konto usunięte

Róża Z.:
Arkadiusz W.:
Ciało pulsowało bólem, ale co tam. To własnie jedna z przyjemności ultramaratonu: boli cię tak, jak nigdy nie sądziłeś, że będzie bolało, a jednak biegniesz dalej,
Masochizm w czystym wydaniu. Tego typu zaburzenia się leczy ;]

A ja go rozumiem bo sam tak robię ( i pewnie wielu z nas robi tak samo ). Strzał endorfinowy, jaki dostaje człowiek po przekroczeniu swoich barier jest niesamowicie uzależniający. Boli? Poboli i przestanie ;)

Mam kolegę (tak ze 20kg nadwagi lekką ręką) który po zrobieniu swojego pierwszego 1,5km dostał takiego kopa endorfin, że nie mógł się doczekac kolejnego biegu. Biegał, podnosił dystans aż mu stawy się zbuntowały. Teraz siedzi i sie kuruje, ale wiesz co mówi? Że wraca do biegania, może nie może się doczekać. Że znowu chce poczuć tego kopa :)

Mojej żonie schodzi paznokieć od biegania. Dziś rano zapytała mnie, czy może pobiec w moich butach, bo są nieco większe i nie będą jej tak palca uciskać...

Tego zaburzenia się nie leczy ;)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Jaki z tego wniosek?
Nie pokazuj biegania żonie, bo kto będzie doglądał ogniska domowego pod twoją nieobecność?
Martyna Kozioł

Martyna Kozioł Partner ds.
Rekrutacji IBM
Poland Sp. z o.o.

Arkadiusz S.:
Jaki z tego wniosek?
Nie pokazuj biegania żonie, bo kto będzie doglądał ogniska domowego pod twoją nieobecność?

Bu ha ha! Coś w tym jest! U mnie bieganie ma dość wysoki priorytet. Także jak mam do wyboru pozamiatać lub pobiegać, to wybiorę raczej to pierwsze ;-)
Krzysztof Z.:
A ja go rozumiem bo sam tak robię ( i pewnie wielu z nas robi tak samo ). Strzał endorfinowy, jaki dostaje człowiek po przekroczeniu swoich barier jest niesamowicie uzależniający. Boli? Poboli i przestanie ;)
Tak, kiedyś wszystko przestanie boleć ;)

To są już chyba predyspozycje osobnicze. Biegam od lat mniej więcej 12 ( z przerwami...najdłuższą, prawie 3 letnią). Uwielbiam ten stan, uwielbiam ten haj...choć u mnie to czysta chemia jest, taki niezobowiązujący związek bez większych perspektyw ;). Lubię biegać wolno, nie lubię czuć bólu, ścigać mi się nie chce...nuuuda.
Ot, dupa ze mnie, nie biegacz ;P
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Martyna K.:
. Także jak mam do wyboru pozamiatać lub pobiegać, to
wybiorę raczej to pierwsze ;-)

Kurcze, Martyna, to Twój facet musi się cieszyć, że tak macie w domu pozamiatane ;)
Iwona L.:
Kurcze, Martyna, to Twój facet musi się cieszyć, że tak macie w domu pozamiatane ;)
Też słyszałam, że mężczyzni z reguły dużo sprawniej posługują się sprzętem sprzątającym ;)
Adam W.

Adam W. running machine


Obrazek


nooo.. rzeczywiście ładne te.. hmm.. buty.. :D
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

no to Adam trochę mnie zmartwiłeś... coś ze mną jest nie tak... w pierwszej chwili zwróciłam uwagę na jej cudne łydki, a na buty dopiero w drugiej chwili....

konto usunięte

Nie jestem prawdziwym biegaczem... Moje życie legło w gruzach. Chrzanię to - sami sobie biegnijcie w roberotnie :(
nie przejmuj się, ja też zauważyłem wyćwiczone mięśnie tej pani, nawet niekoniecznie łydki, a buty, eee tam, dodatek ;)

konto usunięte

żeby to chociaż szpilki były...
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

uffff... trochę mi ulżyło :)
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Kurczę, jak dla mnie to ani łydki, ani buty nie robią na mnie wrażenia, bo jej włosy skutecznie mnie odstręczają. Tipsiara na sportowo :)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Piotr T.:
Kurczę, jak dla mnie to ani łydki, ani buty nie robią na mnie wrażenia, bo jej włosy skutecznie mnie odstręczają. Tipsiara na sportowo :)
Włosy powiadasz? Hmmm...

konto usunięte

Żadnych włosów nie zauważyłem.
Czyżbyśmy oglądali dwa różne zdjęcia?
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Krzysztof Z.:
Żadnych włosów nie zauważyłem.
Czyżbyśmy oglądali dwa różne zdjęcia?
Chodzi mi o te na głowie, czyli powyżej łydek :)
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Piotr T.:
Krzysztof Z.:
Żadnych włosów nie zauważyłem.
Czyżbyśmy oglądali dwa różne zdjęcia?
Chodzi mi o te na głowie, czyli powyżej łydek :)
Powyżej łydek to akurat co innego przyciąga uwagę
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

hahha ale się uśmiałam, prawie oplułam monitor :)
a tak z innej beczki, ciekawe jak myje żyrandol?
Adam W.

Adam W. running machine

jak to jak? na pewno ma tam chętnego do przytrzymania drabiny :D
Andrzej F.

Andrzej F. członek etatowy
Kolegium,
Samorządowe Kolegium
Odwoławcze...

motywują mnie:

po pierwsze - mój Przyjaciel Rysiek...63 lata...za tydzień biegnie 223 km przez Kotlinę Kłodzką :)
po drugie - Adam - bo mało, że lata z nożem w głowie to jeszcze to jeszcze biega szybko, że boli mnie
głowa gdy czytam ...jak szybko to robi :)

Następna dyskusja:

Motywacja w bieganiu


Wyślij zaproszenie do