Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Malvinka, zdrowiej i wracaj do nas szybko!!
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Strasznie ubolewam już od dłuższego czasu, że nie będę mógł się z Wami spotkać podczas tego mega super wydarzenia :(
Niestety urlop zaczyna mi się od poniedziałku i mimo, że stawałem na głowie nie udało mi się z tym nic zrobić:(
Pozostaje mi więc czekać do września, żeby przynajmniej część z Was spotkać na Maratonie Warszawskim.

życzę Wam wszystkim miłej zabawy i dużo śmiechu przy okazji :)
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Mariusz M.:
Strasznie ubolewam już od dłuższego czasu, że nie będę mógł się z Wami spotkać podczas tego mega super wydarzenia :(
Niestety urlop zaczyna mi się od poniedziałku i mimo, że stawałem na głowie nie udało mi się z tym nic zrobić:(
Pozostaje mi więc czekać do września, żeby przynajmniej część z Was spotkać na Maratonie Warszawskim.

życzę Wam wszystkim miłej zabawy i dużo śmiechu przy okazji :)
Szkoda.....dzięki i do zobaczenia:).
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Mariusz M.:
Strasznie ubolewam już od dłuższego czasu, że nie będę mógł się z Wami spotkać podczas tego mega super wydarzenia :(
Niestety urlop zaczyna mi się od poniedziałku i mimo, że stawałem na głowie nie udało mi się z tym nic zrobić:(
Pozostaje mi więc czekać do września, żeby przynajmniej część z Was spotkać na Maratonie Warszawskim.

życzę Wam wszystkim miłej zabawy i dużo śmiechu przy okazji :)

haha a ja dzisiaj o Tobie myslałam, że Ciebie nie będzie. Szkoda ale...wrzesień już za 2 miesiące przecież!
Do zobaczonka!Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.07.13 o godzinie 17:19
Adam W.

Adam W. running machine

a jutro się spotykamy o 7:45-8:00?
tam gdzie tydzień temu? (wyjście z Metra Kabaty w stronę Tesco)
Grupę która będzie szła/biegła z Metra proszę o spotkanie przy szlabanie. Pomożecie zabrać z samochodów przygotowane niezbędne rzeczy. Dziękuję. Więc ok 8:15-20 przy szlabanie :)
Krzysztof Słota

Krzysztof Słota Umysł człowieka jest
jak spadochron-
zamknięty nie działa

Pomożemy:)
Robert Z.:
Grupę która będzie szła/biegła z Metra proszę o spotkanie przy szlabanie. Pomożecie zabrać z samochodów przygotowane niezbędne rzeczy. Dziękuję. Więc ok 8:15-20 przy szlabanie :)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Witajcie!
Chętnie bym przybyła o tej 8.15-8.20 ale nie mam pojęcia gdzie jest szlaban...myślę, że od czasu gdy odwiedzałam metro Kabaty wiele się zmieniło ;)
Tak swoją drogą to we wspomnieniach majaczą mi się tamte rejony sprzed 15 lat i z całą pewnością szlabanu tam nie było! ;)
Uff, pasta party okazała się wspaniałą kolacją z ładowaniem węgli, energii i nie tylko. A najważniejsze, że pozostało mnóstwo sweet foci z rączki :))))))))))))))))))
Do zobaczenia rano, mam nadzieje, z niektórymi !
Adam W.

Adam W. running machine

Iwona L.:
Witajcie!
Chętnie bym przybyła o tej 8.15-8.20 ale nie mam pojęcia gdzie jest szlaban...myślę, że od czasu gdy odwiedzałam metro Kabaty wiele się zmieniło ;)
Tak swoją drogą to we wspomnieniach majaczą mi się tamte rejony sprzed 15 lat i z całą pewnością szlabanu tam nie było! ;)

Iwona,
szlaban jest tu:
https://maps.google.pl/?ll=52.130922,21.045645&spn=0.02...

czyli od stacji metra Kabaty biegniesz na zachód ul. Wąwozową, która później zmienia się w Wełnianą i dochodzi do ul. Moczydłowskiej, i wtedy skręcasz w lewo i cały czas prosto.. całość to ok 1600-1700 m
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

I jednak nie wystartuje :( oczywiście bede, ale wspomoge te impreze tylko organizacyjnie, choc w planach marzyl mi sie pierwszy maraton. A wszystko przez...truskawki
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

szkoda Krzyś :(
wobec tego mam prośbę: wspieraj nas mocno na trasie kibicując i KONIECZNIE módl się o dobrą pogodę :) plissss........ bo wciąż pada i pada i pada.....
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Jestem w domu, wykąpana, najedzona i ciekawa jak poszło wszystkim maratończykom :)
Powiem Wam, że wciąż jestem pod wrażeniem tego co się wydarzyło dziś. Było bardzo walecznie, ale i radośnie.Kobieco i męsko zarazem. Bardzo duża serdeczność i otwartość z Waszej strony ujmuje. To co przygotował Robert przerosło moje oczekiwania: było wszystko co tylko można sobie wymarzyć podczas biegu.
Ostatnimi czasy stykam się dosyć często z niezdrową rywalizacją, rozliczaniem z biegowych sukcesów i porażek. Tu tego w ogóle nie czułam. To naprawdę piękne :)

