Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Dariusz Koszałka:
o czarno na białym hehe, skąd masz te zdjęcia?

http://maratonczyk.pl
Jakub Filip Łebski:
>Pozatym Lodz to
nie miejsce na bieganie. Ech...
a dlaczego ...??Michał Jakubowski edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 15:05
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

mnie tam sama łódź się podoba.
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

dzisiaj zrobiłem rozruch i łatwiej się biega niż chodzi.
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

O skali trudności biegów świadczy mapka:

Obrazek
Karol W.

Karol W. Dyrektor
artystyczny,
maratończyk, trener,
specjalista

Po imprezie...
Nie uczestniczyłem jeszcze w czymś takim. I smiesznoo i straszno.
Po kolei:
Biuro - sprawnie wydany sprzęt, ale jeśli chodzi o info o trasie, zaczyna być problem. Nikt nic nie wie, a jeżeli już coś wie posługuje się mapką (patrz załączony obrazek)...
Start i zaplecze:
brak toi tojek, a do toalety w manufakturze kolejka na kilometr - żółta kartka. Ciężko było na to wpaść.
Start i trasa:
oznaczenie 1 km chyba na 1 mili. Wedle tego tzw. właściwego pierwszego kilometra miałem czas 6:15, a biegłem naprawdę dość ostro (ostatecznie maraton: 1km - 5:33). Drugi, trzeci kilometr - brak oznaczeń - czerwona kartka.
Trasa na 2-3 km puszczona ścieżką rowerową o szerokości 3m, kolejny dowód na inteligencję organizatorów - Byle przeżyć ten bieg. Później kolejne "ułatwienia" dla biegaczy na dychę i 21 km, zresztą artystyczna twórczość w oznaczeniach kilometrów też budziła szacunek.
Końcówka trasy i wbieg na kompletnie nieoznakowany finisz chyba dopełnił totalnej kaszany imprezy.
Co do "właściwego" poprowadzenia "dyszkowców" i półmaratończyków dłuższą trasą dowiedziałem się z forów - tragedia. Podobnie jak z rozdawaniem medali na połówce na drugim piętrze - doskonały pomysł.

Wielka szkoda, przy lepszej organizacji - ten maraton mógłby spokojnie aspirować do jednych z lepszych w kraju.

Na koniec, pomimo ewidentnych wpadek - plusy:
życiówka: mogło być lepiej, ale jestem b. zadowolony;
manufaktura: fajne miejsce na start i metę;
pogoda: jak dla mnie, w sam raz;
Park i Nowe Bałuty: bardzo przyjemna część trasy (szkoda tylko że nawierzchnia w parku rozwalona)
Punkty żywieniowe: bez większych zastrzeżeń.

Nie zarzekam się, że nigdy tam nie wystartuję - mam blisko i może się jeszcze zdecyduję. Na razie chciałbym jak najszybciej o tym biegu zapomnieć.

konto usunięte

Tomasz S.:
O skali trudności biegów świadczy mapka:

Obrazek

Niezrozumienie mapki skłoniło mnie do rezygnacji z wycieczki do Łodzi - było warto zajrzeć na stronkę:)
Dominika Stelmach

Dominika Stelmach Marketingowiec o
zacięciu sportowym

Zapraszam na stronę forum bieganie.pl, gdzie dyrektor maratonu podszywając się pod anonimowego uczestnika próbuje udowodnić jak wspaniały był to bieg...
Żałosna, straszne, haniebne...??

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=14193&start=15

konto usunięte

Dominika Stawczyk:
Zapraszam na stronę forum bieganie.pl, gdzie dyrektor maratonu podszywając się pod anonimowego uczestnika próbuje udowodnić jak wspaniały był to bieg...
Żałosna, straszne, haniebne...??

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=14193&start=15

Byłem, czytałem, straszno-śmieszno...

Najlepsze jest nawet nie samo wychwalanie maratonu pod niebiosa tylko wieszanie psów na zawodniku WŁASNEGO TEAMU , który pomylił trasę, bo ... biegł pierwszy za pilotem. Rewelacja :D
Przemysław M.

Przemysław M. Rozwój sprzedaży,
Marketing,
Innowacje,
e-commerce

Tomasz S.:
O skali trudności biegów świadczy mapka:

Obrazek

Tomku, po prostu odwrotnie trzymałeś mapkę jak biegłeś, stąd tyle problemów również 99,99999% uczestników miało :)
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

Dominika Stawczyk:
Zapraszam na stronę forum bieganie.pl, gdzie dyrektor maratonu podszywając się pod anonimowego uczestnika próbuje udowodnić jak wspaniały był to bieg...
Żałosna, straszne, haniebne...??

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=14193&start=15
Coś mi teraz świta w głowie, że chyba Dominiko widzieliśmy się przy planszy z wynikami, mówiłaś że jesteś czwarta. teraz zajarzyłem bo tu masz czerwoną czuprynkę a toć to najprawdziwsza blondi. hehe

konto usunięte

Hej, właśnie dołączyłam do forum. Również biegłam w mbanku i mam podobne odczucia, jak Wy. Chyba bardziej zmęczyło mnie pytanie i skupianie się, którędy pobiec niż sam bieg..eh, szkoda gadać :) Ale.. :))
Pozdrawiam!

Następna dyskusja:

28.10 Frankfurt Maraton


Wyślij zaproszenie do