GoldenLine
Zaloguj się
Rafał Baran

Rafał Baran Szukam pracy

Podczas kieratu testowałem kompresje, kilka zdań na ten temat :
http://szukajacprzygody.pl/opaski-uciskowe-compressport/
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Rafał B.:
Hej,

No niezapomniane przeżycie ukończyć Kierat :)

Powiem więcej: nie ukończyć, ale dać z siebie wszystko - też niezapomniane przeżycie! ;)
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Rafał B.:
Podczas kieratu testowałem kompresje, kilka zdań na ten temat :
http://szukajacprzygody.pl/opaski-uciskowe-compressport/

Rafał, sorry, ale większość tego wpisu wygląda jakbyś zrobił copy/paste materiałów reklamowych Compressportu...
Link do wypowiedziLink
Rafał Baran

Rafał Baran Szukam pracy

Marcin S.:
Rafał B.:
Podczas kieratu testowałem kompresje, kilka zdań na ten temat :
http://szukajacprzygody.pl/opaski-uciskowe-compressport/

Rafał, sorry, ale większość tego wpisu wygląda jakbyś zrobił copy/paste materiałów reklamowych Compressportu...

Hej,

Zdaję sobie sprawę że nie jest to wyczerpujący materiał na temat kompresji ;) miało to być kilka zdań i sprawdzenie czy to rzeczywiście pomaga, odpowiedz zawarta w materiale.

Jeżeli ktoś napisał dokładniejszy materiał i porównywał zmęczenie swoich nóg, czy zakwasy po treningu to raczej w to nie uwierzę bo jak dobrze wiesz wszystko zależy od dnia, trasy, itp.

Tak czy inaczej dziękuję za uwagę, oczywiście wezmę ją pod uwagę przy pisani.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Rafał Baran

Rafał Baran Szukam pracy

Marcin S.:
Ech kurcze, ja ów PK 11 chciałem po bożemu, bez uderzania na szosę i w owych dolinkach, w których na azymut trzeba było strumyki pokonywać bardzo tempo siadło, choć ostatnie 10km w wiekszości biegliśmy (również przez łąki i pola). Zabrakło może 20 minut :/ Czuję złość małą, choć jak widzę, że 40% uczestników nie ukończyło, to myślę, że jak na debiut i tak poszło ok. Powtórzę się: impreza świetna, góry piękne, błocko śliskie, deszcz mokry, wrażenia niezapomniane, za rok koniecznie!

Dopiero teraz to doczytałem :/
Jak na debiut to i tak bardzo dobrze, ja rok temu wysiadłem coś koło 86 km, skończyło się kontuzją "naderwanie mięśnia lewej nogi w okolicach pachwiny" miesiąc bez wysiłku :/
gdyby nie to to plan był na ok 25 h
Link do wypowiedziLink
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

mój kolega pobiegł Kierata w 20h w ostatni weekend a następnie w piątek Rzeźnika w 14:20 ;-)
To się nazywa regeneracja!
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Rafał B.:
Tak czy inaczej dziękuję za uwagę, oczywiście wezmę ją pod uwagę przy pisani.


Kurde, ale od tytułu "REDUKUJE BÓL MIĘŚNI:" to jest żywcem PRZEPISANE z materiałów producenta :)

Zobacz, tutaj napisali to samo co Ty:

http://skarpetykompresyjne.pl/opaski-na-lydki-r2-race-...

;)
Link do wypowiedziLink
Adam W.

Adam W. running machine

a jak to działa jak się ma takiego bloga?
dostaje się te wszystkie rzeczy za darmo "do testowania"? ze zniżką?
czy może płacą za "testowanie" ? :)
pytam, bo może sam sobie założę bloga ;)
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

Na płacenie to bym nie liczył, ale sprzęt dostajesz free. Więc z Twoimi przebiegami powinieneś czym prędzej zostać testerem ;-)
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Cóż, nie każdy ma klasę DC Rainmakera, który prowadzi chyba najlepszy blog o triahlonie na sieci i zawsze bardzo wyraźnie pisze, że wszystkie testowane rzeczy oddaje potem producentowi, a potem sam kupuje sobie własny egzemplarz.

U nas swego czasu (w 2012 chyba) był casus Adidasa. Nagle na prawie wszystkich blogach biegowych pojawiły się w mniej więcej tym samym czasie testy jednego z modeli butów. Nie zauważyłem na żadnym z blogów, aby autor napisał: "tak, dostaliśmy te buty od Adidasa do testów, tak, za darmo albo ze zniżką, tak - oddamy, albo: nie, nie oddamy, ale będziemy obiektywni i nie obiecaliśmy producentowi pozytywnej recenzji w zamian za buty".
Link do wypowiedziLink
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

A wracając do tematu :)

Nie wiecie przypadkiem czy na starcie/mecie były dostępne koszulki ? Próbuję się dowiedzieć, ale brak odpowiedzi od organizatorów.
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Tomasz D.:
A wracając do tematu :)

Nie wiecie przypadkiem czy na starcie/mecie były dostępne koszulki ? Próbuję się dowiedzieć, ale brak odpowiedzi od organizatorów.

