Tomasz Nowicki

Tomasz Nowicki IT Project Manager
at HSBC, IT
Development,
E-commerce, W...

Marcin S.:
Róża Z.:
Tylko po co się tak śpieszyć? Milion trylionów biegów przed nami;)
Ja tam jestem zwolenniczką nudnej metody małych kroczków..prawdopodobnie najlepszej profilaktyki kontuzji. ;)

O, to to!

Zdradliwe bardzo to bieganie. Nie wymaga mozolnej nauki techniki, jak pływanie. Nie wymaga sprzętu i czasu (długie trasy) jak rower. Nie wymaga takiej kasy jak tenis. Nie wymaga skrzyknięcia gromady ludzi w jednym czasie i miejscu, jak nożna, kosz czy siata. Bieganie jest zdradliwie łatwe tez dlatego, że płuca i serce czynią szybsze postępy niż mięśnie, a mięśnie szybsze postępy niż ścięgna i stawy. A że biegacze kierują się - wiadomo! - sercem ;), to potem często kończy się na wielkim kuku :(

Step baj step, powoli. Bardzo popieram.

Dokładnie, płuca mogą, serce daje radę, mięśnie pracują... to zawsze się trafi jeszcze jakiś staw czy ścięgno, które ma zaległości :-)
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

i po wizycie, u rehabilitanta i ortopedy. Diagnoza mnie dobiła. Wg rehabilitanta - przeciążenie i problem z przyczepami czwórek. Ortopeda dołożył swoje pięć bolesnych groszy: chondromalacja rzepki. Czekam na wynik rtg. Mam zakaz jakiejkolwiek aktywności fizycznej+przepisana rehabilitację+dostanę zastrzyki (brrrr) z kwasu hialuronowego - czy ktokolwiek z Was brał takowe? Nie ukrywam, że dreszczy dostaję na samą myśl o igle w kolanie!! Czy istnieje ryzyko jakichkolwiek powikłań?
Co do przerwy od aktywności fizycznej - ponoć zależy od osoby, niektórzy mogą wrócić do wysiłku fizycznego szybko, inni dopiero po kilku miesiącach.
Najgorsze jest to, że ubytki w chrząstce zostają, nie da się jej odbudować.
Jest mi źle.
Będę wdzięczna za Wasze opinie/porady itp
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

jako błogosławienie póki co (tfu tfu) never nie kontuzjowana, nie mogę sie fachowo wypowiedzieć, ale przesyłam wielkie "huuuuug", trzymaj sie mocno Sylwunia, nie daj sie - psychicznie przede wszystkim, ludzie wracają do biegania (albo nawet zaczynają) po skomplikowanych wypadkach, stosuj sie pilnie do zaleceń i czerp przyjemność (jeśli można tak powiedzieć?) z rehabilitacji - też jakiś ruch, nie wzburza tak serduszka jak biegania (co lubimy) ale zawsze jakoś tam substytuuje
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Sylwia K.:
i po wizycie, u rehabilitanta i ortopedy. Diagnoza mnie dobiła. Wg rehabilitanta - przeciążenie i problem z przyczepami czwórek. Ortopeda dołożył swoje pięć bolesnych groszy: chondromalacja rzepki. Czekam na wynik rtg. Mam zakaz jakiejkolwiek aktywności fizycznej+przepisana rehabilitację+dostanę zastrzyki (brrrr) z kwasu hialuronowego - czy ktokolwiek z Was brał takowe? Nie ukrywam, że dreszczy dostaję na samą myśl o igle w kolanie!! Czy istnieje ryzyko jakichkolwiek powikłań?

