Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

Co myślicie o tym co proponuje apple i nike? czyli połączenie ipoda z wkładką do butów i tymi wszystkimi bajerami jakie z tego wypływają?

Powiem szczerze, że jak trochę o tym poczytałem to nawet mnie wzięło - wiadomo, jak każdy facet łasy jestem na gadżety ;) a szczególnie elektroniczne. Postanowiłem jednak, że nim sobie ewentualnie sprawię takie cacko to muszę swoje wybiegać. Jak na razie poniżej 2 razy w tygodniu nie schodzę, ale planuje wskoczyć na 3.

Miał okazję ktoś się tym bawić? Warto sobie to sprawić? Bardziej zabawka, czy może być również praktyczne i użyteczne.

konto usunięte

Swego czasu też analizowałem ten temat i IMHO to jest raczej zabawka. Nie mam butów nike, ani ipoda nano, wiec caly komplet kosztowałby mnie ca. 1000 zł. Za niewiele większą sumę można kupić Forerunner 305, który ma znacznie więcej funkcji niż nike+ i można go używac również przy innych sportach.
Michał M.:
Co myślicie o tym co proponuje apple i nike? czyli połączenie ipoda z wkładką do butów i tymi wszystkimi bajerami jakie z tego wypływają?

Powiem szczerze, że jak trochę o tym poczytałem to nawet mnie wzięło - wiadomo, jak każdy facet łasy jestem na gadżety ;) a szczególnie elektroniczne. Postanowiłem jednak, że nim sobie ewentualnie sprawię takie cacko to muszę swoje wybiegać. Jak na razie poniżej 2 razy w tygodniu nie schodzę, ale planuje wskoczyć na 3.

Miał okazję ktoś się tym bawić? Warto sobie to sprawić? Bardziej zabawka, czy może być również praktyczne i użyteczne.
Marcin L.

Marcin L. Stolarz. Tylko i aż.

biegałem zarówno z Nike+, jak i z Garminem 305'ką. Tego się nie da porównać. To po prostu dwie różne rzeczy. Jeśli lubisz biegac z muzyką, podcastami, książkami, czymkolwiek na uszach i chcesz mieć do tego informację o przebiegniętych kilometrach i tempie (jako tako dokładnym) w jakim biegasz to Nike+ jest dobrym rozwiązaniem. Ale jeśli zależy Ci na "komputerze treningowym" to lepiej rozejrzeć się za czymś innym.

najwaznniejsza jest odpowiedź na pytanie: do czego N+ miałby Ci być potrzebny.
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Dla mnie Nike+ to zabawka. Spece od marketingu zrobili kawał dobrej roboty i produkt dość dobrze się sprzedaje pomimo swojej wysokiej ceny.

Jeżeli ktoś poważniej traktuje bieganie to powinien sięgnąć po profesjonalny pulsometr (Polar, Garmin, itp.), gdzie będzie mógł monitorować wszystkie najważniejsze parametry (puls, odległość, tempo, itd.).
Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

Dzięki za cenne odpowiedzi. Na pewno przydadzą się przy przemyśleniach ewentualnego zakupu.

Dzisiaj przypadkiem byłem w iSpot'cie (sklep z produktami Apple) i zapytałem ile taka przyjemność by kosztowała.

Okazuje się, że całkiem sporo. Przykładowo, buty (kupujemyw nike) koło 400-500 PLN, chip do butów trochę ponad 100 PLN, pokrowiec, w który można sobie zapakować iPod i powiesić na ramieniu również ponad 100 PLN. Do tego jeszcze tylko sam iPod (powiedzmy 30G) to kolejne 1100PLN.

Wypisz wymaluj 2000 PLN jak nic. Wybierając słabsze iPod'y oscylujemy w granicach 1500-2000 PLN.

Wspominacie o różnych innych rozwiązaniach. Co w takim razie w takich przedziałach cenowych można sobie sprawić? Czy są jakieś konkurencyjne produkty tego typu? I tu moja odpowiedź na pytanie Marcina Lenskiego - N+ miałby mi być potrzebny nie jako komputer treningowy, ponieważ nie jestem sportowcem a jedynie amatorsko sobie biegami lubię mieć coś na uszach.
Kuba Puchajda

Kuba Puchajda www.puchajda.pl

Michał Mrzygłocki:
>> i zapytałem ile taka przyjemność by kosztowała.

