Gizela R.

Gizela R. Software tester

ja moj pierwszy polmaraton czulam,ze zaliczylam "podwojnie"
w sobote mielismy "jechac" 35km rowerami,a ..skonczylo sie tym lazeniem w sniegu.. predkosc wyszla..podobna w niedziele na biegu mi,jak w sobote na tym "maratonie pieszym z rowerem" ;)
35km w 3h:23m ;]

a polmaraton 1:57:11 netto:)

w sobote chyba szybciej byloby bez rowera;))
Agnieszka Siennicka

Agnieszka Siennicka pedagog, SPOR-T

Wszystkim gratuluje!!! Spisaliście się na medal;) i naprawdę miło było Was poznać;)

Udało mi się (w końcu) złamać 2h:)
Agnieszka Siennicka

Agnieszka Siennicka pedagog, SPOR-T

Gizela R.:
ja moj pierwszy polmaraton czulam,ze zaliczylam "podwojnie"
w sobote mielismy "jechac" 35km rowerami,a ..skonczylo sie tym lazeniem w sniegu.. predkosc wyszla..podobna w niedziele na biegu mi,jak w sobote na tym "maratonie pieszym z rowerem" ;)
35km w 3h:23m ;]

a polmaraton 1:57:11 netto:)

w sobote chyba szybciej byloby bez rowera;))

Brawo!!! Piękny wynik!! a tak w siebie nie wierzyłaś.:)
Grzegorz B.

Grzegorz B. Dyrektor Operacyjny

Joasia L.:
Grzegorz przepraszam ale jak chciałam do Ciebie zadzwonić juz na starcie chyba było przeciążenie sieci i nie mogłam się dodzwonic podobnie jak do innych osób :( Telefon wybierał numery ale nie łączył :(
Jeszcze raz przepraszam
Asia,
nie ma problemu :). Szukalem Was pozniej na trasie, ale nie rzucila mi sie w oczy zadna koszulka teamu. Nastepnym razem zgramy sie wczesniej :).

Ja ze swojej strony zapraszam Was na Bieg Europejski w Gdyni, 11 maja. Na ta chwile nie ma jeszcze zapisow, ale szacowana liczba uczestnikow do okolo 2500 osob, polecam :). Milo by bylo spotkac sie z Wami na biegu w moim regionie, ja bede biegl bardzo treningowo, gdyz bede prowadzil biegajaca grupe Straszyn.Biega (osoby przygotowuja sie do swojej pierwszej 10-tki), wiec zapowiada sie przebiezka w super atmosferze :).
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Ale piękne czasy wywalczyliście! Jestem pod wielkim wrażeniem, szczególne wyrazy uznania dla tych, którzy mają stosunkowo krótki staż, a mimo tego na metę dobiegli naprawdę szybko! A pogoda i trasa wcale nie były super komfortowe...GRATULACJE!

Ja długo biegłam na złamanie 1:41 h, niestety na 2-3 km przed metą odcięło mi prąd i rozpędzanie się chociażby do prędkości 5:30 zaczęło stanowić nie lada problem. Na mecie potworne zawroty głowy i chęć położenia się nawet na śniegu :( Tygodniowe zmęczenie i niedojadanie wyszło bokiem. Jest nauczka i ...weryfikacja swoich planów maratońskich....Za to emocje przed, w trakcie i po nie do powtórzenia :)
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Aleksandra Mądzik:
Gratulacje ukończenia biegu wszystkim!! Z tego co widzę po wynikach każdy zrobił swoje - co zaplanował :)) niektórzy ze sporą górką prawda Krzyś? :) Za rok będziemy startować na czas z Adamem :))))) bo w końcu wyniki fajnie poprawiać :)))
Czas zakładany: 1:45 - zrealizowany: 1:41:51 :)

Przez koszulki GLT widziałam Was na trasie :) rzucają się w oczy :))
Z Adamem szans nie mamy. Nasz Mistrzu! I obok na starcie raczej nigdy nie stanę.
Ola, świetny czas wykręciłaś i jestem pod mega wrażeniem.
Mój wynik też dla mnie cenny, bo mało przygotowań, niepewność do końca, a tu cały i zdrowy dobiegłem z przyzwoitym czasem.
Szkoda mi tylko pierwszych 5km, które zbyt asekuracyjnie potraktowałem na rozpoznanie swoich możliwości i na nich mogłem spokojnie urwać kilkadziesiąt sekund.
Ale najlepsze przed nami! I mam nadzieję, że z czasem Golden Team zacznie się mocniej liczyć, ale to już raczej nie w moich nogach.

I Wam wszystkim gratuluje! I super jest to, że mamy grupę, ktora wzajemnie siebie motywuje i wspiera, bo bez Was i tej całej otoczki nie miało takiego uroku.
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Krzyś, możesz wrzucić tu zdjęcia które przesłałam na Golden Team? Dzięki Wodzu;
Adam W.