Stop! Poczekaj z zastrzykami. Mi ortopeda powiedział to samo, chondromalację mają na wszystkie bóle kolan. Wybacz, nie śledziłam Twoich wcześniejszych wypowiedzi, więc nie wiem co się działo dokładnie, ale potraktuj zastrzyki jako ostateczność. Zobacz co tam w rtg i...poszukaj innego ortopedy. To był sportowy, czy zwykły?
Mój kolega brał te zastrzyki, chociaż miał te same objawy co ja (ból pod kolanem, wrażenie, jakby kamyk mi osiadł w środku, swoiste zgrzytanie kolana, a przynajmniej takie odczucie, jakby coś tarło). Ja zrobiłam przerwę od biegania+fizjo+ćwiczenia w domu. Zero pozostałości po "chondromalacji" a on właściwie bazował na zastrzykach, po każdym kłuciu miał opuchnięte kolano i wiadomo: mniej sprawne przez jakiś czas. Osobiście uważam, że zastrzyki mogą "rozleniwić" organizm, którego zadaniem jest tworzenie mazi stawowej. Zastrzyki robią to za nas. Tak więc kuruj się w związku z przyczepami, a z tą chondromalacją się wstrzymaj.
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Problemy z przyczepami to pikuś. Miałem coś takiego. Wynik przeciążeń, braku rozgrzewki i ćwiczeń wzmacniających odpowiednie partie mięśniowe. Ja usłyszałem taką diagnozę. Tutaj najlepszy jest czas, aby "odklejone" przyczepy wróciły na swoje miejsce.
A co do chondromalacji rzepki to jedynym źródłem wiedzy jest internet. Przypadłość kiepska, ale można z tym biegać. Z tym, że trzeba zwracać szczególną uwagę na kilka czynników. Dość oprzerne wyjaśnienie znalazłem tutaj:
http://www.sfd.pl/Reneracja_kolan-t8254.html
Trzymaj się Sylwia!

Sylwia K.:
i po wizycie, u rehabilitanta i ortopedy. Diagnoza mnie dobiła. Wg rehabilitanta - przeciążenie i problem z przyczepami czwórek. Ortopeda dołożył swoje pięć bolesnych groszy: chondromalacja rzepki. Czekam na wynik rtg. Mam zakaz jakiejkolwiek aktywności fizycznej+przepisana rehabilitację+dostanę zastrzyki (brrrr) z kwasu hialuronowego - czy ktokolwiek z Was brał takowe? Nie ukrywam, że dreszczy dostaję na samą myśl o igle w kolanie!! Czy istnieje ryzyko jakichkolwiek powikłań?
Co do przerwy od aktywności fizycznej - ponoć zależy od osoby, niektórzy mogą wrócić do wysiłku fizycznego szybko, inni dopiero po kilku miesiącach.
Najgorsze jest to, że ubytki w chrząstce zostają, nie da się jej odbudować.
Jest mi źle.
Będę wdzięczna za Wasze opinie/porady itp
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Iwona L.:
Stop! Poczekaj z zastrzykami. Mi ortopeda powiedział to samo, chondromalację mają na wszystkie bóle kolan. Wybacz, nie śledziłam Twoich wcześniejszych wypowiedzi, więc nie wiem co się działo dokładnie, ale potraktuj zastrzyki jako ostateczność. Zobacz co tam w rtg i...poszukaj innego ortopedy. To był sportowy, czy zwykły?

Zgadzam się z Iwoną. Wszelkie ingerencje w kolano, w tym zastrzyki, zostaw sobie na koniec jako ostateczność. Poszukaj ortopedy sportowego lub - lepiej - bardzo dobrego fizjoterapeuty aby ktoś inny potwierdził diagnozę. Z moich obserwacji (na szczęście nie z własnych doświadczeń), takie przypadłości jak przyczepynajlepiej leczy czas i terapia manualna u fizjoterapeuty.

