półmaraton) które w ostatnim tygodniu musze mocno oszczędzać żeby w kluczowy weekend działało bez większych kłopotów ... nie mniej zaczynam odczuwać już powoli lekki stres związany ze startem :)

ja od 6 tygodni leczę "kolano skoczka" - cieżka kontuzja i pewnie też przyjdzie mi biegać z niesprawnym kolanem ;-) ale ja raczej będę na końcu rehabilitacji a w Toim przypadku może być gorzej - uważaj !
Marcin J.

Marcin J. Koordynator Serwisu

Piotr Ciuk:
niestety mam
jeszcze spory kłopot z kolanem ( nie napiszę co z nim bo > powiecie że zwariowałem porywając sie na półmaraton) które w ostatnim tygodniu musze mocno oszczędzać żeby w kluczowy weekend działało bez większych kłopotów ... nie mniej zaczynam odczuwać już powoli lekki stres związany ze startem :)

ja od 6 tygodni leczę "kolano skoczka" - cieżka kontuzja i pewnie też przyjdzie mi biegać z niesprawnym kolanem ;-) ale ja raczej będę na końcu rehabilitacji a w Toim przypadku może być gorzej - uważaj !


He,u mnie gorzej na pewno już nie będzie ;)..na ten rok za cel obrałem półmaraton, może i nawet dwa , choć o drugim nie myślę dopóki nie ukończę pierwszego..zamarzył mi się maraton na 33 urodziny-czyli za rok, ale niestety, dopóki nie naprawię kolana pewnie nic z tego nie będzie, a to oznacza operacje i dłuuuuga rehabilitację...

Ale koniec biadolenia, do startu pozostało 22 dni i 19 godzin więc trzeba mysleć pozytywnie i skupiać się na najbliższym celu :)

konto usunięte

Miałem plan wystartować, ale pauzuje przez kolano. Na własnym przykładzie wiem, że nie powinno się tego lekceważyć bo później to się leczy i leczy a końca nie widać. Mój główny cel na ten rok to przebiec mój drugi maraton (pierwszy to 33 Warszawski 2011) Poznań lub Wrocław. Powodzenia na połówce.
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Długoterminowa pogoda na najbliższe 2 tyg wskazuje na to że będzie wkrótce po kilkanaście stopni. Oby tak było i 25.03 (byłoby w sam raz) No i jeszcze oby nie wiało za mocno i nie lało;)
edit: Hm......Chyba nie wymagam zbyt dużo;)Joasia Leszczyńska edytował(a) ten post dnia 04.03.12 o godzinie 19:57
Wojciech Staszewski

Wojciech Staszewski PORUSZAM LUDZI.
Reporter FREE w
dobrych gazetach i
tygodn...

Marcin J.:
Zostały 3 tygodnie do biegu, plan nakreślony do końca, dwa weekendy na dłuższe przebieżki ( myślę własnie o 15km w ten weekend i może 18 za tydzień) potem już tylko rozbiegania, wytrzymałość i ostatni tydzień jak najlżej, niestety mam jeszcze spory kłopot z kolanem ( nie napiszę co z nim bo powiecie że zwariowałem porywając sie na półmaraton) które w ostatnim tygodniu musze mocno oszczędzać żeby w kluczowy weekend działało bez większych kłopotów ... nie mniej zaczynam odczuwać już powoli lekki stres związany ze startem :)

Marcin, teraz jest czas na szybkie treningi. Oprócz długich wybiegań powinieneś 2 razy w tygodniu pobiegać w tempie szybszym od startowego. Raz może to być 30 min. biegu ciągłego, a drugi raz interwały: 6 razy 2 minuty naprawdę szybko/3 min. bardzo wolnego truchtu.
Wojciech Staszewski

Wojciech Staszewski PORUSZAM LUDZI.
Reporter FREE w
dobrych gazetach i
tygodn...

Joasia Leszczyńska:
Długoterminowa pogoda na najbliższe 2 tyg wskazuje na to że będzie wkrótce po kilkanaście stopni. Oby tak było i 25.03 (byłoby w sam raz) No i jeszcze oby nie wiało za mocno i nie lało;)
edit: Hm......Chyba nie wymagam zbyt dużo;)

Joasia, każdy ma swoje upodobania, pogodowe również. Ja bym wolał 8-9 stopni ciepła. Szost wczoraj pobił rekord Polski w maratonie przy 7 stopniach.
Więc jak dla mnie, to wymagasz zbyt dużo ;-)
Marcin J.

