Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

coś nie gra :( .

mam porządną bieliznę (dł. rękaw plus długie kalesony :)) ) do biegania. nie wiem, w czym rzecz, ale marznę po spoceniu się, bielizna nie chłonie wystarczająco szybko - regularnie przychodzę do domu z zimnymi obszarami ciała.

w poprzednim roku tego nie miałam, nie wiem o co chodzi, jeśli ubieram się za cienko na polu mnie strasznie przewiewa...Agnieszka H. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 22:51

konto usunięte

Rozumiem, że jest to materiał sztuczny z technologią odprowadzania wilgoci? :-)
Jakub C.

Jakub C. promotor
wrotkarstwa,
zicoracing.com
wrotkarstwo.pl

Ubieramy się warstwowo:

1 warstwa: bielizna oddychająca (korzystam z marki Maser)
2 warstwa: jakaś bluza z golfem, też oddychająca (używam polaru Maser)
3 warstwa: kurtka z membraną przeciwwietrzną, coś jak WIND STOPER (korzystam z polskiej firmy TERMAX)

+ czapka oraz rękawiczki z wind stoperem (Conte of Florence).

Taki zestaw jest optymalny pod bieganie nawet w mocne mrozy, ale:

miałem już przypadek, że biegałem w dosyć silny mróz -16 około, godzina 19:30 do 21:00, im bliżej było 21 to już zacząłem czuć zimno na plecach i musiałem zakończyć bieganie. Być może powodem jest tak silny mróz, bo takiej zimy jak jest teraz to dawno nie było.

Pierwsze 15 minut jest dosyć trudne jeśli chodzi o zimno, potem jest z 45 minut przyjemności cieplnej. Później jest różnie i zależy od temperatury i wiatru na zewnątrz.

Nie stosowałem jeszcze najwyższej klasy bielizny, jak będzie okazja - silne mrozy, przetestuję i dam znać.
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Jakub C.:
Ubieramy się warstwowo:

1 warstwa: bielizna oddychająca (korzystam z marki Maser)
2 warstwa: jakaś bluza z golfem, też oddychająca (używam polaru Maser)
3 warstwa: kurtka z membraną przeciwwietrzną, coś jak WIND STOPER (korzystam z polskiej firmy TERMAX)

+ czapka oraz rękawiczki z wind stoperem (Conte of Florence).

Taki zestaw jest optymalny pod bieganie nawet w mocne mrozy, ale:

miałem już przypadek, że biegałem w dosyć silny mróz -16 około, godzina 19:30 do 21:00, im bliżej było 21 to już zacząłem czuć zimno na plecach i musiałem zakończyć bieganie. Być może powodem jest tak silny mróz, bo takiej zimy jak jest teraz to dawno nie było.

Pierwsze 15 minut jest dosyć trudne jeśli chodzi o zimno, potem jest z 45 minut przyjemności cieplnej. Później jest różnie i zależy od temperatury i wiatru na zewnątrz.

Nie stosowałem jeszcze najwyższej klasy bielizny, jak będzie okazja - silne mrozy, przetestuję i dam znać.

podobnie się ubieram - rzeczy innej firmy, ale jeśli chodzi o system, to mam taki sam
dziś zrezygnowałam z kurtki na wiatr i kalesonów, przez co najpierw zmarzłam, ale potem się praktycznie nie pociłam. nie wiem, czy to lepiej, ale chyba tak :)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Mateusz Krogulec:
Rozumiem, że jest to materiał sztuczny z technologią odprowadzania wilgoci? :-)

co prawda propaguję gdzie mogę jedwab do biegania (są takie sportowe koszulki), ale nie w zimie :)