Co do chondromalacji - każdy ortopeda znajdzie to u prawie każdego. Sylwia, czy lekarz powiedział ci, którego stopnia chondromalacja? To istotne. Aby w pełni potwierdzić diagnozę trzeba zrobić usg a najlepiej rezonans, rtg może tu nie wystarczyć. I nie jest tak, że chrząstka się zupełnie nie odtwarza, znam przypadki osób, które z tego wyszły :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.05.13 o godzinie 10:30
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Sylwia,
Najgorsze że każdy lekarz mówi co innego, ten co mnie przyjął to wogle jakiś dziwaczny ortopeda , uważa że wogle nie biegać i już , potem dr.Marszałek...byłam z tydzień po tych objawach dosyć silnych bólowych - diagnoza stan zapalny ( co już raczej wykluczam bo po 4 tygodniach minąłby ból..a wciąż jest przy chodzeniu), potem usg - ten co robił usg...zapalenie gęsiej stopki...ale też to już za długo trwa jak na taką dolegliwość...
Teraz spróbuję rezonans jak najszybciej no i chyba znów do Marszałka (on jednak ma bardzo duże doświadczenie..)
Nie poddam się, będę jeszcze biegać :) muszę :) Ty też się nie poddawaj , zobaczysz że jeszcze pobiegniemy razem...może za rok na Cracovi...:-) Jak już nie wytrzymasz w bezczynności to rób brzuszki, ćwiczenia różne na górne partie mięśni , ramiona, kręgosłup....w necie tego dużo. Mi trochę pomaga.....

Sylwia K.:
i po wizycie, u rehabilitanta i ortopedy. Diagnoza mnie dobiła. Wg rehabilitanta - przeciążenie i problem z przyczepami czwórek. Ortopeda dołożył swoje pięć bolesnych groszy: chondromalacja rzepki. Czekam na wynik rtg. Mam zakaz jakiejkolwiek aktywności fizycznej+przepisana rehabilitację+dostanę zastrzyki (brrrr) z kwasu hialuronowego - czy ktokolwiek z Was brał takowe? Nie ukrywam, że dreszczy dostaję na samą myśl o igle w kolanie!! Czy istnieje ryzyko jakichkolwiek powikłań?
Co do przerwy od aktywności fizycznej - ponoć zależy od osoby, niektórzy mogą wrócić do wysiłku fizycznego szybko, inni dopiero po kilku miesiącach.
Najgorsze jest to, że ubytki w chrząstce zostają, nie da się jej odbudować.
Jest mi źle.
Będę wdzięczna za Wasze opinie/porady itp
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Długotrwałe (>niż 2 tygodnie) kontuzje bardzo niszczą psychicznie (miałem tak w zeszłym roku....). Człowiek myśli, że już może nigdy nie będzie biegał, różne inne różne takie smutne pesymistyczne wizje się pojawiają. Normalka. Trzeba te myśli odpędzić i nabrać MNÓSTWA cierpliwości! 2 miesiące przerwy? Ba, 6 miesięcy? Może i dużo, ale jak to się ma to tych wielu lat biegania, które są przed Wami? :) Bądźcie dzielne i cierpliwe dziewczyny, na pewno wróci taki moment, że bez bólu wybiegniecie na trasę :) Pozytywne podejście :)

A w międzyczasie inne sporty, o ile można (zapytajcie dobrego sportowego fizjoterapeuty, bo lekarz zabroni wszystkiego "tak na wszelki wyapdek"). Core stability, siłownia, pływanie, może rower (są kontuzje, które pozwalają na to), coś innego.... Taki cross-training bardzo pomoże w powrocie do biegania :)
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Na początku dziękuję Wam za słowa wsparcia, chęć pomocy. Bardzo to doceniam:)
Co do zastrzyków - jak to usłyszałam - nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa, nawet chyba "do widzenia" nie powiedziałam wychodząc z gabinetu.
Póki co, nie zakupię ich
Odebrałam wynik RTG - i wszystko jest OK (dziwne)
Co do stopnia chondromalacji - lekarz nic nie powiedział, i na usg też nie skierował.
W sobotę idę do mojej rehabilitantki i z nią pogadam co dalej, jak się na zastrzyki zapatruje i czy zna dobrego ortopedę:)
Kolano dalej boli - niemniej lekko, głownie przy napinaniu mięśni i schodzeniu po schodach - ból na górnej krawędzi rzepki, i delikatnie z boku kolana.

