Witajcie :)
pora na dłuższy komentarz :)
Gratulacje Wszystkim za udział w tym Święcie Biegania :)
biegłem jako pacemaker (debiut, choć już prowadziłem acz indywidualnie) na 1:50
faktycznie było zamieszanie ze startem, bo gdy dobiegałem do pierwszych baloników przed sobą, to widziałem te z "2"
Kolega wyjaśnia tutaj:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=3327...
swój plan zrealizowałem - 1:49:35 netto :) co mnie cieszy bardzo
(sobotnią noc przespałem oddychając ustami, bo zatoki stwierdziły, że zapchają mi nos :(
pozdrawiam serdecznie
Piotr
Piotr Stanek edytował(a) ten post dnia 26.03.13 o godzinie 20:41