Michał
Mrzygłocki
project manager,
ARAM Multimedia -
techniczna obsługa
imprez
Powiem szczerze, że jak trochę o tym poczytałem to nawet mnie wzięło - wiadomo, jak każdy facet łasy jestem na gadżety ;) a szczególnie elektroniczne. Postanowiłem jednak, że nim sobie ewentualnie sprawię takie cacko to muszę swoje wybiegać. Jak na razie poniżej 2 razy w tygodniu nie schodzę, ale planuje wskoczyć na 3.
Miał okazję ktoś się tym bawić? Warto sobie to sprawić? Bardziej zabawka, czy może być również praktyczne i użyteczne.