Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Tempo wziąłem z Gallowaya, on pisał, że powinno się biegać jak najwolniej, nawet 8-9 minut na km. Ja poruszam się szybciej, bo nie robię przerw na marsz, tylko biegnę w wolnym tempie. I stąd te 6:30-7:00. Później się zorientowałem, że plan Gallowaya nie jest dla mnie zbyt wymagający, ale nie chciałem go zmieniać w połowie przygotowań. To pierwsze miesiące biegania, więc lepiej się ograniczać:)
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja z pacemakerem ?
Nigdy nie korzystałem z takiej "usługi" ale pomyślałem,że warto może by tym razem spróbować.
Nie wiem czy to wcześniej trzeba jakoś załatwiać czy szukać na starcie ?

Ktoś pomoże ? :)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Mariusz M.:
Chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja z pacemakerem ?
Nigdy nie korzystałem z takiej "usługi" ale pomyślałem,że warto może by tym razem spróbować.
Nie wiem czy to wcześniej trzeba jakoś załatwiać czy szukać na starcie ?

Ktoś pomoże ? :)

zależy na jaki wynik
Może tu poczytaj:
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php?f=22

edit:jesli chodzi Ci oczywiście o PWJoasia L. edytował(a) ten post dnia 13.03.12 o godzinie 21:09
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...


zależy na jaki wynik
Może tu poczytaj:
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php?f=22

edit:jesli chodzi Ci oczywiście o PW

tak chodzi mi o PW ,i na wynik 1:45Mariusz M. edytował(a) ten post dnia 13.03.12 o godzinie 21:22
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Wojciech Staszewski:
Marcin, teraz jest czas na szybkie treningi. Oprócz długich wybiegań powinieneś 2 razy w tygodniu pobiegać w tempie szybszym od startowego. Raz może to być 30 min. biegu ciągłego, a drugi raz interwały: 6 razy 2 minuty naprawdę szybko/3 min. bardzo wolnego truchtu.
skorzystam z tego że też jestem Marcin ;)

wlasnie zacząłem treningi szybkościowe i odmulające po godzinach biegów/jazdy/pływania w tym samym tempie z tym samym obciążeniem. jako ze ta połówka nie jest jakimś mocnym punktem w moich planach startowych nie chciałem sobie skracać budowania bazy aby robić bardziej intensywne treningi wcześniej, dlatego tez zostawiłem tylko 2 tygodnie przed połówką na rozruszanie organizmu (ostatni tydzień będzie regeneracyjny więc bedzie mało godzin treningów). ale jako że to mój pierwszy sezon treningow biegowych mam pytanie odnośnie szybkości i interwałów.
co bedzie bardziej skuteczne: lepiej zrobić jak piszesz 2min b.szybko (np 3min/1km) i potem 3 min bardzo wolno (5:30 min/1km) (właściwie będzie do pełnego wypoczynku) czy lepiej zrobić 2min b szybko (np. 3:30/1km) a potem 3min ale dość żwawym tempem (4:30/km czyli mniej więcej tempem docelowym). celuję na wynik 1:35

konto usunięte

Mariusz M.:
tak chodzi mi o PW ,i na wynik 1:45

Pace'owie (czy jakby ich skrótowo nie określić;)) mają zwykle baloniki lub chorągiewki, tak by było ich z daleka widać. Po prostu ustawiasz się za takowym na starcie i za nim/obok niego biegniesz:) Nie trzeba się zapisywać, płacić, logować. Wystarczą otwarte oczy i sobie poradzisz:)
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Mariusz M.:
Chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja z pacemakerem ?
Nigdy nie korzystałem z takiej "usługi" ale pomyślałem,że warto może by tym razem spróbować.
Nie wiem czy to wcześniej trzeba jakoś załatwiać czy szukać na starcie ?

Ktoś pomoże ? :)


Zajączka szukaj najpóźniej na 1/2 godz. przed startem. Potem robi się taki ścisk w czołowych sektorach, że nie sposób się do baloników czy chorągiewek dopchać, a pace'owie stoją na ogól z przodu.
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

Czy mi się wydaje, czy ul. Agrykola to bardzo ciężki podbieg? (-: To już chyba lepsza była ul. Sanguszki...
Krzysztof S.