konto usunięte

Ja wzgledem ubioru z okazji kazdego wysilku mam podobnie- kurtki unikam chyba, ze leje zabami. Podobno te wszystkie *texy oddychaja jak skora, ale z doswiadczenia wiem, ze sama bielizna + np.polar sprawdzaja sie duzo lepiej.
Pozdrawiam :)
ja mam dwa różne zestawy zimowe:
1. jak jest nieco cieplej, tj. powiedzmy do -5 stopni:
- bluzka przeciwpotna Lowe Alpine (polecam mocno, chociaż nigdzie jej nie widziałam po tym, jak udało mi się kupić akurat ten konkretny model, który mi się sprawdza genialnie), taka blisko ciała bardzo
- na to bluzka z długim rękawem - bez specjałów, po prostu kupiona w sklepie z ciuchami górskimi, ale żadne cuda :))
- na to kamizelka z polaru
- cienkie spodnie do łydki (w sumie jak getry niemal), na to nieco grubsze dresy już za kostkę
- czapka
- rękawiczki - szybko lądują w kieszeniach, bo się robi ciepło :))

2. jak jest nieco zimniej:
- bluzka przeciwpotna Lowe Alpine, jw.
- na to bluzka z długim rękawem - jw.
- kamizelkę zamieniam na zwykły polar z długim rękawem
- getry + spodnie jw.
- czapka, rękawiczki

Jak było super zimno (-15 i mniej), to zamiast bluzki z rękawem zakładałam cieńszy polar pod ten wierzchni.
A jak jest cieplej, to czapkę zamieniam na nauszniki - wolę od opaski.

Rozgrzewam się jeszcze w domu, później chwilka szybkiego marszu i szybko przechodzę w trucht, żeby się mocniej rozgrzać. Podobnie, pod koniec - kończę szybkim marszem, jak najszybciej w kierunku domu :))) I rozciąganie już w ciepełku.

Kurtek nie używam, bo jakoś tak skrępowana się czuję.

PS:
Może rzecz leży w źle dobranej bieliźnie? Ta z serii przeciwpotnych powinna być bardzo blisko przy ciele - nie, jak T-shirt. Moja jest taka mocno obcisła, jak druga skóra niemal, sprawdza się świetnie.Joanna Popińska edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:53
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Izabela P.:
Ja wzgledem ubioru z okazji kazdego wysilku mam podobnie- kurtki unikam chyba, ze leje zabami. Podobno te wszystkie *texy oddychaja jak skora, ale z doswiadczenia wiem, ze sama bielizna + np.polar sprawdzaja sie duzo lepiej.
Pozdrawiam :)

no właśnie :)
dziś byłam biegać w bieliznie plus polar (jak nie ma wiatru, to jest to dla mnie też idealny zestaw), na to wiatr - cholerny raz nie brałam nic w razie wiatru... uu, przewiało mnie ostro :)
pozdrawiam :)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Joanna Popińska:
ja mam dwa różne zestawy zimowe:
1. jak jest nieco cieplej, tj. powiedzmy do -5 stopni:
- bluzka przeciwpotna Lowe Alpine (polecam mocno, chociaż nigdzie jej nie widziałam po tym, jak udało mi się kupić akurat ten konkretny model, który mi się sprawdza genialnie), taka blisko ciała bardzo
- na to bluzka z długim rękawem - bez specjałów, po prostu kupiona w sklepie z ciuchami górskimi, ale żadne cuda :))
- na to kamizelka z polaru
- cienkie spodnie do łydki (w sumie jak getry niemal), na to nieco grubsze dresy już za kostkę
- czapka
- rękawiczki - szybko lądują w kieszeniach, bo się robi ciepło :))

2. jak jest nieco zimniej:
- bluzka przeciwpotna Lowe Alpine, jw.
- na to bluzka z długim rękawem - jw.
- kamizelkę zamieniam na zwykły polar z długim rękawem
- getry + spodnie jw.
- czapka, rękawiczki

Jak było super zimno (-15 i mniej), to zamiast bluzki z rękawem zakładałam cieńszy polar pod ten wierzchni.
A jak jest cieplej, to czapkę zamieniam na nauszniki - wolę od opaski.

Rozgrzewam się jeszcze w domu, później chwilka szybkiego marszu i szybko przechodzę w trucht, żeby się mocniej rozgrzać. Podobnie, pod koniec - kończę szybkim marszem, jak najszybciej w kierunku domu :))) I rozciąganie już w ciepełku.

Kurtek nie używam, bo jakoś tak skrępowana się czuję.

