Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Dziesiątki tysięcy...powodzenia życzę choć wniosek z tego smutny- jak zwykle chodzi o pieniądze.A ja naiwna romantyzmu, przeżyć i przygód szukam!
Piotr T.:
Robert Zakrzewski:

Piotr, masz swoje zdanie i ja to szanuję. Tylko, że sam sobie zaprzeczasz. Dotykasz tu powyżej sedna naszej dyskusji.

otóż ING nie ROBI maratonu w NY tylko go SPONSORUJE.
Widzisz różnicę?
I czym się różni działanie Orlenu?? Orlen też może zostać sponsorem maratonu w NY, ale nie może (zapewne) zrobić tam swojego maratonu.
Musieliby na głowę upaść, albo otworzyć sieć stacji Orlenu w USA :) Przecież tam Orlenu nikt nie zna!

To była przenośnia ...
ING pojawił się w NY w 1993r i został sponsorem, nie zrobił SWOJEGO maratonu w NY tylko dlatego, że tam już był maraton od dwudziestu kilku lat.
Nie jest tak moim zdaniem - nie sądzę, żeby Orlen "robił" swój maraton, tym się zajmie inny podmiot. Orlen da kasę i będzie firmował maraton - tak jak to robi ING.

Ty chyba nie do końca rozumiesz co piszesz. ING został sponsorem istniejącego w NY maratonu,
A Orlen nie został sponsorem istniejącego w Warszawie maratonu, tylko robi swój własny. To jest ta różnica. Podstawowa.
Dlatego uważam, że działanie firmy O. to jest dziadostwo.
To są mocne słowa i nie wiem dlaczego Orlen na to zasługuje. j.w.

Widzę, że szkoda czasu na dyskusje.
Iwona Ludwinek:
To i ja się wypowiem.

Jako, że w weekendy mam zjazdy na studiach jedyne maratony wiosenne które się wpasowują w mój terminarz to Dębno i Orlen Warsaw Marathon. Z ciekawości oraz z ekonomicznych względów wybieram Orlen. Dojazd i cena startowego wygrywają. Już nie mówiąc o tym, że idealnie wpasowuje się w plan, który zakłada przetestowanie swojej formy na polówce w Wawie.
Dębno- po pierwsze daleko, po drugie mam wrażenie, że klimat imprezy zatrzymał się tam w połowie lat 90-tych...
Rzeczywiście w moim otoczeniu są osoby, które zrezygnowały z Łodzi na rzecz wiosennej Warszawy- to fakt.
Jestem za ideałami, za organizatorami, którzy chcą promować sport, bieganie, zdrowy tryb życia. Wiem też, że wielkie imprezy, to jest biznes. Nikt się nie wykłócał, gdy MW miał w swojej nazwie wyraz: Carrrefour czy Flora, które nijak przystają do obrazu poczciwych ludzi, którzy chcą z dobrego serca wesprzeć maraton. A i Orlen nie chce wchodzić w biznes niepewny. Inwestowanie w Płocku czy nawet Trójmieście to sprawa ryzykowna. Warszawa jest w centrum Polski, rynek biegaczy jest dosyć nasycony, więc się nie zastanawiają. Ja się cieszę, że chcą właśnie wsadzać kasę w bieganie, a nie piłkę nożną czy żużel.
Ciekawi mnie, że nikt nie krytykuje H. Szosta, który swoją twarzą firmuje maraton. To samo z portalem bieganie.pl, że wspierają korporację, a nie np. bieg na 10 km w Pucku.
Jednocześnie udzial w tej imprezie nie neguje mojej chęci wspierania FMW we wrześniu.

Iwona, piszesz ze swojej prywatnej perspektywy, a my staramy się rozmawiać o zasadzie. Bo prywatnie, to dla mnie teoretycznie maraton na wiosnę w Warszawie to dobre rozwiązanie, nie musiałbym nigdzie jechać.
Ale jakoś w Berlinie np nie myślą, żeby zrobić maraton na wiosnę, zamiast "wysyłać" berlińczyków.. do innego miasta. hmm?

A co by było, gdyby w wiosenne terminy na studiach wpisywała Ci się Łódź i Kraków? Nie wybrałabyś Orlenu wtedy.
Po prostu części osób jest na rękę, a części nie.