Krzysztof S. FCCA, Director,
Enterprise Investors

Ciezki a co gorsza duzo wczesniej niz Sanguszki w zeszlym roku. Potem jeszcze prawie 7km do przebiegniecia zostaje. Z glowa trzeba to pobiec.
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

A na ostatnim kilometrze trzeba wbiec na most Poniatowskiego. Pewnie też nie będzie lekko.
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

półmaraton wiązowski też obfitował w dosyć niefajny podbieg na wysokości 12 km i...dało się
zeszłoroczna połówka warszawska, jak już wspominaliście miała sanguszki na 17 km i...dało się
półmaraton tarczyński miał mega podbieg na 19 km i...również się dało się.
Nie jest ważne gdzie podbieg masz, najważniejsze by wbiec go mądrze, dlatego głowy do góry...damy radę :)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

uf...wreszcie powiało optymizmem;)
A już byłam podłamana, że Panowie tak narzekają...
Jasne, że damy radę
Do zobaczenia niebawem
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Jeśli zobaczycie przed sobą plecy koszulki na której lśnić będzie srebrny pałac kultury i nauki, a poniżej rzucać w oczy będzie się napis "Prężne Vacky LE SHEK", to znaczy że jestem przed Wami :)))
Marek Mitrofaniuk

Marek Mitrofaniuk Wycena
nieruchomości.

Ja celuję na taki sam czas jak rok temu - 1:25, a może trochę szybciej (-: Na plecach Yulo Run Team Siedlce (-:
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

No to zostały nam 3 dni.
Ps. czy ktoś moze doradzić czy coś da się jeszcze zrobić, bo dopadło mnie przesilenie zimowo-wiosenne (i chyba też niestety jakies przetrenowanie) i moje nogi od kilku dni są jak z ołowiu i nie chcą "się kręcić":( Myslałam że to chwilowe i przejdzie ale jest juz tak od ponad tygodnia.Cienko widzę siebie na trasie niedzielnego biegu...
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

daj im odpocząć i zrelaksować się.
idź sobie dziś na basen, do sauny, jacuzzi, nasmaruj je maścią, idź na masaż...jutro zrób delikatną przebieżkę ok 3 km w spokojnym tempie. Sobotę odpuść treningowo, zrób sobie pasta party i w niedzielę ogień :)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

o.k.
w tym tygodniu byłam w saunie juz 3 razy :)
Wieczorem kąpiele relaksujące
Dzięki za rady-mam własnie taką cichą nadzieje, że w niedzielę będzie już o.k
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Siła i wytrzymałość to tylko 50% sukcesu. Drugie 50% decydujące o tym, że przebiegniesz linię mety, to Twój umysł, wola walki, chęć wygrania z samym sobą. Jeśli dopuścisz do siebie podczas biegu myśl, że nie dasz rady, to po Tobie.
Jeśli nie będziesz miała już siły, nie poddawaj się...zamień bieg na szybki marsz i po minucie-dwóch biegnij dalej. Rób takie przerwy tyle razy ile będziesz potrzebowała. Pamiętaj, że nie biegniesz po złoto olimpijskie, tylko po wygraną dla siebie samej z samą sobą. Nie omijaj szerokim łukiem punktów żywieniowych, pamiętaj o nawadnianiu (byle nie za dużo i nie samymi izotonikami, bo to też niezdrowe).
Pobiegnij dla siebie samej. Wygraj sama ze sobą.

To z autopsji, gdyż ja pierwszą połówkę zrobiłem ważąc ponad 90 kg, przy wzroście 1,75m w dodatku w śniegu i temperaturze -10 stopni. Od tego wzrost się nie zmienił, ale jest mnie wieeeeele kg mniej, a za sobą mam kilkanaście połówek i ten jeden najwazniejszy, bo pierwszy - maraton. Były kryzysy, ale dałem radę... Ty również dasz.
Powodzenia
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

dzięki wielkie za rady i dobre słowo!
Na trasie będzie kilkoro moich znajomych których namówiłam na kibicowanie no i na pewno będzie troche adrenaliny związanej ze startem:)
ps. Ja nigdy się nie poddaje i tym razem tez na pewno tak bedzie:)
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

aaaa kibice, rzecz święta :)
Dają takiego kopa motywacyjnego, że głowa mała.
Dlatego super jest, gdy pod numerami startowymi organizator drukuje jeszcze imię zawodnika, dzięki temu kibice, mogą kibicować każdemu indywidualnie. To super uczucie, gdy obce osoby dopingują Cię po imieniu :)

Wyślij zaproszenie do