Marcin J. Koordynator Serwisu

Wojciech Staszewski:
Marcin J.:
Zostały 3 tygodnie do biegu, plan nakreślony do końca, dwa weekendy na dłuższe przebieżki ( myślę własnie o 15km w ten weekend i może 18 za tydzień) potem już tylko rozbiegania, wytrzymałość i ostatni tydzień jak najlżej, niestety mam jeszcze spory kłopot z kolanem ( nie napiszę co z nim bo powiecie że zwariowałem porywając sie na półmaraton) które w ostatnim tygodniu musze mocno oszczędzać żeby w kluczowy weekend działało bez większych kłopotów ... nie mniej zaczynam odczuwać już powoli lekki stres związany ze startem :)

Marcin, teraz jest czas na szybkie treningi. Oprócz długich wybiegań powinieneś 2 razy w tygodniu pobiegać w tempie szybszym od startowego. Raz może to być 30 min. biegu ciągłego, a drugi raz interwały: 6 razy 2 minuty naprawdę szybko/3 min. bardzo wolnego truchtu.


Może źle to opisałem, ale własnie o coś takiego mi chodziło....wczoraj 16km w tempie 6:20/km, patrząc realnie na swoje możliwości to jest moje tempo startowe, dzisiaj interwały, w czwartek szybki bieg ( dla mnie szybki tzn w czasie na 5:30/km ;) ) na 6-7km..w weekend ostatnie dłuższe rozbieganie 18km....potem w tygodniu to samo co we wcześniejszym, w ostatni przedstartowy weekend może 10-12 w tempie poniżej 6min/km.....ostatni tydzień to jakiś interwał i lekki trucht....nadal się denerwuje, najbardziej tym ze będzie blamaż z racji nie dobiegniecia ;), chociąz po wczorajszym zaczynam wierzyć że się musi udać :)
Dzięki za rady :)

Co do pogody to ja chyba lubię ekstremalnie, czym gorsze warunki to mi się lepiej biega;) ale z racji ze to impreza masowa fajnie jednak jakby była dobra pogoda, w ten weekend było idealnie dla mnie +5 st i piękne bezchmurne niebo..aż się chciało biegać :)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Wojciech Staszewski:
Joasia Leszczyńska:
Długoterminowa pogoda na najbliższe 2 tyg wskazuje na to że będzie wkrótce po kilkanaście stopni. Oby tak było i 25.03 (byłoby w sam raz) No i jeszcze oby nie wiało za mocno i nie lało;)
edit: Hm......Chyba nie wymagam zbyt dużo;)

Joasia, każdy ma swoje upodobania, pogodowe również. Ja bym wolał 8-9 stopni ciepła. Szost wczoraj pobił rekord Polski w maratonie przy 7 stopniach.
Więc jak dla mnie, to wymagasz zbyt dużo ;-)

Dla mnie temperatura którą podałeś tez juz jest ok:)
Nie chciałabym tylko żeby było poniżej 0 stopni
(tak na marginesie w ogóle zdecydowanie gorzej biega mi się latem przy wysokich temp).

Widziałam widziałam Szosta w wiadomościach sportowych pokazywali
Bravo!
Piotr Janczuk