Spieramy się co do zasady organizowania kolejnego biegu w mieście które już ma swój maraton.
A tak swoją drogą, to chyba "wina" leży też po stronie władz Warszawy, że pozwalają na takie działania.

Zresztą, mam to w nosie. Idę biegać po sniegu
Sebastian Z.

Sebastian Z. Manager, Fima Polska
Sp. z o.o.

Hanna Sypniewska:
Dziesiątki tysięcy...powodzenia życzę choć wniosek z tego smutny- jak zwykle chodzi o pieniądze.A ja naiwna romantyzmu, przeżyć i przygód szukam!

Przygody to na rajdach na orientację :)
no to dla rozluźnienia. Jak to dobrze, że biegamy, a nie startujemy w modelingu ;-)

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=oEped...
Aneta Ś.

Aneta Ś. samodzielna
księgowa, North
Coast S.A.

Dominik Ł.:
Raczej wolę Krakowski tydzień później.

Ps. Poza tym mam z nim rachunki do wyrównania. ;)


Ja również wybrałam Cracovię. Podejrzewam, że Łódź straci z powodu Orlenu. A szkoda, bo wiem, że opinie o Łódzkim Maratonie były bardzo pozytywne....
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Robert Zakrzewski:
Iwona, piszesz ze swojej prywatnej perspektywy, a my staramy się rozmawiać o zasadzie.


No....to prawda...jest to z mojego zupełnie prywatnego punktu widzenia, czyli kieruję się tutaj stanem mojego portfela i wygody. Gdybym zarabiała krocie, bym kierowała się zasadą pana G. Kołodko: 4 maratony w roku, jeden w Polsce, trzy za granicą.

Ale w zasadzie...może właśnie to taki nasz atut, że będziemy (prawdopodobnie) jedynym miastem w Europie, które ma dwa duże maratony? Z zewnątrz może to wyglądać tak, jakbyśmy byli biegową potęgą :P

A przy okazji: kto powiedział, że w mieście ma być tylko jeden maraton, hmmm? :)
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Robert Zakrzewski:
Musieliby na głowę upaść, albo otworzyć sieć stacji Orlenu w USA :) Przecież tam Orlenu nikt nie zna!

To była przenośnia ...
Aha...
ING pojawił się w NY w 1993r i został sponsorem, nie zrobił SWOJEGO maratonu w NY tylko dlatego, że tam już był maraton od dwudziestu kilku lat.
Nie jest tak moim zdaniem - nie sądzę, żeby Orlen "robił" swój maraton, tym się zajmie inny podmiot. Orlen da kasę i będzie firmował maraton - tak jak to robi ING.

Ty chyba nie do końca rozumiesz co piszesz. ING został sponsorem istniejącego w NY maratonu,
A Orlen nie został sponsorem istniejącego w Warszawie maratonu, tylko robi swój własny. To jest ta różnica. Podstawowa.
Dlatego uważam, że działanie firmy O. to jest dziadostwo.
Widzę, że szkoda czasu na dyskusje.
Faktycznie, zwłaszcza, że Orlen przygotowując tę imprezę popełnia straszną zbrodnię. Biegacze będą cierpieć, to jest pewne, zwłaszcza ci, którzy pobiegną w jesienią. Kompletnie nie rozumiem dlaczego, tej krytyki również, ale cóż, trochę to u nas typowe: jak ktoś chce coś nowego zrobić to się go flekuje, miesza z błotem, nazywa dziadostwem. Proponuję jakieś pikiety zorganizować przed stacjami Orlenu dla obrony maratonów w Krakowie, Łodzi i pewnie też Torunia.
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Aneta Ś.:
Dominik Ł.:
Raczej wolę Krakowski tydzień później.

Ps. Poza tym mam z nim rachunki do wyrównania. ;)


Ja również wybrałam Cracovię. Podejrzewam, że Łódź straci z powodu Orlenu. A szkoda, bo wiem, że opinie o Łódzkim Maratonie były bardzo pozytywne....