Na razie daję na wstrzymanie wszelkiej aktywności fizycznej (nawet windy zaczęłam używać....:))
Następnie powoli zacznę próbować (wzmacnianie mięśni,spacery, potem rower, na koniec bieganie). Wiem, że będzie ciężko - ale cóż, bywa. Niedługo stuknie mi 30tka, kości nie to co 10-15 lat temu, w kartotece kilka chorób przewlekłych (jelita, tarczyca). Ale wychodzę z założenia, że musi być dobrze.
Póki co znajdę sobie jakieś fascynujące zajęcie:) może w końcu polubię gotowanie...:) Odświeżę stare znajomości, kilka bowiem zaniedbałam, gdyż dużo biegałam:) i to tyle
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Sylwia K.:
Na początku dziękuję Wam za słowa wsparcia, chęć pomocy. Bardzo to doceniam:)
Co do zastrzyków - jak to usłyszałam - nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa, nawet chyba "do widzenia" nie powiedziałam wychodząc z gabinetu.
Póki co, nie zakupię ich
Odebrałam wynik RTG - i wszystko jest OK (dziwne)
Co do stopnia chondromalacji - lekarz nic nie powiedział, i na usg też nie skierował.
W sobotę idę do mojej rehabilitantki i z nią pogadam co dalej, jak się na zastrzyki zapatruje i czy zna dobrego ortopedę:)
Kolano dalej boli - niemniej lekko, głownie przy napinaniu mięśni i schodzeniu po schodach - ból na górnej krawędzi rzepki, i delikatnie z boku kolana.

Na razie daję na wstrzymanie wszelkiej aktywności fizycznej (nawet windy zaczęłam używać....:))
Następnie powoli zacznę próbować (wzmacnianie mięśni,spacery, potem rower, na koniec bieganie). Wiem, że będzie ciężko - ale cóż, bywa. Niedługo stuknie mi 30tka, kości nie to co 10-15 lat temu, w kartotece kilka chorób przewlekłych (jelita, tarczyca). Ale wychodzę z założenia, że musi być dobrze.
Póki co znajdę sobie jakieś fascynujące zajęcie:) może w końcu polubię gotowanie...:) Odświeżę stare znajomości, kilka bowiem zaniedbałam, gdyż dużo biegałam:) i to tyle

Jesteś bardzo dzielna! Tak trzymaj:)! A ja trzymam za Ciebie kciuki.
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Sylwia będzie dobrze....:) Ja ma kryzys zawsze w drodze do i z pracy bo muszę iść , a przy każdym kroku wesoło nie jest :(((( I wtedy są te myśli że nigdy już nie pobiegnę :(
Sylwia K.:
Na początku dziękuję Wam za słowa wsparcia, chęć pomocy. Bardzo to doceniam:)
Co do zastrzyków - jak to usłyszałam - nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa, nawet chyba "do widzenia" nie powiedziałam wychodząc z gabinetu.
Póki co, nie zakupię ich
Odebrałam wynik RTG - i wszystko jest OK (dziwne)
Co do stopnia chondromalacji - lekarz nic nie powiedział, i na usg też nie skierował.
W sobotę idę do mojej rehabilitantki i z nią pogadam co dalej, jak się na zastrzyki zapatruje i czy zna dobrego ortopedę:)
Kolano dalej boli - niemniej lekko, głownie przy napinaniu mięśni i schodzeniu po schodach - ból na górnej krawędzi rzepki, i delikatnie z boku kolana.

Na razie daję na wstrzymanie wszelkiej aktywności fizycznej (nawet windy zaczęłam używać....:))
Następnie powoli zacznę próbować (wzmacnianie mięśni,spacery, potem rower, na koniec bieganie). Wiem, że będzie ciężko - ale cóż, bywa. Niedługo stuknie mi 30tka, kości nie to co 10-15 lat temu, w kartotece kilka chorób przewlekłych (jelita, tarczyca). Ale wychodzę z założenia, że musi być dobrze.
Póki co znajdę sobie jakieś fascynujące zajęcie:) może w końcu polubię gotowanie...:) Odświeżę stare znajomości, kilka bowiem zaniedbałam, gdyż dużo biegałam:) i to tyle
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Widzę że lekko nie jest u Was :/ :( u mnie trochę lepiej mogę przynajmniej truchtać, rower itd. Nawet w zeszłym tygodniu na górę się wdrapałem kilka razy spacerkiem. A właśnie na tej górze kiedyś załapałem kontuzje.


