ja dorzucam jeszcze klasyka:
http://www.mcmillanrunning.com/
jeśli chodzi o ich dokładność to różnie bywa.. każdy oczywiście pokazuje coś innego..
na moim przykładzie.. interesuje mnie na ile mogę liczyć we wrześniowym maratonie, wpisałem swój czas (1:29:30) z marcowego półmaratonu i tak:
najbardziej optymistyczny kalkulator - bieganie.pl pokazuje mi 3:07:09
dość podobnie pokazuje mcmillan - 3:08:20
kolejny - runningperformance.pl - 3:10:32
no i największy pesymista - liczydlobiegowe.pl - 3:13:44
mogę sobie uśrednić i liczyć (po cichu) na złamanie 3:10.. te kalkulatory nie uwzględniają progresu czy regresu od ostatnich zawodów.. z ciekawości wpisałem swoją życiówkę na 10 km (bieg niepodleglości, 11 listopada), było 43:20 (średnie tempo 4:19/min).. z tych kalulatorów wychodzi mi że z takiego wyniku mogę wykręcić 1:36-1:37.. a pobiegłem przecież poniżej 1:30 (tempo 4:14).. i przez te 4 miesiące nie robiłem jakiegoś specjalnego planu treningowego pod połówkę, po prostu biegałem dość dużo przez zimę..
i jeszcze jedno, runningperformance pokazuje wpływ temperatury, znowu jakieś mocne uogólnienie.. zakłada że optymalną temperaturą na zawody jest 12-14 stopni.. i że im chłodniej (lub cieplej) tym tempo spada.. no w moim przypadku to im chłodniej tym lepiej.. bardzo lubię biegać jak jest ok zera, dobrze mi się biega na mrozie, +20 to już dla mnie za gorąco.. i życiówkę w marcu zrobiłem przy -8..
Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.13 o godzinie 14:46