Hanna Sypniewska właściciel, FH
Robert Z.:No...poczytałam trochę. Zostaję tam. Wszędzie blisko, a dodatkowe wrażenia...będzie co wspominać. W dzień i tak będziemy poza budą, a trzy noce wytrzymam. Już i tak zapłaciłam za rezerwacje, przepadną, gdy zrezygnujemy. Bagaż będę miała mały, coś się wymyśli.
Hania, z przedłużeniem nie powinno być problemu mam nadzieje,
Inna rzecz mnie niepokoi. otóż jest to schronisko i co typowe we Francji nie jest dostępne w godz. 10-14. a to znaczy, że trzeba się spakować, zabrać torbę i zniknąć. są oczywiście szafki (a przynajmniej powinny być). Być może dla grupy i dłuższym pobycie jest inaczej, ale chyba warto to sprawdzić.
nie przeszkadzają nam takie dziury i konieczność zwijania bagaży codziennie?