Adam W. running machine

Krzysztof Wojciechowski:
Z Adamem szans nie mamy. Nasz Mistrzu! I obok na starcie raczej nigdy nie stanę.

Ty już nie bądź taki skromny.. kontuzja, prawie zero przygotowania i taki czas wykręciłeś ze ho ho!
z mojej dzisiejszej perspektywy widzę że niewiele już poprawię za rok, parę minut urwę.. gdybym chciał więcej to musiałbym mocno zejść z masy a ja zamierzam raczej iść w drugą stronę wagowo :) ale 40 min na 10km łamię w tym roku na 100% :D

a na starcie możemy razem stanąć np. na jakiejś dyszce albo innym półmaratonie, pobiegnę jako Twój prywatny zając ;DAdam W. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 08:47
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Hanna Sypniewska:
Krzyś, możesz wrzucić tu zdjęcia które przesłałam na Golden Team? Dzięki Wodzu;
Jaki tam wodzu ;D
Haniu, wysyłałaś na maila?
Nic nie doszło :( Widocznie za duże wielkościowo. Może podzielić maile na mniejsze ilości zdjęć :/
Wstawię dopiero popołudniu, bądź wieczorem, jak tylko dojadę do domu. Tu też oczywiście wrzucę ;)

[EDIT]
Dostałem przed sekundą. Dziękuję Haniu za przesłanie.
I ślę Wam pozdrowienia do trójmiasta. Dziękuję za spotkanie w Warszawie i jak wszystko się powiedzie spotykamy się w Krakowie :)))Krzysztof Wojciechowski edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 09:00
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Pomysł niezły żeby Adam robił za naszego zająca :) Ostatnio słyszałam: "Szybciej nie możesz?" Dopiero wtedy życiówki byśmy mieli :)

Dzisiaj w pracy u nas w dziale żółto i wesoło :) właśnie negocjujemy z dyrektorem nowe koszulki więc Krzyś będę pewnie pisać do Ciebie o namiary na firmę :) Wiem, wiem - nie są to interesy rodzinne :)

Żałuję, że nie zapisałam się do drużyny GL bo jak sie okazało u mnie koledzy przespali i nas nie zgłosili... następnym razem widać muszę olać sponsora :)

Krzyś - dzięki za miłe słowa :))
Malvina P.

Malvina P. Pisać, biegać i
wyciskać. Jak
cytrynę!

No tak sobie czytam te Wasze wpisy i koniecznie chcę się z Wami spotkać na kolejnym piwkowym spędzie. Wspólnym treningiem też nie pogardzę ;)

Świetnie się dzisiaj czuję, aż jestem zdziwiona. Dużo słońca i uśmiechu dla wszystkich. Daliśmy radę :D A Adam to już w ogóle - zaszalał ;)
Sama zaszalałaś, więc nie bądź taka skromna. Zresztą wszyscy pięknie dali radę w te chłody :)
Kiedy piwko nie wiem, za to bieganie już w sobotę, więc zapraszam. Szczegóły na "wspólnych ..."
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Mam wrażenie, że w niedzielę była - wbrew zapowiedziom i obawom - perfekcyjna pogoda na życiówki. Brak wiatru - czyli dodatkowego oporu i wyziębienia. Ale jednocześnie chłodno, przez co nie groziło przegrzanie organizmu i osłabienie. Po 11 temperatura zbliżyła się do okolic zera.

I mnie się udało pobić samego siebie, cieszę się wielce i już knuję plany startowe na resztę roku :)

Swoją drogą, półmaraton to bardzo wdzięczny dystans. Jest wyzwaniem, bo to jednak 21km, ale nie wyniszcza tak jak maraton.
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Taka refleksja mnie naszła- gwarno tu jak w ulu, zamiast odpoczywać po wczorajszym ...prawda ci to, wszystko w głowie siedzi.....
Hanna Sypniewska:
Taka refleksja mnie naszła- gwarno tu jak w ulu, zamiast odpoczywać po wczorajszym ...prawda ci to, wszystko w głowie siedzi.....
emocje, emocje;)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

a jak tam u Ciebie Olga?
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Wczorajsza połówka była inspiracją do nowego planu treningowego na maraton, a wieczorne spotkanie i obgadywanie Adama, wpłynęło drastycznie na moje nawyki żywieniowe. Pozdrowienia z brokułowego party.
Sylwia Z.:
a jak tam u Ciebie Olga?
dziękuję, jestem spełniona 100%;D
Adam W.

Adam W. running machine

Natalia Magreta:
Wczorajsza połówka była inspiracją do nowego planu treningowego na maraton, a wieczorne spotkanie i obgadywanie Adama, wpłynęło drastycznie na moje nawyki żywieniowe.

no to ładnie..
a co to za obgadywanie? ;)Adam W. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 12:59
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Olga S.:
Sylwia Z.:
a jak tam u Ciebie Olga?
dziękuję, jestem spełniona 100%;D

jaki wynik?

Wyślij zaproszenie do