Bartłomiej
Wiśniewski
Car Fleet and
Telecomunication
Manager
Zimowy Hardcore się skończył.
Wiosna nam dała dzisiaj szanse na bieganie w pięknej aurze.
Około pięciu stopni, aczkolwiek trochę wieje.
Wróciłem dzisiaj z długiego wybiegania Greiffa z przyspieszeniem do maratonu i aż chce się żyć... śniegu już dawno nie ma, kałuże zniknęły (więc slalom można sobie odpuścić), braci biegowej coraz więcej... no i za tydzień połówka warszawska, a za miesiąc Dębno!
Hip hip hura na cześć wiosny!