Na starcie można było kupić koszulki za bodajże 40 zł. Bawełna, niebieskie, takie sobie.
Link do wypowiedziLink
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

Fajne porównanie dwóch rożnych imprez :) - Kierat vs Bieg Rzeźnika
http://www.napieraj.pl/index.php?option=com_content&vi...Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.13 o godzinie 12:07
Link do wypowiedziLink
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

no cóż, autor artykułu i tak nie ma co narzekać - to ja prowadziłem auto w tę i z powrotem podczas gdy on sobie smacznie spał za moimi plecami przez całą drogę ;-)))
z drugiej strony to on biegł 5 dni wcześniej 100km nie ja więc szacun dla niego (i wbiegł 1,5h wcześniej na metę Rzeźnika)
a co do wyczekiwania na autobus to naprawdę organizatorzy przegięli....
Link do wypowiedziLink
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

Zastanawiam się na co się nastawiać za rok, bo raczej jednego i drugiego nie zrobię:)
Podejrzewam, że będzie to zależało od kondycji (na razie jest za słabo), Rzeźnika chcę raczej "zaliczyć" przy założeniu że poprawię kondycje i znajdę towarzysza - poza tym takich imprez jak Rzeźnik jest w roku kilka podobnych.
Taka impreza jak Kierat jest tylko jedna (duża impreza + orientacja + góry + 100km + dużo czasu :) + fajna przygoda)
Link do wypowiedziLink
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

teraz jest wysyp biegów górskich więc jest w czym wybierać i nie ma ciśnienia żeby robić kierata i rzeźnika w tym samym roku. Swoją drogą nie wyobrażam sobie biegania w mokrych butach przez 100km, ale cóż... pewnie kiedyś przyjdzie czas i odpowiednia pogoda ;-).
Pewnie przy dobrych warunkach pogodowych kierat byłby łatwiejszy ze względu na długi limit czasowy (pomimo braku przepaków).
Link do wypowiedziLink
Marek W.

Marek W. architekt

Rzeźnik jest bardziej "sportowy", Kierat bardziej "nawigacyjny", ale tam też można się pościgać.

Relacja kolegi, z którym zrobiliśmy prawie całą trasę razem.
http://nonstopadventure.pl/czub-w-duecie-kierat-2013/
http://nonstopadventure.pl/czub-w-duecie-zapiski-z-kie...

W drugim linku mapka z wariantem przejścia.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Taka impreza jak Kierat jest tylko jedna (duża impreza + orientacja + góry + 100km + dużo czasu :) + fajna przygoda)

Setek na orientację jest dużo, w tym kilka w górach:

http://pmno.pl/kalendarz.htm

Limity w maratonach na orientację zawsze są długie, tak by piechur, mocnym tempem mógł przejść w limicie (zwykle 24h).
Link do wypowiedziLink
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

Krzysztof W.:
Taka impreza jak Kierat jest tylko jedna (duża impreza + orientacja + góry + 100km + dużo czasu :) + fajna przygoda)

Setek na orientację jest dużo, w tym kilka w górach:

http://pmno.pl/kalendarz.htm

Limity w maratonach na orientację zawsze są długie, tak by piechur, mocnym tempem mógł przejść w limicie (zwykle 24h).

Oczywiście znam te imprezy. Górskich imprez Tp100 jest w 2013 dokładnie 4:
Rudawska Wyrypa - tp100 -> 27 osob
Kierat ->610 osób
Izerska Wielka Wyrypa -> 34 osoby
Kaczawska Wyrypa-> pierwsza edycja w tym roku

Jak widać absolutnie największą jest Kierat- człowiek nie czuje się specjalnie samotny na żadnym etapie, uczestnicy się rozłażą wszędzie jak mrówki, w nocy można zauważyć sznury czołówek :)
Wielkościowo porównywalny może być tylko Harpagan.

Przy okazji - czy ktoś będzie na Harpagan-46 albo Izerska Wielka Wyrypie ?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Izerska dopiero za miesiąc, więc nie wiadomo ile ludzi wystartuję na setkę, ja obstawiam, że w okolicach 100.

Będę na Izerskiej, tak przelotowo, w trakcie wakacji i przygotowań do maratonu. Miałem napierać 50 km, ale w końcu namówiłem żonę i zapisałem się z nią na 20:)

Harpagana też mam w planach, tutaj 50 km.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

28.10 Frankfurt Maraton


Wyślij zaproszenie do
Anuluj