Okazuje się, że całkiem sporo. Przykładowo, buty (kupujemyw nike) koło 400-500 PLN, chip do butów trochę ponad 100 PLN, pokrowiec, w który można sobie zapakować iPod i powiesić na ramieniu również ponad 100 PLN. Do tego jeszcze tylko sam iPod (powiedzmy 30G) to kolejne 1100PLN.

Wypisz wymaluj 2000 PLN jak nic. Wybierając słabsze iPod'y oscylujemy w granicach 1500-2000 PLN.

No co Ty. Zmiescisz sie w 1000 PLN, jesli wszystko kupisz np. w USA (internet).
Ipod musi byc NANO, z tego co mi wiadomo.
Jesli jestes amatorem to POLECAM nike+, komputer nie bedzi Ci potrzebny, tylko forma moblizacji, jaka daje (przynajmniej mi) nike+.
Ja jestem zachwycony :) Choc tak sie wkrecalem w rozne wyzwania, ze odnoslem kontuzje. Przez jeden tydzien biegalem codziennie ok. 25 km i kolana nie wytrzymaly. Teraz biegam lajtowo i kocham to :).

Nawet moja zona sie powoli wkreca, biegamy razem rano 3 razy w tygodniu. juz jutro :)
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Ja biegam z Creative Zen. Kosztował 200 zł.
Dobre buty - NB - też ok. 200zł. Za 200zł nie kupisz Nike'ów podobnej klasy.
Sigma PC15 - ok. 150zł. Nie ma co prawda przebiegniętych km, ale ma za to tętno, spalane kalorie i kilka innych prostych pożytecznych funkcji.
A Nike+ to mistrzostwo marketingu.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Znam ludzi, którzy sobie chwalą N+, ale mieli wcześniej ipoda. Inaczej to się raczej średnio opłaca. Do tego trzeba jeszcze lubić obuwie Nike. Ja akurat preferuje Asicsy choć mam też parę Pegasusów Nike'a. Jako pulsometru osobiście używam Forerunnera 305. Przy obecnej cenie dolara zabawka sprowadzona z USA wychodzi poniżej 600 PLN łącznie z przesyłką, a możliwości tego sprzętu są bardzo duże. Jedyna wada moim zdaniem to konieczność ładowania baterii o czym zapomniałem przed 8 Poznań Maraton i biegłem prawie cały bieg bez wglądu w tempo i tętno. Mam przynajmniej nauczkę na przyszłość...
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Właśnie rozważam sprowadzenie Forerunnera z USA jako swój prezent gwiazdkowy. Przyda się przed wiosennym maratonem :)
Ale myślę, że dla osób, które biegają rekreacyjnie - do muzyki wystarczy zwykły odtwarzacz, do treningu prosty pulsometr, a nadmiar gotówki warto zainwestować w dobre buty.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Wiadomo, buty to podstawa. Żaden, nawet najbardziej zaawansowany technologicznie gadżet za nas biegać nie będzie. A dobrze dobrane buty potrafią uczynić cuda :-)
Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

Michał Matląg:
Wiadomo, buty to podstawa. Żaden, nawet najbardziej zaawansowany technologicznie gadżet za nas biegać nie będzie. A dobrze dobrane buty potrafią uczynić cuda :-)

Jasne tylko który z nas nie kocha gadżetów? ;) Póki co nie kupiłem nic z tego typu rzeczy jednak. Zapadłem w sen zimowy i trochę tego żałuję. Co prawda bieganie zamieniłem na regularną (w miarę możliwości) siłownię oraz ćwiczenia w domu.
Nie myślałem o tym aby właśnie to to z USA ściągać. Niegłupie!
Kuba Puchajda

Kuba Puchajda www.puchajda.pl

W Polsce nike+ jest malo popularne, ma to ok. 450 osob.
Ja polecilem dwom osobom i sa b. zadowolone :)

Ja bedziesz sciagac ze Stanow to lepiej (jesli znasz kogos w USA) zamowic na adres amerykanski i poznej do Polski.
Inaczej na 80 % zaplacisz clo, co i tak pewnie sie oplaci, ale juz nie tak.
Poza tym masz o niebo wiekszy wybor butow nike+ ready, bo u nas to cienizna straszna, ja uzywam butow z systemem shox i takie do nike+ kosztuje 599 PLN!!!
Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

W tym wypadku też iPod od razu i ten cały kit w stanach kupować najlepiej ;)))

450 osób? Huh, to faktycznie mało. Skąd masz te dane? Community internetowe nike+?
Kuba Puchajda