Obrazek


Obrazek


Mam jednak nadzieje że te kontuzje nasze szybko miną o tak.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.05.13 o godzinie 19:23
Kamil Kalka

Kamil Kalka Trener lekkiej
atletyki, Trener
personalny

Bardzo mi przykro to mówić ale niestety mało kto ma z was rację,
Jako wieloletni reprezentant Polski w lekkiej atletyce w dyscyplinach wytrzymałościowych oraz fizjoterapeuta Ekstraklasy Siatkarek podpowiadam,
1. Maść na pewno nie pomoże - Żadna
2. trening powinien na początku odbywać się pod okiem trenera
3. powinno się zrobić albo dobre prześwietlenie albo USG bo jeżeli po takim czasie jest jakiś dyskomfort to znaczy że mogą być zmiany kostne które wpływają na dyskomfort prawidłowej biomechaniki ruchu
4. Dobry Ortopeda to wykryje
Kontuzje w 90% to nieumiejętność dobrania obciążenia treningowego,
Pozdrawiam i polecam się na przyszłość
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Pewnie masz Kamilu rację...u mnie trening był chyba za mocny do pierwszego w życiu Półmaratonu...biroąc pod uwage że wcześniej średnio było z aktywnością fizyczną. I tak musiało się skończyć. CZŁOWIEK UCZY SIĘ NA BŁĘDACH...
Kamil K.:
Bardzo mi przykro to mówić ale niestety mało kto ma z was rację,
Jako wieloletni reprezentant Polski w lekkiej atletyce w dyscyplinach wytrzymałościowych oraz fizjoterapeuta Ekstraklasy Siatkarek podpowiadam,
1. Maść na pewno nie pomoże - Żadna
2. trening powinien na początku odbywać się pod okiem trenera
3. powinno się zrobić albo dobre prześwietlenie albo USG bo jeżeli po takim czasie jest jakiś dyskomfort to znaczy że mogą być zmiany kostne które wpływają na dyskomfort prawidłowej biomechaniki ruchu
4. Dobry Ortopeda to wykryje
Kontuzje w 90% to nieumiejętność dobrania obciążenia treningowego,
Pozdrawiam i polecam się na przyszłość
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Katarzyna Z.:
Pewnie masz Kamilu rację...u mnie trening był chyba za mocny do pierwszego w życiu Półmaratonu...biroąc pod uwage że wcześniej średnio było z aktywnością fizyczną. I tak musiało się skończyć. CZŁOWIEK UCZY SIĘ NA BŁĘDACH...
Kamil K.:
Bardzo mi przykro to mówić ale niestety mało kto ma z was rację,
Jako wieloletni reprezentant Polski w lekkiej atletyce w dyscyplinach wytrzymałościowych oraz fizjoterapeuta Ekstraklasy Siatkarek podpowiadam,
1. Maść na pewno nie pomoże - Żadna
2. trening powinien na początku odbywać się pod okiem trenera
3. powinno się zrobić albo dobre prześwietlenie albo USG bo jeżeli po takim czasie jest jakiś dyskomfort to znaczy że mogą być zmiany kostne które wpływają na dyskomfort prawidłowej biomechaniki ruchu
4. Dobry Ortopeda to wykryje
Kontuzje w 90% to nieumiejętność dobrania obciążenia treningowego,
Pozdrawiam i polecam się na przyszłość


Kasiu,
czy coś już wiesz więcej? Jak kolano? Moje w miarę ok, cosik jeszcze delikatnie je czuję, ale dobrze znosi korpo obcasy, wchodzenie i schodzenie po schodach.... także trochę się nawet do niego uśmiechać zaczęłam.
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Kasiu,
czy coś już wiesz więcej? Jak kolano? Moje w miarę ok, cosik jeszcze delikatnie je czuję, ale dobrze znosi korpo obcasy, wchodzenie i schodzenie po schodach.... także trochę się nawet do niego uśmiechać zaczęłam.