PS:
Może rzecz leży w źle dobranej bieliźnie? Ta z serii przeciwpotnych powinna być bardzo blisko przy ciele - nie, jak T-shirt. Moja jest taka mocno obcisła, jak druga skóra niemal, sprawdza się świetnie.Joanna Popińska edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:53

chyba to właśnie sprawa niedopasowania! noszę xs, ale chyba nadal to na mnie za duże, jak t-shirt właśnie...

lowe alpine będę szukała :)

konto usunięte

Agnieszka H.:
Joanna Popińska:
PS:
Może rzecz leży w źle dobranej bieliźnie? Ta z serii przeciwpotnych powinna być bardzo blisko przy ciele - nie, jak T-shirt. Moja jest taka mocno obcisła, jak druga skóra niemal, sprawdza się świetnie.Joanna Popińska edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:53

chyba to właśnie sprawa niedopasowania! noszę xs, ale chyba nadal to na mnie za duże, jak t-shirt właśnie...

lowe alpine będę szukała :)


a, to fakt! koszulka przeciwpotna jak najblizej ciala, ale tez nie obcisła ;)
a na mocny wiatr polecam nie zadne windstoppery, ale getry/bluzy zrobione z materialu Polartec. swietnie grzeje, rewelacyjnie oddycha, jesli zmoknie schnie na mnie w kilka(nascie) minut (zalezy jak bardzo zmoknie ;) ).
skoro juz rzucamy konkretnymi markami, polecam czeska firme Warmpeace ;)
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Bielizna przetestowana podczas wypraw górskich, na rowerze i podczas biegania - Odlo Seria Evolution Light - wczesniejk korzystałm min z TNF, Low Alpine, Berkner, eider, Vaude, i coś tam jeszcze :) i jak dla mnie Odlo pod względem komfortu i odprowadzania wilgoci absolutny mistrz.

Na bieliznę albo cieniusieńki polarek "100" albo jak wieje kurtka TNF z seri Flight Series- wywala pot jakby miała wbudowną pompę :)

Agnieszko sprawdz sobie rozmiarówkę w Odlo. Moja żona ze wszystkiego nosi XS i narzeka że lużne a w odlo s-ka była ok :) XS za mała :)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Izabela P.:
Agnieszka H.:
Joanna Popińska:
PS:
Może rzecz leży w źle dobranej bieliźnie? Ta z serii przeciwpotnych powinna być bardzo blisko przy ciele - nie, jak T-shirt. Moja jest taka mocno obcisła, jak druga skóra niemal, sprawdza się świetnie.Joanna Popińska edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:53

chyba to właśnie sprawa niedopasowania! noszę xs, ale chyba nadal to na mnie za duże, jak t-shirt właśnie...

lowe alpine będę szukała :)


a, to fakt! koszulka przeciwpotna jak najblizej ciala, ale tez nie obcisła ;)
a na mocny wiatr polecam nie zadne windstoppery, ale getry/bluzy zrobione z materialu Polartec. swietnie grzeje, rewelacyjnie oddycha, jesli zmoknie schnie na mnie w kilka(nascie) minut (zalezy jak bardzo zmoknie ;) ).
skoro juz rzucamy konkretnymi markami, polecam czeska firme Warmpeace ;)

Polartec w ogóle rulez :)!
moim zdaniem najfajniejsza firma polarowa, wymyślili polary, zaopatruję się tu: http://www.jako-o.de/Suchergebnis.96.0.html?dmc_mb3_se...[searchstring]=polartec&dmc_mb3_search_pi1[subaction][search]=1

katalog dla dzieci, ale mają z polartec umowę i projektują nowe wzory, też dla dorosłych

warmpeace to świetna nazwa, punkowa wręcz, poszukam :)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Krzysztof Panfil:
Bielizna przetestowana podczas wypraw górskich, na rowerze i podczas biegania - Odlo Seria Evolution Light - wczesniejk korzystałm min z TNF, Low Alpine, Berkner, eider, Vaude, i coś tam jeszcze :) i jak dla mnie Odlo pod względem komfortu i odprowadzania wilgoci absolutny mistrz.

