GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Jakie błędy popełniliście na maratonie?

U mnie:
- Bieganie z camelbakiem 3L;
- W camelbaku zbyt dużo jakiegoś izostara;
- Od powerbara złapałem kolkę;
- Przed startem biegałem po starówce w Wawie szukając sprawnego bankomatu, na wykup chipa.

To chyba na tyle.. ;)
Link do wypowiedziLink
Przemysław J.

Przemysław J. Wychowawca

Na półmaratonie:
Byłem przekonany, że do przebiegnięcia są 3 kółka. Na 3 ostro przyspieszyłem. Okazało się, że do przebiegnięcia jeszcze 5 km. Ledwo dobiegłem;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Skurcze - spowodowane brakiem magnezu i potasu w organizmie.

Proponuję zakleić sznurówki(może jakieś ciekawe wiązanie;) aby na trasie nie było trzeba wiązać butów.
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

1. Pierwszy maraton za szybko zacząłem.
2. Biegłem w niesprawdzonej koszulce i spodenkach - obtarcia do krwi.
3. Wziąłem żel za punktem z wodą - lepiłem się, bo nie miałem czym popić.
4. Za bardzo wzruszyłem się na starcie. Tętno skoczyło mi do 165 jeszcze przed startem.
5. Wziąłem mp3 playera na pierwszy maraton - przez to nie poznałem nikogo, a muzyki już nei mogłem słuchać
6. Pozwoliłem mojej głowie wmówić nogom, że trzeba odpocząć.
7. Ciut za dużo piłem ==> strata kilkudziesięciu sekund na siusiu

To tak na szybko. :)
Link do wypowiedziLink
Michał K.

Michał K. Drobiazgi składają
się na doskonałość,
ale doskonałość
ni...

... to wzruszenie ciekawe.... :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Bardzo prosta rzecz - emocje powodują przyspieszone bicie serca. Dlatego na starcie pełna koncentracja, techniki oddechowe... Wystartować z jak najniższego pułapu. Spikerzy nakręcają atmosferę, ale jak chcesz nabiegać wynik - trzeba się od tego odciąć. :)
Link do wypowiedziLink
Michał K.

Michał K. Drobiazgi składają
się na doskonałość,
ale doskonałość
ni...

dzięki :)
wyobraźnia mnie poniosła czytając Twoją poprzednią wypowiedź :)
wybacz ... - ale dla mnie cenna uwaga - będę pamiętał
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Ciekawy temat i cenne uwagi. Szczególnie zaciekawił mnie punkt, dotyczący muzyki - czyli polecacie (jak dla mnie) 5 godzin biegu w ciszy? Sądziłam, że spokojna muzyka w tle ułatwi mi bieg...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Agata M.:
Ciekawy temat i cenne uwagi. Szczególnie zaciekawił mnie punkt, dotyczący muzyki - czyli polecacie (jak dla mnie) 5 godzin biegu w ciszy? Sądziłam, że spokojna muzyka w tle ułatwi mi bieg...

Moim zdaniem muzyka przeszkadza, narzuca rytm, utrudnia odbiór sygnałow ciala... a przede wszystkim... na 30ktorymś kilometrze wszystko zaczyna ciążyć. Mi wtedy przeszkadza zegarek, okulary, a.. co dopiero mp3 ;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

A na co dzień słuchasz muzyki podczas biegu?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Proponuję zakleić sznurówki(może jakieś ciekawe wiązanie;) aby na trasie nie było trzeba wiązać butów.

Bardzo prosty myk, ale nie wiem czy umiem jasno przekazac :)
Po zawiazaniu przeciagamy i pętelki, i "luźne" koncówki sznurówek nad językiem, pod spodem tych odcinków sznurówek co łaczą dziurki.
Zrobie wieczorkiem foto i wrzuce.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Agata M.:
A na co dzień słuchasz muzyki podczas biegu?