A teraz konkrety ;)
Chciałabym, by każda chętna osoba napisała kilka zdań od siebie o dzisiejszym biegu (oraz o dzisiejszej imprezie) i podesłał mi na adres i.ludwinek@kobietkibiegaja.pl
Ja to wszystko złożę w jedną całość, dodam komentarz od siebie, prześlę Wam do akceptacji i puścimy na portal jako relację z biegu. Co Wy na to?
Maciej Mazuruk

Maciej Mazuruk Partner Zarządzający
- PMP, APICS
,SCRUM

Słuchajcie kochani ! Dziękuję ! To był najbardziej niesamowity bieg w jakim mi było dane startować ! I to wszystko dzięki wam ! Bieg, jak bieg, trasa, jak trasa....ale ludzie - znaczy się Wy - coś niepowtarzalnego ! Chylę czoła organizatorom i orgaznizatorkom, ujęły mnie oczywiście serniczki, izotoniczki i 5 ton bananów....ale zdecydowanie najbardziej UCZESTNICY !!!!! Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś tam w świecie biegowym....
Maciej Mazuruk

Maciej Mazuruk Partner Zarządzający
- PMP, APICS
,SCRUM

Krzysztof Słota

Krzysztof Słota Umysł człowieka jest
jak spadochron-
zamknięty nie działa

Ja również bardzo dziękuję i gratuluję organizatorom, a przede wszystkim Robertowi, świetna impreza, świetna organizacja, wspaniała atmosfera, którą stworzyli wszyscy wyjątkowi uczestnicy. A przebiegnięte 30 km zapewni mi endorfinki jeszcze na kilka dni:)

konto usunięte

Mój pierwszy maraton ...... na razie jako kibic.... za rok mam nadzieję iż już będę pełnoprawnym maratończykiem.

Rewelacyjna organizacja, rewelacyjni ludzie, rewelacyjna zabawa :))))
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Kochani dzieki wielkie raz jeszcze
a teraz na poważnie poszukajcie w swoich bagażach czy ktoś nie ma MOJEGO TELEFONU
Kto mnie pakował? (dzieki za wałówke;)) czy nie widział gdzieś starej nokii?
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Z wrażenia nawet nie wiem co napisać, od czego zacząć :)

Dzięki za wczorajsze Pasta Party. Bardzo się cieszę, że wreszcie mogłam poznać Różę i Anię; Super spotkanie które dało mi do myślenia co się będzie działo w niedzielę na trasie :)
A dziś - od rana roznosiła mnie energia bo to był ten bieg na który czeka się miesiącami. W dużej mierze to Wasza zasługa bo dawno nie spotkałam tak sympatycznych, zgranych i takim poczuciem humoru ludzi. ogromny szacunek dla Wszystkich przybyłych z poza Warszawy! Fajnie, że chciało Wam się ruszyć z domu i spędzić z nami wariatami trochę czasu,.
Robert, Ania - jesteście niesamowici! Za to wszystko co zrobiliście, za Wasz wkład i serce - dziękuję! Cieszę się, że mogłam być częścią tego niezwykłego wydarzenia! Obiecuję następnym razem przynajmniej postarać się zrobić 50k no i ta kąpiel w błotku na koniec :)

Ogromnie dzięki dla całej rodzinki GL :))))
Adam W.

Adam W. running machine

wszystko już właściwie zostało napisane więc nie będę się powtarzał, dołączam się do podziękowań za świetną organizację :) oko mnie boli ale posmaruję sobie chlorellą i będzie git.. może pomoże też na łydkę, zobaczymy :)

specjalne gratulacje dla Ani, Anety, Róży i Krzyśka którzy wczoraj pierwszy raz przebiegli maraton/półmaraton (jeśli kogoś pominąłem to przepraszam)

i osobiste podziękowania dla Wojtka, samemu było by mi bardzo ciężko a tak było po prostu "komfortowo ale trudno" (jak przy tempo runs) no i okazało się że jednak 4'25 też może być tempem konwersacyjnym, gdybym się nie skontuzjował to na 100% dobiegłbym tym równym tempem do 25 a być może więcej.. nie jest tak najgorzej :) teraz zaczynam porządnie trenować do wrześniowego maratonu..

EDIT:
aa, gapa ze mnie, i oczywiście gratki dla Hani i Roberta za pierwsze w życiu 50k, miło mi Was powitać w gronie ultrasów ;DTen post został edytowany przez Autora dnia 15.07.13 o godzinie 11:26

Następna dyskusja:

rekordy własne


Wyślij zaproszenie do