Na bieliznę albo cieniusieńki polarek "100" albo jak wieje kurtka TNF z seri Flight Series- wywala pot jakby miała wbudowną pompę :)

Agnieszko sprawdz sobie rozmiarówkę w Odlo. Moja żona ze wszystkiego nosi XS i narzeka że lużne a w odlo s-ka była ok :) XS za mała :)

fajnie - zaraz zamawiam przez internet, jak na małe xs pasuje, to powinno być dobrze :)

o tnf jeszcze nic nie słyszałam, mam co szukać
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Agnieszka H.:
o tnf jeszcze nic nie słyszałam, mam co szukać

TNF- The North Face :) Szukac w sklepach górskich i turystycznych :)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Krzysztof Panfil:
Agnieszka H.:
o tnf jeszcze nic nie słyszałam, mam co szukać

TNF- The North Face :) Szukac w sklepach górskich i turystycznych :)

aaaa, to słyszałam :)
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Sorki za zawiły skrot :)
Szukaj z "Flight Series"
Izabela P.:
Agnieszka H.:
Joanna Popińska:
PS:
Może rzecz leży w źle dobranej bieliźnie? Ta z serii przeciwpotnych powinna być bardzo blisko przy ciele - nie, jak T-shirt. Moja jest taka mocno obcisła, jak druga skóra niemal, sprawdza się świetnie.Joanna Popińska edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:53

chyba to właśnie sprawa niedopasowania! noszę xs, ale chyba nadal to na mnie za duże, jak t-shirt właśnie...

lowe alpine będę szukała :)


a, to fakt! koszulka przeciwpotna jak najblizej ciala, ale tez nie obcisła ;)


hmm, ja mam obcisłą właśnie (plus wbudowany wewnętrzny stanik, więc nie da się inaczej) - i nie zamieniłabym na żadną inną :)) mam w szafce jeszcze taką blisko ciała, ale nie obcisłą, ale ta Lowe Alpine (heh, wyszło, że reklamuję :D) mi tak przypadła do gustu, że w ogóle mi się nie chce wypróbowywać nic innego :))

może latem, jak będzie gorąco, to się skuszę na tę nieco luźniejszą.
Konrad G.

Konrad G. Export Sales Manager

Agnieszka H.:
coś nie gra :( .

mam porządną bieliznę (dł. rękaw plus długie kalesony :)) ) do biegania. nie wiem, w czym rzecz, ale marznę po spoceniu się, bielizna nie chłonie wystarczająco szybko - regularnie przychodzę do domu z zimnymi obszarami ciała.

w poprzednim roku tego nie miałam, nie wiem o co chodzi, jeśli ubieram się za cienko na polu mnie strasznie przewiewa...Agnieszka H. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 22:51

Polecam ci linie "Pro Zero Extreme" z Craft'a (na to wystarczy tylko kurtka do biegania przy temp. -5 do +5) - od paru miesięcy ja testuje i jestem bardzo zadowolony!

pzdr
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Oglądałam ostatnio (dokładnie w poniedziałek) w Intersport bieliznę Craft i Odlo, ceny szokujące. Wiem, że za jakość się płaci, ale ponad 200,00 pln za jedną warstwę odzieży, dodam, wspomnianą bieliznę to trochę drogo...
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Magda K.:
Oglądałam ostatnio (dokładnie w poniedziałek) w Intersport bieliznę Craft i Odlo, ceny szokujące. Wiem, że za jakość się płaci, ale ponad 200,00 pln za jedną warstwę odzieży, dodam, wspomnianą bieliznę to trochę drogo...

No tanio to nie jest, ale sama napisałaś za jakość sie płaci...

Dodam od siebie ze np kilka kompletów Odlo mam od 2 lat, używam regularnie i intensywnie (bieganie, rower, treking, wspinaczka) i po 2 latach stan bielizny określam na idealny, nie rozciaga się, nie szmaci w praniu itp...
(czego o tańszych np Berkner, sportsimo i kilka innych nie mogę powiedzieć)

I nie jest to jeszcze najdrożej :) Zobacz ceny bielizny strefofej Low Alpine :) 500 zł za koszulke :)

Wyślij zaproszenie do