Sylwia,
U mnie też powolutku lepiej..tylko że ja już nie biegam wogle prawie 5 tygodni :( Jeszcze czeka mnie rezonans bo dość długo to wszystko trwa...Przy chodzeniu odzywa się już delikatnie....wczoraj wytrzymało przymusowe zakupy sukienki na dzisiejsze wieczorne spotkanie biznesowe...wszystko co miałam w szafie za duże o 2 rozmiary..:( Nie wiedziałam że przeszłam już na 34...
Powoli mam już te myśli że jednak wrócę do biegania...już pewnie inaczej , bardziej rozsądnie, bez szaleństw...Nie wiem jeszcze kiedy...może za 1-2 tygodnie pierwsze marszobiegi króciutkie...no i Maraton Poznań...tu wielka nie wiadoma, oczywiście będę ale jeszcze wciąż nie wiem w jakim charakterze , kibic GT czy biegacz.....
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Nie wiem czy to do działu "kontuzje" ale ostatnio niemal równo z nastaniem 7km łapie mnie skurcz mięśnia kapturowego (prawa strona) - wczoraj było 6,4km i ból nie zdążył mnie dopaść.
Więc pewnie gdzieś po lewej stronie jestem "przekoszony"
Zastanawiam się czy sam dam radę coś z tym zrobić czy będę musiał iść na stół by odblokować cholerstwo.
Tomasz Nowicki

Tomasz Nowicki IT Project Manager
at HSBC, IT
Development,
E-commerce, W...

Achilles:

Wizyta u lekarza i jest wyrok.
- bieganie
- rower
- pływanie
- i wszystko inne do czego używamy intensywnie nóg
...nie.

Xefo Rapid (o ile dobrze odczytałem receptę) 2x dziennie + jakieś ochronne
Naproxen 3x dziennie.
USG + Krio miejscowa + jonofereza + laser
Opaska na achilles wskazana.

Na razie tyle. Termin leczenia jeszcze nie znany ale na pewno 3-4 tygodnie.
To w sumie nici z 1/2 IM w lecie...
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Tomasz N.:
Achilles:

Wizyta u lekarza i jest wyrok.
- bieganie
- rower
- pływanie
- i wszystko inne do czego używamy intensywnie nóg
...nie.

Xefo Rapid (o ile dobrze odczytałem receptę) 2x dziennie + jakieś ochronne
Naproxen 3x dziennie.
USG + Krio miejscowa + jonofereza + laser
Opaska na achilles wskazana.

Na razie tyle. Termin leczenia jeszcze nie znany ale na pewno 3-4 tygodnie.
To w sumie nici z 1/2 IM w lecie...
Patrząc na zastosowanie tego rapida (Krótkotrwałe leczenie ostrego bólu o nasileniu łagodnym do umiarkowanego) to w tym zestawie leczy raczej naproxen + fizykoterapia.
Ale zapisanie fizykoterapii przed usg to tak średnio oceniam
Tomasz Nowicki

Tomasz Nowicki IT Project Manager
at HSBC, IT
Development,
E-commerce, W...

Na szczęście informacja została uzyskana od lekarza godnego polecenia posiadającego wykształcenie w tym kierunku. Kolejność interpretowana przez Ciebie nie jest sztywna, a wynika tylko i wyłącznie z terminów jakie mam dostępne dla opcji usg i dalej. Wpis tylko i wyłącznie informacyjny dla osób, które napotkają podobny problem. Nie zamierzam się leczyć na podstawie opinii forum internetowego. :-) Wiem że net jest pełny specjalistów ale jednak wole opinie kogoś kto chociaż zobaczył problem.

Następna dyskusja:

Kontuzje


Wyślij zaproszenie do