Nie. Kiedyś słuchałem i troche sie meczyłem z tym.
Link do wypowiedziLink
Radosław Mościcki

Radosław Mościcki analityk rynku -
statystyk

- za malo trenowalem i zabraklo mi sily po 26 kilometrze
- zle buty - zeszly mi paznokcie

i dziesiatki innych drobiazgow.

Co do biegania z mp3 to ostatnio polubilem bieganie w ciszy i nie brakuje mi muzyki. W ciszy latwiej skupic sie na biegu.
Link do wypowiedziLink
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Nie wiem czy błąd, ale nic nie dało - zażycie specyfiku z guarraną, który miał dać kopa, ale jeśli nawet dał, to chwilowo, a potem było gorzej niż przed. Nie ma co eksperymentować, izotoniki i woda.
Bieganie z muzyką na maratonie? O rany, to po co biec w maratonie, można pobiegać na bieżni. Poza tym w pewnym momencie wszystko ciąży, denerwuje, przeszkadza.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Ok, dzięki za rady. Ja bardzo lubię biegać z muzyką, ale nie przeszkadza mi bieganie bez. Może w takim razie faktycznie spróbuję odciążyć się i pobiec w ciszy?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Radosław Mościcki:
- za malo trenowalem i zabraklo mi sily po 26 kilometrze
- zle buty - zeszly mi paznokcie

i dziesiatki innych drobiazgow.

Co do biegania z mp3 to ostatnio polubilem bieganie w ciszy i nie brakuje mi muzyki. W ciszy latwiej skupic sie na biegu.

A te dziesiątki drobiazgów? :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

A ja pochwalę się że w pierwszej "połówce" nie popełniłem żadnych - pewnie dlatego, że wcześniej byłem na kilku krótszych biegach (10 km) i tam zapłaciłem frycowe debiutanta - oczywiście dałem sie "porwać tłumowi" i po 2-3 km w tempie prawie 4.00 resztę przeczłapałem jak ostatni łoś na przemian sapiąc i przeklinając w żywe kamienie:))) Najważniejsze to - jak już pisały mądre głowy powyżej - maksymalne wyciszenie się tuż przed startem i pełna kontrola nad tym, co się dzieje w trakcie biegu. No i oczywiście dobre przygotowanie się pod każdym względem (dieta, picie, ciuchy, buti itp.)
Link do wypowiedziLink
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Mój największy błąd to niewystartowanie...
Link do wypowiedziLink
Anna Pawłowska-Pojawa

Anna Pawłowska-Pojawa PR Manager,
specjalista od
komunikowania,
"lekkie pióro" ...

Agata M.:
A te dziesiątki drobiazgów? :)

Nie takie skarpetki. Koszulka, która na 30. km zaczyna obcierać. Śniadanie, w którym czegoś zabrakło, a czegoś było za dużo. Za luźne zawiazanie sznurówek. Niesprawdzony żel. Brak żelu. Za późne sięgnięcie po żel. Sięgnięcie po żel w ogóle. Bidon z piciem. I tak dalej, i tak dalej.

Moje bledy z pierwszego maratonu:
1. optymistyczny poczatek (znaczy za szybko, po 30 km się zemsciło)
2. bidon z piciem (0,5 l) - nieprzydatny, a obciąża. Dobrze, że potem Dominika mi go odebrała.
3. żel - na 30 km. kawalek od punktu z wodą. Dał mi power, ale i trochę zakleił. No i za pozno.

Z kolejnych... stale za szybki poczatek. Przy niektórych - brak aklimatyzacji i brak wyluzowania od codzienności przed :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech S.

Wojciech S. Zastępca Dyrektora
Biura Reklamy d/s
Sprzedaży
Korporacyjnej

Polecam Wam wszystkim krótki film, z cyklu "jak to robią najlepsi" czyli jak nie popełnić błędów ;O) Ogląłem go wiele razy, za każdym niesamowicie ładuje mi baterie.

Uczmy się pilnie na takich przykładach.

http://www.youtube.com/watch?v=llfcZUyTJGA
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

jakie buty do 200zl?? jest...


Wyślij zaproszenie do
Anuluj