Kraków, das ist das!!!
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Oczywiście Kraków i nie przeraża mnie odległość z Gdyni na drugi koniec Polski;
Radosław S.

Radosław S. Kierownik Działu
Merchandisingu, OBI
Centrala Systemowa
S...

O Maratonie Orlenu wiadomo było od listopada, jak nie wcześniej. Te wszystkie nawoływania do bojkotu, oskarżenia o to, że Orlen żeruje na modzie są i śmieszne i zarazem bardzo źle wpływają na atmosferę wokół biegów. To politowania godne zachowanie jeśli ktokolwiek kochający bieganie mówi, że ma nadzieję, że dany bieg okaże się klapą. Oczywiście najlepsza jest FMW bo to ona jedyna ma ten jedyny i właściwy maraton. Nikt jednak nie wspomina, że to trochę nieuczciwe wiedząc o planowanej dacie 21 kwietnia na OWM i ustalanie w tym samym czasie biegu Accreo Ekiden. Wcześniej organizowany był pod koniec maja, cyklicznie. Śmieszne tłumaczenie, że ziana daty powodowana jest upałem i troską o biegaczy, no litości... Nie stoję po stronie ani FMW ani Orlenu. Cieszy mnie jednak nowa impreza w Warszawie. Mam nadzieję, że FMW się nie przejedzie z Ekidenem bo wielu znajomych chętnie by pobiegło ale mówią 300 zł od drużyny za bieganie po parku i nieatestowaną trasę? Wolę maraton. A co jak Orlen wkomponuje "dyszkę" w maraton z atestem? Ja miałem biec w Krakowie i już opłaciłem ale nie wiem czy nie zrezygnuję na rzecz OWM. Zalecałbym Szanownemu Gronu trochę wstrzemięźliwości w krytyce bo nikt nie organizuje imprezy charytatywnie i zarówno FMW jak i Orlen chcą zarobić. Nam biegaczom pozostaje się cieszyć, ze imprez jest trochę więcej.
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Radosław S.:
Te wszystkie nawoływania do bojkotu
Wskaż gdzie dokładnie ktoś tu nawoływał do bojkotu, bo ja jakos nie kojarzę a śledziłam wątek (chyba, że coś przeoczyłam)

To politowania godne zachowanie
Zachowaj takie uwagi dla siebie i przepraszam ale licz się ze słowami i oskarżeniami pod adresem innych

Nam
biegaczom pozostaje się cieszyć, ze imprez jest trochę więcej

z tym mogę się zgodzić, ale akurat nie w przypadku tez imprezy
Radosław S.

Radosław S. Kierownik Działu
Merchandisingu, OBI
Centrala Systemowa
S...

Wybacz Joasiu ale Golden Line nie jest jedynym i co więcej nie najważniejszym forum o bieganiu. Ja nie napisałem, że na tym forum ktoś chce bojkotować, choć z niektórych wypowiedzi można to wywnioskować. Trzeba użyć słowa bojkot żeby stwierdzić, że ktoś sobie nie życzy danej imprezy? Sama z jednej strony piszesz, że podpisujesz się pod stwierdzeniem, iż trzeba się cieszyć z powodu rosnącej liczby imprez biegowych a z drugiej dodajesz, że jednak nie w przypadku OWM :).
Joasiu możesz sobie nie życzyć stwierdzeń typu "politowanie godne zachowanie" ale ja mam prawo do swojego zdania i go nie zmienię. Tak w istocie jest jeśli ktoś mieniący się miłośnikiem biegania źle życzy jakiejś imprezie biegowej. Poza tym nie byliśmy przy rozmowach Orlenu z Panem M. Troniną, nie znamu przebiegu, ustaleń a piszemy, że można się było dogadać. Widocznie nie można było. Nie bronię ani nie oskarżam żadnej ze stron ale milczenie innych ważnych portali biegowych poza jednym na temat tej imprezy jest znamienne. Czyżby to oznaczało "zapłacicie" to napiszemy o imprezie? Nie wiem ale to trochę prowincją zajeżdża jeśli jakaś firma organizuje dużą imprezę, z największą pulą nagród, oficjalnymi mistrzostwami polski mężczyzn w maratonie a nie piszą o tym ważne portale. To nie bojkot?
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Kochamy bieganie i jest to fakt bezsporny. Joasia i wielu z nas pisze o niezdrowej konkurencji, Maraton Warszawski przez trzydzieści parę lat wypracował sobie markę w świecie a ORLEN chce się pod nią podszyć na zasadzie mam pieniądze więc mogę wszystko. Już odebrał mistrzostwo Polski Dębnu.Takiemu postępowaniu mówimy NIE.
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Ale przecież w zeszłym roku na MW odbywały się Mistrzostwa Kobiet... to tez było takie niecne odebranie?

