GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

A propos motywacji - napisałem krótki artykuł, w którym opisałem 3 metody, które pozwolą każdemu zmotywować się do wyjścia na dwór (żeby pobiegać) nawet w zimny, jesienny wieczór:

http://przemekimaraton.wordpress.com/2012/11/05/3-spos...

Co sądzicie o tych metodach?
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Siennicka

Agnieszka Siennicka pedagog, SPOR-T

Bardzo fajne metody , choć z motywacją raczej nie mam problemu, to druga metoda jest mi bliska, bo dla takich chwil warto biegać:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Też nie mam kłopotu z motywacją do biegania... ale lepiej chuchać na zimne i w razie czego mieć w zanadrzu skuteczne sposoby na lenia :)
Link do wypowiedziLink
Mateusz G.

Mateusz G. Specjalista ds.
marketingu, Magellan
S.A.

a to dla tych, którzy czasem mają myśli, by się poddać...
najważniejszy jest sam udział i podjęta walka, osiągnięty wynik to sprawa drugorzędna.:)
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" - św. Augustyn
http://www.youtube.com/watch?v=kZlXWp6vFdE
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Ja ostatnio jakoś nie mogę wyjść na trasę.
Co nie znaczy, że się lenię - wróciłem do mojego sportu bazowego i jestem ostro styrany po treningach. Do tego remonty, nawał pracy, choroby lub wyjazdy na zawody dzieci - w każdym razie pełen wachlarz wymówek ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

:)
https://www.youtube.com/watch?v=-OyDtvZUF3A
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

motywujące i to bardzo, bynajmniej dal mnie...jak Oni mogą, dlaczego nie ja....

http://www.youtube.com/watch?v=ZLK28BHJDd8

http://www.youtube.com/watch?v=VI_kcAyihmA&feature=fvwrel

:)

pzdr !! i wytrwałości !!!!!!!!!!!!
Link do wypowiedziLink
Martyna Kozioł

Martyna Kozioł Partner ds.
Rekrutacji IBM
Poland Sp. z o.o.

Mnie motywuje zapisanie się na bieg. Poważnie! Jak wiem, że już się zapisałam, zobligowałam, wniosłam opłatę, to głupio mi nie trenować. Muszę wyznaczać sobie jakieś cele po prostu :)

Drugą rzeczą jest obserwacja właśnego organizmu i jego rekacji na stres/ciśnienia. Jak biegam to s rozładowuję stres. Jak zaniedbam treningi, to czuję, że się odkłada :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

ostatnio znalazłem coś extra .. !! to dopiero motywuje do pracy nad sobą. ja zrobiłem-jeśli można tak to nazwać [ =) ] 2 serie po 10..... ciężko!!

http://www.youtube.com/watch?v=B_nYlCXSeqg
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Adam B.:
ostatnio znalazłem coś extra .. !! to dopiero motywuje do pracy nad sobą. ja zrobiłem-jeśli można tak to nazwać [ =) ] 2 serie po 10..... ciężko!!
[...]

Pompki Specnazu? Nie znałem tego - dzięki! To jest genialne! Będę używał jako urozmaicenie zamiast Burpees! :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Dominik to wytrwałości w tym ćwiczeniu życzę :) wiem po sobie--zakwasy są bezcenne :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

w przerwie podczas biegania lub po zakończeniu dobrze zrobić coś dla brzucha... :)

https://www.youtube.com/watch?v=qUQaGHL_9nQ
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Nie chciałbym być zbyt wybredny ;) ale nie podoba mi się żadne z powyższych ćwiczeń na mięśnie brzucha i takich klasycznych ćwiczeń w leżeniu plecami na ziemi nie robię. Po prostu jakoś mi nie pasują zupełnie. Zastępuję je unoszeniem nóg wisząc na drążku, spięciami przez dotykanie kolanami do łokci w pozycji do pompek, oraz ćwiczeniami z takim specjalnym kółkiem, które rozjeżdża się na podłodze. :) Do tego wiosła też dają brzuchowi po..spalać. :) Wydaje mi się, że w taki sposób, po pierwsze oszczędzam kręgosłup, a po drugie czuję palenie równie dobrze, więc chyba to dobre ćwiczenia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

jasne, ale warto spróbować :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

No pewnie! Tylko każdy powinien znaleźć sobie taki zestaw, do którego będzie w stanie się co zrobić? Zmotywować! ;D A brzuch to ogólnie żmudna i mało przyjemna robota. :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

faktem jest:) bardzo żmudna, ale wiesz co, jeśli stoisz przed lustrem i widzisz efekty...to uczucie jest bezcenne!!!! stąd u mnie bierze się motywacja, chęci i samozaparcie....jest czasem ciężko, tak jak dziś-niedziela przywitana kacem, ale zaraz biore dupe w troki i lecę to wybiegać... ot niedziela :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Staram się swoją motywację kierunkować wyłącznie zadaniowo. Te mięśnie są cholernie ważne przy wszystkich czynnościach, a głównie dla mnie - do trzymania formy w czasie biegu. Wygląd powinien być efektem ubocznym. Źle się czuję stojąc zbyt długo przed lustrem. ;>
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

nie chodzi o wpadanie w samozachwyt czy narcyzm... po prostu efekt ciężkiej pracy jest osiągalny i widoczny już po miesiącu!! a silny brzuch to podstawa!!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Wybacz, nie chciałem Cię urazić. Prawdopodobnie jestem po prostu w jakiś sposób przewrażliwiony. :) Tak, czy inaczej bez motywacji ani rusz.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

jak amen w pacierzu :)

wybaczam :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Motywacja w bieganiu


Wyślij zaproszenie do
Anuluj