Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

Na Krowoderskich Zuchów 19. Dali mi też 2 programy lasera (przeciwbólowy i regeneracyjny) i jonoforezę. W sumie miałam już jedną falę, 2 razy laser i 2 jonoforezy. Jeśli nie boli, to czy jest sens to kontynuować? Gdyby było za darmo, to czemu nie, ale mi naprawdę konto się kurczy, a mam dwójkę dzieci...
Zastanawiam się, czy nie da się zrobić rehabilitacji na NFZ? A spróbuję, pójdę jutro do lekarza pierwszego kontaktu i poproszę o skierowanie do ortopedy.
Z jonoforezą możnaby dać sobie spokój, laser... cóż są tacy, co wierzą w jego moc, a są i tacy, którzy średnio...
Ja uważam, że trzeba popracować manualnie na tkankach. Rozluźnić, uelastycznić a potem postabilizować.

Na NFZ... do ortopedy się czeka, na zabiegi też się czeka, czyli leczenie wypadnie wtedy, kiedy ścięgno powinno już dawno hulać. Niby lepiej późno, niż wcale, ale nie zawsze ma to sens. A jeszcze, jak nie dostaniesz skierowania na 'pilne', to zaczekasz kilka miesięcy...
Trochę pesymistycznie to przedstawiłam, ale tak to średnio w Krakowie wygląda...
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Ilona Rydz-Kochańska:
Z jonoforezą możnaby dać sobie spokój,
chyba, że byłby stan zapalny i w ramach jonoforezy szły by leki przeciwzapalne np diclofenac?
Ja uważam, że trzeba popracować manualnie na tkankach. Rozluźnić, uelastycznić a potem >postabilizować.
No tak to mniej więcej wyglądało jak walczyłem z kostką, która w ramach reakcji obronnej organizmu "wyprodukowała" jakieś haczenie ścięgna na wysokości łydki.
Zabiegi niby brałem w tym samym czasie ale tak naprawdę to widziałem jedynie efekty po krioterapii zaserwowanej niezwłocznie po wyjściu z sali ćwiczeń - przyspieszającej obkurczanie.
Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

Jestem zasłużonym krwiodawcą i mam prawo do korzystania ze Służby Zdrowia poza kolejnością. Nigdy nie wykorzystywałam tego przywileju, ale może nadeszła pora, żeby to zrobić.
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krysia Sch:
Jestem zasłużonym krwiodawcą i mam prawo do korzystania ze Służby Zdrowia poza kolejnością. Nigdy nie wykorzystywałam tego przywileju, ale może nadeszła pora, żeby to zrobić.
Nie wahaj się!
Ja też tego nie wykorzystuję ale to jeden z nielicznych przywilejów które mamy więc w razie konieczności trzeba być trochę egoistą/wygodnickim/pragmatykiem*

Niepotrzebne skreślić
Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

Ja już więcej krwi nie oddam, nie mogę. "Popsuła" mi się po ciąży, już takiej z przeciwciałami nie chcą. A szkoda, bo była to moja taka życiowa przygoda. Niewiele zostało mi do zasłużenia 1 stopnia. Po kolei kończą się moje pasje - oddawanie krwi, teraz pewnie bieganie odpadnie... Ech, dobra, nie marudzę, biegać będę, choćby na rękach!
Arkadiusz S.:

chyba, że byłby stan zapalny i w ramach jonoforezy szły by leki przeciwzapalne np diclofenac?

Przeciwzapalne najlepiej w stanie ostrym, czyli tak ok. 5 dni. Potem już wchodzi gojenie. I tu przeciwzapalne mają mniejsze znaczenie, aczkolwiek też działają przeciwbólowo, więc, jak nie chce się czuć, że coś doskwiera, to ok. Tyle, że tu ból jest wyznacznikiem komfortu tkankowego, który, owszem powinien być przekraczany, ale pod kontrolą. Jeśli nie ma bólu, nie ma kontroli...
Ale na ten temat są też różne teorie :)
Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

No właśnie, to mi przeszkadzało na samym początku. Bo jak bolało, to wiedziałam, że mam uważać, jak stawiam stopę, a jak zaczęłam zażywać środki przeciwbólowo-przeciwzapalne, to ból zniknął i czułam się bezkarnie - mogłam sobie pogłębić kontuzję, bo jak nie bolało, to nie uważałam.

Z ostatniej chwili: dostałam skierowanie do ortopedy. Dzwonię i dowiaduję się, że najbliższe terminy są na... koniec maja! Ale jak zgłosiłam moje zasłużone krwiodawstwo, to termin znalazł się na początku lutego. W takim wypadku olewam prywatną rehabilitację za grube tysiące. Nie stać mnie.Krysia Sch edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 19:01
Michał J.