Kuba Puchajda www.puchajda.pl

Bo, jak moja zona zaczynala calkiem niedawno to byla na 440 miejscu w Pol;sce :)
Tak, najlepiej wszystko kupic w USA.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem Forerunnera 305 to w Anglii też można go dostać za podobną cenę jak w USA:

http://www.amazon.co.uk/exec/obidos/ASIN/B000FMQ296/pr...

konto usunięte

Marcin L.:
biegałem zarówno z Nike+, jak i z Garminem 305'ką. Tego się nie da porównać. To po prostu dwie różne rzeczy. Jeśli lubisz biegac z muzyką, podcastami, książkami, czymkolwiek na uszach i chcesz mieć do tego informację o przebiegniętych kilometrach i tempie (jako tako dokładnym) w jakim biegasz to Nike+ jest dobrym rozwiązaniem. Ale jeśli zależy Ci na "komputerze treningowym" to lepiej rozejrzeć się za czymś innym.
biegam/maszeruję sobie z podcastami i audio bookami.

Ipod nie jest jest do tego konieczny - dla mnie zupełnie dobrze sprawdza się PDA z rozsądnej wielkości kartą pamięci (może w przyszłości telefon - mniej do noszenia) i do tego pulsometr.Alek W. edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 01:25
Biegam z N+ od sierpnia tego roku. Fajna zabawka, ale jak mialbym kupic w polsce to bym sie nie zdecyddowal. Konieczny jest Ipod nano, z innymi to nie dziala. Na stronie apple (w usa) jako refurbished do kupienia za 100 USD (czyli jakies 260 PLN), do tego nike sports kit 30USD, i to wszystko co tak naprawde potrzeba (razem jakies 400PLN). Jesli nie masz lub nie chcesz kupowac butow nike+ to sa i na to sposoby. Popatrz w necie. Mozna kupic specjalne kieszonki na czujnik ktore wplatasz w sznurowadla i biegasz w tym czym chcesz.
Ale zgadzam sie z jednym, to jest raczej zabawka niz powazny sprzet.
Michał Mrzygłocki

Michał Mrzygłocki project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez

Pytanie tylko co takim laikom jest na prawdę potrzebne. Czy te wszystkie super hiper sprzęty mierzące nie są aby na wyrost. Są oczywiście na tym forum osoby dla których bieganie to nieco więcej niż wyjście na 40 min do lasu co parę dni. Ja jednak do nich z całą pewnością nie należę. Pytanie więc czy ta zabawka to tylko zabawka, czy może to być coś co jeszcze bardziej umili bieganie i przede wszystkim zadba o naszą motywację i chęć wyciskania z siebie więcej.

Przemek dzięki za zwrócenie uwagi na inne sposoby ulokowania w butach wkładki apple. Nie wiedziałem o tym, a jest to bardzo ciekawe!
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Michał Mrzygłocki:
Pytanie tylko co takim laikom jest na prawdę potrzebne.

Jeśli nie realizujesz żadnych planów treningowych, a bieganie traktujesz jako zdrowy element codziennego życia to faktycznie nie ma sensu inwestować w nic poza dobrymi butami (tu bym nie oszczędzał). Jeśli tylko będziesz chciał czegoś więcej to przyda się przynajmniej zegarek z pulsometrem. A potem to już są faktycznie gadżety, które pozwalają na pełen obraz treningu, dodatkowo z różnymi bajerami bo możesz sobie np. zrzucić trasę biegu na komputer i zobaczyć na mapce gdzie biegałeś.

Obrazek


Ja taką zabawkę kupiłem sobie dopiero po ponad 2 latach regularnego biegania i startów w zawodach.Michał Matląg edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 23:15
Z tego co piszesz wydaje mi sie ze N+ Ci wystarczy. Mnie wystarcza, a biegalem w sezonie 30-40 km tygodniowo (niewiele ale i nie malo jak na rekreacje). Jesli chodzi o motywacje, to mi daje calkiem niezla. Fajnie jest patrzec jak wykresik z kilometrami rosnie w gore, porownac sie z innymi, i wogole - moze glupie... ale fajne :)
Jesli masz kogos kto Ci moze to kupic w usa, to pomysl tez o kupnie butow tam, bo sa rowniez prawie polowe tansze. Przymierzyc mozna zawsze u nas w sklepie, a kupic tam ;)
pozdrawiam

Wyślij zaproszenie do