Szkoda mi tego, że to pieniądze rządzą światem tak bardzo. Jednak zdaję sobie też sprawę, że gdyby nie one, masowe bieganie by po prostu nie istniało...Iwona Ludwinek edytował(a) ten post dnia 19.12.12 o godzinie 11:02
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Radosław S.:

jasne, masz prawo do wolności wypowiedzi itd
Tylko może czasem warto się zastanowić nad słowami jakich się użyje...
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Dla mnie Maraton Orlenu jest imprezą tymczasową. Za kilka lat zmieni się strategia biznesowa firmy/zmieni się zarząd/biegnie nie będzie już modne itp. itd. i OLREN MARATON zniknie. Dlaczego tak uważam? Nauczony doświadczeniami Łodzi. Tam było 6 edycji mBank Łódź Maratonu. Jak się skończyło - można poczytać na forach właśnie. Robienie maratonu nie jest celem działania firmy ORLEN. Jest doraźnym działaniem marketingowym.

Podsumowując moje odczucia:

+ nowa impreza biegowa
+ tania, z bogatymi pakietami
+ maraton w Warszawie na wiosnę

- tymczasowość (patrz wyżej)
- mocne podpięcie się pod MW (np. podobna trasa)
- w perspektywie kilku lat - tak silny finansowo sponsor może znacząco osłabić inne imprezy biegowe w Polsce (wpisowe poniżej kosztów, inna pozycja w rozmowach z partnerami, sponsorami itp.)
- działania na chybcika (późno informacja, strona www, brak konkretów), wiem z dobrych źródeł, że wiele kluczowych rzeczy jest jeszcze nieogarniętych

Ja w tej wiosny biegnę Kraków i Lublin. Za maraton w Krakowie zapłaciłem 25zł.
Orlen może pobiegnę za rok. Trzeba korzystać póki w Płocku chcą wydawać kasę na biegaczy.

Moje zdanie jest takie, że naprawdę mocne byłoby wejście Orlenu jako sponsora tytularnego do MW. Wtedy by można zrobić spokojnie imprezę na 20 tysięcy maratończyków. Ale pewnie by wtedy stracił Poznań i Wrocław.
Iwona Ludwinek:
gdyby nie one, masowe bieganie by po prostu nie istniało...

Masowe istnieje i ma się świetnie ;-)
To raczej komercyjne bieganie by nie istniało.
Mariusz R.

Mariusz R. Główny Specjalista
ds. Współpracy
Międzyoperatorskiej

Jeśli impreza planowana na kwiecień w Warszawie odbędzie się, to pewnie wystartuję w tym biegu. Aktualnie patrzę na inicjatywę organizacji tego maratonu przez pryzmat imprezy sportowej, która wpisuje się w mój osobisty kalendarz startów w 2013r. Nie widzę powodów do bojkotu :)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Robert Zakrzewski:
Masowe istnieje i ma się świetnie ;-)
To raczej komercyjne bieganie by nie istniało.

Szczerze mówiąc to nie wiem...w końcu to Human Race i Run Warsaw wyciągnęło z kanap bardzo wiele osób....nie znam badań, które by to jakoś przeanalizowało dokładnie, ale o ile bieganie oczywiście było, jest i bedzie, to cały wielki boom się zrobił właśnie od komercyjnych masówek. Tak mi się wydaje, mogę się w tym przypadku mylić, jednak bardzo często słyszę, że te właśnie imprezy dały ludziom wiarę w możliwość pokonania 5 czy 10 km na własnych nogach.

Następna dyskusja:

28.10 Frankfurt Maraton


Wyślij zaproszenie do