Michał J. Szkolenia, rozwój i
sprzedaż tel.
500062372

No niestety i mnie dopadł achilles, mam nadzieję że to tylko zapalenie. Za 2 miesiące miał być debiut w łódzkim maratonie, a tu nici :( Bieganie uczy pokory, oj uczy.
Dziękuję za cenne rady, obkładam ścięgno lodem. Wybieram się na dniach do ortopedy.
Dobrze, że chociaż można chodzić na basen.
Uprawianie sportu ma swoją cenę: kosz - zerwane więzadło, uszkodzone łękotki
bieganie - achilles
pozdrawiam serdecznie
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Na basen ze szwankującym Achillesem? Chyba jedynie "na rękach" pływając
Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

Wlasnie wracam od dr Chomickiego. Jestem pod ogromnym wrazeniem i wszystkim zdecydowanie polecam tego specjaliste.
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Arkadiusz S.:
Na basen ze szwankującym Achillesem? Chyba jedynie "na rękach" pływając
też mi się wydaje, że basen to nie jest dobry pomysł.
Jutro idę do Ortoreh'u ze swoim naderwanym achillesem to się dopytam o basen ;-)
Krysia S.:
Wlasnie wracam od dr Chomickiego. Jestem pod ogromnym wrazeniem i wszystkim zdecydowanie polecam tego specjaliste.
:)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

mój były trener powiedział mi, że na ból achillesa (ale tylko ból a nie jakięs naderwanie czy coś poważniejszego) dobre jest chodzenie na obcasach. Szczególnie pewnie polecane Panom ;)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Joasia L.:
mój były trener powiedział mi, że na ból achillesa (ale tylko ból a nie jakięs naderwanie czy coś poważniejszego) dobre jest chodzenie na obcasach. Szczególnie pewnie polecane Panom ;)

Przynajmniej godzinka po domu wokół stołu ;)
To prawda, buty na obcasie odciążają achillesa, więc jak już coś tam się dzieje, to jest to rozwiązanie ok. ALE! Chodzenie na obcasach na co dzień powoduje, że achilles jest notorycznie odciążony, więc jak pani (lub pan) nagle wskakuje w biegowe buty i zaczyna biegać, to nagle ów achilles musi się napracować jak nigdy dotąd, a wtedy nietrudno o przeciążenie...
Krysia S.

Krysia S. adiunkt, AGH

Iwona Ludwinek: Chodzenie na obcasach na co dzień powoduje, że achilles jest notorycznie odciążony, więc jak pani (lub pan) nagle wskakuje w biegowe buty i zaczyna biegać, to nagle ów achilles musi się napracować jak nigdy dotąd, a wtedy nietrudno o przeciążenie...

Dokładnie.
Poza tym, w butach na obcasach Achilles się skraca, ale za to wydłużają się mięśnie, więzadła i ścięgna w śródstopiu - można więc sobie naciągnąć coś innego...
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Iwona Ludwinek:
Joasia L.:
mój były trener powiedział mi, że na ból achillesa (ale tylko ból a nie jakięs naderwanie czy coś poważniejszego) dobre jest chodzenie na obcasach. Szczególnie pewnie polecane Panom ;)

Przynajmniej godzinka po domu wokół stołu ;)
To prawda, buty na obcasie odciążają achillesa, więc jak już coś tam się dzieje, to jest to rozwiązanie ok. ALE! Chodzenie na obcasach na co dzień powoduje, że achilles jest notorycznie odciążony, więc jak pani (lub pan) nagle wskakuje w biegowe buty i zaczyna biegać, to nagle ów achilles musi się napracować jak nigdy dotąd, a wtedy nietrudno o przeciążenie...

Dlatego jest to dobre rozwiązanie dla Panów-Oni na bank codziennie w obcasach śmigac nie będą ;)
ps. oczywiście wszystko w ramach żartu-coby się nikt nie pogniewał;)
Michał J.

Michał J. Szkolenia, rozwój i
sprzedaż tel.
500062372

Wiadomo, że bez szaleństw na basenie. Można ograniczyć pracę jednej nogi np. przy kraulu czy grzbiecie.
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Joasia L.:
Dlatego jest to dobre rozwiązanie dla Panów-Oni na bank codziennie w obcasach śmigac nie będą ;)
ps. oczywiście wszystko w ramach żartu-coby się nikt nie pogniewał;)

Tak swoją drogą, to jakiś czas temu oglądałam wywiad z panem (Polakiem), który postanowił sprzeciwić się dyskryminacji i regularnie przyodziewa damskie ciuchy. Jak sam mówi, nie jest transwestytą, ubiera się w to, co mu pasuje, raz obcasy, raz sportowe buty męskie, spodnie, spódnice- zależnie od nastroju i pogody. Do tego wszystkiego ma dosyć dorodne wąsy :) Zatem tym bardziej w ramach dbania o przeciążonego achillesa, nic nie stoi na przeszkodzie, by jakieś pantofle sobie sprawić ;)
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Michał J.:
Wiadomo, że bez szaleństw na basenie. Można ograniczyć pracę jednej nogi np. przy kraulu czy grzbiecie.
no nie wiem jak można pływać tylko jedną nogą ;-))
jedynie co mi przychodzi na myśli to pływak między nogi i praca rękami

Następna dyskusja:

ból ścięgna achillesa


Wyślij zaproszenie do