Dominik Ł.:
Ech kontuzje, kontuzje. Staram się do tego wątku nie zaglądać, żeby nie wywoływać wilka z lasu, ale dziś chcę się z Wami podzielić nowym odkryciem.
Jest sposób, żeby _doraźnie_ usunąć objawy ITBS. Na Rzeźniku zrobiłem sobie taką prowizoryczną opaskę i ból zmniejszył się na tyle, że mogłem ukończyć bieg. Chodzi o ściśnięcie nogi nad kolanem. Tłumaczę to sobie tak, że pasmo ma ograniczoną możliwość ruchu i nie trze...
Tak wygląda specjalna opaska do tego, myślę, że warto wiedzieć.
Dominiku, do tego wątku dość często zaglądałam, żebym wiedziała na co mogę być narażonym wówczas gdy biegam. Nie dotyczyło mnie, gdyż do tej pory nie miałam,żadnych poważniejszych kontuzji. Tylko cieszyć się. ;-)
Nie wiem czym jest syndrom, objaw,ITBS, mnie pobolewało kolano ( po obuch stronach, może,to?)
W każdym razie, taką opaskę prowizoryczną zrobiłam sobie już w Cisnej, wcześniej smarując i psikając żelem łagodzącym ból...pomogło,ale na krótki odcinek trasy. W Smereku, odczuwałam już drugie kolana. Myślę,że to od długo trwającego wysiłku, ucisku, zbiegów (cały opór ciała, na kolano)
Zbawienne były masaże z lodowatej wody, ktore robiłam sobie już na kwaterze. Nazajutrz mogłam chodzić, jako tako ;-) Korzystania z toalety w stylu "narciarza" nie doświadczyłam ;-)
Co do mojego kolana? Dziwiłam się,czemu Tomek o nie wypytywał się? Przecież mnie boli bark lewy. Zajrzałam dzisiaj na "karta informacyjna leczenia szpitalnego"- dgn: pacjentka doznała silnego urazu lewego stawu ramiennego i prawego st. kolanowego. :/
Wszystko w porządku, chodzę już do pracy, odczuwam, palpacyjne pobolewanie w kolanie lewym, z jednej strony. :-)
Ależ, to była niesamowita - przygoda! :-))