Piotr Janczuk Programista .NET,
Sygnity SA

W zeszłym roku było 10st i było idealnie. Choć sporo osób przesadziło z ubraniem pewnie przez rzeźki poranek i rozbierali się po drodze. :) W przeciwieństwie do tego 20st na maratonie we wrześniu było masakryczne.
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Byłam na trasie maratonu-niestety tylko jako kibic spacerowicz (nie udało mi się wystartować)
Rzeczywiście wtedy było bardzo ciepło (gdybym biegła chyba bym się ugotowała;)
Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. Biegam od 4 miesięcy, zapisałem się na PW2012, by mieć jakiś cel. Wziąłem plan Gallowaya ze strony półmaratonu i tak sobie biegałem wtorki i czwartki po 30-40 minut, w niedzielę trochę dłużej. Galloway pisał by robić to wolno i zwykle to było 6:30-7 min na km. Nie męczyłem się, ale myślałem, że to będzie też moje tempo półmaratonu (większy dystans). Tydzień temu chorowałem, więc opuściłem pierwszy naprawdę długi trening (19 km). W tą słoneczną niedzielę wybiegłem w swoim zwykłym tempie, ale stwierdziłem, że będzie mi się nudzić i przyspieszyłem po 2 km. Przebiegłem 20 km w 2 godziny, czyli 6 min na km. Nie zmęczyłem się bardziej niż po 10 km treningach. I tu pojawiają się pytania: czy wcześniej biegałem za wolno? Na jaki czas mogę się nastawiać w czasie startu w półmaratonie?
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Myślę, że jesteś szybszy i wytrzymalszy niż myślałeś i nie masz co się katować ciągnięciem za sobą nóg :) Jeżeli mimo wszystko to tempo, którym biegłeś na ostatnim treningu było dla Ciebie komfortowe, niech będzie Twoim tempem swobodnych, długich wybiegań.
ja obstawiam, że przebiegniesz PW z czasem 1:50
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Do półmaratonu masz jeszcze parę tygodni. Moim zdaniem trzymaj dotychczasowy reżim treningowy, ale na krótszych treningach 40-50 minutowych staraj się przyspieszać 6-10 razy - 1-2 minuty w wyraźnie szybszym tempie niż reszta treningu. W sumie trening zamieni się wtedy w rozgrzewkę i bieg naprzemienny - szybko i odpoczynkowo. W ten sposób do wytrzymałości dołożysz poprawę szybkości i wtedy na półmaratonie możesz zawalczyć o 1,45. Myślę, że byłby to obiecujący debiut :)
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Startowe opłacone , numer statowy - 7938
więc do zobaczenia na starcie :)Mariusz M. edytował(a) ten post dnia 06.03.12 o godzinie 23:09
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Krzysztof Wierzbicki:
Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. Biegam od 4 miesięcy, zapisałem się na PW2012, by mieć jakiś cel. Wziąłem plan Gallowaya ze strony półmaratonu i tak sobie biegałem wtorki i czwartki po 30-40 minut, w niedzielę trochę dłużej. Galloway pisał by robić to wolno i zwykle to było 6:30-7 min na km. Nie męczyłem się, ale myślałem, że to będzie też moje tempo półmaratonu (większy dystans). Tydzień temu chorowałem, więc opuściłem pierwszy naprawdę długi trening (19 km). W tą słoneczną niedzielę wybiegłem w swoim zwykłym tempie, ale stwierdziłem, że będzie mi się nudzić i przyspieszyłem po 2 km. Przebiegłem 20 km w 2 godziny, czyli 6 min na km. Nie zmęczyłem się bardziej niż po 10 km treningach. I tu pojawiają się pytania: czy wcześniej biegałem za wolno? Na jaki czas mogę się nastawiać w czasie startu w półmaratonie?
a ja włożę kij w mrowisko i powiem żebyś biegł półmaraton w tempie delikatnie szybszym od treningowego. Jeśli biegłeś 6 min/km i było komfortowo to połówkę pobiegnij 5:40 żeby złamać 2h (tak naprawdę bedziesz musiał biec 5:30 min/km bo nie bedziesz biegł po najkrótszej linii i zawsze te 200-300 metrów wyjdzie Ci więcej).
Na rekordy przyjdzie jeszcze czas - jeśli pobiegniesz w tempie na 1:45 (czyli 5min/km) lub 1:50 (czyli w tempie ok 5:10 min/km) to istnieje spore ryzyko, ze na 15 kilometrze będziesz szedł. W ten sposób zrazisz się do biegania.
Ale np. jeśli biegnąc 5:30 min/km na 15 kilometrze będziesz się czuł komfortowo to wtedy proponuję delikatenie przyspieszyć (np. do 5:15-5:20 min/km).
Swoją drogą treningi w tempie 6:30-7.00 min/km biegają ultramaratończycy ucząc w ten sposób organizmu odpoczynku w trakcie biegu. Ale to już inna historia, może kiedyś jak Bóg da zdrowie uda mi się wziąć udział w takim przedsięwzięciu ;-)
Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Postaram się dobrze wykorzystać te 2,5 tygodnia i w zdrowiu złamać 2h. Jeśli uda się zrobić coś więcej będzie super (napiszę tu o tym:))
Anna Pawłowska-Pojawa

Anna Pawłowska-Pojawa PR Manager,
specjalista od
komunikowania,
"lekkie pióro" ...

Pytanie, skąd wziąłeś to tempo 6:30-7:00. Bo nie dla każdego powoli znaczy to samo :)
Widać, że masz zapas. Ale 1:45 to zdecydowanie za ambitnie z takiego treningu, podpisuję się pod radą Piotra :)

Wyślij zaproszenie do